Samozadowolenie szefów

Wiadomość
Autor
nudis_verbis
Posty: 325
Rejestracja: sobota, 18 listopada 2006, 10:37

Samozadowolenie szefów

#1 Post autor: nudis_verbis » poniedziałek, 20 listopada 2006, 17:24

W książce H. Palmer jest napisane mniej więcej tak, że wydaje się, że inne typy mają lepiej i łatwiej niż typ, którym jesteśmy. Ja osobiście uważam, że bardzo dobrze jest być ósemką, jest mi z tym dobrze. Lubię nawet moje złe cechy wynikające z mojej szefowej osobowości bo i tak potrafią się przydać. A dobre cechy są też fajne, wygodne i ciekawe. Jestem osobą, wydaje mi się, wszechstronną. Lubię wyzwania i tak dalej. Moje życie jest ciekawe, nie narzekam.
Jak jest z wami?



Awatar użytkownika
Morgana
Posty: 25
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 21:57

#2 Post autor: Morgana » poniedziałek, 20 listopada 2006, 20:10

Enneagram H. Palmer jest cudowny,
mozna sie niesamowicie rozerwac, kiedy czyta sie o sobie i o bliskich plakalam ze smiechu :D

Zgadzam sie z tym, ze osemka jest najlepszym typem z mozliwych,
zastanawiam sie czy takie przeswiadczenie nie towarzyszy wszystkim z poszczegolnych typow,

przeciez swoje zachowanie i motywy jest zrozumiec najlatwiej?

8w7

Krzysztof Jarzyna
Posty: 91
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 17:39
Lokalizacja: Z tamtont

#3 Post autor: Krzysztof Jarzyna » wtorek, 21 listopada 2006, 00:25

Ja powiem tak, czerpię szczęście ze wszystkiego co robię, a robię za, nie przesadzając 7-8 osób, więc no chyba oczywiste, że moje 8w7 jest najlepsze: :D
Generalnie wszystko zgodnie z planem i pod kontrolą
8w7

Extroverted Intuitive Thinking Judging
Strength of the preferences %
100 6 38 67

Awatar użytkownika
Cienka
Posty: 112
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 15:31
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Re: Samozadowolenie szefów

#4 Post autor: Cienka » wtorek, 21 listopada 2006, 16:42

nudis_verbis pisze:wydaje się, że inne typy mają lepiej i łatwiej niż typ, którym jesteśmy.
Ja się z tym zgadzam. Nieraz tak właśnie o tym myślałam. Ja jako 8 mam najgorzej, gdyż ciągła niezależność, zdanie się tylko i wyłącznie na siebie jest trudne i męczące. Poza tym to ukrywnanie uczuć, udawanie, że jest dobrze, gdy tak w ógole nie jest. Czasami myślę tylko, że 4 mają równie źle jak ja. :roll:
7w8, ENFp, sp/sx/so, choleryk :)

Awatar użytkownika
Morgana
Posty: 25
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 21:57

#5 Post autor: Morgana » wtorek, 21 listopada 2006, 22:17

A to dziwne Cienka

ja jako szef czuje sie niepokonana

z kazdej opresji wyjede zwyciesko, mam swiadomosc swojej sily i tego, ze i tak bedzie tak jak ja chce
po kazdej porazce wychodze silniejsza, podnosze sie, otrzasam i ide dalej

bardzo to przezywam, ale nauczylam sie okazywac uczucia, niekoniecznie tylko te agresywne :D

skad takie zwatpienia?

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Samozadowolenie szefów

#6 Post autor: Kiciak » czwartek, 23 listopada 2006, 12:41

Cienka pisze:
nudis_verbis pisze:wydaje się, że inne typy mają lepiej i łatwiej niż typ, którym jesteśmy.
Ja się z tym zgadzam. Nieraz tak właśnie o tym myślałam. Ja jako 8 mam najgorzej, gdyż ciągła niezależność, zdanie się tylko i wyłącznie na siebie jest trudne i męczące. Poza tym to ukrywnanie uczuć, udawanie, że jest dobrze, gdy tak w ógole nie jest. Czasami myślę tylko, że 4 mają równie źle jak ja. :roll:
to fakt, ja sama sie zloszcze na siebie ze musze byc taka zamknieta, bo jakos to okazywanie uczuc tak nie pasuje do mnie. pozatym dlatego ze jestem ambitna zzreram sie jak nie moge czegos robic, potem z tego sie u mnie bierze depresja, bo jak juz na cos sie zawezme to tego nie zostawie. idiotyczne podejscie ;) moja 4 stwierdzila ze mam melancholijna dusze ;)

ale jak wszystko jest mozliwe do zrobienia to nie ma sily, ktoraby mnie powstrzymala, nawet jak wchodze w stadium niezdrowej 8 to jestem tak z tego powodu radosna, ze czuje ze to jest kolejny najlepszy okres w moim zyciu. uwielbiam byc niezdrowa 8 :D
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#7 Post autor: ewutek » czwartek, 23 listopada 2006, 14:40

Bycie 100-procentową enneagramową Ósemką musi być bardzo energochłonne. Jako numerologiczna 8 (Słomkowy zaraz mnie oskalpuje :lol:) poniekąd to rozumiem. Wszystko co przeżywam dzieje się bardzo intensywnie, ale tylko sporadycznie (w gniewie, z poirytowania na ludzką głupotę czy nieudolność) wychodzi ze mnie okrutny i wymagający "Szef". Bycie takim na codzień wykończyłoby cały zasób energii, dlatego chylę czoło przed Ósemkami, że dają radę :)
5w6

Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#8 Post autor: Kiciak » czwartek, 23 listopada 2006, 18:18

ewutek pisze:Bycie takim na codzień wykończyłoby cały zasób energii, dlatego chylę czoło przed Ósemkami, że dają radę :)
och dziekuje ;) ale to fakt, wieczorem czuje sie tak juz zmeczona, ze musze spac, i nawet w ciaggu dnia sobie podsypiam, zeby potem miec energie znowu sie uzerac z tymi durnymi ludzmi
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

Krzysztof Jarzyna
Posty: 91
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 17:39
Lokalizacja: Z tamtont

#9 Post autor: Krzysztof Jarzyna » czwartek, 23 listopada 2006, 20:06

Ja rano się czuje zmęczony jak wracam z roboty, zajęć, spotkań ze znajomymi, albo nauki, tak ok. 4 rano, ale wtedy kłade się spać. I wstaję na 78, żeby znowu "zamęczać się";) od 10 do drugiej nad ranem:).
Generalnie wszystko zgodnie z planem i pod kontrolą
8w7

Extroverted Intuitive Thinking Judging
Strength of the preferences %
100 6 38 67

Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#10 Post autor: Kiciak » czwartek, 23 listopada 2006, 20:09

coz za niewdzieczne godziny pracy, nie przeszkadza ci to?
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

Awatar użytkownika
Cienka
Posty: 112
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 15:31
Lokalizacja: się biorą dzieci?

#11 Post autor: Cienka » piątek, 24 listopada 2006, 08:13

A mi się zawsze dziwili, że ja tyle śpię:P Np. wczoraj po jak zwykle intensywnym dniu padłam zaraz po wróceniu do domu, czyli o 18 i rano pies obudził mnie o 7. Gdyby nie ona jeszcez bym spała :roll:
7w8, ENFp, sp/sx/so, choleryk :)

Krzysztof Jarzyna
Posty: 91
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 17:39
Lokalizacja: Z tamtont

#12 Post autor: Krzysztof Jarzyna » sobota, 25 listopada 2006, 02:21

Sen jest generalnie bardzo fajny i polecam wszystkim szczerze.
Generalnie wszystko zgodnie z planem i pod kontrolą
8w7

Extroverted Intuitive Thinking Judging
Strength of the preferences %
100 6 38 67

Awatar użytkownika
Merrique
Posty: 22
Rejestracja: środa, 6 grudnia 2006, 17:03
Lokalizacja: sama nie wiem...

#13 Post autor: Merrique » niedziela, 10 grudnia 2006, 01:44

Ja też lubię sobie pospać :lol:

Mi też jest ze sobą dobrze, chociaż nie zawsze tak było. W sumie dopiero nie dawno dowiedziałam się, że jestem ósemeczką, nie mniej jednak moje szefowanie zawsze zostawiało ślady na obcowaniu z rówieśnikami.
Co do rzeczy, które dają mi satysfakcję to najlepiej jak wszystko jest po mojej myśli 8) no cóż w końcu jestem ósemką... A tak na poważnie to lubię wyzwania i jeśli coś da się zrobić to, no cóż ja to poprostu realizuję :)
Praca w grupie no cóż mogę pracować z ludźmi, ale tylko wtedy jeśli jestem szefem :lol:
Co do celów które sobie wyznaczam to poprostu je realizuję. Prosty przykład dążenia do zrealizowania moich planów. Zawsze chciałam podróżować. W związku z czym poszłam na geografię, poznałam wiele osób o podobnych zainteresowaniach, w efekcie czego jestem coraz bliżej realizacji moich planów, wiem że są one jak najbardziej do ziszczenia w najbliższej przyszłości.
Nie powiem, bycie ósemką bywa czasami, jak dla mnie ekscytujące :D nie mniej jednak jest to praca na kilka etatów. Nie uważam jednak, że mam najgorzej.

Pozdrawiam wszystkie ósemeczki :)
8w7 i w sumie dobrze mi z tym <lol>

"Jestem jak róża - niekochana więdnę
Jestem jak dziecko - odepchnięta cierpię
Lecz oczy mam suche, a usta gorące
Nie szukam bajki w życiu i walczę do końca"
Closterkeller "Graphite"

Anex
Posty: 2
Rejestracja: czwartek, 28 grudnia 2006, 15:33

#14 Post autor: Anex » czwartek, 28 grudnia 2006, 18:25

Ja jestem zadowolona ze swojej osobowości, przydaje się wżyciu być 'szefem i entuzjastą'. Ja lubie w sobie to, że jestem raczej pewna siebie i uparcie dąże do celu, czasami bardzo uparcie. Lubie kimś rządzić hehe, dyrygować, lubie mieć swoje zdanie, lubie być górą. Taka natura hehe
8w7 Strasznie groźny, a wcale tak strasznie nie jest ;)

Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#15 Post autor: Kiciak » czwartek, 28 grudnia 2006, 21:48

to witam wogole, hehe ;)
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

ODPOWIEDZ