Podział enneatypów inspirowany grą Dungeons and Dragons

Wiadomość

kangur · #31 Post autor: **kangur** » środa, 20 lipca 2011, 15:14

rozwiązując już przetłumaczony test-Chaotic Neutral/chaotic evil

Spoiler:

poprzednio było: good 6, evil 5

inv · #32 Post autor: **inv** » środa, 20 lipca 2011, 15:16

proszę dodać do nazwy tematu, że tutaj łączymy enneagram z charakterami D&D (np. enneagram a charaktery D&D) i przerzucić tłumaczenie od azetki do pierwszego posta, o ile to jeszcze nie zostało zrobione; zaraz sprawdzę.

jak i link do testu.

Snufkin · #33 Post autor: **Snufkin** » środa, 20 lipca 2011, 15:16

Spoiler:

Ten test jest bardzo naiwny i oderwany od realiów więc jakoś trudno mi sobie wyobrazić żeby się pokrywał z testami enneagramowymi. No ale w prawdziwym życiu, gdybyśmy się cofnęli do średniowiecza np...

yusti · #34 Post autor: **yusti** » środa, 20 lipca 2011, 15:53

[quote]Ten test jest bardzo naiwny i oderwany od realiów[/quote]
Przecież wyszedł ci prawdziwy neutral, który jest przypisywany PIĄTKOM

Ty jesteś Piątką

Czego ty jeszcze, do ku.wy nędzy, marudzisz?!

[quote]Gnij! Gdy staniesz na mojej drodze, gdy mi się nie spodobasz, gdy skończysz być dla mnie użyteczny - tylko jedno cię czeka. Gdy będziesz moim niewolnikiem poczujesz, czym jest łaska pana - wijąc się w cierpieniu każdego dnia będziesz oczekiwał kaprysu, który zakończy twoje nędzne życie. Przez przypadek bogowie uczynili nas rozumnymi - szczęśliwy dla mnie zbieg okoliczności, który pozwoli mi zapanować nad światem. Ideały skąpiemy we krwi - porządek, posłuszeństwo i współczucie zamienimy w chaos i szaleństwo. Nasz dzień nadchodzi! [/quote]HaHahahaha Padłam! To powinno być wstępem zamiast „Witamy na forum – admin i modzi”

Test? Chaotic Neutral jak na 4w5 przystało... [spoiler]Chaotic Neutral- A chaotic neutral character follows his whims. He is an individualist first and last. He values his own liberty but doesn't strive to protect others' freedom. He avoids authority, resents restrictions, and challenges traditions. A chaotic neutral character does not intentionally disrupt organizations as part of a campaign of anarchy. To do so, he would have to be motivated either by good (and a desire to liberate others) or evil (and a desire to make those different from himself suffer). A chaotic neutral character may be unpredictable, but his behavior is not totally random. He is not as likely to jump off a bridge as to cross it. Chaotic neutral is the best alignment you can be because it represents true freedom from both society's restrictions and a do-gooder's zeal. However, chaotic neutral can be a dangerous alignment because it seeks to eliminate all authority, harmony, and order in society.
________________________________________

Detailed Results:

Alignment:
Lawful Good ----- XXXXXXXXX (9)
Neutral Good ---- XXXXXXXXXXXXX (13)
Chaotic Good ---- XXXXXXXXXXXXXXXX (16)
Lawful Neutral -- XXXXXXXXXXXXXXXX (16)
True Neutral ---- XXXXXXXXXXXXXXXXXXXX (20)
Chaotic Neutral - XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX (23)
Lawful Evil ----- XXXXXXXXX (9)
Neutral Evil ---- XXXXXXXXXXXXX (13)
Chaotic Evil ---- XXXXXXXXXXXXXXXX (16)

Law & Chaos:
Law ----- XXXX (4)
Neutral - XXXXXXXX (8)
Chaos --- XXXXXXXXXXX (11)

Good & Evil:
Good ---- XXXXX (5)
Neutral - XXXXXXXXXXXX (12)
Evil ---- XXXXX (5)[/spoiler]- Odpowiedzi nieraz były naprawdę dobre! Praktycznie zawsze chciałam zaznaczyć C, co wydało mi się podejrzane. Odpowiedzi D lub czasem A tak mnie rozwalały, że mało kto mnie tak powala na glebę podobnymi zachowaniami/poglądami z cyklu: "jazda po bandzie na maxa". To trzeba by było być chorym trójkowym LIE, żeby to zaznaczyć! A pyt. 22 jest takie… na czasie… forumowym! :devil: Po mojemu, nieEmjotkowemu, na szacunek to trza sobie zasłużyć i nie nagrabić za wiele po drodze.

K..wa, nie można było już bardziej rozjebac tego tematu. W jednym poście użytkownika Ignorowanego

Wyświetl ten post

Spoiler [czyżby teraz właśnie przez to testowanie i tematów zakładanie starał się "wykorzystać szanse"?

]ogólna zajawka porządkowa, w drugim jej wytłumaczenie, w trzecim definicje 4 terminów, w czwartym tłumaczenie testu…
Wybaczcie, że ostatnio jestem taka. ZŁA...i dużo klnę, ale mam w sobie full stresu do rozładowania; tak wiele, że mówię nawet normalnie na co dzień w myślach do klientki „kur.a, dawaj, suko!” zamiast „Czy mogę Panią prosić o numer telefonu?” 8)
A Stres trzeba rozładować poprzez odprężenie się, wiec powalę sobie nieco w klawisze i poku.wuje. Dla rozluźnienia. Bo na to forum jest, na to jest to forum. Wśród ludzi nie należy, tu mogę.

yusti · #35 Post autor: **yusti** » środa, 20 lipca 2011, 16:12

[quote]Chaos i Neutralność. Tak naprawdę to niebezpieczna mieszanka. Już myślisz, że wiesz o tej postaci wszystko, gdy nagle poznajesz ją z całkowicie innej strony. Postacie takie są [b]nieobliczalne[/b]. Burze nastrojów w najmniej oczekiwanych momentach potrafią położyć każdą zaplanowaną akcję. Plany i rozkazy są dobre dla takiej postaci tylko do momentu, w którym [b]wpadnie na lepszy i bardziej korzystny dla siebie pomysł. Postać taka jest niebezpieczna, ponieważ w większości sytuacji najpierw myśli o sobie, jednocześnie wymagając pełnej pomocy od innych.[/b][/quote] 8) Już wiem dlaczego Ty się mnie boisz. bałeś. czujesz to nadal, każdego dnia.
Szczerze? Sama czytając te wszystkie opisy po pracy, w poczekalni na autobus, najbardziej przeraziłam się tego streszczenia. Nagle moja intuicja, instynkt, rozum podpowiedział mi, ze boję się nie tego zachowania u kogoś, ale że... to będzie moje, bo zajebiście pasuje! Po 3 h rozwiązałam ten test i... Nie ma to jak mieć świadomość swej podłości

Tylko co mi po tej wiedzy?!

Venus w Raku

Snufkin napisał coś takiego:

Typ nr 2 - Dawca (Neutralny Dobry)
Typ nr 4 - Indywidualista (Chaotyczny Neutralny)

Czyli, 2 myśli sobie- "jestem dobra, ale się nie mieszam i stoję na uboczu", a 4 myśli - "jestem chaotyczna, ale się nie mieszam i stoję na uboczu". To jest możliwe z punktu widzenia danej osoby i jej myślenia o sobie, ale nie z punktu widzenia otoczenia, to każdy kto zetknął się z tymi typami intymnie wie, że tak nie jest. Dwójki i Czwórki są bardzo reaktywne emocjonalnie i według mnie słowo neutralny nie pasuje w ich przypadku. A więc zmieniłaby na coś takiego:

Typ nr 2 - Dawca (Neutralny Dobry -> Emocjonalnie Dobry)
Typ nr 4 - Indywidualista (Chaotycznie Neutralny -> Chaotycznie Emocjonalny)

PS. Neutralnie dobra i chaotycznie neutralna, to może jest Siódemka.

yusti · #37 Post autor: **yusti** » czwartek, 21 lipca 2011, 03:49

a 1 Praworządnie Emocjonalna?!
po prostu zmieniasz Neutrum na Emocjoonalnosć

Venus w Raku

Nic nie zmieniam. Jedynka praktycznie jest praworządnie neutralna. Postąpi przeciwko sobie nie dlatego, że czegoś bardzo chce lub nie chce emocjonalnie, ale dlatego, że tak trzeba i tak jest właściwie. Zauważ, że żeby zostać Jedyką trzeba w sobie zabić pewne uczucia, a przynajmniej w dużym stopniu odizolować się od własnych uczuć i pragnień. Dwójka i Czwórka tego nie robią. One, jak żaden inny typ, płyną sobie na własnych emocjach swobodnie.

yusti · #39 Post autor: **yusti** » czwartek, 21 lipca 2011, 04:05

ja też sobie płynę, jeśli tylko mogę nic na tym nie stracić, "ładunkiem emocjonalnym" was rozpierdalam, na zloty nie jeżdżę, bo już i bez tego tak się kur.a babrzę w tym emo-szambie, ze mam dosyć, a tam to jest jakoś dziwnie pielęgnowane, choć niczemu pożytecznemu nie służy i jest żałosne i słabe i nieproduktywne i dziecinne i powinno

się pracować i działać i tworzyć pożyteczne akcje, póki ciało młode a nie siedzieć i jęczeć w gronie wielu osób i jeszcze chlać, objawiając tym rzekomą "kulturę"
1 ma ośrodek emocji jako silny, drugi, wtórny, a nie w punkcie zablokowanym.

Ja tam czytałam ten drugi opis, Jedynkowy, i mi się nie zgadzało nic i pomyślałam, że "kur.a, to jakieś totalne bzdety snufkinie! Na chu.j to drukowałam?!"
ale dotrwałam do końca i tam już było ciekawiej.
i faktycznie wyszło to, co w opisie się zgadzało (zresztą chaotyczny to cecha 1w9.)
a jednak jestem 1. bo mam silnego krytyka-rodzica. poczucie winy, wmawiane represyjne emocje.
z tego się nie wyleczę. ciągle to męczy i dręczy. racjonalizowanie mi pomaga się tak nie nerwicować. inaczej dawno bym zwariowała.

ja wiem, że kur.a wiele trzeba i tak jest właściwie, ale jeśli ja nie chcę to tego nie zrobię, bo to ma być dla mnie a nie tylko dla samego durnego bycia. Wszystko ma mi służyć, a nie po prostu mnie musztrować do naginania swej woli swobody.

No ja nie mogłam sobie płynąc na swoich pragnieniach, bo nie jestem księżniczką wszechświata. "Dzieci i ryby głosu nie mają", "pójdziesz do roboty, zarobisz sobie, to będziesz sobie mieć rzeczy nienajtańsze" i inne trzeźwe betonowe prawdy. Nie było więc co się emocjonować, tylko przeczekać.

tak trzeba i tak jest właściwie.
kto tak mówi? czy ma rację? co ty uważasz i dlaczego? po co to robić a dlaczego nie?
na ogół tak nie jest właściwie, ale tak każą. często okropnie obłudnie i stosując przemoc/zastraszanie.
nie popieram tego. wolę rozum i spokój. sens. nie ma nic gorszego niż te kłamstwa, doszczętnie jebiące ci life i radość życia
wal to w cholerę i MYŚL samodzielnie!

Venus w Raku

Emo-szambo jest nasze i tylko wewnętrzne. Nikt nie ma do tego dostępu. Ja raz odważyłam się i pokazałam to moim tzw. bliskim i kochającym, i nie mam tego ochoty robić więcej. Ta spontaniczność, to chyba nie była dla mnie zaprojektowana. Przynajmniej, osobiście, nie potrafię z niej zrobić użytku. A więc normalnie. Nos do ziemii. Przyjemność nie jest dla Jedynek. Trzeba robić swoje, udawać, że nie jest się emo i nie poddawać się.

Jeżeli, na dłuższą metę, tolerancyjna Siódemka nie może mnie znieść i musi mi jakoś dokopać, a kochająca Dwójka uważa mnie za wszelkie zło w swoim życiu, to jakie ja mam szansę na spontaniczność i skąd mam się tej spontaniczności nauczyć, jeżeli te dwa typy, które według mnie są najbardziej spontaniczne w Enneagramie, czują niechęć do mnie.\

I mi tu, yusti, nie marudź, bo my się nie urodziłyśmy po to, żeby nas kochali. Jak nas szanują, to już jest okey.

yusti · #41 Post autor: **yusti** » czwartek, 21 lipca 2011, 06:23

ale jak się człek naogląda tych filmów, to life without love doesn't have sens czy coś
i nie wie po co się urodził taki brzydki i głupi i niefajny taki jest

o tak, wiem że pokazywanie tego jest niefajne i dlatego MY JEDYNKI NIE BEZ KOZERY TAKIE STŁUMIONE JESTEŚMY. KAŻDY TAK POWINIEN MIEĆ. ale niektórzy mają wyjebane, bardziej. ja tez się staram. bo cóż z tego ze oni krzywo patrzą? ważne żeby mnie było zdrowiej/lepiej
swoje robię, innych na siłę nie oświecam, ignoruję nieprzyjemne spojrzenia czy uśmieszki, bo to oni chodzą smutni nie ja!
i wyzywają się na mężach,a ja nie mam go i jestem humanitarna
i czytałam 17 nieseks. powodów... i ja nie chce się wyżywać emocjonalnie na mężu jak inne
spróbuję tego nie robić.

hm, ja to chyba jestem ignorantką póki mogę. i dzięki temu mam jakąś radość. bo jak zaczynam być świaodma, to już nie jest ok

[quote="azetka"]Haha, na razie wygląda na to, że żeńskiej części forum wychodzi [i]true neutral[/i], a męskiej - [i]chaotic neutral[/i]. Kto przełamie schemat? :>[/quote]
Jak to przeczytałam, to pomyślałam: cholera!jak mi wyjdzie chaotic to znowu będzie teza Martiniego, ze mam większego od ....innych
no i k..wa wyszło!
no co ja poradzę, że mnie wychowali na człowieka a nie cizunię?!

PS Czasem boję się tej swojej intuicji. Ja przed zrobieniem testu miałam takie odczucia i wyszło.. chaotic.
Nieraz miewam takie przeczucia, tłumię je bo są niepoważne. Ale potem okazują się trafne jak cholera. jakby Bozia chciała mi zrekompensować tą paranormalną intuicją braki w urodzie czy inteligencji. tylko ze ja się coraz bardzo nienormalna czuję przez to i dziwaczeję do reszty, wiec to tłumię i wyśmiewam. Dopóki się nie okazuje, ze faktycznie miałam rację...
mam wgląd w skutki, zanim zaistnieje akcja. Nie mówiąc o niewiedzy co do przyczyn!

Trzeba robić swoje, udawać, że nie jest się emo i nie poddawać się.
Czasem to mam tak wielgachne uczucie jak znakomicie mnie rozumiesz... Jak ten tekst ze nie chcemy tulić, ale wiemy ze warto i to robimy
tylko ze ja nie chce udawać, że nie jestem emo. i potem w testach na stronie, na innych wychodzi 4w5. w końcu ulubione powiedzonko mamy to "jak ty się nie wstydzisz?!" hm
Czasem mi się udaje. Ale jak słuchasz tego co dnia... to internalizujesz

yusti · #42 Post autor: **yusti** » czwartek, 21 lipca 2011, 06:48

ale przecież mądrzy ludzie wiedzą, że brak fiutka nie zwalnia z odpowiedzialności, konieczności utrzymania dzieci, pracy [choć się przydaje]

tak jego posiadanie nie zwalnia z konieczności dajmy na to umycia sanitariatów i podłogi w łazience...

mądrzy wiedzą

Venus w Raku

Yustka, właśnie brak posiadania fiutka zwala na kobiety wszelką odpowiedzialność, której one często same z siebie nie chcą i nie potrafią jej podołać, Ale muszą, bo muszą, bo takie są reguły. Zawsze ktoś musi. Obowiązków nie da się wywalić za okno i ignorować. Jak narobisz śmieci i ktoś narobi śmieci, i jeszcze ktoś inny narobi śmieci, to ktoś musi je wynieść do śmietnika, a jak nikt ich nie chce wynieść, to żyjesz na śmietniku. I niestety, to kobieta najczęściej czuje się odpowiedzialna za śmieci. Faceta śmieci nie interesują, bo on ma swoje "poważne" sprawy i śmieci nie kompletnie w jego reprtuarze dziennych zajęć, bo to jest zbyt trywialne, bezsensowne i ograniczjące. Co innego być kobietą tzw. sukcesu (czyli generalnie posiadać jakąś pracę), założyć ładne ubranie, umalować paznokcie i upozować się na atrakcyjność i mieć faceta od wynoszenia śmieci (i to może być tylko 2 lub jakaś fobiczna 6), a zupełnie co innego chodzić do pracy, gotować obiadek dla rodziny, zmywać, sprzątać, szorować kibel, odkurzać mieszkanie i zajmować się bejbikiem, a facet się nie poczuwa i jak się nie poczuwa, to nic mu nie zrobisz, bo od niego ob owiązek się odbija. On żyje tylko dla własnej wygody i przyjemności. I coraz więcej kobiet chce żyć dokładnie tak samo jak faceci.

Dopiero od niedawna różne chłopy, które mają coś z baby, czyli generalnie jakieś powiązanie z Dwójką czują się odpowiedzalne za swoje erotyczne i miłosne wyczyny, czyli inaczej mówiąc bliskie związki z drugim człowiekiem, ale również rodzinę i potomstwo... ale powiedziałabym, że to głównie dotyczy męskich Dwójek i Ósemek -> 2. Może jeszcze jakieś 1w2 lub 3w2 się w tym plączą. Reszta męskiej populacji absotutnie nie poczuwa się do żadnej odpowiedzialności za partnerkę/partnera, rodzinę, którą stowrzyli lub/i za ewentualne potomstwo. I niech mi tu nikt nie pyszczy i nie próbuje udowadniać inaczej. Chyba, że ktoś sam przeżył z drugą osobą przynajmij 10-20 lat, lub może dać swoich rodziców jako przykład normalnego i zdrowego związku, i udowodnić, że wszelkie powiązania z Dwójką są wykluczone.

inv · #44 Post autor: **inv** » czwartek, 21 lipca 2011, 09:16

odnośnie posta Venuski z kilku forumowych pięter wyżej.

tutaj na górze wyczuwam taki sobie błąd; jak nautralność zamienić na "emocjonalność", to tabelka charakterów nie ma sensu.
jest neutralność i neutralność; to są dwie płaszczyzny.

http://imageshack.us/photo/my-images/17 ... 45708.jpg/
więc jak chcemy określać emocjonalność, to robimy z niej... chyba pionowy segment, natomiast poziomy to jest przyjmowanie standardów narzuconych przez społeczeństwo; być może i nawet ten podział superego (lawful)/id (chaotic)

pozmieniamy nazwy?

Snufkin

Venus nie zmieniaj dowolnie znaczenia wyrazów - interpretacje dychotomii podałem w spojlerach.

Enneagram

Podział enneatypów inspirowany grą Dungeons and Dragons

Re: Podział typów

Re: Podział typów

Re: Podział typów

Re: Podział typów

Re: Podział typów

Re: Podział typów

Re: Podział typów

Re: Podział typów

Re: Podział typów

Re: Podział typów

Re: Podział typów

Re: Podział typów

Re: Podział typów

Re: Podział typów

Re: Podział typów