Strona 3 z 3

Re: Kobieta ósemka: Czy bez noża się nie obejdzie?

: sobota, 26 września 2015, 06:10
autor: Kapar
Odnosnie tego akapitu powyzej.
Mi ostatnio jedyna Osemka powiedziala, ze sie mniej wkurwia gdy przypomina sobie, ze inni ludzie sa jak dzieci

Re: Kobieta ósemka: Czy bez noża się nie obejdzie?

: sobota, 26 września 2015, 06:45
autor: Dakinka
Kapar pisze:Odnosnie tego akapitu powyzej.
Mi ostatnio jedyna Osemka powiedziala, ze sie mniej wkurwia gdy przypomina sobie, ze inni ludzie sa jak dzieci
A ósemki to za bardzo za dziećmi nie teges.. :D
Ja po prawie 9 latach pracy z ludźmi różnymi (status itp.), już nie pytam, dlaczego mamy taki rząd, dlaczego to i tamto wygląda tak, a to tak, wchodzący do autobusu tratują próbujących wysiąść itp. itd. bo wiem, że w większości ludzie są po prostu... głupi, albo może łagodniej: niezainteresowani, nacechowani ogólnie ujmując ignorancją. :D No i tu Korwin ma rację z tą demokracją niestety.
Jednakowoż wszyscy pragniemy tego samego: szczęścia. Wystarczy to pojąć i robi się lżej. I pomaga myślenie, że jak trudno z kimś wytrzymać 10 minut to jak ta osoba musi cierpieć i znosić siebie samą 24 h na dobę! Od razu włączy się wyrozumiałość. :)

-- Posty sklejone automatycznie sobota, 26 września 2015, 05:56 --

I jeszcze a propos kwiatków (@ MaryJaneWatson, vevea)
Kwiatki są piękne, mają kolory, ciekawe faktury, potrafią cudnie pachnąć, tak po prostu sobie rosną z ziemi i nagle sprawiają, że człowiek przystaje w pędzie życia i zachwyca się urodą natury.. wśród kwiatów kobieta rozkwita, sama jest jak kwiat... :D
Natomiast jako prezent zawsze jakiś dobry nietypowy trunek się nada. Na przykład łycha. :))))