Dyskusje luźno związane z enneagramem

Ogólne dyskusje na temat Enneagramu
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Comfortably Numb
Posty: 105
Rejestracja: niedziela, 15 października 2006, 16:51

Dyskusje luźno związane z enneagramem

#1 Post autor: Comfortably Numb » sobota, 25 listopada 2006, 20:22

Ponieważ na forum pojawiają się falami 'niby fajne, ale w sumie nieinteresujące/bezsensowne/dublujące się' wątki i posty, tutaj będą przerzucane te, które mają jakąś wartość merytoryczną i wiążą się z enneagramem, ale nie rokują na samodzielny wątek i jako taki urwą się po 10 postach.
~atis


Proponowałabym działanie, które mialoby na cleu udoskonalanie swojego typu. Nie chodzi mi tutaj o "spróbuj być dobry przez jeden dzień", ale o próbę udoskonalenie siebie.
Każdy według swojehgo typu.

Myślałam, żeby wymyślać jakiś "temet przewodni" na każdy dzień , bysmy zaczęli cos działać.


Czas wyrwać się z tego marazmu?


See you on a Dark Side of a Moon.

Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#2 Post autor: Kiciak » sobota, 25 listopada 2006, 20:25

zyjesz nie tylko mysla, masz tez uczucia, i ich zabijac nie mozesz, bo od nich zginiesz
to jest udoskonalanie mnie, nie wiem czy inne 8 tez tak maja
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

Awatar użytkownika
Basketcase
Posty: 716
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 23:09

#3 Post autor: Basketcase » sobota, 25 listopada 2006, 20:34

Przeczytałem niedawno poradę, która może doprowadzić do samodoskonalenia się:

"Znajdź jakiś problem w Twoim życiu, który ciągle napotykasz, i spróbuj rozwiązać go tak, jak by to zrobił Twój typ integracji."

I ja myślę, że to naprawdę dobre motto.
Obrazek

Awatar użytkownika
Comfortably Numb
Posty: 105
Rejestracja: niedziela, 15 października 2006, 16:51

#4 Post autor: Comfortably Numb » sobota, 25 listopada 2006, 20:43

Tak, no bo każdy, nawet kiedy dąży do ideału to na swój sposób.


często staram się robic tak, jakby to zrobiła czwórka ( żeby mieć jakis motyw)
tylko ja nie wiem do konca pewna, czy jestem tą czwórką,.......
See you on a Dark Side of a Moon.

Awatar użytkownika
Avin
Posty: 1166
Rejestracja: wtorek, 31 października 2006, 15:02

#5 Post autor: Avin » sobota, 25 listopada 2006, 20:56

a ja sie staram bardziej myslec niz czuc i nie poddawac sie kaprysom chwili, nie ulegac nastrojom, trudne to ale mozliwe, pracuje nad tym
Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi

ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce

Awatar użytkownika
Comfortably Numb
Posty: 105
Rejestracja: niedziela, 15 października 2006, 16:51

#6 Post autor: Comfortably Numb » niedziela, 26 listopada 2006, 00:14

Avin napisał
a ja sie staram bardziej myslec niz czuc i nie poddawac sie kaprysom chwili, nie ulegac nastrojom, trudne to ale mozliwe, pracuje nad tym[/quote]

tez tak kiedys robiłam. nawet powtarzałam sobie, że wyłaczam emocje i kieruję się tylko chłodnym umysłem. Mam skrzydło pięć, więc udawało się być właśnie Comfortably Numb-ale na dłuzszą metę to nie było żadne rozwiązanie[/quote]
See you on a Dark Side of a Moon.

Awatar użytkownika
Armand
Posty: 185
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 22:48
Lokalizacja: Kraków

Piątki

#7 Post autor: Armand » niedziela, 26 listopada 2006, 03:34

Udoskonalanie piątek?

Cóż ciekawym - wypróbowanym pomysłem jest zajęcie zmuszające do kontaktu z obcymi ludźmi (jakieś akcje informacyjne, oprowadzanie po wystawach, cokolwiek). Po pewnym czasie uzyskuje się większą swobodę w kontaktach z obcymi ludźmi, choć przeważnie dotyczy to spraw konkretnych (napotkana osoba czegoś się od nas dowie, ale prawie na pewno nie stanie się nowo poznaną osobą - przynajmniej na takim poziomie ja się zatrzymałem).

Innym problemem piątek jest: nie wielka ilość podejmowanych, konkretnych działań, pomimo bardzo analitycznego podejścia do świata (przez co nasze analizy często stają się gdybaniem). Niestety nie mam pojęcia jak rozpracować ten mechanizm - może ktoś ma propozycje?

I ostatnia z wad zarzucanych piątkom - nadmierne tłumienie uczuć. Osobiście nie mam wewnętrznej potrzeby zmieniać tej cechy - w większości moich kontaktów z ludźmi to zaleta.
5w4/INTP/ sp/sx/so

Awatar użytkownika
lusylia
Posty: 383
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 06:05
Lokalizacja: chi town

#8 Post autor: lusylia » niedziela, 26 listopada 2006, 05:35

Basketcase pisze:Przeczytałem niedawno poradę, która może doprowadzić do samodoskonalenia się:

"Znajdź jakiś problem w Twoim życiu, który ciągle napotykasz, i spróbuj rozwiązać go tak, jak by to zrobił Twój typ integracji."

I ja myślę, że to naprawdę dobre motto.
Brzmi super, ale nierealne do zastostowania troche. Jesli (zalozmy, ze) moim problemem jest ciagle wytykanie sobie, ze jestem debilem jesli chodzi o liczenie, i wyobrazam sobie, ze Siodemka by prawdopodobnie to olala (lub uzyla swojego polaczenia z 5 i sie nauczyla), to to wcale nie pomaga mi tego sama olac, lub zmusic sie do pojmowania arytmetyki. :( Siodemka moglaby pewnie tez znalesc sobie znajomych, zeby za nia liczyli, a sama w tym czasie zajelaby sie czyms innym, ale u mnie pojawiloby sie wtedy jedynkowo-dziewiatkowe uczucie wykorzystywania tego kogos ...aaaAAAAA! Glowa mi sie obraca.
1w9, INFJ/j, sx/sp/so (silny zwiazek z polaczeniami 7 i 4, oraz i8i6)
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.

Green Eyes
Posty: 657
Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 13:44

#9 Post autor: Green Eyes » niedziela, 26 listopada 2006, 23:34

dopoki nie odkrylam enneagramu myslalam ze jestem tak dziwna i niezrozumiala dla otoczenia ze nie ma juz dla mnie ratunku, a tymczasem okazalo sie ze jestem tylko jednym z dziwologów, wlasciwie wpasowuje sie w statystyke typow ludzkich. od razu poczulam sie lepiej i na swoim miejscu. jak dla mnie to juz bylo w pewnym stopniu udoskonalenie siebie, ze w koncu sie zaakceptowalam i uznalam za plus ta wyjatkowosc :D

Awatar użytkownika
Avin
Posty: 1166
Rejestracja: wtorek, 31 października 2006, 15:02

#10 Post autor: Avin » poniedziałek, 27 listopada 2006, 00:18

ja jeszcze probuje wyjsc z pesymizmu-to jak zaraza dla mnie, ucze sie pozytywnego myslenia i staram sie byc optymistka, to trudny proces, ale mozliwy, ciezka harowa i trzeba wiele wysilku, no ale mam na to cale zycie
Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi

ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce

Awatar użytkownika
Comfortably Numb
Posty: 105
Rejestracja: niedziela, 15 października 2006, 16:51

#11 Post autor: Comfortably Numb » poniedziałek, 27 listopada 2006, 17:40

A ja czasem "nie mam nic przeciwko mojemu psymistycznemu nastrojowi". I wręcz rozpływam się w moim cierpieniu. Więcej-nawet chcę cierpieć. To jakieś chore- ale z drugiej strony po co mam się tego pozbywać, skoro daje mi jakąś masochistyczną radość....
???

Szura: Rozdzieliłam tematy, zapraszam do Hyde Parku.
See you on a Dark Side of a Moon.

Awatar użytkownika
Elenwen
Posty: 23
Rejestracja: sobota, 25 listopada 2006, 15:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#12 Post autor: Elenwen » czwartek, 30 listopada 2006, 23:13

Udoskonaleniem dwójki może być asertywność...bo ten typ ma tendencje do pozwalania na wchodzenie sobie na głowę.
Zbytnie udoskonalanie prowadzi jednak do zmiany typu...
2w1 ;)

"In my field of paper flowers
And candy clouds of lullaby
I lie inside myself for hours
And watch my purple sky fly over my..."

Awatar użytkownika
Comfortably Numb
Posty: 105
Rejestracja: niedziela, 15 października 2006, 16:51

#13 Post autor: Comfortably Numb » piątek, 1 grudnia 2006, 20:51

Do...zmiany typu...?
See you on a Dark Side of a Moon.

Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#14 Post autor: Kiciak » piątek, 1 grudnia 2006, 22:23

watpie, moze to byc tylko upodobnienie sie, ale zostaniesz tym czym jestes w glebi mimo wszystko :D to tez zalezy co rozumiesz przez doskonalenie sie ;)
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

Awatar użytkownika
wloczega
Posty: 301
Rejestracja: wtorek, 3 kwietnia 2007, 00:05
Enneatyp: Indywidualista

Warsztaty z Enneagramu

#15 Post autor: wloczega » wtorek, 3 kwietnia 2007, 00:12

Witam wszystkich :) czy ktoś w Was orientuje się może, czy jest jakieś miejsce w Warszawie, gdzie można zapisać się na grupowe warsztaty dot. ennegramu, pracy nad własną osobowością, poznawania pozostałych typów? Za granicą nie ma z tym problemu, są grupy, które spotykają się regularnie. Piszcie, jeśli coś wiecie!!!

ODPOWIEDZ