Najlepszy zawód dla typów

Ogólne dyskusje na temat Enneagramu
Wiadomość
Autor
Rosveen
Posty: 363
Rejestracja: czwartek, 4 stycznia 2007, 14:29
Lokalizacja: ja się tu wzięłam?

#16 Post autor: Rosveen » piątek, 8 czerwca 2007, 16:38

Moje małe, dziecięce marzenie to była weterynaria, ale szybko mi przeszło :)
Lekarzem nie mogłabym być, operacje są przerażające, grzebać komuś w ciele, brrr... I nawet to, że nie tylko z chirurgów lekarski świat się składa, zupełnie mnie nie przekonuje :?



Awatar użytkownika
wloczega
Posty: 301
Rejestracja: wtorek, 3 kwietnia 2007, 00:05
Enneatyp: Indywidualista

#17 Post autor: wloczega » piątek, 8 czerwca 2007, 17:18

No czwórki to się raczej nie nadają na lekarza, chirurga na przykłąd :P
Chyba zę na psychiatrę, pod warunkiem, że się najpierw same wyleczą :twisted:
Włóczyłem się - z rękoma w podartych kieszeniach,
W bluzie, co już nieziemską prawie była bluzą,
Szedłem pod niebiosami, wierny ci o Muzo !
Oh! la la! co za miłość widziałem w marzeniach !

Awatar użytkownika
Kantus
Posty: 249
Rejestracja: środa, 23 maja 2007, 18:12

#18 Post autor: Kantus » piątek, 8 czerwca 2007, 17:31

5 sie nadają.. spokój i opanowanie
Cóż to? Szukasz? Chciałbyś się udziesięciokrotnić, ustokrotnić? Szukasz zwolenników? - Szukaj zer!

:]

Awatar użytkownika
wloczega
Posty: 301
Rejestracja: wtorek, 3 kwietnia 2007, 00:05
Enneatyp: Indywidualista

#19 Post autor: wloczega » piątek, 8 czerwca 2007, 17:47

No tak, i ten chłód emocjonalny: ”Ma pan raka, następny proszę”.
Włóczyłem się - z rękoma w podartych kieszeniach,
W bluzie, co już nieziemską prawie była bluzą,
Szedłem pod niebiosami, wierny ci o Muzo !
Oh! la la! co za miłość widziałem w marzeniach !

Awatar użytkownika
SenSorry
Posty: 397
Rejestracja: piątek, 2 lutego 2007, 13:43
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Suwałki/Poznań

#20 Post autor: SenSorry » piątek, 8 czerwca 2007, 20:50

Szopa pisze:9 wbrew pozorom niekoniecznie musi byc dyplomatą łagodzącym konflikty wojenne :lol:
Dziewiątki mogą być odnalezione w wielu pracach pozornie różnych od siebie.
Wydaje mi się, że dość dobrze potrafimy się odnaleść w wielu przeróżnych pracach. Zakładając, że już się uda przełamać lenistwo :P
Ja znalazłam na wakacje sobie dwie prace, przełamałam lenistwo :P. Po prostu wiem, że nic nierobienie wzmaga u mnie poczucie beznadziejności i tylko bym sie zdołowała. A prace są zupełnie różne. W jednej cały czas jest coś do robienia, a w drugiej prawie cały czas siedzę i szczerze w tej drugiej bardziej sie męczę.
Tylko co decyduje o podjęciu zawodu u tego typu? Ni wiem. :<
Też tego nie weim, ale wydaje mi się że 9 nie nadaje się do prac organizatorskich. Lepiej jest nam pracować przy jasno określonych, wyznaczonych zadaniach. Am I right?
9w8/ISFp/Mag/SCUAN

Awatar użytkownika
toner
Posty: 534
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2007, 18:35
Lokalizacja: Kraków

#21 Post autor: toner » piątek, 8 czerwca 2007, 21:14

5 - raczej nie handlowiec, specjalista d/s PR, reklamy, organizator (chyba że nie organizuje a planuje jak coś ma być zorganizowane)
5w4 LII

nutshell
VIP
VIP
Posty: 808
Rejestracja: czwartek, 16 listopada 2006, 01:33

#22 Post autor: nutshell » piątek, 8 czerwca 2007, 23:22

No tak, i ten chłód emocjonalny: ”Ma pan raka, następny proszę”.
Będąc ciągana co jakiś czas po szpitalach, wysłuchawszy nie jednej historii, obracając się wśród ludzi z przeróżnymi schorzeniami, stwierdzam, że to nawet nie jest kiepski dowcip, to bardzo często rzeczywistość w polskich szpitalach.

Żeby nie odbiegć od tematu- na dłuższą metę nie wyobrażam sobie siebie w żadnym zawodzie :lol: , alę że żyć z czegoś trzeba
, chciałabym robić coś co lubię i jednocześnie na własną rękę, czyli np. otworzyć sobie kiedyś, kiedyś, malutki zakład fotograficzny :), bądź założyć psią hodowlę :) choć takie 'przedsięwzięcie' wiąże i uziemia czlowieka na lata, a mnie jednak za bardzo nosi, gdy choć raz czy dwa razy w roku gdzieś nie wyjadę na dlużej :>
Dla równowagi, nie potrafiłabym się odnaleźć w zawodzie/ na stanowisku, typu akwizytor, handlowiec, spec. od reklamy, ogólnie tam, gdzie wymagany jest ciągły kontakt z ludźmi.
6w5 / INFj

*Jeśli chcesz wiedzieć, czym jest granfalon
Spróbuj obrać ze skórki bańkę mydlaną*

Awatar użytkownika
rafaq
Posty: 150
Rejestracja: sobota, 19 maja 2007, 18:14
Lokalizacja: z Oławy

#23 Post autor: rafaq » sobota, 9 czerwca 2007, 10:28

Ja mam dla siebie idealny zawód. Właściciel kanjpki na plaży na Jamajce. ^^ NAHH PROBLEM MAAAN.....
Obrazek

Awatar użytkownika
Ertai
Posty: 274
Rejestracja: sobota, 21 kwietnia 2007, 22:02
Kontakt:

#24 Post autor: Ertai » sobota, 9 czerwca 2007, 11:48

8(w9) - dąże do tego, aby zostać wykładowcą na własnej uczelni... :D Na chwilę obecną jest to jedyny zawód, który czuje, że sprawiałby mi przyjemność.
8 w 9
Ertai pisze:Chcą mnie zmusić do monogami =[

Rosveen
Posty: 363
Rejestracja: czwartek, 4 stycznia 2007, 14:29
Lokalizacja: ja się tu wzięłam?

#25 Post autor: Rosveen » sobota, 9 czerwca 2007, 14:46

Tak sobie myślę o nauczycielstwie. I myślę, i myślę, a co z tego wyniknie, to zobaczymy.

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

#26 Post autor: Rilla » sobota, 9 czerwca 2007, 15:32

Rosveen pisze:Tak sobie myślę o nauczycielstwie. I myślę, i myślę, a co z tego wyniknie, to zobaczymy.
Podziwiam za odwagę. Też przez jakiś czas myślałam o nauczycielstwie, ale w końcu stwierdziłam, że nie mam zamiaru skończyć z koszem na głowie. Jestem zbyt słaba do roli nauczyciela. Tylko w klasach I-III podstawówki może by mi się poszczęściło, ale nie chcę się tak cofać w rozwoju.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Rosveen
Posty: 363
Rejestracja: czwartek, 4 stycznia 2007, 14:29
Lokalizacja: ja się tu wzięłam?

#27 Post autor: Rosveen » sobota, 9 czerwca 2007, 15:36

Gdyby ktoś miał mieć kosz na głowie, to moi uczniowie, nie ja :twisted:
W I-III akurat raczej bym nie pracowała, w ogóle nie lubię podstawówek. A samo nauczanie mam w genach, pół mojej rodziny to nauczyciele. Denerwujące czasami, dobrze, że w mojej szkole żadnych krewnych nie ma :)

Awatar użytkownika
fra
Posty: 287
Rejestracja: wtorek, 22 maja 2007, 05:40

#28 Post autor: fra » sobota, 9 czerwca 2007, 16:35

dla jedynek:
edytor - poprawianie błędów, tak tak!
prawnik - poczucie sprawiedliwości, obiektywizm, idealizm
nauczyciel -ja tam się boję dzieci, ale generalnie jedynki lubią i potrafią tłumaczyć coś komuś
dziennikarz - to wścibstwo, manipulacja ;)
żołnierz - nie tylko oficer, szanowanie zasad, hierarchii, poczucie odpowiedzialności, a najlepiej saper :D
1w...6

ewa t
Posty: 171
Rejestracja: niedziela, 4 lutego 2007, 11:35
Lokalizacja: miasto Warsa, Sawy, złotej kaczki i bazyliszka

#29 Post autor: ewa t » sobota, 9 czerwca 2007, 17:53

dla piatek:
- pisarz
- dziennikarz
- naukowiec- szeroko pojete
- nauczyciel- choc mysle, ze raczej akademicki niz w podstawowce czy gimnazjum
- bibliotekarz
- moze byc psycholog- choc z drugiej strony, czy nie jestesmy na to zbyt zdystansowane
ogolnie cos zwiazanego z przkezywaniem informacji, dzieleniem sie wiedza i spostrzezeniami, z analizowaniem.
5w4, ENTJ

Awatar użytkownika
kamilri
Posty: 588
Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2006, 09:06
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#30 Post autor: kamilri » sobota, 9 czerwca 2007, 19:21

5: Informatyk - Programista (z tych co cały dzień spędzają przy komputerze pisząc kod :twisted: )... Tia...
5 sx/sp, LII

ODPOWIEDZ