Jakie kobiety lubią panowie 1?

Dyskusje na temat typu 1
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Avin
Posty: 1166
Rejestracja: wtorek, 31 października 2006, 15:02

Jakie kobiety lubią panowie 1?

#1 Post autor: Avin » piątek, 8 czerwca 2007, 23:39

tak mnie zastanawia w kim gustujecie, jaka musi byc kobieta by zwrociliscie na nia uwage? wyglad zewnetrzny, cechy charakteru itd


Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi

ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce

misiek
Posty: 578
Rejestracja: poniedziałek, 7 maja 2007, 02:59

#2 Post autor: misiek » niedziela, 10 czerwca 2007, 21:08

kobieta idealna dla mnie to taka u której pierwszą myślą jaką mam gdy ją zobaczę to ta że nie mam u niej szans... i wcale nie chodzi tylko o wygląd... chodzi o pewność siebie, przebojowość, optymizm, spontaniczność, niepatrzenie na to jak widzą ją inni...

zauważyłem że pociągają mnie dziewczyny które nie przywiązują zbyt dużej wagi do urody... które liczą się ze swoją własną wygodą a nie z tym jak będą wyglądać... pociągają mnie np dziewczyny (mówiąc o 17-19 latkach) które zamiast w chłodny dzień pokazywać całe nery ubierają normalną bluzę w której po prostu jest im ciepło...

w świecie drugiej twarzy szukam kobiety która uważa że tej drugie twarzy nie potrzebuje i wystarczy jej swoja... i jest pewna że ona jej wystarcza...

co do reszty... no cóż... raczej są to zbyt osobiste sprawy żebym był w stanie o nich pisać (nie lubie pisać o tym co się dzieje w środku mnie) :)
Ostatnio zmieniony niedziela, 17 czerwca 2007, 16:24 przez misiek, łącznie zmieniany 1 raz.

Rosveen
Posty: 363
Rejestracja: czwartek, 4 stycznia 2007, 14:29
Lokalizacja: ja się tu wzięłam?

#3 Post autor: Rosveen » poniedziałek, 11 czerwca 2007, 10:51

Tak, w 15 minut da się wyjść z domu, ale jak będziemy wtedy wyglądać to już zupełnie inna sprawa... A Tobie ile czasu zajmuje wychodzenie? :wink:

misiek
Posty: 578
Rejestracja: poniedziałek, 7 maja 2007, 02:59

#4 Post autor: misiek » poniedziałek, 11 czerwca 2007, 15:37

dziewczyno pisze w oparciu o konkretny przykład!!
nie wierzysz że tak się da?? nie wierzysz że da się nie spędzając godziny przed lustrem wyjść?? i do tego być bóstwem które przyciąga wzrok dużego grona płci brzydkiej (obecnie startuje do niej conajmniej 6 gości w tym ja)

w takim razie jesteś w dużym błędzie :P
Ostatnio zmieniony niedziela, 17 czerwca 2007, 16:27 przez misiek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Kimondo
Posty: 1599
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Spaghettiland
Kontakt:

#5 Post autor: Kimondo » poniedziałek, 11 czerwca 2007, 16:12

misiek pisze:(obecnie startuje do niej conajmniej 6 gości w tym ja)
Cool! Rywalizacja o względy samicy, widziałem takie coś w National Geographic, wygrał ten o najbarwniejszym upierzeniu...
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ

misiek
Posty: 578
Rejestracja: poniedziałek, 7 maja 2007, 02:59

#6 Post autor: misiek » poniedziałek, 11 czerwca 2007, 17:11

no wiesz... nigdy nie uważałem człowieka za gatunek wyższy od innych...
wiem że ludźmi kierują instynkty i nigdy temu nie zaprzeczałem...
ci którzy twierdzą że człowiek jest czymś ponad inne zwierzęta radzę się głęboko zastanowić czy jest cokolwiek co sprawia że jesteśmy inni poza tym że dzięki rozwiniętemu mózgowi, narządom głosowym, wyprostowanej postawie i chwytnym kończynom przednim (górnym) stworzyliśmy cywilizację...

jak dla mnie nie ma...

Awatar użytkownika
Kimondo
Posty: 1599
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Spaghettiland
Kontakt:

#7 Post autor: Kimondo » poniedziałek, 11 czerwca 2007, 17:18

Misiek widzę, że jesteśmy w stanie znaleźć wspolny język. Będą z ciebie ludzie.
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ

ivo7er
Posty: 92
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 16:35
Lokalizacja: Śląskomałopolska

#8 Post autor: ivo7er » poniedziałek, 11 czerwca 2007, 17:56

misiek pisze:kobieta idealna dla mnie to taka u której pierwszą myślą jaką mam gdy ją zobaczę to ta że nie mam u niej szans... :)
Hmm... a jak się ma do tego pogląd, że mężczyźni boją się kobiet zbyt idealnych/inteligentnych/ładnych?
"Lepiej spróbować, i potem żałować, niż żałować, że się nie spróbowało..."
1, 3 lub 3w4

misiek
Posty: 578
Rejestracja: poniedziałek, 7 maja 2007, 02:59

#9 Post autor: misiek » poniedziałek, 11 czerwca 2007, 18:46

chyba nie perfekcjoniści :)
ja szukam (i znalazłem) dziewczynę inteligętną, zaradną, piękną... nie byłbym w stanie być z taką którą nie uznaje za ideał lub kogoś naprawdę blisko niego... dlatego też moje życie w tej swerze było kończone zazwyczaj na kilku rozmowach z rzadka na kilkudniowej (-tygodniowej) przygodzie... nigdy nie widziałem sensu walki, zdobywania, itd. itp.
skoro nie uważałem żadnej za wystarczająco idealną...

to prawda podobało mi się wiele dziewczyn ale jak widziałem że nawet nie jest ponadprzeciętnie błyskotliwa to naprawdę nie widziałem sensu...
jeżeli nie pociągały mnie od pierwszego wejrzenia fizycznie to potem jeszcze zdarzało mi się do nich przekonać... ale nigdy nie próbowałem na 100%... zawsze szukałem ideału... teraz znalazłem i że tak to ujmę nie wyobrażam sobie żebym odpóścił... po prostu piorun trafił i już nic na to nie poradzę :D

sądze że w przypadku jedynek mówienie o tym że mężczyźni boją się ideałów jest błędne... chyba chcemy żeby całe życie było idealne w tym też ta jedna jedyna...

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#10 Post autor: impos animi » poniedziałek, 11 czerwca 2007, 19:03

dziewczyno pisze w oparciu o konkretny przykład!!
nie wierzysz że tak się da?? nie wierzysz że w 15 minut można normalnie wziąść prysznic, coś wrzucić na ząb i wyjść?? i do tego być bóstwem które przyciąga wzrok dużego grona płci brzydkiej (obecnie startuje do niej conajmniej 6 gości w tym ja)
Chyba znowu się potnę, bo nie jestem takim bóstwem.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Raven
Posty: 528
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 23:57
Lokalizacja: Wrocław

#11 Post autor: Raven » poniedziałek, 11 czerwca 2007, 20:42

Taka, która nie byłaby osobą nieśmiałą czy lękliwą , która potrafiłaby natchnąć optymizmem. Sprawdzone doświadczalnie, poza tym na enneagramie nazywa się to 7w8. Wygląd drugorzędny, i niech nie polemizują z tym ci, którzy tego nigdy nie byli w żadnym związku, bo przy całym szacunku dla nich mało wiedzą.
1w9

Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#12 Post autor: ewutek » poniedziałek, 11 czerwca 2007, 21:24

misiek pisze:kobieta idealna dla mnie to taka [...] gdy rano po tym jak wstanie jest gotowa do wyjścia z domu w około 15 minut
Teoretycznie wykonalne. Kiedyś znajoma dziewczyna z grupy wbiegła zdyszana do sali. Zziajanym głosem wyjaśniła, że gdyby nie zrezygnowała z śniadania na rzecz makijażu, to by nie zdążyła.
Prawdziwe priorytety kobiet widać, gdy są pod presją. :D
5w6

Awatar użytkownika
Kimondo
Posty: 1599
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Spaghettiland
Kontakt:

#13 Post autor: Kimondo » poniedziałek, 11 czerwca 2007, 21:38

Coż, pogoń za kopulacją wymaga poświęceń.
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ

misiek
Posty: 578
Rejestracja: poniedziałek, 7 maja 2007, 02:59

#14 Post autor: misiek » poniedziałek, 11 czerwca 2007, 21:52

yusti pisze: makijaż?0, ewentualnie w windzie to ciebie walnęła tusz na rzesy i błyszczyk na usta. niewazne że nierówno.
w kwadrans mówisz od prysznica do wyjścia? hm
ten wasz makijarz mnie rozbraja... jeżeli przeprowadziłabyś ankietę wśród facerów czy wolą podkreślone rzęsy czy nie zapewniam że duża część powiedziałaby ze te drugie...
podobnie z paznokciami... nie ma koloru tak ładnego jak naturalny kolor paznokcia...
i ze skórą... powieki, usta, nawet nie zdajecie sobie sprawy jak naturalne ich odcienie są niedoceniane... i to jedynie przez waszą piękną płeć która usilnie piękno chce zatuszować...

możliwe że niektóre kobiety bez tapety się nie obejdą... nie wnikam... ale napewno większość bez niej wygląda bardziej interesująco...


akurat to 15 minut które podałem jest oczywiście tym czasem minimum... ale wiem że moja siostra gdziekolwiek nie miałaby iść potrzebuje conajmnije godziny... i wiem że tego w stanie zmienić nie jest nikt i nic...

Awatar użytkownika
Kimondo
Posty: 1599
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Spaghettiland
Kontakt:

#15 Post autor: Kimondo » poniedziałek, 11 czerwca 2007, 21:57

Tapeta oszukuje męskie zmysły przez co dany osobnik płci żeńskiej wydaje się być bardziej godnym do zapłodnienia. Efekt gładkiej skory sugeruje zdrowie. Organizm ma zakodowane to w głowie więc makijaż spełnia swoją rolę.
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ

ODPOWIEDZ