Enneagram

Wg mnie jest tu druga strona medalu, tzn ludzie w Polsce nie wiedza jak komus konstruktywnie zwrocic uwage, albo jak zwrocenie uwagi ladnie zapakowac. Jest skrajnosc, albo drze ryja i jest nieprzyjemnie, albo siedzi calkiem cicho.

to prawda, choć ciężko mi trochę zrozumieć z czego to wynika, może z jakiegoś poczucia wrogości wobec "obcego" człowieka? tylko jedni są w tym bierni, wycofują się, a drudzy bardziej ekspresyjni i agresywni wyrażą to bezpośrednio w sytuacji gdy wystąpi jakaś problemowa sytuacja; ja nigdy nie miałam problemu z odezwaniem się czy zwróceniem uwagi, bo obcych ludzi traktuje neutralnie po prostu, jak zwracam uwagę to nie w celu zaatakowania/ośmieszenia* i tak żeby wyszło na moje, a raczej traktuje to jak formę negocjacji z tym drugim człowiekiem, po to żebyśmy sobie wspólnie mogli harmonijnie w przestrzeni publicznej funkcjonować ;3

Czasem moge odpuscic ale nie po tym jakby mi ktos powiedzial, ze mam byc grzeczny czy nie gorszyc towarzystwa - powiedz mi to a mozesz byc pewien, ze zrobie to czego nie chcesz.

<3


* a z tym też się często spotykam, jacyś jaśnie państwo z wysoka traktujący "plebs" który się źle zachowuje, a zwrócenie uwagi ma charakter manifestacji "lepszych" manier

Nie wiem za bardzo jak jest zagranicą, bo zbyt długo nigdzie nie mieszkałam aby wysunąć porównanie, ale to co zauważyłam ogólnie u Polaków i to co mnie wkurza to czepliwosc o byle co. Wydaje mi się że w innych krajach inaczej się na to patrzy.