a nie na zamartwianiu się, wiecznym analizowaniu, popadaniu w różne stany melancholii itp. Pewnie tak. Przyznaję, fajnie byłoby się urodzić taką Siódemką czy czymś, cieszyć się chwilą i w ogóle. Ale gdybym miała się zamienić TERAZ, w tym momencie życia - nie zmieniłabym typu. Żal by mi było tych czwórkowych pozytywów, bo pozytywy przecież są, i to bardzo ciekawe Po prostu nie wiem, czy umiałabym się znaleźć w tym innym sposobie myslenia.Może gdybyś była innym typem, myślałabyś inaczej;)
Ogólnie... czwórką trochę zazdroszczę empatii i wrażliwości. Okazują one często niesamowicie wiele zrozumienia wobec emocji i zdania innych. Ponadto najpiękniejsze wiersze i powieści wyszły spod pióra czwórek. Miłość mojego życia posiada wiele cech czwórki.Tyle słyszę o "czwórkowych pozytywach"... Może ktoś poda przykład?
Niektórzy uważają, że łatwiej jest płynąć z prądem. Życie takie nie może być naprawdę szczęsliwe, jeżeli boimy się stanąć przeciw światu walcząc o swoje marzenia.Bawcie się dalej w górników. Komplikujemy sobie życie
Ertai pisze:Chcą mnie zmusić do monogami =[
