Jedynki chcą być docenione. nie mają sił i ochoty pucować, ale jeśli X przyjeżdża i pochwali ją, że u niej zawsze jest tak czysto, to ona żenująco aż rośnie w oczach... i ten tekst, "sprzątamy, bo on mnie zawsze pochwali, że mam czysto i to jest miłe". jeśli jest takich męskich Snufkinów nieco wokół, którzy po porządku w domu oceniają właściciela, to wiadomo... ważne jest by się zaprezentować jak najlepiej. teraz na tv 6 chyba będzie konkurs i program o czyścicielach w domu. Brytyjski taki widziałam. Straszne!
Jedynka wrzeszczy na ciebie, że to "ma być posprzątane natychmiast" podczas gdy sama kładzie to i zapomina na dobę. itd.
Przy okazji można skrytykować innych za zbyt brudne szklanki, trzymanie łyżeczki w herbacie co powoduje jej czernienie itd. itd. wieczne nagany. ku..a wojny o łyżkę są boskie...
to dla mnie zbyt wsteczne, regresowe, bolesne, jak się takimi cudzymi żenuami nie zajmuję. wyłączam na nie umysł, buduję tarcze, by ŻYĆ. wolę myślenie o sobie i patrzenie na swoją przyszłość.
nie będę się babrać w przeszłości/teraźniejszości, tym co mnie warunkuje na taką znerwicowaną.
wybacz więc, ale zakończę to już stwierdzeniem, że często to jest jak trójkowa maska- zaharuj się, ale niech cię podziwiają, "bo co ludzie powiedzą". zastaw się a pokaż się. obłuda i pochlasting dlatego, że akurat teraz jak sąsiad przyszedł, to pająk z rogu wyszedł. heheh
to jest oczywiste. truizm. dlatego jedynka jest taka zachowawcza. (np. nie położę się na kimś, bo zasnę i go oślinię itd. i w ogóle walka z ciałem. nie chcę dotykać jego ręki, bo czort wie co on z nią robił) ;DZdanie innych mniej mnie obchodzi, ale fakt, nie chciałbym żeby komuś np. mój zapach przeszkadzał gdy się nie wymyłem lub coś tego typu...
Zauważmy ciekawostkę: nie UMYĆ się a WYMYĆ., do reszty. nieskazitelnie. idealnie. intensywnie. zawsze można lepiej, perfekcyjniej, kompulsywnie raz jeszcze.,
Ja czuję, ze szorstkie duże gąbki do zdzierania - tak ZDZIERANIA- naskórka są wynalezione dla 1. jedziesz niemal do krwi. jakbyś ścierał emocje dnia. w kąpieli połączenie w 4 się włącza.
ale niezdrowa jedynka pragnie uznania w oczach innych, zamiast realizować własne pragnienia na przekór innym.
nie mogę tu więcej pisać. to zbyt osobiste.