Enneagram

Z nudów, mam nadzieję że nie było jeszcze takiego tematu.

Poziomy zdrowe

lvl1
Są niezwykle rozsądne i wnikliwe. Po zaakceptowaniu danego stanu rzeczy potrafią zaplanować swoje dalsze działania. Humanitarne, budzące natchnienie i obiecujące. "Prawda będzie wysłuchana".

lvl2
Sumienne, z bardzo jasno określonymi osobistymi przekonaniami. Posiadające ogromne wyczucie dobra i zła, osobiste oraz religijne wartości. Pragną być rozsądne, zdyscyplinowane, dojrzałe i umiarkowane pod każdym względem.

lvl3
Nadmiernie zasadnicze, zawsze chcą być sprawiedliwe, obiektywne i etyczne. Prawda i sprawiedliwość stają się nadrzędnymi wartościami. Poczucie odpowiedzialności, wewnętrznej spójności oraz posiadania wyższego celu często skłania je do wybrania zawodu nauczyciela lub prawnika.

Poziomy przeciętne

lvl4
Nieusatysfakcjonowane rzeczywistością stają się wielkodusznymi idealistami, czują, że ich wyższym celem jest ulepszanie wszystkiego. Wojownicy, adwokaci, sędziowie. Skłonne do wyjaśniania innym jakie rzeczy 'powinny' być.

lvl5
Pełne obaw przed popełnieniem pomyłki, dążące to tego, aby wszystko było zgodne z ich ideałami. Stają się przewidujące i dobrze zorganizowane, ale bezosobowe, purytańskie, stłamszone emocjonalnie i sztywne. Często są pracoholikami. Punktualne, pedantyczne i wybredne.

lvl6
Bardzo krytyczne w stosunku do siebie i innych, grymaśne, skłonne do wystawiania ocen, perfekcjoniści. Posiadają bardzo silnie ukształtowane opinie na każdy temat. Nakłaniają innych do wykonywania działań, które same oceniają jako 'słuszne i dobre'. Niecierpliwe, nigdy nie usatysfakcjonowane tym, co nie jest zrobione zgodnie z ich nakazami. Moralizatorskie, krytykujące, szorstkie, łatwo wpadające w gniew i oburzenie.

Poziomy niezdrowe

lvl7
Mogą stać się bardzo apodyktyczne, sztywne i tworzyć własne zasady moralne. Zaczynają postrzegać siebie jako 'jedynych znających prawdę'. W ich oczach każdy o innych poglądach staje się gorszy. Bardzo surowe w opiniach i osądach kiedy udowadniają słuszność swoich działań.

lvl8
Stają się obsesyjnie skupione na niedoskonałościach i wykroczeniach innych, chociaż mogą przekornie robić rzeczy kłócące się z wartościami oraz ideałami, które głoszą.

lvl9
Stają się 'katem' bliskich osób, karzące i okrutne po to by uwolnić się od 'sprawców zła'. Skłonne do depresji, załamań nerwowych i samobójstwa. Wahają się pomiędzy obsesyjno-kompulsywnymi, a depresyjnymi zaburzeniami.

Kwiaty oraz nagrody pieniężne na pw.

Ostatni z ,,poziomów" do forumowego kompletu. Brawo. brawo, brawissimo.... Pozwoliłem - podobnie jak z innymi ,,poziomami" sobie przykleić na ,,weki weków amen".
A dla P_A 2 promienny uśmiech nr 7 szeroką zieloną smoczą paszczą

Level 2 bądź 4 levelem mym.
Gratuluję, faktycznie mistrzowsko określone.

.

według mnie (i tego co sie o mnie mowi) to 1 i mocne 6 (z wylączeniem ze do INNYCH LUDZI KRYTYCZNA - BO NiE JESTEM)

paranoid_android2, dobra robota

Ja wiem, chyba gdzieś w poziomach przeciętnych

Moja mama z cała pewnoscia jest juz chora jedynką... jak sie nie wyprowadze to chyba skoncze jako warzywo...

2
4
5
czasem 7

u mnie najbardziej 3

byłem sobie ostatnio na levelu 5, straszne jest to "stłamszone emocjonalnie", a co dopiero moze byc na naprawde niskich poziomach. Zły byłem na cały świat i wszystkich ludzi po kolei , i resztkami sił tłamsiłem to w sobie żeby nie wybuchnąć. W nieuświadomionym napięciu cały czas nie myśląc o sobie a o wykonywaniu wszystkiego najbliżej ideału jakiegoś urojonego i nigdy nie zadowolony do końca. Masakra co sobie człowiek potrafi sam zrobic...

Ja mam 6 i 7.
Zastanawiam sie nad 3,ale nie wierze w sprawiedliwosc. W rzeczywistosci nikt nie jest sprawiedliwy. Wszyscy jestesmy przekupni, tylko kazdy w inny sposob.
Jak mawia Smierc w "Swiecie Dysku" Pratchetta - "Nie ma sprawiedliwosci. Jestem tylko ja".

Mój tato ma level 6 i 7. I to jest straszne!

.

Chyba nie jestem az tak uzależniony od opinii innych osób, a zresztą, niektórzy widzą też zalety