Kim chciałbym być, a kim nie?

[Zeld]

Zeld, a moze ty nie jesteś 4w5? Test nie jest wyroczną... Poczytaj opis innych typów i zobacz, czy któryś z nich nie pasuje do ciebie lepiej...

Tyle że pasuje niemal w 100%

[Ertai]

Nigdy i za nic nie chciałbym być nikim innym. Mimo, że bywa ciężko, bo jako osiem ośmielam się często podejmować nie trywialne decyzje zmuszające do poswięceń, to wolność jaką uzyskuje rekompensuje mi wszystko.

[Gabriel]

Jestem tym, kim chcę być. Jestem sobą. To jest dla mnie w życiu naważniejsze. Jeśli chciałbym być kimś innym, to po prostu bym nim był. I tyle filozofi. Każdy jest tym, kim chce być, tyle, że często jest to nieświadome.
A kim nie chciałbym być? 9w1, 5, 6w5.
Poza 4w3 mógłbym być 8w7, 7w8, ewentualnie jakąś ludzką 1w2.

[Wawelski]

Testu nie robię, bo niektóre pytania ciężko interpretować na zasadzie chciałbym, żeby tak było.

Jestem zadowolonym z siebie 7w8, no dobra prawie zadowolonym. Z tym typem mi do twarzy i dobrze się z nim czuję. Mógłbym być jeszcze 9 lub 3w4 jeśli miałbym wybierać, ale nie chcę mieć innego typu jak 7.
Jakim typem nie chciałbym być ? Hymmm fobiczną 6 aaaaa, zamkniętą 5, słodką 2 :]

[wloczega]

Nie zgodzę się z Tobą, Gabriel. Piszesz: ”każdy jest tym, kim chce być”. Chyba niekoniecznie, ja np. jestem 100 proc. 4w5, chciałabym być 8, naprawdę, uważam, że wtedy łatwiej by mi było radzic sobie w zyciu, osiągać wyznaczone cele itd, ale, niestety, mimo że sie staram, nie zmienię się na sile, pewnych elementów swojej czwórkowatości za nic się nie pozbędę, a z chęcią bym je komuś oddała;), bo zwyczajnie przeszkadzają...

[Wawelski]

niestety, mimo że sie staram, nie zmienię się na sile, pewnych elementów swojej czwórkowatości za nic się nie pozbędę, a z chęcią bym je komuś oddała;), bo zwyczajnie przeszkadzają...

Nie blokuje Cię myślenie typu "nie tego nie zmienię, bo wyrzeknę się samej siebie" ??

[wloczega]

Przykład pierwszy z brzegu: ósemki są przebojowe i pewne siebie, ja wręcz odwrotnie, do tego mam refleksyjną naturę, która nakazuje wszystko analizowac, ósemki działają, ja głownie snuję plany i rozważam;)
Staram się to zmienić, ale tracę na te próby sporo energii, a 8 mają to niejako ”dane”, dlatego chętnie bym się z nimi zamieniła;) ot, tyle

[Ertai]

W życiu najważniejsze jest być sobą, nie warto marnować sił aby próbować stać się kimś innym. Kocham ludzi właśnie dlatego, że są rózni. Że każdy ma własną drogę. Daje mi to odczuć, że człowiek jest istotą wolną i nie ma wzrorów, nie ma ideałów którym każdy musi się podporządkować.

EDIT: co do tego, że ósemki są przebojowe... Nie każde, ja np. nie =]. Każda óśemka w ten czyw inny sposób zwaraca na siebie uwagę, ale nie każda jest typem sangwika.

[wloczega]

He he, ja nie próbuje stać się kimś innym, tylko zmienić niektore swoje zachowania, sposoby reagowania itp. - co jest właśnie trudne - które przeszkadzają mi np. w zyciu zawodowym. Ja np. nie mogę być w swojej pracy zbyt ”czwórkowata”, a pracy zmieniać nie zamierzam;)

[Wawelski]

Dokładnie, my mówimy o pracy nad sobą. O wyrzekaniu siebie wspomniałem, bo wiele czwórek blokuje takie nastawienie i tkwią w swoim stanie, którego często nie lubią. Właśnie ja swoją refleksyjność też ograniczam, w pracy to bardzo przeszkadza, no bo sorry jak będziemy odpływać to komuś krzywda się może stać, z powodu naszych zaniedbań. 7 też snują plany i też są refleksyjne (połączenie z 5), tyle że tych planów mamy często za wiele i bardziej lubimy o nich mówić niż starcza nam chęci by je zrealizować

[Avin]

ja bym chciala byc 7w8 albo 3w4
testu na razie nie robie, bo nie mam checi

[wloczega]

Więc właśnie, ja zazdroszczę typom, ktore mają rozwinięty ośrodek działania;)

[Rosveen]

Jo tam działanie, inne ośrodki też ważne są...
Nie chce mi się robić testu. W tym upale nic mi się nie chce... I chcę być tym, kim jestem, tylko lepiej. Po co mi inny typ? Ten jest wystarczająco dobry. Jeżeli nie potrafię się zadowolić tym, co mam, to mając inny typ też chciałabym pewnie czegoś innego...

[wloczega]

Jeżeli nie potrafię się zadowolić tym, co mam, to mając inny typ też chciałabym pewnie czegoś innego...

Ech, typowo czwórkowa wypowiedz;) Może gdybyś była innym typem, myślałabyś inaczej;)
Ja nie chcę zmieniać typu, nigdzie tak nie pisałam, ale gdybym miałą możliwość urodzić się dowolnym typem, to chciałabym 8 lub 7:)

[Avin]

ja tez bym teraz nie chciala zmienic typu, bo ciezko byloby mi sie przyzwyczaic, ale ogolnie mysle ze 4 nie maja latwego zycia, bo sie wszystkim zamartwiaja, nie wiem czy jest-czytaj nie ma-bardziej depresyjny typ niz 4 i gl to mi nie odpowiada