Jak długo zajmie otrząśnięcie

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
szerfi1991
Posty: 476
Rejestracja: sobota, 2 lipca 2011, 02:19
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Gniezno

Re: Jak długo zajmie otrząśnięcie

#61 Post autor: szerfi1991 » wtorek, 8 listopada 2011, 00:02

rabika pisze: naprawdę wierzysz w przyjaźń po rozstaniu? bo ja chciałabym, bo to piękne i szlachetne, ale moje dotychczasowe doświadczenia raczej temu przeczą.


Tak :) naprawdę w to wierzę bo właśnie tego doświadczam. Pomimo że nie jesteśmy parą bo Ona nie chciała być ze mną to jesteśmy przyjaciółmi zawsze możemy na siebie liczyć i wogóle. Ja obecnie mam dziewczynę i jak na razie nie ma widoków by to miało się rozlecieć. I nie pierwszy raz się z tym spotykam :)


4w5
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"

lukas1
Posty: 118
Rejestracja: sobota, 30 maja 2009, 20:50
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: szczecin

Re: Jak długo zajmie otrząśnięcie

#62 Post autor: lukas1 » wtorek, 22 listopada 2011, 14:23

rozstanie to rozstanie, nie ma mowy o jakis smiesznych przyjazniach (zreszta ilu ma sie przyjaciol? odnosze wrazenie za kazdy ma ich tutaj b wielu). po rozstaniu biore pod uwage wspolne nakurwienie sie (chyba ze mam cos lepszego do zrobienia) zadne powroty nie wchodza w gre

otrzasniecie - 3 lata temu spotykalem sie z jedna laska, nie wyszlo (nie zaluje) ale czesto zastanawiam sie co u niej
rok temu poznalem inna tez nie wyszlo (i tez nie zaluje) mysle o niej jeszcze czesciej. Miedzy czasie mialem kilka innych ale jebia mnie one. qrwa zdeka to plytkie ale tak mam i meski narzad kopulacyjny

wychodzi chyba na to, ze co jakis czas spotyka sie osobe o ktorej trudno zapomniec, chciaalbym zobaczyc co robia te osoby, czy tez maja podobne mysli, w koncu keidys nam sie fajnie spedzalo czas
pretty vacant

Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

Re: Jak długo zajmie otrząśnięcie

#63 Post autor: Perwik » wtorek, 20 grudnia 2011, 13:00

Otrząsam dwa, trzy razy. Ile to zajmuje? Nie wiem, pewnie z 5 sek. max. Słyszałem, że otrząsanie więcej niż cztery razy, to już robienie sobie dobrze, więc nie szaleję, żeby się Perwik nie rozbudził.

edit: do modów, zmieńcie nazwę tematu na ILE czasu zajmie otrząśnięcie, bo owe "jak długo" nie wiem czy jest poprawne, ale brzmi dziwnie.

ODPOWIEDZ