Enneagram

Sztuka musi być dobra, nie lubię /.../ tzw. sztuki dla sztuki.

możesz jaśniej?

w moim rozumieniu ego to lękliwe, tkliwe małe coś, które utożsamia się z naszymi wyobrażeniami: przeszłością i przyszłością i tworzy mylny obraz nas samych. Na dodatek robi wszystko, żeby odciągnąć uwagę od teraźniejszości.

"będzie dobrze" nie akceptujemy zadnych szablonowych pocieszen, lepiej zebys nic nie mowila niz cos takiego "nie martw sie, wszystko sie ulozy" to nas denerwuje b zazwyczaj to jest latwo mowic, ale JAK ma sie ulozyc to juz z tym gorzej zeby wytlumaczyc. to wiec wyglada tak jakbys miala rzucic tym h...

dla mnie sztuka nowoczesna jest b. ciekawa, nie jest oczywista i ma często ciekawy przekaz. Zresztą połowa ludzi uważających sztukę nowoczesną za idiotyczną nie rozumie dzieł innych epok.

gdzie jak gdzie, ale w dziale czwórek tematów o sztuce jest dużo...

pewnie to wrażenie egoizmu wynika trochę z nieociosania wsród ludzi, jeśli wiecie co mam na myśli. Nieśmiałość też bardzo często jest mylona z egoizmem.

Makłowicz?

obstawiam kontrfobiczną.

dlaczego rozmawiamy o typie duplo w temacie o snufkinie?

wszystkie czwórki na początku nie wierzą, że nimi nie są. A mówiłam (że 6)! Zresztą jest jeszcze jedna taka sztuka na forum.

pobrnę w str ennea, bo typu socjonicznego tej osoby nie znam, ale tak, nie zna się na sztuce, wystroju wnętrz, gustu w innych dziedzinach życia nie przejawia, ale dom to sobie potrafi urządzić :D . Funkcjonalnie, z klimatem, z nutką humoru, ale przede wszystkim ciekawie :) . Można w nieskończoność c...

nie wodzu, źle rozumiesz skłonności czwórek (albo ja nigdy nie miałam tak tragicznego humoru). Czwórka czerpie z tego przyjemność na zasadzie jakby całokształtu, a nie konkretnych sytuacji. Nie bardzo wiem jak to ubrać w słowa... -jest mi smutno, bo taka już jestem, smutna, biedna, ach, cierpiąca! -...

tak wodzu, to jest najlepsze dla czwórki! Zdołuj, dobij, zgnieć i napluj. Pominę już to, że jeśli już nie jest w depresyjnym stanie to nie zdziwiłabym się jeśli takie działania tylko go wk*rwią i spowodują, że zerwie wszelkie kontakty.
Skąd u ciebie takie chore pomysły? Chcesz ludziom przykrość robić?

idąc dalej tym tropem, jeśli rzeczywiście tak było, że dzięki tobie wyszedł z depresji to może teraz chcieć się odciąć od tamtych przeżyć, co oznacza także zmianę towarzystwa niestety.

co innego normalne procesy myślenia, analizowania u osoby na wysokich pro, a u kogoś na niskich. Wtedy bym nie polecała rozkładania wszystkiego na czynniki pierwsze, bo to do niczego nie prowadzi.

A ja wiem, że mam, bo się nie mylę.

♥

bo właśnie to, że potrafimy tak dogłębnie myśleć nad niektórymi aspektami życia sprawia, że jesteśmy lepsi aniżeli szara masa, który żyje do piątku.

Równocześnie masz rację i jej nie masz, powiedziałabym nawet, że bardziej jej nie masz.