Strona 70 z 71

Re: Kim jesteś?

: czwartek, 29 grudnia 2016, 12:43
autor: Eol
Scythe pisze:Jestem człowiekiem, kobietą a nie jakimś numerkiem i nie rozumiem jak ktoś może chcieć być przez kogokolwiek przypisanym do jakiejkolwiek grupy ludzi...
Mysle ze nie rozumiesz i wyciagasz bledne wnioski.
Kiedy stajesz sie swiadoma, zaczynasz dostrzegac roznice w zachowaniu najpierw u rodzicow i rodzenstwa (jesli je masz), pozniej u kolegow i kolezanek, a pozniej porownujesz to z soba i z wlasnym zachowaniem. Jesli dodatkowo jakis szczegol, jakas czesc Twojej osobowosci zaczyna Ci "uwierac", zaczynasz nie lubic tej cechy u siebie, zaczynasz bardziej zastanawiac sie nad sposobem zrozumienia dlaczego tak masz, dlaczego tak sie zachowujesz. Probujesz najpierw sama sobie z tym poradzic ale jesli Twoje dzialania nie przynosza zamierzonego efektu albo po prostu nie wiesz jak sie do tego zabrac, zaczynasz szukac czegos, co pozwoli Ci niejako ogarnac temat i pomoc sobie samej albo temat Cie po prostu interesuje i szukasz coraz wiecej informacji aby poszerzyc wiedze.
Zakladam, ze jesli tu trafilas, to byl to wynik wlasnie takiego poszukiwania.
Enneagram co prawda "bierze" te wszystkie zachowania i dzieli je na numerki ale nie z powodow ktore zakladasz. Kazdy numerek, to konkretny problem konkretnego czlowieka. Przydzielenie numerka, czyli enneatypu, ma za zadanie najpierw ustalenie jaki dany czlowiek ma problem, nazwanie go oraz pomoc w zrozumieniu i pozbyciu sie tegoz problemu. To dlatego kazdy tu probuje sie najpierw okreslic. Z zalozenia, enneatyp to w pewnym sensie "choroba" na ktora kazdy z nas cierpi, a wyleczeniem sie jest wyjscie z typu.
Tak wiec moze teraz bedzie Ci latwiej zrozumiec, jak mozna chciec byc przez kogos przypisanym do numerkowej grupy ludzi :wink: Ja tam wcale sie nie ciesze, ze jestem 5.

Re: Kim jesteś?

: poniedziałek, 23 stycznia 2017, 06:45
autor: Emejcz
Ja wedle opisów które do tej pory przeczytałem to jestem 5w6.
Przy czym (nie umiem fachowo tego ocenić) raczej zdrowe lub takie które jest świadome potrzeby wyjścia poza negatywne aspekty tegoż typu.
Zgadza mi się większość z opisu Palmer - wyrażanie emocji (przeżywanie w samotności), duża potrzeba własnej przestrzeni, podejście do angażowania, potrzeba niezależności (wolę wszystko robić sam, aby nie musieć od nikogo niczego wymagać, bo wtedy ci od których wymagałem nie będą mogli wymagać ode mnie), męczenie się długim przebywaniem z ludźmi, niemożność pracy (skupienia) gdy ktoś stoi mi nad głową itp.

Są jednak pewne różnice które powodują, że wychodzę poza typ.
O ile jak chcę pozostać niezależnym to minimalizuję potrzeby, to jednak na codzień walczę o wiele materialnych dóbr. Jestem też typem który mimo tego, że myśli bardzo dużo to jednak dużo też działa aby osiągnąć jako taki sukces - dobrobyt i niezależność. Nie mam też problemu z nawiązywaniem relacji, rozmową z obcymi ludźmi, przy czym nie mam w zwyczaju podtrzymywać takich znajomości - nie chce mi się i nie widzę takiej potrzeby. Mam też bardzo duże potrzeby seksualne których nie mogę skierować na inny tor choć tego akurat bym bardzo chciał.

Re: Kim jesteś?

: poniedziałek, 23 stycznia 2017, 20:51
autor: Molik
IrekTki pisze: Bo sie sam nie moge otypować. 4w5 jest zbyt mroczne, artystyczne, 95% opisu pasuje, ale brakuje mi czegos pozytywnego i nakierowanie na 9w1 bylo dobrym strzalem około 1/4 opisu 9 pasuje, tej zdrowej 9. Także dodatkowe testy otworzyly mi oczy i to było fajnym odkryciem.
Spróbuj w tym wątku, ktoś do pomocy się znajdzie.

Opisy czwórki są okropne, skupiają się na prawie samych negatywnych cechach. Czwórki są różne i nie muszą być artystami. Poza tym nie piszesz jak osoba zdrowa.

And napisał ładny post o motywacjach oraz poradnik.

Re: Kim jesteś?

: wtorek, 24 stycznia 2017, 08:26
autor: toner
Molik pisze:
IrekTki pisze: Bo sie sam nie moge otypować. 4w5 jest zbyt mroczne, artystyczne, 95% opisu pasuje, ale brakuje mi czegos pozytywnego i nakierowanie na 9w1 bylo dobrym strzalem około 1/4 opisu 9 pasuje, tej zdrowej 9. Także dodatkowe testy otworzyly mi oczy i to było fajnym odkryciem.
Spróbuj w tym wątku, ktoś do pomocy się znajdzie.

Opisy czwórki są okropne, skupiają się na prawie samych negatywnych cechach. Czwórki są różne i nie muszą być artystami. Poza tym nie piszesz jak osoba zdrowa.

And napisał ładny post o motywacjach oraz poradnik.
Taki mam komentarz do tego tekstu jak go sobie jeszcze raz czytam i wybieram najbardziej trafne fragmenty opisu - w sumie 4w5 ma wszystkie atrybuty człowieka jednak wykazuje deficyty na różnych polach = przykładowo piątkowej oceny sytuacji. Innych nie jestem w stanie niestety ocenić bo mam tylko przedawnione dane do analizy. Nie podoba mi się ten opis to fakt oczywisty, samemu też do końca ciężko oceniać, starałem się jednak zrobić to sam, ale cholera - ileż można spędzić nad tym czasu.

Re: Kim jesteś?

: poniedziałek, 13 lutego 2017, 12:11
autor: IrekTki
Taka króciutka analiza, bo męczy mnie już to cholerne typowanie.

Jestem 4, czyli w dzieciństwie czułem się wyobcowany mocno, ale na początku nie robiłem z tego problemu, dopiero w wieku dojrzewania zauważyłem że nie pasuje do ogółu.
Brak jakiejkolwiek cudownej cechy typu uzdolnienie sportowe, matematyczne, artystyczne, średniak.
Wrodzone skrzydło 5, obserwacja, kontemplacja, analizowanie, izolowanie się, spory introwertyzm przeważył, doskonałe samopoczucie w samotności.

Skrzydła nawet pasują.
Najpierw skrzydło bezstresowe 1, czyli wzorowy uczeń, przestrzeganie zasad moralnych, tradycji, naśladowanie rodziców. Tak działałem jak jeszcze nie zauważyłem problemu, perfekcjonista na całego.
Teraz stresowe 2, po zauważeniu problemu(wiek dojrzewania zacząłem sie powoli staczać) była dziura w życiu 10-15 lat, totalne pogrążenie w mroku, bezradność, próba samotnego zrozumienia tego popierdolonego świata.
Kiedy już uznałem że nie dam rady i trzeba się pogodzić z życiem, szukałem akceptacji w grupie, dlatego pojawiam się na różnych forach i szukam akceptacji swojego pojebanego charakteru.

Pomogły mi te pdfy Wojciecha Jóźwiaka z docer.pl. Prosto i celnie to zawęził. Opisy są nawet celne ale pokierowały mnie na introwertyczne 6 i 9, natomiast źródło charakteru(motywacje, dzieciństwo) mogły mnie zaprowadzić tylko na 4w5.
Zamykam typowanie się na amen. Pisze wulgarnie bo wychodze ze stresowej sytuacji, skłonność do myśli samobójczych przerażająca, szybkość wychodzenia ze stresowych sytuacji również. Bardzo chwiejne nastroje typowe dla 4.

Re: Kim jesteś?

: poniedziałek, 13 lutego 2017, 16:26
autor: Ael
IrekTki pisze:Skrzydła nawet pasują.
Najpierw skrzydło bezstresowe 1, czyli wzorowy uczeń, przestrzeganie zasad moralnych, tradycji, naśladowanie rodziców. Tak działałem jak jeszcze nie zauważyłem problemu, perfekcjonista na całego.
Teraz stresowe 2, po zauważeniu problemu(wiek dojrzewania zacząłem sie powoli staczać) była dziura w życiu 10-15 lat, totalne pogrążenie w mroku, bezradność, próba samotnego zrozumienia tego popierdolonego świata.
Kiedy już uznałem że nie dam rady i trzeba się pogodzić z życiem, szukałem akceptacji w grupie, dlatego pojawiam się na różnych forach i szukam akceptacji swojego pojebanego charakteru.
To nie sa skrzydła, tylko kierunki integracji-dezintegracji.

Pogrubiona część ni cholery mi nie pasuje do dezintegracji w 2, szczerze mówiąc, ale może ktoś inny się wypowie? U mnie dezintegracja w 2 to zawsze była niezdrowa fiksacja na punkcie innych ludzi, zwłaszcza obiektów uczuciowo/związkowych... A akceptqcja w grupie, o której piszesz później, brzmi szóstkowo-czwórkowo (bo moim zdaniem Czwórki, zwłaszcza o bardziej społecznych inklinacjach, tez lubią czuć się akceptowane - po prostu na własnych zasadach).

Re: Kim jesteś?

: poniedziałek, 13 lutego 2017, 16:52
autor: chokureika
Myślę, że ciężko brać pod uwagę kierunki integracji i dezintegracji w wieku nastoletnim. To trudny wiek. Jak ktoś miał niekolorowe dzieciństwo i dojdzie do tego hormonalna burza, to ciężko z tego chaosu wyodrębnić typowo enneagramowe motywacje.

Fiksacja na punkcie innych ludzi i próba zdobycia ich atencji pasuje, chociaż pewnie te bardziej introwertyczne i wycofane czwórki robiłyby to mało nachalnie, wręcz mało zauważalnie dla otoczenia, mimo, że wewnętrznie cierpiałyby katusze, że dany obiekt się czwórką nie interesuje. Nie musi to być relacja romantyczna, a po prostu ktoś na kim nam zależy, a jest dla czwórki niedostępny.

Mi czwórkowe połączenie z 2 kojarzy się bardziej na wymuszaniu opieki poprzez bezradność "tak bardzo cierpię, musisz się mną zająć" przy jednoczesnym odtrącaniu jej oraz z wielką zależnością emocjonalną (i nierzadko materialną) od innej osoby. Zepchnięciem odpowiedzialności za siebie na inną osobę.

Re: Kim jesteś?

: poniedziałek, 13 lutego 2017, 22:13
autor: IrekTki
Bardzo dobrze rozwinęłyście połączenie z dwójką moje panie typu 4. U mnie fiksacja na obiekcie uczuć nastąpiła 2 razy w życiu, ku przestrodze innym 4, pierwsze odfiksowanie po 10 latach, drugie po 8 i mam takie piękne werteryczne cierpienie, wręcz zajebiste teraz. Ostatnio tak pięknie cierpiałem dawno temu. No dobra, trzeba teraz zabłysnąć czarnym humorem na walentynki dla równowagi.

Ostatni akapit choku to błazenada w przypadku faceta, raczej tak nie postąpi, tylko okres dojrzewania. Po prostu kontakt z innymi facetami, który musi nastąpić prędzej czy później będzie go stawiał do pionu. No chyba że odludek totalny. Cierpieć można, ale odpowiedzialność z czasem rośnie i potrafimy chyba chować swój ból tylko dla siebie, lub jak ja skutecznie podtapiać procentami. Efekt jest taki że nasze bolesne echo istnienia jest coraz słabsze. Najlepszym lekiem, jak dla mnie jest kontakt, unikanie izolacji, zdrowe towarzystwo innych facetów, którzy rozbrajają mnie czasami swoim poczuciem humoru.

Re: Kim jesteś?

: piątek, 26 maja 2017, 16:44
autor: krolewski_ass
Witam!

Nie wiem, czy powinienem robić lekkiego odkopu tego tematu, ale stwierdzam fakt, że jest to raczej jeden z tematów który powinien być aktywny i otwarty na nowe posty cały czas ze względu na swoją funkcję.

Otóż z enneatestów wychodzi mi zazwyczaj dominant 3/8, a zaraz za nimi 5 oraz 7.
Po przejrzeniu opisów i motywacji stwierdzam następujący werdykt:
3 - bardzo dobrze pasuje z opisu, po przeanalizowaniu poziomów zdrowia oscyluję między pierwszym a trzecim.
8 - troszeczkę mniej. Chociaż sam fakt, że 8 nie potrafi być elastyczna w zachowaniu wyklucza ją, gdyż ja potrafię. :v

Tak samo w opisach o 3 znalazłem kawałek, że nie ma ona zbytnio poczucia emocjonalności. I owszem, jest to też mój problem, gdyż próbuję się zdystansować od moich negatywnych emocji, pozytywnych tak samo.

Zapewne jeszcze trochę badania się przede mną, lecz mój socjotyp i typ MBTI już obcykałem, więc czas na ennea.

I takie pytanie:
Czy jest jakiś poradnik pokroju "jak być lepszą Trójką"? :p

Re: Kim jesteś?

: sobota, 27 maja 2017, 10:15
autor: Reszka
krolewski_ass pisze: Otóż z enneatestów wychodzi mi zazwyczaj dominant 3/8, a zaraz za nimi 5 oraz 7.

Nie kieruj się testami, bo nie są miarodajne. Dobrze, że czytałeś troszkę o poziomach zdrowia, ale i tak najskuteczniejsze przy typowaniu są motywacje.

krolewski_ass pisze:I takie pytanie:
Czy jest jakiś poradnik pokroju "jak być lepszą Trójką"? :p
Co masz przez to na myśli? Chodzi Ci o poziomy zdrowia czy co?

Re: Kim jesteś?

: niedziela, 28 maja 2017, 19:20
autor: krolewski_ass
Dzięki wielkie, właśnie motywacji szukałem :p teraz wiem, że najbardziej pasuje 3, potem 8.
A co do tego bycia lepszą trójką, chodziło mi o powiązania między enneatypem a zawodami w których najlepiej się sprawdzi.

Re: Kim jesteś?

: niedziela, 28 maja 2017, 19:30
autor: Irranea
Nie ma czegoś takiego jak "najlepszy zawód dla...". Wszystko zależy od osoby, od tego czym się interesuje, jakie ma mocne i słabe strony, co lubi, a czego nie.

Re: Kim jesteś?

: niedziela, 28 maja 2017, 19:38
autor: And
Dokładnie. Enneagram określa motywacje i mechanizmy obronne, a nie cechy charakteru, predyspozycje itp.

Re: Kim jesteś?

: sobota, 30 września 2017, 21:48
autor: Skomplikowana
Ja jestem czwórką ze skrzydłem 3 z małopolski :roll:. Czasami jest ciężko.

Re: Kim jesteś?

: sobota, 30 września 2017, 22:36
autor: Ael
Skomplikowana pisze:Czasami jest ciężko.
Być 4w3 czy być z Małopolski? ;)

Siostra 4w3 pozdrawia, przybija piątkę i zachęca do pisania :cheers: