Re: Jakie studia wybierają Perfekcjoniści?
: czwartek, 22 kwietnia 2010, 23:45
Z okazji takiej , że za miesiąc będę obchodził pierwszy rok bytności na forum, postanowiłem się trochę czwórkowo wywnętrzyć emocjonalnie. (nie wiem czy to wyrażenie jest stylistycznie poprawnie Yusti ale musiałaś to przeczytać, z góry przepraszam)
W sumie, to jest nas tu niewiele, i raczej się znamy już na tyle, że nie mam jakichś większych oporów. Inaczej było na początku; zastanawiałem się nad każdym postem czy to co napiszę nie będzie zbytnim odkryciem siebie przed innymi. (w ramach poszanowania własnej prywatności) Takie małe przeliczenie na temat „Czy powiedziałbyś to obcym ludziom?” wynik najczęściej oznajmiał „NIE! debilu” ale i tak pisałem…
Z początku dużo czasu zajęło mi zgłębianie podforum jedynek. Przywitałem się zgodnie z szeroko pojętymi zasadami savoir vivre’u w temacie „Witam na forum” , i niechcący wkurwiajac Yusti (Justyna, naprawdę niechcący!) za co dostałem zaklęciami typu ja jestem „ISFjotka” i „mam mocne Se”… Po wymianie kilku postów dostałem pozwolenie „a żyj sobie” i zacząłem moje nowe życie… Większość tematów na podforum kończyło się w odległej przeszłości ale i tak pisałem. Często spotykałem się ze zdaniami które sam bym wypwiedział, na temat siebie. (gdybym umiał wtedy rozmawiać na temat siebie;jakoś nigdy wcześniej tego nie robiłem) I równie często pisałem lamerskie posty że „popieram to a to” czasem dodając z czym bym się nie zgodził. W temacie o różnicach miedzy 1 a 8 , poznałem Pabla i Rinn (co ona tam wtedy robiła??!!) Pabla poprosiłem żeby pisał krótsze posty (gdybym wiedział co to jest „typ 8” to pewnie bym tego nie zrobił ) Miał wtedy tego takiego skorpiona w awatarze, a Justyna miała coś na kształt lemura na drzewie, do tej pory zastanawiam się co to było ? Temat jakoś upadł z braku innych Niż ja i Justyna jedynek i innych niż Pablo ósemek Duzo innych tematów zginęło na długo z samego braku jedynek (aż przyszła Ro, WvR, revania, vil) ale i tak pisałem żeby się wywnętrzyć emocjonalnie, albo wygadać albo przemyśleć to co napiszę… Boogi napisał coś co zapadło mi w plamiec do dziś, że to co jedynki myślą to może nie być rzeczywistością, ale tym co się nam wydaje.
„ Nieeeee przeeeejmuj się Yusti, onatylko dodaje kolorytu forum, raczej nikt nie bierze jej na poważnie (coś jak mnie, tylko trochę inaczej)
A pisać posta pod postem nie powinnaś bo tak jest w regulaminie (raczej standard na forach netowych) i jeden z nich już leży w koszu. Więc Yusti na swój sposób dobrą radę dała. Horoskopami może się tak strasznie nie sugeruj, bo może to Cię zapędza w takie stany. Jak na mój gust to połączenie z 4 Ci się rozbestwiło Ale ja żadnym specjalistą by wystawiać enneagramowe diagnozy”.
…i poznałem grin… (poznałem – duże słowo ale pierwszy kontakt nastąpił; w tym sensie)
W czasie tego roku :Yusti została dwójką, snufkin przestał pisać o swoich gustach muzycznych, durson dalej promuje NLP z całym zaangażowaniem, przyszło kilka osób, odeszło chyba niewiele i wszystko się kręci mimo przepowiadanej nie raz „śmierci forum” a może dzięki temu…
Akurat zawsze jak się coś się działo to mnie nie było , jak yusti dostała bana, jak snuf dostał bana za popisy na ósemkach (niewiem za co, bo jechał ogólnie po stereotypie 8 a nie po konkretnych osobach), jak perwik dostał bana… No ja już tak mam, że rzadko jestem w centrum wydarzeń.
Zaczęliśmy z Mietłą zloty Eneagramowe w Łodzi, bardzo owocnie
Mieliśmy nawet taki jeden duży zlot, chociaż trochę za krótki, (dlatego trzeba koniecznie coś zorganizować w wakacje. Ja nie organizuję bo grin będzie i tak marudzić, boogi pewnie zorganizuje i będzie fajnie…)
Ciekawe jest też co z tym warszawskim zjazdem Taraki?
Dzięki Wam, że jesteście.
(to mój 500 post, raczej żadnych nie kasowałem)
Zapomniałem gdzieś jak pisać takie posty…
*wlasnie zauważyłem ze od roku nie używam litery Ć )
*nauczyłem się pisać „dlaczego” razem
*nie zawarłem nawet 1/10000 tego co chciałem napisac w tym poscie, ale nie mam siły…
*ja studiuję stomatologię ale nie polecam, przynajmniej w Łodzi
PB - Jeśli ktoś chce poczytać reakcje userów na tego posta zapraszam tutaj, ponieważ nie chciało mi się przenosić wszystkich postów.
W sumie, to jest nas tu niewiele, i raczej się znamy już na tyle, że nie mam jakichś większych oporów. Inaczej było na początku; zastanawiałem się nad każdym postem czy to co napiszę nie będzie zbytnim odkryciem siebie przed innymi. (w ramach poszanowania własnej prywatności) Takie małe przeliczenie na temat „Czy powiedziałbyś to obcym ludziom?” wynik najczęściej oznajmiał „NIE! debilu” ale i tak pisałem…
Z początku dużo czasu zajęło mi zgłębianie podforum jedynek. Przywitałem się zgodnie z szeroko pojętymi zasadami savoir vivre’u w temacie „Witam na forum” , i niechcący wkurwiajac Yusti (Justyna, naprawdę niechcący!) za co dostałem zaklęciami typu ja jestem „ISFjotka” i „mam mocne Se”… Po wymianie kilku postów dostałem pozwolenie „a żyj sobie” i zacząłem moje nowe życie… Większość tematów na podforum kończyło się w odległej przeszłości ale i tak pisałem. Często spotykałem się ze zdaniami które sam bym wypwiedział, na temat siebie. (gdybym umiał wtedy rozmawiać na temat siebie;jakoś nigdy wcześniej tego nie robiłem) I równie często pisałem lamerskie posty że „popieram to a to” czasem dodając z czym bym się nie zgodził. W temacie o różnicach miedzy 1 a 8 , poznałem Pabla i Rinn (co ona tam wtedy robiła??!!) Pabla poprosiłem żeby pisał krótsze posty (gdybym wiedział co to jest „typ 8” to pewnie bym tego nie zrobił ) Miał wtedy tego takiego skorpiona w awatarze, a Justyna miała coś na kształt lemura na drzewie, do tej pory zastanawiam się co to było ? Temat jakoś upadł z braku innych Niż ja i Justyna jedynek i innych niż Pablo ósemek Duzo innych tematów zginęło na długo z samego braku jedynek (aż przyszła Ro, WvR, revania, vil) ale i tak pisałem żeby się wywnętrzyć emocjonalnie, albo wygadać albo przemyśleć to co napiszę… Boogi napisał coś co zapadło mi w plamiec do dziś, że to co jedynki myślą to może nie być rzeczywistością, ale tym co się nam wydaje.
„ Nieeeee przeeeejmuj się Yusti, onatylko dodaje kolorytu forum, raczej nikt nie bierze jej na poważnie (coś jak mnie, tylko trochę inaczej)
A pisać posta pod postem nie powinnaś bo tak jest w regulaminie (raczej standard na forach netowych) i jeden z nich już leży w koszu. Więc Yusti na swój sposób dobrą radę dała. Horoskopami może się tak strasznie nie sugeruj, bo może to Cię zapędza w takie stany. Jak na mój gust to połączenie z 4 Ci się rozbestwiło Ale ja żadnym specjalistą by wystawiać enneagramowe diagnozy”.
…i poznałem grin… (poznałem – duże słowo ale pierwszy kontakt nastąpił; w tym sensie)
W czasie tego roku :Yusti została dwójką, snufkin przestał pisać o swoich gustach muzycznych, durson dalej promuje NLP z całym zaangażowaniem, przyszło kilka osób, odeszło chyba niewiele i wszystko się kręci mimo przepowiadanej nie raz „śmierci forum” a może dzięki temu…
Akurat zawsze jak się coś się działo to mnie nie było , jak yusti dostała bana, jak snuf dostał bana za popisy na ósemkach (niewiem za co, bo jechał ogólnie po stereotypie 8 a nie po konkretnych osobach), jak perwik dostał bana… No ja już tak mam, że rzadko jestem w centrum wydarzeń.
Zaczęliśmy z Mietłą zloty Eneagramowe w Łodzi, bardzo owocnie
Mieliśmy nawet taki jeden duży zlot, chociaż trochę za krótki, (dlatego trzeba koniecznie coś zorganizować w wakacje. Ja nie organizuję bo grin będzie i tak marudzić, boogi pewnie zorganizuje i będzie fajnie…)
Ciekawe jest też co z tym warszawskim zjazdem Taraki?
Dzięki Wam, że jesteście.
(to mój 500 post, raczej żadnych nie kasowałem)
Zapomniałem gdzieś jak pisać takie posty…
*wlasnie zauważyłem ze od roku nie używam litery Ć )
*nauczyłem się pisać „dlaczego” razem
*nie zawarłem nawet 1/10000 tego co chciałem napisac w tym poscie, ale nie mam siły…
*ja studiuję stomatologię ale nie polecam, przynajmniej w Łodzi
PB - Jeśli ktoś chce poczytać reakcje userów na tego posta zapraszam tutaj, ponieważ nie chciało mi się przenosić wszystkich postów.