Enneagram

To jest ósemkowe

Moja piosenka o 8 to Mortal Kombat zapomniałem podpisać linku
EDIT połączone posty~atis

Mietła pisze:Oj tak - Manowar jest jak najbardziej ósemkowy

Wyciszająca muzyka nie jest zbyt dobra dla mnie na co dzień - zawsze chcę mieć dużo energii i nie chcę, żeby cokolwiek mnie uspokajało. Ciekawe jest to, że kiedy czuję się zmęczona jak kapeć, kilka mocnych utworów dodaje mi trochę energii

Ja też się ożywiam energetyzującymi piosenkami i to raczej cięższymi.

Nie cierpię muzyki monotonnej, jak techno ani nawet reggae, chociaż reggae uznaję za ładne, ale nie do słuchania. Z tanecznej muzyki tylko jakieś stare disco albo coś bardziej funk, musi mieć jakąś bardziej skomplikowaną muzykę albo chociaż wokal.

Lubię muzykę trochę bardziej skomplikowaną, np Queen, w ich piosenkach czesto zmienia się rytm i melodia chociaż na chwilę, wokal jest skomplikowany i dramatyczny, solo na gitarze jest, pierdolnięcie jest, żyć nie umierać. A np. tacy The Beatles w ogóle do mnie nie przemawiają, no niby milutkie, melodie wpadają w ucho, ale nudne jak flaki z olejem i do tego irytujący ton głosu. I lubię power metal, bo jest melodyjny i ma pałer.

Pierzasta pisze:Ja lubię energiczne piosenki z "pałerem", uważam, ze właśnie spokojniejszym typom dobrze robią, a może własnie bardziej energicznym typom przydaje się coś kojącego?

Punkt dla Ciebie. Zaczynam się ostatnio bardziej bawić enneagramem i, patrząc na schemat tych wszystkich połączeń, mam wrażenie, że dałoby się to świetnie wykorzystać do równoważenia ośrodków przez... pracę z ciałem. Słuchanie muzyki, taniec, śpiew, sport, generalnie ruch + jeszcze zabawę zmysłami. W ogóle coraz bardziej skłaniam się ku temu, że enneagramowy schemat to schemat "wewnętrznego tańca" - w momencie, kiedy załapie się jeszcze, w jakim tempie się po nim poruszać, można sobie szaleć po wszystkich punktach schematu, w końcu "osiągając okrąg" (pełnię?).

Mietła pisze:A nie jakieś plum plum o deszczu i tęczy.

Miotełko, Miotełeczko, to nie jest plum plum o deszczu i tęczy, tylko piosenka o zaprzestaniu walki i zdobyciu umiejętności okazania przy kimś własnych uczuć, słabości, zaczęciu od nowa... Deszcz i tęcza są tu tylko symbolami. Woda oczyszcza, tęcza zazwyczaj oznacza jakieś przymierze, przebaczenie, kompromis, połączenie (jest w końcu naturalnym "(po)mostem" ).
Tej piosenki nie wrzuciłam ze względu na muzykę, tylko właśnie ze względu na tekst - wymyśliłam sobie zabawę w znalezienie tekstów pasujących-do-dojrzałych-okazów-enneatypów .

Emjotka pisze:Miotełko, Miotełeczko, to nie jest plum plum o deszczu i tęczy, tylko piosenka o zaprzestaniu walki i zdobyciu umiejętności okazania przy kimś własnych uczuć, słabości, zaczęciu od nowa...

"E". W moim nicku jest "e".

Załapałam metaforę z deszczem i tęczą, jednak uważam ją za mało ósemkową. Dlatego w moim odczuciu ten utwór nie jest ósemkowy. Ani tekst, ani muzyka nie pasuje do tego typu.
Dla mnie ten utwór jest po prostu nijaki. I mówię to ja - ósemka na wysokim poziomie rozwoju

2 dylematy adele i cała płyta 21, wlasciwie powinna sie nazywać 2w1
3 on to the next one lans na rolexy i "i got a million ways to get it", wiadome, nie musze dalej cytować ; d
4 tu mogłabym zarzucić linkiem do mojego last fma ^___^ i wrzucać nieskonczenie wiele piosenek ale będe litościwa i dam tylko dwa smaczki: song for the outsider, tendencyjnie, czwórkowy tekst, czwórkowy teledysk itd czwórki
5 james blake za ascetyczną linie melodyczną xdd atmosphere nie jestem w stanie wywołać z pamięci innej piosenki która bardziej by kilmatem i tekstem odpowiadała Piątkom, ogólnie jak tu ktoś bardzo dawno temu wspominał całe JD jest bardzo Piątkowe 6 bad as me, zaznaczam że tom waits co by sie jakiś laik nie przestraszył jak w to wejdzie brodka ko 7 lust for life xdd
8 don't play no game that i can't win
9 iron&wine za klimacik, bon iver woods tekst tekst tekst
enjoy

ps. wybaczcie jedynki ale za cholere nic nie mogłam dla was znaleźć, a nie chciałam też na siłe >__<

Emjotka pisze:W ogóle coraz bardziej skłaniam się ku temu, że enneagramowy schemat to schemat "wewnętrznego tańca" - w momencie, kiedy załapie się jeszcze, w jakim tempie się po nim poruszać, można sobie szaleć po wszystkich punktach schematu, w końcu "osiągając okrąg" (pełnię?).

Coś w tym jest. Sam nadrabiam trochę słuchając ukochanego melodic death metalu i okolic - In Flames, Dark Tranquillity, At the Gates, Hypocrisy, Kataklysm, Arch Enemy, Eternal Tears of Sorrow czy rodzimego rytualnego Behemotha. Taka muzyka musi być dla mnie szalenie matematyczna, barwna, zróżnicowana, dzika, z bystrym tekstem i przede wszystkim - mocarna. :)
Chyba najbardziej odpowiada mi ten utwór. Niesamowicie uwzniośla:
Chant for Ezkaton 2000

blueveins pisze:4 - nine inch nails - hurt

+1, zdecydowanie

w spoilerze Johny Cash?

Bezapelacyjnie dziewiątkowa piosenka .....
Olek Grotowski - o zabieraniu się do pracy

8mkowe
Porcelain and the Tramps - King of the World

Cotta pisze: 8:
PIRACI!!!

Genialne to jest, szczególnie wers: "Victory, we fight to win"

utwory w zasadzie każdemu się podobają (może poza 7 dla których "są one za wolne i za nudne"), ale myślę że czwórom szczególnie się spodobają ze względu na przekaz. Oswojone 1 na przykład miały identyczne gusty muzyczne co ja.

Moody Blues - Nights In White Satin
piękny powtarzający się motyw grany na organkach czy flecie

Pink Floyd - Atom Heart Mother
numer jeden od zawsze i na zawsze. Jeszcze większe wrażenie wywarł, gdy ojciec (9 nota bene) "wytłumaczył" i opowiedział ten utwór.

Scorpions - Still Loving You
ogólnie twórczość scorpionsów jest dość dwójkowo-czwórkowa

Bez przesady czwórki nie są emo cały czas, prawda?
A oto i piosenka świetnie (może nie idealnie) wpisująca się we mnie
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=ZRAr354usf8[/youtube]

Ninque-nie nazywaj melancholii i smutku 'emo'. Owszem, każda czwórka się cieszy i pewnie robi to wcale nie rzadko, ale poradzić na to, że większości z nich najbardziej podobają się smutne, głębokie, mroczne utwory.
Proszę, coś na rozchmurzenie, wesoło-czwórkowe: Royksopp - Happy Up Here.

Tryskajcie radością, czwórki.

kangur pisze:Ninque-nie nazywaj melancholii i smutku 'emo'.

Tryskajcie radością, czwórki.

Chodzi mi o to, że wiele piosenek zaproponowanych tutaj dla czwórek jest o cięciu się i ogólnie jakim to się jest nieszczęśliwym
Mam wrażenie, że właśnie tak są postrzeganie próbowałam zwrócić uwagę na to, iż mają też jasną stronę

Cała płyta zespołu Łzy "Historie, których nie było" jest iście czwórkowa. Dodam, że raczej niezdrowo czwórkowa - słuchałam jej, jak byłam na ok. 6-5 PRO... Od około 4-5 lat jej nie słucham, jak i w ogóle przestałam zamykać się w pokoju i słuchać muzyki, by odciąć się od innych i od rzeczywistości...