Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...
Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...
Dokładnie, słuchawki na uszy i jest mi o wiele łatwiej iść samotnie.
4w3 Arystokrata – mistrz w rzucaniu focha, miłośnik dobrego ciucha, zmanierowany jak diabli. Znienawidzony nawet przez osoby ze swojego typu. Lepiej się czuje w pracy niż 4w5 i dlatego zazwyczaj nie kończy źle.
- Enturie
- Posty: 493
- Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 19:26
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: poza zasięgiem sieci
Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...
Interesujące... Mi też się to zdarza. Czyżby jakaś Czwórkowa paranoja? ;D Poza tym, to często mam wrażenie, że ktoś za mną idzie, nawet jeśli nikogo za mną nie ma. Zwykle oglądam się wtedy za siebie i całe napięcie ze mnie schodzi.
► Pokaż Spoiler
Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...
Ja tak mam gdy idę samotnie wieczorem, a dawniej gdy wracałam ze szkoły musiałam przejść kawał drogi do domu i zawsze na drodze stała mi latarnia, która jak w horrorze migała. <zawał>
4w3 Arystokrata – mistrz w rzucaniu focha, miłośnik dobrego ciucha, zmanierowany jak diabli. Znienawidzony nawet przez osoby ze swojego typu. Lepiej się czuje w pracy niż 4w5 i dlatego zazwyczaj nie kończy źle.
- Enturie
- Posty: 493
- Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 19:26
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: poza zasięgiem sieci
Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...
Najgorsze są te, które gdy pod nimi idziesz nagle gasną...Amisu pisze:Ja tak mam gdy idę samotnie wieczorem, a dawniej gdy wracałam ze szkoły musiałam przejść kawał drogi do domu i zawsze na drodze stała mi latarnia, która jak w horrorze migała. <zawał>
► Pokaż Spoiler
Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...
Enturie - też się często oglądam, ale bardziej z ciekawości czy nie idzie za mną żaden znajomy albo coś w tym rodzaju
Albo np. idąc na przystanek nawet 15 minut przed busem i tak oglądam się co chwilę, czy aby już nie jedzie i się nie spóźnię
Albo np. idąc na przystanek nawet 15 minut przed busem i tak oglądam się co chwilę, czy aby już nie jedzie i się nie spóźnię
4wu5.
- Winterdark
- Posty: 20
- Rejestracja: poniedziałek, 12 marca 2012, 22:03
- Enneatyp: Indywidualista
Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...
Hm, wg. mnie to po prostu świadomość wynikająca z czystej statystyki. Idąc kilometr czy dwa przez miasto wiadomo, że ktoś nas zauważy, czy ktoś będzie szedł za nami, nawet w środku nocy.
Nie wiadomo tylko kiedy
Jak ktoś jest matematykiem niech sobie wylicza rachunek prawdopodobieństwa
I dlatego idąc gdziekolwiek cały czas jestem spięty
Słuchawki też więcej przeszkadzają niż pomagają
Nie wiadomo tylko kiedy
Jak ktoś jest matematykiem niech sobie wylicza rachunek prawdopodobieństwa
I dlatego idąc gdziekolwiek cały czas jestem spięty
Słuchawki też więcej przeszkadzają niż pomagają
- Litowojonow
- Posty: 525
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2012, 19:17
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: punkt orientacyjny Lloyda
Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...
Zauważyć to zauważą, ale w niemal niczyim umyśle nie pozostaniecie dłużej niż chwilę. Ludzie mają swoje sprawy i problemy, z reguły nie mają powodu by skupiać się na obcych.
Te są właśnie najlepsze, można się przez chwilę poczuć jak Pan Ciemności To dość częsty przypadek, zastanawia mnie, na jakiej zasadzie to działa.Enturie pisze:Najgorsze są te, które gdy pod nimi idziesz nagle gasną...
Dużo jest w tym prawdy, ale przeważa nieprawda.
- Enturie
- Posty: 493
- Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 19:26
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: poza zasięgiem sieci
Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...
Podoba mi się Twoje podejście. I prawdopodobnie panowie, którzy zajmują się oświetleniem robią to, co do nich należy. Wolę sobie nie wmawiać, że ma to jakieś inne, paranormalne podłoże...Litowojonow pisze:Zauważyć to zauważą, ale w niemal niczyim umyśle nie pozostaniecie dłużej niż chwilę. Ludzie mają swoje sprawy i problemy, z reguły nie mają powodu by skupiać się na obcych.Te są właśnie najlepsze, można się przez chwilę poczuć jak Pan Ciemności To dość częsty przypadek, zastanawia mnie, na jakiej zasadzie to działa.Enturie pisze:Najgorsze są te, które gdy pod nimi idziesz nagle gasną...
Ja w takich momentach obawiam się, że po prostu nie pojedzie. ;DNikt pisze:Enturie - też się często oglądam, ale bardziej z ciekawości czy nie idzie za mną żaden znajomy albo coś w tym rodzaju
Albo np. idąc na przystanek nawet 15 minut przed busem i tak oglądam się co chwilę, czy aby już nie jedzie i się nie spóźnię
► Pokaż Spoiler
Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...
Taaak, wtedy wszystkie mroczne wizje z horrorów jawią się przede mną. Staram się iść wolno, ale zazwyczaj po prostu biegnę, tak na wszelki wypadek.Enturie pisze:Najgorsze są te, które gdy pod nimi idziesz nagle gasną...
4w3 Arystokrata – mistrz w rzucaniu focha, miłośnik dobrego ciucha, zmanierowany jak diabli. Znienawidzony nawet przez osoby ze swojego typu. Lepiej się czuje w pracy niż 4w5 i dlatego zazwyczaj nie kończy źle.
- Winterdark
- Posty: 20
- Rejestracja: poniedziałek, 12 marca 2012, 22:03
- Enneatyp: Indywidualista
Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...
Wielu ludzi ma tak nudne życia, że najpierw obgadają a dopiero później zapomną.Litowojonow pisze:Zauważyć to zauważą, ale w niemal niczyim umyśle nie pozostaniecie dłużej niż chwilę. Ludzie mają swoje sprawy
Im mniejsza miejscowość tym bardziej oplotkują i na dłużej pozostanie się w ich pamięci.
A jak ktoś się wyróżnia, to już wszędzie ma duże szanse na zapamiętanie.
Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...
Zgadzam się. Dlatego nienawidzę być na wsi. Wyjść w spokoju nie można do sklepu, bo każdy nowy to taka "mini sensacja". A jak ktoś się wyróżnia, to przechlapane. Dlatego unikam wsi.Winterdark pisze:Wielu ludzi ma tak nudne życia, że najpierw obgadają a dopiero później zapomną.
Im mniejsza miejscowość tym bardziej oplotkują i na dłużej pozostanie się w ich pamięci.
4w3 Arystokrata – mistrz w rzucaniu focha, miłośnik dobrego ciucha, zmanierowany jak diabli. Znienawidzony nawet przez osoby ze swojego typu. Lepiej się czuje w pracy niż 4w5 i dlatego zazwyczaj nie kończy źle.
- Enturie
- Posty: 493
- Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 19:26
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: poza zasięgiem sieci
Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...
A nie lepiej mieć po prostu w głębokim poważaniu co ktoś sobie pomyśli? Przecież tacy ludzie nic do naszego życia nie wnoszą, nie znamy się, więc po co przejmować się ich opiniami?
► Pokaż Spoiler
- Winterdark
- Posty: 20
- Rejestracja: poniedziałek, 12 marca 2012, 22:03
- Enneatyp: Indywidualista
Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...
Z czystej ostrożności wypada założyć, że jeśli będziemy mieli nieszczęście być dłużej na tej wsi, a miejscowi nas nie polubią to możemy mieć lekkie trudności z hm. względnym spokojem ducha i ciała. I wtedy to, że oni nas nie obchodzą nie będzie miało znaczenia.
- Enturie
- Posty: 493
- Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 19:26
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: poza zasięgiem sieci
Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...
Jeśli byłbyś na tej wsi zupełnie sam i do tego dochodziliby perfidni ludkowie lokalni, to rozumiem, bo wtedy człowiekowi może być trudniej. Natomiast jeżeli masz kogoś, z kim jest Ci względnie dobrze i nie jesteś krytykowany za to kim jesteś, to po kiego ch*** się przejmować innymi? Oni są tylko tłem, które się mija. Nawet gdyby wprawiali człowieka w stan wewnętrznej niepogody, to jest ta świadomość, że ma się do kogo wrócić i oni gówno mogą zrobić. Chyba, że weszliby do Twojego domu i zaczęli na Ciebie nagabywać.Winterdark pisze:Z czystej ostrożności wypada założyć, że jeśli będziemy mieli nieszczęście być dłużej na tej wsi, a miejscowi nas nie polubią to możemy mieć lekkie trudności z hm. względnym spokojem ducha i ciała. I wtedy to, że oni nas nie obchodzą nie będzie miało znaczenia.
► Pokaż Spoiler
- Winterdark
- Posty: 20
- Rejestracja: poniedziałek, 12 marca 2012, 22:03
- Enneatyp: Indywidualista
Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...
Mój wujek mieszkał na wsi, w rodzinie oprócz niego 3 rosłych chłopów, a jak były jakieś problemy z proboszczem i odważyli się go skrytykować w jakiejś rozmowie ze znajomymi to na drugi dzień spłonęła im stodoła i połowę szyb w domu mieli wybite
A później to już zwykłe ludzkie złośliwości, przebite opony, śmieci na posesji itd.
Po zamontowaniu wokół domu kamer itd i kilku sprawach sądowych dali sobie spokój i wyprowadzili się do miasta...
Niska szkodliwość społeczna czynu, taa
A później to już zwykłe ludzkie złośliwości, przebite opony, śmieci na posesji itd.
Po zamontowaniu wokół domu kamer itd i kilku sprawach sądowych dali sobie spokój i wyprowadzili się do miasta...
Niska szkodliwość społeczna czynu, taa