Jakie są zalety bycia Jedynką?

Dyskusje na temat typu 1
Wiadomość
Autor
NoLeader
Posty: 783
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 01:50

#16 Post autor: NoLeader » piątek, 3 listopada 2006, 15:27

lusylia pisze:
Mozliwe, ze z depresji, ale moze byc to tak jak i u mnie - przepadanie za praca manualna. Wiesz ja pracuje w salonie kosmetycznym gdzie sa setki butelek z lakierami do paznokci i mielismy czyscic wieczka, jednak poza mna nikt nie okazal entuzjazmu, wiec spedzilam dwie godziny na dokladnym wycieraniu ich acetonem i dolewaniu rozpuszczalnika, jedna po drugiej. Nie mam pojecia skad mam zaciecie do tego rodzaju zajec (lubie tez ukladac i sortowac ksiazki czy plyty cd w domu), ale poza tym to i tak jestem balaganiara nawet wieksza niz moja wspollokatorka (3w4), wiec kolejny dowod ze jestem nietypowa Jedynka.
Niekoniecznie nietypową! Patrząc ciągle po moim ojcu (oczywiście to nie jest super wiarygodne, bo przecież nie dwie jedynki na świecie są :D ) to on potrafi być MEGA bałaganiarzem. Chęć do wykonywania pracy manualnych z bałaganiarstwem nie musi kolidować :)

W przeciwienstwie tez do Twego ojca nie musze ciagle czegos robic, lubie odpoczynek, ale jak juz kiedys wpsominalam to kwestia skrzydla. Zreszta ja i tak wciaz pozostaje sceptyczna, widze w sobie zbyt duzo innych typow wymieszanych, zeby byc typowym reprezentatem numeru. Ot, pare przypadkowych informacji.
Być może nie jesteś odbiciem mojego ojca heh, natomiast on też potrafi odpoczywać, ale faktem jest, że praca ma u niego znaczenie dominujące, więc może rzeczywiście to inne skrzydło.

Pozdrawiam!



Awatar użytkownika
Riviette
Posty: 405
Rejestracja: niedziela, 29 października 2006, 13:09
Enneatyp: Lojalista

#17 Post autor: Riviette » sobota, 4 listopada 2006, 11:41

Ojjj, ja też jestem straszną bałaganiarą. Nigdy nie odkładam tego, co trzeba na miejsce. U mnie moja praca wygląda tak, że jak już się za coś zabiorę, to nie odpuszczam. A nawet może mi to sprawić przyjemność. Szczególnie, gdy już skończę i widzę efekt swojej pracy, jestem niezmiernie dumna :P

Coraz częściej zdaję sobie sprawę, jak bardzo typ Jedynki pasuje do mnie.

To straszne ^^
6w5, IEI

Bartosso
Posty: 18
Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 00:05
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Gliwice

#18 Post autor: Bartosso » poniedziałek, 6 listopada 2006, 00:34

Hej jedynki!:)
Przed godziną przeprowadziłem ten test i w pierwszym momencie wpadłem w popłoch. Nie wiedziałem co myśleć o tym co przeczytałem, w pierwszym momencie wcale nie zgadzałem sie z tym co rzekomo miało charakteryzować moją osobę. Jedka gdy pokonałem w sobie uczucie buntu i zagłębiłem sie w definicje 1 stwierdziłem że to niemal w 100 procentach ja:) Witam wszystkie jedynki... których coś niewiele 8)

Awatar użytkownika
lusylia
Posty: 383
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 06:05
Lokalizacja: chi town

#19 Post autor: lusylia » poniedziałek, 6 listopada 2006, 02:03

Bartosso pisze:Hej jedynki!:)
Przed godziną przeprowadziłem ten test i w pierwszym momencie wpadłem w popłoch. Nie wiedziałem co myśleć o tym co przeczytałem, w pierwszym momencie wcale nie zgadzałem sie z tym co rzekomo miało charakteryzować moją osobę. Jedka gdy pokonałem w sobie uczucie buntu i zagłębiłem sie w definicje 1 stwierdziłem że to niemal w 100 procentach ja:) Witam wszystkie jedynki... których coś niewiele 8)
Czeeesc. Nareszcie nowa Jedynka. Nalezymy tu do mniejszosci, ale czyz nie liczy sie jakos a nie ilosc... :P Twoja buntownicza reakcja na wynik testu potwierdza ze jestes 1. Nagroda jest swoboda wysylania madrych i/lub ciekawych postow na tym hmm, urozmaiconym forum. *g*
1w9, INFJ/j, sx/sp/so (silny zwiazek z polaczeniami 7 i 4, oraz i8i6)
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.

Bartosso
Posty: 18
Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 00:05
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Gliwice

#20 Post autor: Bartosso » poniedziałek, 6 listopada 2006, 02:09

Teraz jak tak o tym myślę to widzę, że podświadomie to wszystko o sobie wiedziałem teraz jednak mam to jakoś poukładane i mogę lepiej przyjrzeć się szczegółom mojej osobowości. I ciesze się że jesteśmy w mniejszości, to coś chyba znaczy 8)
PS.: Kolejna wspólna cecha - umiłowanie nocnego trybu życia;)

Awatar użytkownika
lusylia
Posty: 383
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 06:05
Lokalizacja: chi town

#21 Post autor: lusylia » poniedziałek, 6 listopada 2006, 02:15

Bartosso pisze: PS.: Kolejna wspólna cecha - umiłowanie nocnego trybu życia;)
Definitywnie jestem nocna sowa vs rannym slowikiem. Dostaje zastrzyku energii i mysle trzezwiej pod wieczor, a rankiem gorzej z koncentracja. Wiesz, to napewno, bo jestem 1... haha. :P
1w9, INFJ/j, sx/sp/so (silny zwiazek z polaczeniami 7 i 4, oraz i8i6)
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.

Awatar użytkownika
NoMatter
Posty: 1156
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 15:31
Lokalizacja: Polska

#22 Post autor: NoMatter » poniedziałek, 6 listopada 2006, 09:49

I ciesze się że jesteśmy w mniejszości, to coś chyba znaczy

Tak znaczy. Że macie lepiej rozwinięte życie społeczne.

Awatar użytkownika
Riviette
Posty: 405
Rejestracja: niedziela, 29 października 2006, 13:09
Enneatyp: Lojalista

#23 Post autor: Riviette » poniedziałek, 6 listopada 2006, 14:22

Bartosso pisze:Hej jedynki!:)
Przed godziną przeprowadziłem ten test i w pierwszym momencie wpadłem w popłoch. Nie wiedziałem co myśleć o tym co przeczytałem, w pierwszym momencie wcale nie zgadzałem sie z tym co rzekomo miało charakteryzować moją osobę. Jedka gdy pokonałem w sobie uczucie buntu i zagłębiłem sie w definicje 1 stwierdziłem że to niemal w 100 procentach ja:) Witam wszystkie jedynki... których coś niewiele 8)

Hehe, moja i Lusylii reakcja była dokładnie taka sama. Ale czyż nie jesteśmy potem z siebie dumni? ^^

A tym bardziej, że nas tak mało :)
6w5, IEI

Awatar użytkownika
Alpha_Centauri
Posty: 68
Rejestracja: środa, 18 października 2006, 20:50
Lokalizacja: Gliwice

#24 Post autor: Alpha_Centauri » poniedziałek, 6 listopada 2006, 19:44

Bartosso pisze: PS.: Kolejna wspólna cecha - umiłowanie nocnego trybu życia;)
Ciekawe spostrzeżenie. Coś w nim jest. Ja też lepiej koncentruję się póżnym wieczorem. Ale z drugiej strony nie jestem typowo nocny - koło 2.00 mój organizm domaga się snu.
Jedynka.
bełkot->blog->gazeta->proza->wiersz->program->kod binarny

Awatar użytkownika
Avin
Posty: 1166
Rejestracja: wtorek, 31 października 2006, 15:02

#25 Post autor: Avin » poniedziałek, 6 listopada 2006, 20:12

jestem 4w5 i tez lepiej koncentruje sie wieczorem, potrafie siedziec do pozna, za to razno leiej mnie nie budzic przed 8, 9
a teraz musze wstawac o 7 i to jest meczace

mysle ze to jednak nie zalezy od typu tylko czy jest sie slowikiem czy skowronkiem

1w2 ktora znam tez jest nocnym markiem i woli dluzej pospac, a wieczorem film obejrzec...
Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi

ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce

Awatar użytkownika
lusylia
Posty: 383
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 06:05
Lokalizacja: chi town

#26 Post autor: lusylia » poniedziałek, 6 listopada 2006, 22:31

Avin pisze:jestem 4w5 i tez lepiej koncentruje sie wieczorem, potrafie siedziec do pozna, za to razno leiej mnie nie budzic przed 8, 9
a teraz musze wstawac o 7 i to jest meczace
Przyznam sie tu do czegos, ze chyba w zyciu sie tak nie gniewalam na nikogo jak na kogos kto mnie OBUDZIL kiedy NIE MUSIALAM sie budzic. Taki czyn wyprowadza mnie z rownowagi, bo kiedy sie juz obudze, to nie umiem zasnac spowrotem, nawet jesli konam ze zmeczenia. Na szczescie najczesciej moge sie budzic o ktorej zechce, uff.
Avin pisze:mysle ze to jednak nie zalezy od typu tylko czy jest sie slowikiem czy skowronkiem
Ha! A wiec to slowiki sie pozno budza a skowronki wczesnie... Lubie ptaki, ale jak widac pokrecily mi sie gatunki no. :)
1w9, INFJ/j, sx/sp/so (silny zwiazek z polaczeniami 7 i 4, oraz i8i6)
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.

Bartosso
Posty: 18
Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 00:05
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Gliwice

#27 Post autor: Bartosso » wtorek, 7 listopada 2006, 16:02

Ja do bardzo późna siedze tylko wtedy kiedy mam załamke albo takie dziwne stany nerwicowe :? czyli czesto dosyć :D Ale wracając do tematu... w byciu takim typem człowieka jakim jestem widze mase wad i kilka powodów do poczucia indywidualności i pewnego rodzaju dumy. Napewno silny charakter i empatia... bardzo to w sobie cenie. Natomiast kupa zaburzeń psychicznych, wątpliwości, schizów, strachów i dołów to to, co jest wynikim (jak sądze) posiadania pewnych szczególnych cech jedynek, które sa niewątpliwie powodem moich problemów.KONIEC :D

Awatar użytkownika
Avin
Posty: 1166
Rejestracja: wtorek, 31 października 2006, 15:02

#28 Post autor: Avin » wtorek, 7 listopada 2006, 19:04

lusylia,
mam tak samo jak Ty... jak mnie juz obudza to nie usne, a mam powazne problemy ze snem, mozna by tez zapytac tutaj ludzi czy wiekszosc to skowronki czy slowiki?
dla mnie wczesne wstawanie to udreka... :( :) ale da sie przyzwyczic jak trzeba
Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi

ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce

mercedes
Posty: 4
Rejestracja: środa, 6 grudnia 2006, 21:32

#29 Post autor: mercedes » środa, 6 grudnia 2006, 21:41

czesc, ja takze przed chwila zrobilam sobie test i okazalam sie byc jedynka, co mnie bardzo ucieszylo.
Uwazam, ze "1" to najpiekniejsza cyfra -) a jezeli ktos jakimkolwiek zlym slowem opisuje jedynke, znaczy, ze zwyczajnie zazdrosci i tyle -).

Katatonik
Posty: 6
Rejestracja: czwartek, 7 grudnia 2006, 10:41
Lokalizacja: z księżyca spadła

#30 Post autor: Katatonik » czwartek, 7 grudnia 2006, 10:47

Ja do bardzo późna siedze tylko wtedy kiedy mam załamke albo takie dziwne stany nerwicowe
Szczerze powiedziawszy, mając zły humor także siedzę do późna.
Po prostu siedzę i myślę.
Ale.
Będąc w dobrym humorze idę normalnie spać.

Ale generalne, lubię poddać sie refleksjom, w nocy, może ze względu na otaczenie ciszy i świętego spokoju, a ze względu na ciemność, nic nie widzę, toteż nic mnie nie rozprasza.

ODPOWIEDZ