czy nie możecie CZASEM SPAĆ
czy nie możecie CZASEM SPAĆ
mam pytanie. czy nie macie nigdy problemow ze snem? a jesli macie to z jakiego powodu? co was meczy?
Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
Re: czy nie możecie CZASEM SPAĆ
Mogłem se ustawić nick na śniący
W wakacje kładłem się spać o 1 a zasypiałem o 4 a nawet 5 rano teraz jest trochę lepiej.
Czym to jest spowodowane ?
Kiedyś miałem doznanie mistyczne w których co dziennie miałem paraliże senne( nawet przed zaśnięciem) ,tak powstał mój lek przed zaśnięciem i teraz nie mogę zmrużyć oka.
Oczywiście lekka depresja i nerwica też wpływa na to.
W wakacje kładłem się spać o 1 a zasypiałem o 4 a nawet 5 rano teraz jest trochę lepiej.
Czym to jest spowodowane ?
Kiedyś miałem doznanie mistyczne w których co dziennie miałem paraliże senne( nawet przed zaśnięciem) ,tak powstał mój lek przed zaśnięciem i teraz nie mogę zmrużyć oka.
Oczywiście lekka depresja i nerwica też wpływa na to.
Re: czy nie możecie CZASEM SPAĆ
haha, problem mnie dotyczy bardzo bardzo
rozkminiłam że nie moge spać w czasie mojej wzmożonej aktywności kiedy myśle o czymś intensywnie, ucze się, nie nadążam z pracą lub mam takie wewnętrzne wzburzenie, niepokój które nie pozwala mi zasnąć, z czasem to przeszło u mnie w coś tak normalnego jak u większości ludzi jest sen w nocy, ja po prostu wtedy nie spałam, tylko nadrabiałam zaległości które gdzieś w ciągu dnia zostawiłam, albo opierniczałam się bo w dniu nie miałam na to czasu, a że sie lubie opierniczać to jak najbardziej w ramach akcji "nie śpię bo nie mogę" korzystałam z tych błogich godzin
potem nagle jak gdyby nigdy nic wszystko wracało do normy i mogłam spać o zwykłych porach, po kilka godzin (tak do 8-10 nieraz) a potem znów wpadam w bezsenność chwilową (kilkutygodniową zazwyczaj) i znowu wracam do normalnego toku itd.
rozkminiłam że nie moge spać w czasie mojej wzmożonej aktywności kiedy myśle o czymś intensywnie, ucze się, nie nadążam z pracą lub mam takie wewnętrzne wzburzenie, niepokój które nie pozwala mi zasnąć, z czasem to przeszło u mnie w coś tak normalnego jak u większości ludzi jest sen w nocy, ja po prostu wtedy nie spałam, tylko nadrabiałam zaległości które gdzieś w ciągu dnia zostawiłam, albo opierniczałam się bo w dniu nie miałam na to czasu, a że sie lubie opierniczać to jak najbardziej w ramach akcji "nie śpię bo nie mogę" korzystałam z tych błogich godzin
potem nagle jak gdyby nigdy nic wszystko wracało do normy i mogłam spać o zwykłych porach, po kilka godzin (tak do 8-10 nieraz) a potem znów wpadam w bezsenność chwilową (kilkutygodniową zazwyczaj) i znowu wracam do normalnego toku itd.
Mój nick wymawia się JOŁZIOŁ nie juziu
Re: czy nie możecie CZASEM SPAĆ
nigdy nie miałam problemów ze snem, uwielbiam spać, zasypiać, czuć jak ostatnie logiczne myśli odpływają na jawie. Czasem tylko budzę się bez wyraźnego powodu ok. 2-3 w nocy, ale zaraz zasypiam mając nadzieję, że niczego ani nikogo więcej nie ma w pokoju.
Największą przyjemnością jest 15-20minutowa drzemka w pokoju zalanym popołudniowym światłem. Co prawda nic się wtedy nie śni, a świadomość nie do końca się wyłącza, ale mimo wszystko jest to coś wspaniałego.
Największą przyjemnością jest 15-20minutowa drzemka w pokoju zalanym popołudniowym światłem. Co prawda nic się wtedy nie śni, a świadomość nie do końca się wyłącza, ale mimo wszystko jest to coś wspaniałego.
- szerfi1991
- Posty: 476
- Rejestracja: sobota, 2 lipca 2011, 02:19
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Gniezno
Re: czy nie możecie CZASEM SPAĆ
Bardzo sporadycznie, ale generalnie śpię jak zabity, i trudno wyrwac mnie ze snu
4w5
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"
Re: czy nie możecie CZASEM SPAĆ
Mogę ale nie chcę, doba jest dla mnie za krótka.
Jestem typowym nocnym markiem. Jak już muszę wstać rano to jestem nieprzytomna i lepiej mi w drogę nie wchodzić. Nie lubię siedzieć w dzień, źle to wpływa na moją inwencję twórczą. W nocy piszę jak szalona (twory pseudoliterackie ). Chociaż lubię deszczowe poranki, wtedy siadam z kubkiem gorącej czekolady i gapię się w okno.
Jak nie mogę spać to piję ciepłe mleko, ziółka a i tak nie zasnę przed 4 rano, czasami zasypiam dopiero o 6-7 rano, oczywiście tylko wtedy gdy mam czas na spanie do późna.
Jestem typowym nocnym markiem. Jak już muszę wstać rano to jestem nieprzytomna i lepiej mi w drogę nie wchodzić. Nie lubię siedzieć w dzień, źle to wpływa na moją inwencję twórczą. W nocy piszę jak szalona (twory pseudoliterackie ). Chociaż lubię deszczowe poranki, wtedy siadam z kubkiem gorącej czekolady i gapię się w okno.
Jak nie mogę spać to piję ciepłe mleko, ziółka a i tak nie zasnę przed 4 rano, czasami zasypiam dopiero o 6-7 rano, oczywiście tylko wtedy gdy mam czas na spanie do późna.
4w3 Arystokrata – mistrz w rzucaniu focha, miłośnik dobrego ciucha, zmanierowany jak diabli. Znienawidzony nawet przez osoby ze swojego typu. Lepiej się czuje w pracy niż 4w5 i dlatego zazwyczaj nie kończy źle.
Re: czy nie możecie CZASEM SPAĆ
Zdarza mi się nie móc zasnąć i dlatego też ogólnie wolę chodzić spać później a szczególnie teraz, gdy skończyłem szkołę i nie mam kompletnie nic do roboty.
Na problemy ze snem najlepsze jest zmęczenie. Każdy człowiek, który nie ma już na nic siły pragnie tylko tego, aby runąć na swoje łóżko
Na problemy ze snem najlepsze jest zmęczenie. Każdy człowiek, który nie ma już na nic siły pragnie tylko tego, aby runąć na swoje łóżko
4wu5.
- Enturie
- Posty: 493
- Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 19:26
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: poza zasięgiem sieci
Re: czy nie możecie CZASEM SPAĆ
Popieram. Zmęczenie to taka ostatnia deska ratunku, by bez większych problemów zapaść w upragniony sen. Ja na co dzień, gdy muszę wcześnie wstawać i - jakby nie było - wcześniej się kłaść, mam straszne problemy z zasypianiem. Aktualnie przewracanie się z boku na bok traktuję jako coś na swój sposób normalnego. Wmawiam sobie wtedy, że przynajmniej częściowo moje ciało odpoczywa. Jednak, gdy wyjątkowo mnie coś męczy, to zaczynam gadać do sufitu albo pisać. Czasem nawet pomaga. I chociaż mam problemy z zasypianiem, to kocham siedzieć do późna i spać cały dzień. Ogólnie rzecz ujmując wydaje mi się, że perspektywa przespania całego życia mogłaby być przyjemna, ale... To chyba nie jest sposób.
► Pokaż Spoiler
-
- Posty: 35
- Rejestracja: sobota, 25 lutego 2012, 15:45
- Enneatyp: Indywidualista
Re: czy nie możecie CZASEM SPAĆ
Czasem...jak jestem w jakichś bardzo skrajnych nastrojach. Ale ogólnie to bardzo lubię spać i często poprzez sen uciekam od problemów ;p
Re: czy nie możecie CZASEM SPAĆ
Za czasów kiedy jeszcze biegałam nie miałam żadnych kłopotów ze snem. Po prostu wieczorem padałam i zasypiałam od razu.
Teraz wstaję bardzo wcześnie, bo mam dużo do zrobienia, akurat wstałam dzisiaj o 4 nad ranem. <zamiana w rannego ptaszka>
Teraz wstaję bardzo wcześnie, bo mam dużo do zrobienia, akurat wstałam dzisiaj o 4 nad ranem. <zamiana w rannego ptaszka>
4w3 Arystokrata – mistrz w rzucaniu focha, miłośnik dobrego ciucha, zmanierowany jak diabli. Znienawidzony nawet przez osoby ze swojego typu. Lepiej się czuje w pracy niż 4w5 i dlatego zazwyczaj nie kończy źle.
Re: czy nie możecie CZASEM SPAĆ
Ło Jezu. Zerwałbym się o 4 rano, ale tylko dla jakiejś ważnej osoby. Nigdy od tak, bo dużo do zrobienia
4wu5.
- Nocny Trzmiel
- Posty: 18
- Rejestracja: wtorek, 20 marca 2012, 23:14
- Lokalizacja: lubelskie - zachód
- Kontakt:
Re: czy nie możecie CZASEM SPAĆ
Czasami zdarza się, że próbuje zasnąć, ale nie może. Albo kładzie się normalnie i nie może zasnąć. Mimo tego, że leży i oczy miał otwarte, rano czuje się wypoczęty, szczególnie gdy leciała sobie muzyka.
Re: czy nie możecie CZASEM SPAĆ
Może jestem jedynką? Moje jedyneczki zazwyczaj wstają wcześnie rano.Nikt pisze:Ło Jezu. Zerwałbym się o 4 rano, ale tylko dla jakiejś ważnej osoby. Nigdy od tak, bo dużo do zrobienia
4w3 Arystokrata – mistrz w rzucaniu focha, miłośnik dobrego ciucha, zmanierowany jak diabli. Znienawidzony nawet przez osoby ze swojego typu. Lepiej się czuje w pracy niż 4w5 i dlatego zazwyczaj nie kończy źle.
Re: czy nie możecie CZASEM SPAĆ
Śpij pókiś młoda, na starość będziesz wcześnie wstawaćAmisu pisze:Może jestem jedynką? Moje jedyneczki zazwyczaj wstają wcześnie rano.
4wu5.