Wpływ wieku na osobowość różnych typów

Ogólne dyskusje na temat Enneagramu
Wiadomość
Autor
ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

Wpływ wieku na osobowość różnych typów

#1 Post autor: ktośtam » piątek, 6 kwietnia 2007, 21:50

Jak uważacie, jak zmienia się postawa różnych typów Eneagramu w zalezności od wieku? Jak zmieniają się od dzieciństwa do dorosłości?

Zauważyłem, że w przypadku czwórek ich cechy najsilniej ujawniają się w młodym wieku, z czasem ich nadwrażliwość stopniowo maleje. Zwykle łatwiej akceptują otaczający je świat.
Przez to można odnieść wrażenie, że wśród młodzieży jest nas więcej. ;)

Jak to wygląda w przypadku innych typów?



Awatar użytkownika
goldspleen
Posty: 70
Rejestracja: niedziela, 7 stycznia 2007, 14:20

#2 Post autor: goldspleen » piątek, 6 kwietnia 2007, 22:10

tak, ja tez mysle ze czwórki z wiekiem wyrastaja z pewnych czworkowych cech. Ze mna tak przynajmniej było, z roku na rok coraz bardziej oswajam sie ze swiatem, moge nawet powiedziec ze byłam bardzo chora czworka, z najgorszymi cechami jakie to w tym typie wystepuja, teraz wszystko sie stabilizuje, pracuje nad soba i wykorzystuje moje niektore wady na moja wlasna korzysc. Mysle ze tego uczymy sie z wiekiem, na pewno z czasem dopiero nabieramy dystansu do siebie.
"You know what? Drowning is horrific. Don't get me wrong but once you give in, you just let the water come into your lungs and there is a certain euphoria, I hear. I guess as a junkie, I thought maybe you'd appreciate that"

~tide me up~

Green Eyes
Posty: 657
Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 13:44

#3 Post autor: Green Eyes » piątek, 6 kwietnia 2007, 23:12

siódemkom mija ADHD i stają sie mniej naiwne

Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

#4 Post autor: Zielony smok » piątek, 6 kwietnia 2007, 23:18

Dziewiątki albo gnuśnieją i się robią grube i bezradnie poczciwe, spantoflarzałe i nieenergetyczne. albo dostają kopa w części analne i z mozołem zdobywają Dziewiątkowy Everest. Wspomagane dla zachęty przez los dodatkowym kopem w d.... na każdym zakręcie.
Napisał, leżący nieprzypadkowo na brzuchu Zielony smok

A jutro podążę swym szlakiem z kolejnym na d..... siniakiem....ale w górę....
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

Awatar użytkownika
Anathema
Posty: 202
Rejestracja: poniedziałek, 12 marca 2007, 23:31

#5 Post autor: Anathema » piątek, 6 kwietnia 2007, 23:22

ahaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ostatnio zmieniony piątek, 22 lutego 2008, 05:47 przez Anathema, łącznie zmieniany 1 raz.

fryzjer
Posty: 347
Rejestracja: piątek, 17 listopada 2006, 23:30

#6 Post autor: fryzjer » piątek, 6 kwietnia 2007, 23:34

jedynki w dorosłości spełniaja sie we wszystkich dziedzinach życia i tak to stają sie panami wszechświata.

orszaghaz
Posty: 27
Rejestracja: wtorek, 2 stycznia 2007, 18:22
Kontakt:

#7 Post autor: orszaghaz » sobota, 7 kwietnia 2007, 00:45

Tiaa, też bym tak chciał :wink:
Raczej dochodzą do wniosku, że i tak nie ma się co męczyć, bo nic się nie da zrobić perfekt, dają sobie spokój i pogrążają się w stagnacji...

Awatar użytkownika
goldspleen
Posty: 70
Rejestracja: niedziela, 7 stycznia 2007, 14:20

#8 Post autor: goldspleen » sobota, 7 kwietnia 2007, 01:14

Anathema pisze:Tak jest z kazdym człowiekiem, niezaleznie od typu 'enneagramowego' :wink: .
oczywiscie, ale w przypadku czwórek jest to szczegolnie wazne, bo dystans do siebie i do własnych uczuć nie jest typową czwórkowa cechą, a raczej odwrotnie. Czworki sa z natury przewrazliwione.
"You know what? Drowning is horrific. Don't get me wrong but once you give in, you just let the water come into your lungs and there is a certain euphoria, I hear. I guess as a junkie, I thought maybe you'd appreciate that"

~tide me up~

exiled
Posty: 212
Rejestracja: piątek, 30 marca 2007, 21:51

#9 Post autor: exiled » sobota, 7 kwietnia 2007, 01:23

bardzo sie tego wstydze, ale 8 ewoluuja cale zycie: jako dziecko mialem 'pseudo ADHD", potem przyszla szkola podst. otwarte relacje niemal ze wszystkimi - "przez kazdego lubiany", LO poczatek 'zlego' czyli dobieranie sobie osob, ale chec bycia OK ze wszystkimi - misja sie udala! ale nie obeszlo sie bez krytyki ze strony niedowartosciowanych...
studia: bezczelne segregowanie i katologowanie ludzi, pijesz z kazdym bo jest impreza, rozmawiasz z wybranymi przez ciebie (zakwalifikowanymi)...
zycie dorosle-niezalezne - jestes calkowicie uksztaltowana 8...przyjacielem jest osoba, ktora calkowicie cie akceptuje i uznaje a na dodatek broni cie na tzw forum...nie dajesz sie zwiazac, odrzucasz konwenanse, realizujesz siebie...

mysle ze 8 ewoluuja ze stadium 'bycia ze wszystkimi ale z nikim i poznawania swiata' do stadium ' bycia calkowicie niezaleznym, nieskrepowanym, decydujacym o swoim zyciu w 99%...)
energia 8 nigdy jej nie opuszcza ale ma swoje wzloty i upadki...wzlot najwiekszy istnieje wlasnie wtedy kiedy moga sobie szczerze powiedziec cala prawde o sobie...i przejac kontrole....
8w7, INTJ 'inventor'

Awatar użytkownika
tzlm
Posty: 849
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 14:46

Re: Wpływ wieku na osobowość różnych typów

#10 Post autor: tzlm » sobota, 7 kwietnia 2007, 08:31

ktośtam pisze:Zwykle łatwiej akceptują otaczający je świat.
Za wyjątkiem jedynek, szczególnie tych 1w9. :mrgreen:

Myślę, że starszym ludziom łatwiej jest osiągnąć trzy pierwsze poziomy zdrowia, albo po prostu ścierają się i dopasowują do ogółu.
Ostatnio zmieniony sobota, 7 kwietnia 2007, 09:07 przez tzlm, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
LaStram
Posty: 26
Rejestracja: poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 15:10
Lokalizacja: Tomaszów Maz

#11 Post autor: LaStram » sobota, 7 kwietnia 2007, 08:38

Green Eyes pisze:siódemkom mija ADHD i stają sie mniej naiwne
Dziwna zatem ze mnie siódemka, bo nigdy nadpobudliwy nie byłem (wręcz przeciwnie - zawsze opanowany i spokojny) i naiwnością też nie grzeszyłem :)
Like a chart ... feelings across the heart!
7w8

Green Eyes
Posty: 657
Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 13:44

#12 Post autor: Green Eyes » sobota, 7 kwietnia 2007, 11:13

LaStram pisze:
Green Eyes pisze:siódemkom mija ADHD i stają sie mniej naiwne
Dziwna zatem ze mnie siódemka, bo nigdy nadpobudliwy nie byłem (wręcz przeciwnie - zawsze opanowany i spokojny) i naiwnością też nie grzeszyłem :)
to dobrze dla Ciebie :) ale wyjatek potwierdza regule :wink:
u mnie tez nie zdiagnozowano ADHD choc jestem zazwyczaj bardziej ruchliwa niz otoczenie.
z czego zatem wedlug Ciebie wyrastaja 7?

Awatar użytkownika
LaStram
Posty: 26
Rejestracja: poniedziałek, 2 kwietnia 2007, 15:10
Lokalizacja: Tomaszów Maz

#13 Post autor: LaStram » sobota, 7 kwietnia 2007, 18:49

Trudne pytanie. Pamiętam, że miałem taki okres w życiu, że nie wiadomo skąd zmieniłem swoją postawę wobec świata. Zdefiniowałbym to jako "zmądrzenie". Bo widzisz jak jeszcze byłem dzieciakiem to lubiłem się popisywać, być w centrum uwagi, aż w przeciągu dwóch miesięcy wolałem odsunąć się trochę od towarzyskiej sceny - usiadłem między widownią a aktorami. To taki jeden przykład, ale na pewno byłoby ich więcej, jeśli się zastanowić.
Like a chart ... feelings across the heart!
7w8

Awatar użytkownika
Avin
Posty: 1166
Rejestracja: wtorek, 31 października 2006, 15:02

#14 Post autor: Avin » sobota, 7 kwietnia 2007, 22:14

ja jako dziecko bylam bardziej piatkowa, moze 5w4, nie lubilam bliskosci, bylam nieco autystyczna i zylam w swoim swiecie, emocje byly tlumione i ukrywane, za nie grozila "kara"
w wieku 20 lat wybuchly i posypala sie lawina impulsow
teraz nie wstydze sie emocji, ale umiem nad nimi lepiej panowac
Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi

ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce

Marek
VIP
VIP
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 grudnia 2006, 21:59
Lokalizacja: nibylandia

#15 Post autor: Marek » niedziela, 8 kwietnia 2007, 02:41

Myślę, że czwórki z wiekiem nabierają dystansu i ewoluują w ludzi o dużej równowadze wewnętrznej, stoicki spokój.

ODPOWIEDZ