Inteligencja, a mądrość
Inteligencja, a mądrość
Jest cała masa różnych definicji jednego i drugiego, niektóre są wręcz ze sobą sprzeczne, lub pozornie sprzeczne. Inne łączą mądrość z inteligencją.
Co sądzicie na temat mądrości i inteligencji, jak je definiujecie i która z nich ma dla was większą wartość. Z tymi pojęciami wiążą się też takie słowa jak "wiedza" i "doświadczenie", akurat ich definicje są bardziej proste i jednoznaczne. Są związane z zasobem posiadanych informacji.
U 5 Ośrodek Intelektu jest zasilany przez Ośrodek Emocji. Czasem emocje potrafią sprawić, że uważamy iż mamy rację i jesteśmy mądrzy, bo posiadamy przyjemne, lub nieprzyjemne doświadczenie.
Tutaj znalazłem ciekawe podejście do mądrości. Została ona przewrotnie określona jako odporność na doświadczenie.
W grach RPG wysoką mądrość mają zwykle kapłani i druidzi (są duchowymi przewodnikami), a inteligencję magowie (pełnią rolę uczonych i naukowców) i jak grałem w Baldura, to jakoś tak mnie zastanowiło i postanowiłem założyć ten temat na forum Piątek xD
Co sądzicie na temat mądrości i inteligencji, jak je definiujecie i która z nich ma dla was większą wartość. Z tymi pojęciami wiążą się też takie słowa jak "wiedza" i "doświadczenie", akurat ich definicje są bardziej proste i jednoznaczne. Są związane z zasobem posiadanych informacji.
U 5 Ośrodek Intelektu jest zasilany przez Ośrodek Emocji. Czasem emocje potrafią sprawić, że uważamy iż mamy rację i jesteśmy mądrzy, bo posiadamy przyjemne, lub nieprzyjemne doświadczenie.
Tutaj znalazłem ciekawe podejście do mądrości. Została ona przewrotnie określona jako odporność na doświadczenie.
W grach RPG wysoką mądrość mają zwykle kapłani i druidzi (są duchowymi przewodnikami), a inteligencję magowie (pełnią rolę uczonych i naukowców) i jak grałem w Baldura, to jakoś tak mnie zastanowiło i postanowiłem założyć ten temat na forum Piątek xD
Re: Inteligencja, a mądrość
Intuicyjnie rozumiem mądrość jako umiejętność rozwiązywania problemów (lub ich unikania/przewidywania) na podstawie wcześniejszych doświadczeń, natomiast inteligencję jako umiejętność stawiania czoła problemom bez wykorzystania wcześniejszych doświadczeń, umiejętność wynajdywania nowych metod ich rozwiązywania.
Nie zagłębiałem się w definicje, więc być może moje podejście jest błędne. Jednak postrzegam je jako spójne z mojego punktu widzenia.
Nie wartościuję, która z nich jest dla mnie ważniejsza.
Odnosząc się do wklejonego linku do tekstu. Tekst jest moim zdaniem trochę zbyt krótki i za mało treściwy, bym mógł zostać przekonany do podejścia jego autora. Uważam, że stawianie mądrości jako odporności na doświadczenia, to spłycenie problemu. Tak, jakby świadomość, że poleganie na ograniczonej ilości doświadczeń może prowadzić na manowce, była jedynym możliwym przejawem mądrości. I nie mogła wynikać z doświadczenia sama w sobie. Czasem jednak trzeba w życiu dokonać jakiegoś wyboru, nie można się zasłaniać "wiem, że nic nie wiem" w każdej sytuacji.
Nie zagłębiałem się w definicje, więc być może moje podejście jest błędne. Jednak postrzegam je jako spójne z mojego punktu widzenia.
Nie wartościuję, która z nich jest dla mnie ważniejsza.
Odnosząc się do wklejonego linku do tekstu. Tekst jest moim zdaniem trochę zbyt krótki i za mało treściwy, bym mógł zostać przekonany do podejścia jego autora. Uważam, że stawianie mądrości jako odporności na doświadczenia, to spłycenie problemu. Tak, jakby świadomość, że poleganie na ograniczonej ilości doświadczeń może prowadzić na manowce, była jedynym możliwym przejawem mądrości. I nie mogła wynikać z doświadczenia sama w sobie. Czasem jednak trzeba w życiu dokonać jakiegoś wyboru, nie można się zasłaniać "wiem, że nic nie wiem" w każdej sytuacji.
Re: Inteligencja, a mądrość
Dlatego uważam, że mądrość wymaga czasu. Potrzeba doświadczenia, a najlepiej wielu doświadczeń, ale i ochłonięcia z emocji, by móc popatrzyć na to z boku i porównać z doświadczeniami innych osób. Odrzucając doświadczenie wyjdzie na to, że mądrzy są tylko siedzący na tyłkach teoretycy, którzy niczego w życiu nie widzieli, bo jeszcze przez przypadek mogliby coś poczuć, co zakłóciłoby ich święty obiektywizm.And pisze:Uważam, że stawianie mądrości jako odporności na doświadczenia, to spłycenie problemu. Tak, jakby świadomość, że poleganie na ograniczonej ilości doświadczeń może prowadzić na manowce, była jedynym możliwym przejawem mądrości. I nie mogła wynikać z doświadczenia sama w sobie. Czasem jednak trzeba w życiu dokonać jakiegoś wyboru, nie można się zasłaniać "wiem, że nic nie wiem" w każdej sytuacji.
Re: Inteligencja, a mądrość
Inteligencja = nagi potencjał osoby, mądrość = konstruktywne doświadczenie życia.
Trzeba też zauważyć, że nie każdy bystrzak musi wyciągać mądre wnioski i nie każdy chłopek-roztropek musi być głupi.
Trzeba też zauważyć, że nie każdy bystrzak musi wyciągać mądre wnioski i nie każdy chłopek-roztropek musi być głupi.
Spoiler:
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
- TowarzyszFrytas
- Posty: 496
- Rejestracja: wtorek, 30 sierpnia 2011, 15:30
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Mazowiecka Radziecka Republika Ludowa
- Kontakt:
Re: Inteligencja, a mądrość
Nie wyciąga mądrych wniosków i jest głupi?Snufkin pisze:Inteligencja = nagi potencjał osoby, mądrość = konstruktywne doświadczenie życia.
Trzeba też zauważyć, że nie każdy bystrzak musi wyciągać mądre wnioski i nie każdy chłopek-roztropek musi być głupi.Spoiler:
Jeśli zbyt długo spoglądasz na Lisa to Lis spogląda na Ciebie
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
- TowarzyszFrytas
- Posty: 496
- Rejestracja: wtorek, 30 sierpnia 2011, 15:30
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Mazowiecka Radziecka Republika Ludowa
- Kontakt:
Re: Inteligencja, a mądrość
Jak dla mnie jest Wiedza i Doświadczenie która określa ilość rzeczy które wiesz/przeżyłeś i są jakoś w miarę obiektywnie mierzalne i możliwe do zdobycia w toku istnienia.
Inteligencja jako bardziej wrodzona niż nabyta zdolność dostrzegania rzeczy, zależności, wyciągania wniosków itp. Nawet przy braku fachowej wiedzy na jakiś temat.
Mądrość to by była umiejętność korzystania z obu powyższych w konstruktywny sposób.
Poszłem żech zrobić cherbatem i mi skończyu czas na edytowanie poztuw.
Inteligencja jako bardziej wrodzona niż nabyta zdolność dostrzegania rzeczy, zależności, wyciągania wniosków itp. Nawet przy braku fachowej wiedzy na jakiś temat.
Mądrość to by była umiejętność korzystania z obu powyższych w konstruktywny sposób.
Poszłem żech zrobić cherbatem i mi skończyu czas na edytowanie poztuw.
Jeśli zbyt długo spoglądasz na Lisa to Lis spogląda na Ciebie
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Re: Inteligencja, a mądrość
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
- Koval
- Posty: 183
- Rejestracja: wtorek, 9 września 2014, 22:13
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków/Warszawa
- Kontakt:
Re: Inteligencja, a mądrość
Krótki, ale treściwy artykuł, który moim zdaniem dobrze ukazuje podstawowe różnice między wykształceniem, inteligencją, a mądrością. Ciekawe jest zwłaszcza porównanie współczesnych osób wykształconych do tych sprzed kilkudziesięciu lat, co wskazywałoby na dewaluację wyższego wykształcenia. Niby nic nowego, ale potwierdza ogólną tendencję.
"All change is not growth, as all movement is not forward."
1 || LIE (ENTj) || sp/soc
1 || LIE (ENTj) || sp/soc