Czego inne typy (nie)zazdroszczą Jedynkom?
- Venus w Raku
- VIP
- Posty: 1058
- Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
- Enneatyp: Perfekcjonista
Czego inne typy (nie)zazdroszczą Jedynkom?
A czy nie przychodzi wam do głowy, Moje Kochane Jedyneczki, że niektórzy ludzie nam zazdroszczą i nie mogą tego znieść, ani pojąć, że cechy jedynkowe są u podstawy naszej osobowości (uczciwość, prawość, obowiązkowość, robienie tego co jest moralnie i społecznie słuszne), a do tego potrafimy być jeszcze 2 (Dawca), 9 (Rojzemca), 4 (Romantyk) i 7 (Etuzjasta).
Każda 1 ma swoje własne proporcje (procentowe udziały) tych wszystkich typów we własnej osobowości, bo Jedynka "kręcą się" właśnie wokół tych cech charakteru.
Mietła: wydzieliłam temat
Każda 1 ma swoje własne proporcje (procentowe udziały) tych wszystkich typów we własnej osobowości, bo Jedynka "kręcą się" właśnie wokół tych cech charakteru.
Mietła: wydzieliłam temat
1w9, 6w5, sp/sx
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Rozwój Jedynki
Poprostu bije az perfekcja Zahacza nawet o samozachwyt
Zazdrosc, hmm. Zamienie pytanie Venus na bardziej otwarte do innych typow.
Coz ja nie zazdroszcze wam tego co lezy u podstaw waszego typu, bo w efekcie jestescie "trudniejszymi" istotami dla otoczenia - W sensie jakim pisala kiedys sama Venus, ze jedynkowy styl bycia nie pasuje do tego jak funkcjonuje spoleczenstwo, oraz ze dzieki Jedynkom to spoleczenstwo moze sie trzymac kupy itp ale bez szans na docenienia tego. Dla was spoleczenstwo nie jest "latwe" - dzialac to moze w odwrotna strone.
Poza tym idealizm i chec pomocy innych dzialac moze na wasza niekorzysc ostatecznie, byc niszczace i frustrujace. ITEPE ITEDE...
Pytanie bardziej logiczne. Jesli Perfekcjonista dysponowalby tymi cechami
W moim doswiadczeniu czasem Jedynki, bez wzgledu na poziom zdrowia, lubia oswiecac innych swoja doskonaloscia otwarcie dziwiac sie, czemu ktos nie rozumie? Takie zachowanie trudno brac na powaznie.
Zazdrosc, hmm. Zamienie pytanie Venus na bardziej otwarte do innych typow.
Coz ja nie zazdroszcze wam tego co lezy u podstaw waszego typu, bo w efekcie jestescie "trudniejszymi" istotami dla otoczenia - W sensie jakim pisala kiedys sama Venus, ze jedynkowy styl bycia nie pasuje do tego jak funkcjonuje spoleczenstwo, oraz ze dzieki Jedynkom to spoleczenstwo moze sie trzymac kupy itp ale bez szans na docenienia tego. Dla was spoleczenstwo nie jest "latwe" - dzialac to moze w odwrotna strone.
Poza tym idealizm i chec pomocy innych dzialac moze na wasza niekorzysc ostatecznie, byc niszczace i frustrujace. ITEPE ITEDE...
Pytanie bardziej logiczne. Jesli Perfekcjonista dysponowalby tymi cechami
i posiadal je w ich esencji, bylby nimi przesiakniety... taka osoba bylaby kochana a nie zazdroszczona by jej, czyz nie? A wiec moze jest inaczej. To, ze ktos was nie kocha (albo wrecz darzy antypatia) za to jacy wspaniali jestescie we wlasnych oczach, niekoniecznie wynika z zazdrosci.Venus w Raku pisze:uczciwość, prawość, obowiązkowość, robienie tego co jest moralnie i społecznie słuszne)
W moim doswiadczeniu czasem Jedynki, bez wzgledu na poziom zdrowia, lubia oswiecac innych swoja doskonaloscia otwarcie dziwiac sie, czemu ktos nie rozumie? Takie zachowanie trudno brac na powaznie.
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
- atis
- Posty: 2789
- Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: różowy balonik
Re: Rozwój Jedynki
Jakoś wątpię.Venus w Raku pisze:A czy nie przychodzi wam do głowy, Moje Kochane Jedyneczki, że niektórzy ludzie nam zazdroszczą i nie mogą tego znieść, ani pojąć, że cechy jedynkowe są u podstawy naszej osobowości (uczciwość, prawość, obowiązkowość, robienie tego co jest moralnie i społecznie słuszne)
xxx xx/xx XXXx
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: Rozwój Jedynki
E tam macie jakieś uprzedzenia.
Może niektóre 1 są męczące, ale znam też 1 przemiłe, stanowiące wręcz ostoję dla swojego otoczenia. Myślę, że wtrącanie się w cudze sprawy jest na siłę przypisywanym stereotypem, w który próbuje się wtoczyć większość 1, podobnie jak 9 wmawia się że każda jedna jest zupełnie pozbawiona chęci zrobienia czegokolwiek i najmniejszej inicjatywy. Ja się zwyczajnie pod ten stereotyp nie wpasowuję, a jestem 100% dziewiątką. Myślę że i z jedynkami jest podobnie.
I wcale nie uważam żeby 1 była najmniej pożądanym typem w moim towarzystwie, w sumie mam kilku takich znajomych i w większości sa to ludzie przy których czuję się bardzo dobrze. Nie mogę powiedzieć tego samego o 4 lub 8.
Myślę że sporo w Waszym zapatrywaniu by się zmieniło gdybyście poznali Cara i jemu podobne jedynki.
Może niektóre 1 są męczące, ale znam też 1 przemiłe, stanowiące wręcz ostoję dla swojego otoczenia. Myślę, że wtrącanie się w cudze sprawy jest na siłę przypisywanym stereotypem, w który próbuje się wtoczyć większość 1, podobnie jak 9 wmawia się że każda jedna jest zupełnie pozbawiona chęci zrobienia czegokolwiek i najmniejszej inicjatywy. Ja się zwyczajnie pod ten stereotyp nie wpasowuję, a jestem 100% dziewiątką. Myślę że i z jedynkami jest podobnie.
I wcale nie uważam żeby 1 była najmniej pożądanym typem w moim towarzystwie, w sumie mam kilku takich znajomych i w większości sa to ludzie przy których czuję się bardzo dobrze. Nie mogę powiedzieć tego samego o 4 lub 8.
Myślę że sporo w Waszym zapatrywaniu by się zmieniło gdybyście poznali Cara i jemu podobne jedynki.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Rozwój Jedynki
Ja mialem okazje poznac takze i fajne Jedynki. Razem robilismy wiele rzeczy, nie wchodzily mi na glowe...Grin_land pisze:
Myślę że sporo w Waszym zapatrywaniu by się zmieniło gdybyście poznali Cara i jemu podobne jedynki.
Ale w swojej wypowiedzi nie psioczylem na Jedynmi, tylko mowilem o zazdroszczeniu im tych cech stanowiacych o Perkcjonistycznym charakterze. Jako Osemka stwierdzam, ze najlepiej byc Osemka i wszyscy powinni nam zazdroscic (jak sie czyta to wielu zazdrosci co ciekawe). Juz kiedys o tym rozmawialismy na forum, ze kazdy typ uwaza generalnie swoj wlasny jako najlepszy i warty zazdroszczenia
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: Rozwój Jedynki
Bo ja wiem? niczego takiego nie zauważyłam. Może u 7 ale one traktują to raczej zartobliwie.baby_kapar pisze: Juz kiedys o tym rozmawialismy na forum, ze kazdy typ uwaza generalnie swoj wlasny jako najlepszy i warty zazdroszczeni
Mnie z kolei jest dobrze ze swoim typem, ale nie sądzę że najlepiej jest być 9, myśle że wszystkie typy mają w mniej więcej równym stopniu przerąbane.
Raczej założyłabym że każdy ma inne preferencje co do ludzi- mnie wykańczają psychicznie wymagające typy(4,8czasem 2 lub 6) i są dla mnie wampirami energetycznymi, z kolei stabilne, spokojne i uporządkowane 1 lub 5, czy wesołe acz zrównoważone 7mki są dość stymulującym środowiskiem w którym nie czuję się jak zwierze wciśnięte w za małe kartonowe pudełko.
Żałuję trochę że tak mało znam 9.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
- atis
- Posty: 2789
- Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: różowy balonik
Re: Rozwój Jedynki
Nie uważam, że każdy kocha swój typ i uważa za najlepszy i idealny dla siebie.
xxx xx/xx XXXx
Re: Rozwój Jedynki
.
Ostatnio zmieniony piątek, 15 października 2010, 21:27 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rozwój Jedynki
.
Ostatnio zmieniony piątek, 15 października 2010, 21:30 przez yusti, łącznie zmieniany 2 razy.
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: Rozwój Jedynki
Yusti- ale atis toleruje, ona tylko nie chciałaby mieć tak samo.
Atis- nie traktuj Yusti jako modelowej 1, wiele jest 1 które nic sobie nie zrobią z brakującego guzika a na pewno nie gdy brakuje go innej osobie
Peace dziewczęta
Atis- nie traktuj Yusti jako modelowej 1, wiele jest 1 które nic sobie nie zrobią z brakującego guzika a na pewno nie gdy brakuje go innej osobie
Peace dziewczęta
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
- Venus w Raku
- VIP
- Posty: 1058
- Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
- Enneatyp: Perfekcjonista
Re: Rozwój Jedynki
@atis: 1 i 7 ciągną do siebie, i 1 i 3 ciągną do siebie. Znam takie związki i może nie ma tam zbyt dużo emocji (w sensie romantycznych emocji), ale jest wzajemne zrozumienie.
@Grin_land: Brakujący guzik, nieład w otoczeniu, to pewien dyskomfort. Unikam takich spraw, jak każdy (myśllę), ale mogę to przeżyć. Lepiej nie, ale jak trzeba to trzeba. Niektórzy ludzie załamują się przy najmniejszym niepowodzenu, a ja sobie ciągle powtarzam, że dam radę i wytrzymam... bo to tylko kwestia czasu i odrobiny poczucia, że jest się kimś nieadekwatnym i gorszym. I wszytko co złe odchodzi, a potem znowu jest dobrze. Nawet jak mnie coś boli, czy czuję się fatalnie, to udaję (siódemkowo), że jest fajnie. Może to błąd?
@yusti: Jestem Jedynką tolerancyjną, a że się "napyszczę" czasami i wypowiem swoje zdanie to już inna sprawa. Każdy wypowiada swoje własne zdanie i krytykuje, i nie są to całkowicie jedynkowe cechy. Idealizm jest jedynkową cechą. K.rwa!!! Nie chcę tego, walczę z tym, ale czasami muszę.
W sumie cywilizacja, w której teraz żyjemy, wymaga od człowieka pedanterii i perfekcjonizmu, mądrości, samoograniczania się, tytanicznej siły - niewyczerpanych zasobów energii, kontrolowania się, ale bycia optymistycznym i przedsiębiorczym oraz praktycznie niezniszczalnym człowiekiem, który śpi 4 godziny na dobę, a resztę poświęca dla budowania lepszej materialnej przyszłości dla swoich sponsorów i dla siebie. Na przykład: Przemysł piwowarski w Polsce jest wykupiony przez 3 międzynarodowe firmy (amierykańską, holenderską i niemiecką). Polska jest na 3 miejscu pod względem spożycia piwa w Europie po Niemczech i Czechach, a jakość piwa produkowanego w Polsce jest nienajlepsza. Jeszcze jakieś 15 lat temu piwo miało smak goryczki od chmielu, a teraz to słód jęczmienny i woda. Czy nikogo to nie interesuje, że wszystko, co się wokół nas dzieje to tylko biznes i cały system jest oparty na wartości pieniądza i tzw. niewygodzie dla przeciętnego człowieka.
Dziewczyna kupuje kawalerkę (17m kwadratowych) za 125 tysięcy złotych. Kawalerka jest zdewastowana i jeszcz trzeba włożyć w nią ze 100 tysięcy. To jest przy głółwnej trasaie przelotowej do Warszawy i 24 godziny na dobę samochody jeżdżą pod oknami. Ktoś zrobił fajny biznes finansowy (inwestycja się opłaciła), ale w moim pojęciu osoba kupująca jest "wydymana". A potem kupuję czasopismo o urządaniu wnętrz i tam mi dają wskazówki jak urządzić 47 metrów kwadratowych dla 12 letnigo ucznia. Idioctwo i brak styczności z rzeczywistością w kraju, gdzie całe rodziny żyją w 20 - 50 metrowych mieszkaniach. I zaraz ktoś mądry zaatakuje mnie, że to są jedynkowe utyskiwania.
Nie twierdzę, że Jedynki są najlepsze. Postawa grzecznej dziewczynki, która chce postępować właściwie i krytykuje nieprawidłowości też mnie nie pasi. Chciałam tylko dać do zrozumienia, że ludzie są mieszaniną różnych typów, co wynika z wpływu skrzydeł i kierunków integracji i dezintegracji oraz poziomu zdrowia. Na przykład znajoma Ósemka chce pokazać, że jest silna, bardzo przedsiębiorcza i zdolna zemścić się za każdą niesprawiedliwość, której doznaje. Ale jak się poskrobie głębiej, to tam w środku jest dużo wyrozumiałości i współczucia - prawdziwy dwójkowy altruizm i głębia piątkowej myśli. To co widać na zewnątrz, to są tylko mechanizmy obronne, bo cała reszta została w większym lub mniejszym stopniu zepchnięta do podziemia. I nikt nie chce być przyłapany na tym, że ma słabości. Uważam, że w osobowości każdego człowieka rozgrywa się wielopoziomowy dramat (mniej lub bardziej świadomy), a na zewnątrz pokazujemy jakąś maskę.
Jung uważał, że prawdziwa osobowość jest cieniem, który został głęboko zepchnięty do podświadomości, a to co reprezentujemy sobą na zewnątrz jest tylko postawą, która w naszym mniemaniu ma dać nam akceptację innych ludzi.
@Grin_land: Brakujący guzik, nieład w otoczeniu, to pewien dyskomfort. Unikam takich spraw, jak każdy (myśllę), ale mogę to przeżyć. Lepiej nie, ale jak trzeba to trzeba. Niektórzy ludzie załamują się przy najmniejszym niepowodzenu, a ja sobie ciągle powtarzam, że dam radę i wytrzymam... bo to tylko kwestia czasu i odrobiny poczucia, że jest się kimś nieadekwatnym i gorszym. I wszytko co złe odchodzi, a potem znowu jest dobrze. Nawet jak mnie coś boli, czy czuję się fatalnie, to udaję (siódemkowo), że jest fajnie. Może to błąd?
@yusti: Jestem Jedynką tolerancyjną, a że się "napyszczę" czasami i wypowiem swoje zdanie to już inna sprawa. Każdy wypowiada swoje własne zdanie i krytykuje, i nie są to całkowicie jedynkowe cechy. Idealizm jest jedynkową cechą. K.rwa!!! Nie chcę tego, walczę z tym, ale czasami muszę.
W sumie cywilizacja, w której teraz żyjemy, wymaga od człowieka pedanterii i perfekcjonizmu, mądrości, samoograniczania się, tytanicznej siły - niewyczerpanych zasobów energii, kontrolowania się, ale bycia optymistycznym i przedsiębiorczym oraz praktycznie niezniszczalnym człowiekiem, który śpi 4 godziny na dobę, a resztę poświęca dla budowania lepszej materialnej przyszłości dla swoich sponsorów i dla siebie. Na przykład: Przemysł piwowarski w Polsce jest wykupiony przez 3 międzynarodowe firmy (amierykańską, holenderską i niemiecką). Polska jest na 3 miejscu pod względem spożycia piwa w Europie po Niemczech i Czechach, a jakość piwa produkowanego w Polsce jest nienajlepsza. Jeszcze jakieś 15 lat temu piwo miało smak goryczki od chmielu, a teraz to słód jęczmienny i woda. Czy nikogo to nie interesuje, że wszystko, co się wokół nas dzieje to tylko biznes i cały system jest oparty na wartości pieniądza i tzw. niewygodzie dla przeciętnego człowieka.
Dziewczyna kupuje kawalerkę (17m kwadratowych) za 125 tysięcy złotych. Kawalerka jest zdewastowana i jeszcz trzeba włożyć w nią ze 100 tysięcy. To jest przy głółwnej trasaie przelotowej do Warszawy i 24 godziny na dobę samochody jeżdżą pod oknami. Ktoś zrobił fajny biznes finansowy (inwestycja się opłaciła), ale w moim pojęciu osoba kupująca jest "wydymana". A potem kupuję czasopismo o urządaniu wnętrz i tam mi dają wskazówki jak urządzić 47 metrów kwadratowych dla 12 letnigo ucznia. Idioctwo i brak styczności z rzeczywistością w kraju, gdzie całe rodziny żyją w 20 - 50 metrowych mieszkaniach. I zaraz ktoś mądry zaatakuje mnie, że to są jedynkowe utyskiwania.
Bo dokładnie tak jest. Dla własnego dobrego samopoczucia każdy typ widzi swoje pozytywne cechy i wysyła w niepamięć te negatywne. Generalizując, to każdy każdemu czegoś zazdrości i coś podziwia w drugim. Nie chciałam tylko tego opisywać szczegółowo, bo niech już tam każdy indywidualnie znajdzie swoje procentowe połączenia z innymi typami ludzi.baby_kapar pisze:...kazdy typ uwaza generalnie swoj wlasny jako najlepszy i warty zazdroszczenia
Nie twierdzę, że Jedynki są najlepsze. Postawa grzecznej dziewczynki, która chce postępować właściwie i krytykuje nieprawidłowości też mnie nie pasi. Chciałam tylko dać do zrozumienia, że ludzie są mieszaniną różnych typów, co wynika z wpływu skrzydeł i kierunków integracji i dezintegracji oraz poziomu zdrowia. Na przykład znajoma Ósemka chce pokazać, że jest silna, bardzo przedsiębiorcza i zdolna zemścić się za każdą niesprawiedliwość, której doznaje. Ale jak się poskrobie głębiej, to tam w środku jest dużo wyrozumiałości i współczucia - prawdziwy dwójkowy altruizm i głębia piątkowej myśli. To co widać na zewnątrz, to są tylko mechanizmy obronne, bo cała reszta została w większym lub mniejszym stopniu zepchnięta do podziemia. I nikt nie chce być przyłapany na tym, że ma słabości. Uważam, że w osobowości każdego człowieka rozgrywa się wielopoziomowy dramat (mniej lub bardziej świadomy), a na zewnątrz pokazujemy jakąś maskę.
Jung uważał, że prawdziwa osobowość jest cieniem, który został głęboko zepchnięty do podświadomości, a to co reprezentujemy sobą na zewnątrz jest tylko postawą, która w naszym mniemaniu ma dać nam akceptację innych ludzi.
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 września 2010, 18:14 przez Venus w Raku, łącznie zmieniany 1 raz.
1w9, 6w5, sp/sx
Re: Rozwój Jedynki
.
Ostatnio zmieniony piątek, 15 października 2010, 21:30 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.
- atis
- Posty: 2789
- Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: różowy balonik
Re: Rozwój Jedynki
Ja toleruje chec łądu, niech sobie robią łąd w swoim świecie, mieszkaniu, ciuchach, ksiażkach i na biurku w pracy, ale ja NIE CHCE TAKA BYC.
xxx xx/xx XXXx