Enneagram

Bo to cholernie wygodne jest. Nie zrobiłem nic znaczy nie zamknąłem żadnej furtki, a potem nagle wychodzi ze za późno już.

Dawno tu nie zaglądałem i widzę taki temat. Trzeba coś dodać od siebie. Konto posiadam choć założyłem pod lekkim przymusem(przyjaciółka założyła konto i chciała znajomych mieć i męczyła, męczyła aż wymęczyła). Znajomych jest 20 z czego połowę można usunąć bo to jacyś ludzi ze szkół z którymi nigdy n...

Klnę z reguły w samotności. jeśli zdarza mi się to przy kimś to jest to w pełni świadome i ma określony cel. U mnie k**** to nie zamiennik przecinka.

wszystkiego

Doszedłem do 18 poziomu. Zrezygnowałem jak miałem 1001 śmierci, z tego jakieś 400 na 18 poziomie.

Fajna gierka, tylko muzyczka trochę przeszkadza(drażniła mnie trochę).

Gorzej jak ktoś nie pije.(np ja)

Podobny do mnie.;]

Mam brata młodszego o trzy lata. I nieustającą chęć pozbycia się go. Tak za całokształt.

A co powiecie na Benedykta Gierosławskiego z "Lodu" Dukaja? Nie jestem pewien czy to piątka, ale sporo znalazłem w nim z siebie(a przynajmniej tak mi się wydaje).

Widzę że nie tylko ja tak mam. Możliwe i niemożliwe rozmowy, nowe wersje rozmów już przeprowadzonych. Wyrzucanie sobie że czegoś się nie powiedziało.

-Czytać -czekoladę -grejpfruty -spokój -czytać -marzyć -i pewnie sporo innych, ale nie pamiętam teraz. Eh zapomniałem o dwóch najważniejszych chyba -rysować -spać Dodam jednak, że jak każda Piątka lubię otrzymywać komplementy. "Jesteś okropny!" "Jak możesz być tak cyniczny!" "Nie ma dla ciebie święt...

Wybacz pomyłkę error_ ja tu nowy.

PS. Ładny cytat masz w opisie. Diaboł i feldmarszałek rządzą.

P4weł znam to doskonale niestety. Macie rację mówiąc że milczenie też jest dobre, ale widzę że wielu ludziom to przeszkadza. Do tego nie lubię się powtarzać i mówić banałów(a dla mnie banał to prawie wszystko) dlatego wolę być w większej grupie jeśli już mam z kimś przebywać, Trzymam się na uboczu, ...

Dom, szkoła, empik, rzadko gdzieś indziej, a na pewno nie znajdziecie mnie tam gdzie jest dużo ludzi którzy świetnie się bawią.

Ja zamykam się w swojej skorupce i czekam aż minie. Czasem chciałbym wybuchnąć ale nie potrafię(zamiast tsunami pojawia się mała falka)