Jakiemu typowi enneagramu najlepiej sie żyje?
-
- Posty: 42
- Rejestracja: poniedziałek, 9 czerwca 2014, 21:18
- Enneatyp: Indywidualista
Jakiemu typowi enneagramu najlepiej sie żyje?
Są typy enneagramu którym żyje się dość ciężko, zwłaszcza jeśli nie są zdrowe ( naprzykład wiele 4w5) a są typy którym się żyje stosunkowo łatwo (naprzykład 8w7). Jakie jest wasze zdanie na ten temat. Jakiemu typowi waszym zdaniem najlepiej się żyje?
- michal5225
- Posty: 288
- Rejestracja: wtorek, 3 listopada 2015, 08:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Jakiemu typowi enneagramu najlepiej sie żyje?
Nie mam zdania na temat tego komu się żyje najlepiej, myślę jednak że to może nie być zależne od typu, a od poziomu zdrowia.
Przykładowo ktoś tu wysnuł kiedyś teorię że w przypadku 5'tki silne połączenie z siódemką jest równoznaczne z "kiepskim stanem zdrowia", a silne połączenie z ósemką jest równoznaczne z "lepszym stanem zdrowia" i jestem nawet skłonny się z tym zgodzić. Można więc wyciągnąć wniosek że w przypadku 5'tki lepiej się żyje tym które są bardziej związane z ósemką.
Przykładowo ktoś tu wysnuł kiedyś teorię że w przypadku 5'tki silne połączenie z siódemką jest równoznaczne z "kiepskim stanem zdrowia", a silne połączenie z ósemką jest równoznaczne z "lepszym stanem zdrowia" i jestem nawet skłonny się z tym zgodzić. Można więc wyciągnąć wniosek że w przypadku 5'tki lepiej się żyje tym które są bardziej związane z ósemką.
Bycie wolnym - to móc nie kłamać.
Między każdą parą wymiernych chwil istniały miliardy chwil niewymiernych.
Nie wszystko co się opłaca warto robić. A nie wszystko co warto robić zaraz się opłaca...
0w0 LIES-Se SY/SY/SY
Między każdą parą wymiernych chwil istniały miliardy chwil niewymiernych.
Nie wszystko co się opłaca warto robić. A nie wszystko co warto robić zaraz się opłaca...
0w0 LIES-Se SY/SY/SY
Re: Jakiemu typowi enneagramu najlepiej sie żyje?
5 do 8 i 7 ulega integracji i dezintegracji. Wyciąganie na podstawie tego wniosku o "lepszości" stanu zdrowia jest bezzasadne, wywodzące się z pejoratywnego zabarwienia słowa dezintegracja (a gdy obiad ulega dezintegracji w żołądku do innych, mniejszych substancji, to jest tozjawisko lepsze czy gorsze ).michal5225 pisze:Przykładowo ktoś tu wysnuł kiedyś teorię że w przypadku 5'tki silne połączenie z siódemką jest równoznaczne z "kiepskim stanem zdrowia", a silne połączenie z ósemką jest równoznaczne z "lepszym stanem zdrowia" i jestem nawet skłonny się z tym zgodzić. Można więc wyciągnąć wniosek że w przypadku 5'tki lepiej się żyje tym które są bardziej związane z ósemką.
9 z PRO8, przez PRO7 na PRO6 sx/sp EII INFP
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Jakiemu typowi enneagramu najlepiej sie żyje?
Myślę że świat idzie w kierunku stanu gdzie łatwiej będzie żyć typom introwertycznym dzięki wszech panoszacej się technologii. Zmienią się relacje społeczne, metody nawiązywania kontaktów i wchodzenia w relacje tak, że teoretyczne zalety bycia ekstrawertykiem nie będą dawać przewagi.
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
- ZakuroToshino
- Posty: 6
- Rejestracja: środa, 24 grudnia 2014, 13:30
- Enneatyp: Indywidualista
Re: Jakiemu typowi enneagramu najlepiej sie żyje?
Mam wrażenie (być może mylne) że w ostatnich latach coraz bardziej docenia się osoby na przegranej pozycji, wrażliwe i szczere. Ludzie są bardziej otwarci i autentyczni i bardziej akceptują swoje wady. Introwertycy też są bardziej zrozumieni i doceniani. Myślę że jest to związane z wieksza swoboda w społeczeństwie. (Nie wiem czy to co piszę ma jakikolwiek sens ).Kapar pisze:Myślę że świat idzie w kierunku stanu gdzie łatwiej będzie żyć typom introwertycznym dzięki wszech panoszacej się technologii. Zmienią się relacje społeczne, metody nawiązywania kontaktów i wchodzenia w relacje tak, że teoretyczne zalety bycia ekstrawertykiem nie będą dawać przewagi.
4w5
i will lay down in the sand and let the ocean lead
carry me to Innisfree like pollen on the breeze
i will lay down in the sand and let the ocean lead
carry me to Innisfree like pollen on the breeze
Re: Jakiemu typowi enneagramu najlepiej sie żyje?
Przegrańców nigdy się nie ceni, temu są przegrańcami. To się rozumie samo przez się.ZakuroToshino pisze:Mam wrażenie (być może mylne) że w ostatnich latach coraz bardziej docenia się osoby na przegranej pozycji
Re: Jakiemu typowi enneagramu najlepiej sie żyje?
wydaje mi się, że dziewiątkom jest całkiem przyjemnie
a czwórkom całkiem nieprzyjemnie
Postawa 9 na 8 PRO:
a czwórkom całkiem nieprzyjemnie
Postawa 9 na 8 PRO:
I dla porównania postawa czwórki na tym samym poziomie zdrowia- oddzielający się
- totalne zaprzeczenie
- niewzruszony
- niepocieszony
- odrętwiały
- zagubiony
samonienawiść
opanowana poczuciem winy
udręczona
burzy się, gotuje się w środku
ma obsesję śmierci
mściwa, okrutna
- ZakuroToshino
- Posty: 6
- Rejestracja: środa, 24 grudnia 2014, 13:30
- Enneatyp: Indywidualista
Re: Jakiemu typowi enneagramu najlepiej sie żyje?
Niby tak, ale np jest wiele osób które miały trudne życie a po śmierci zostały docenione.Agon pisze:Przegrańców nigdy się nie ceni, temu są przegrańcami. To się rozumie samo przez się.ZakuroToshino pisze:Mam wrażenie (być może mylne) że w ostatnich latach coraz bardziej docenia się osoby na przegranej pozycji
Ogólnie chodziło mi o osoby które z jakiegoś względu mają trudniej w życiu (np są poważnie chore).
4w5
i will lay down in the sand and let the ocean lead
carry me to Innisfree like pollen on the breeze
i will lay down in the sand and let the ocean lead
carry me to Innisfree like pollen on the breeze
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Jakiemu typowi enneagramu najlepiej sie żyje?
@urikedi: To raczej otoczeniu z chorą 9 żyje się łatwiej niż z chorą 4 (czy innym typem z bardziej uderzającymi w otoczenie objawami chorowania), a nie im samym jest łatwiej/trudniej. 9 i 5 chorują w taki sposób, że jest to dość ukryte przed otoczeniem. Ale w środku człowiekowi jest bardzo źle i w dodatku jest z tym problemem bardzo samotny, bo nie potrafi zwrócić się do otoczenia po pomoc.
Nie sądzę, żeby jakiemukolwiek choremu typowi żyło się lepiej. Zewnątrz chore 8w7 może się wydawać, że jest mu dobrze, ale to jest fake. Wewnątrz oni sami nie znoszą tego, jacy są. Kiedyś w rozmowie jeden niezbyt zdrowy 8w7 przyznał, że ma przygotowany sprzęt do samobójstwa, a samo samobójstwo określał jako karę śmierci. Jeżeli masz o sobie takie mniemanie, że zasługujesz na karę śmierci i chcesz ją sobie sam wymierzyć, to znaczy, że nie jest ci specjalnie dobrze...
Nie sądzę, żeby jakiemukolwiek choremu typowi żyło się lepiej. Zewnątrz chore 8w7 może się wydawać, że jest mu dobrze, ale to jest fake. Wewnątrz oni sami nie znoszą tego, jacy są. Kiedyś w rozmowie jeden niezbyt zdrowy 8w7 przyznał, że ma przygotowany sprzęt do samobójstwa, a samo samobójstwo określał jako karę śmierci. Jeżeli masz o sobie takie mniemanie, że zasługujesz na karę śmierci i chcesz ją sobie sam wymierzyć, to znaczy, że nie jest ci specjalnie dobrze...
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
Re: Jakiemu typowi enneagramu najlepiej sie żyje?
Chyba masz rację. Podałam ten przykład, bo 4 na przeciętnym i niskim PRO wydają mi się bardziej nieszczęśliwe niż inne typy. Właściwie to życie każdego typu z triady intensywnej wydaje mi się cięższe, dużo bardziej meczące. Ale może to przez to, że patrzę przez pryzmat siebie.Cotta pisze:@urikedi: To raczej otoczeniu z chorą 9 żyje się łatwiej niż z chorą 4 (czy innym typem z bardziej uderzającymi w otoczenie objawami chorowania), a nie im samym jest łatwiej/trudniej. 9 i 5 chorują w taki sposób, że jest to dość ukryte przed otoczeniem. Ale w środku człowiekowi jest bardzo źle i w dodatku jest z tym problemem bardzo samotny, bo nie potrafi zwrócić się do otoczenia po pomoc.
Nie sądzę, żeby jakiemukolwiek choremu typowi żyło się lepiej. Zewnątrz chore 8w7 może się wydawać, że jest mu dobrze, ale to jest fake. Wewnątrz oni sami nie znoszą tego, jacy są. Kiedyś w rozmowie jeden niezbyt zdrowy 8w7 przyznał, że ma przygotowany sprzęt do samobójstwa, a samo samobójstwo określał jako karę śmierci. Jeżeli masz o sobie takie mniemanie, że zasługujesz na karę śmierci i chcesz ją sobie sam wymierzyć, to znaczy, że nie jest ci specjalnie dobrze...
A co do 8w7 to faktycznie, mój dawny przyjaciel bardzo nie lubił być ósemką, widział w tym typie same wady :/