Czy można się Wami opiekować?

Dyskusje na temat typu 8
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Thorn
Posty: 12
Rejestracja: poniedziałek, 5 lutego 2007, 23:27

Czy można się Wami opiekować?

#1 Post autor: Thorn » sobota, 10 lutego 2007, 10:11

Witajcie, drogie Ósemki. Mam pytanko. W Waszym opisie stoi "umiej zadbać o siebie i o mnie". Czy to jest tak, że pomimo Waszej silnej (tak mi się wydaje) osobowości, chcecie mieć w partnerze oparcie i świadomość, że kiedy Wy już nie będziecie dawał rady, to on/ona się Wami zaopiekuje i pomoże w Waszych sprawach? Czy są jakieś konkretne typy sytuacji, kiedy przyjmujecie opiekę bez sprzeciwu? Czy też zawsze to Wy chcecie być tą silną, dominującą stroną?


4w5 - ostro pracuje nad sobą.

Koffee
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 29 grudnia 2006, 18:59

#2 Post autor: Koffee » sobota, 10 lutego 2007, 10:45

jesli się kogoś kocha to skorupka odpada ;) tylko troszkę :p ale właściwie chodzi o to, ze partner ósemki, to nie ma być płączliwa sierota (bo to denerwujące) ani nadopiekuńcza dwójka (bo to tez denerwujace), tylko ktoś równie silny, kto będzie wspieprał ósemkę, i kto pozwoli się jej wspierać

ale gdybym złamała nogę, to opieka jest jak najbardziej wskazana, wiesz, kawa, ciacho i pilot od tv ;)

Awatar użytkownika
Słomkowy_Kapelusz
Posty: 850
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
Lokalizacja: Z głowy
Kontakt:

#3 Post autor: Słomkowy_Kapelusz » sobota, 10 lutego 2007, 20:29

Nie przepadam za opieką, no chyba, że to byłoby naprawdę konieczne. Nie mówię więc „nigdy”, ale wolę to ja się kimś opiekować. Tak samo wolę przytulać niż być przytulanym.

nudis_verbis
Posty: 325
Rejestracja: sobota, 18 listopada 2006, 10:37

#4 Post autor: nudis_verbis » poniedziałek, 12 lutego 2007, 14:48

dla mnie ważne jest poczucie wsparcia a przede wszystkim zrozumienia ale nie kiedy jakiś obcy wciska mi się ze swoją pomocą, poza tym uważam, że opiekuńczośc powinna byc dawkowana, żebym nie poczuł się osaczony. stąd dwójka to chyba ostatni typ z którym chciałbym spędzić swoje życie

Koffee
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 29 grudnia 2006, 18:59

#5 Post autor: Koffee » poniedziałek, 12 lutego 2007, 17:39

dwójka to chyba ostatni typ z którym chciałbym spędzić swoje życie
nie jest ci za zimno? nie? to może za ciepło? też nie? to może kawy ci zrobić? twoją ulubioną...

koszmar :lol:

Awatar użytkownika
Słomkowy_Kapelusz
Posty: 850
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
Lokalizacja: Z głowy
Kontakt:

#6 Post autor: Słomkowy_Kapelusz » poniedziałek, 12 lutego 2007, 21:07

Leśna pisze:nie jest ci za zimno? nie? to może za ciepło? też nie? to może kawy ci zrobić?
nudis_verbis pisze:dwójka to chyba ostatni typ z którym chciałbym spędzić swoje życie
Szczególnie dwa w jeden. Niech was Pan Bóg broni.

exiled
Posty: 212
Rejestracja: piątek, 30 marca 2007, 21:51

#7 Post autor: exiled » sobota, 31 marca 2007, 00:57

podziwianie, zrozumienie...oparcie, opieka.... co to? :)
8w7, INTJ 'inventor'

Awatar użytkownika
Nuit
Posty: 935
Rejestracja: środa, 7 marca 2007, 00:15
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#8 Post autor: Nuit » sobota, 31 marca 2007, 01:04

jak trzy lata temu byłam ciężko chora i musiałam dać się sobą zaopiekować, to przyznam, że faktycznie - dosyć ciężko psychicznie tą zależność znosiłam... dziwny stan ;p
generalnie nie znam czegoś takiego - jak jestem chora i nie wstaje z łóżka żeby sobie coś zrobić do jedzenia to nie jem, bo nawet nie wpadnie mi do głowy żeby zadzwonić do przyjaciółki, żeby mi pomogła :]
z drugiej stron pewnie jakbym kogos zdolnego do pomocy miała pod ręką - nie zawahałabym się go użyć;)

EDIT

hehe - wiem - to "użyć" zabrzmiało strasznie :wink: to tylko drobna prowokacja;D
"Ty nie jesteś kobietą, jesteś wiedźmą. A wiedźma to wiedźma - nie ma dobra, czy zła"

Chaos i zniszczenie by ENTp

exiled
Posty: 212
Rejestracja: piątek, 30 marca 2007, 21:51

#9 Post autor: exiled » sobota, 31 marca 2007, 01:08

prowokacja...uzywac nalezy...ale prosic...? chyba sie nie godzi...:D ja choruje raz na dwa lata i jeszcze nie zdarzylo mi sie miec L4 chociaz mnie zmuszano....(mowie o pracodawcach), padam, zdycham ale daje rade...umre pewnie 5 lat wczesniej niz powinienem ale who cares?...not even me...
8w7, INTJ 'inventor'

Awatar użytkownika
tzlm
Posty: 849
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 14:46

#10 Post autor: tzlm » sobota, 31 marca 2007, 08:53

Exiled jesteś INTJ. Nie zauważasz przypadkiem u siebie odrobiny cech Piątki?

exiled
Posty: 212
Rejestracja: piątek, 30 marca 2007, 21:51

#11 Post autor: exiled » sobota, 31 marca 2007, 21:35

patrzylem na to i troche mnie to uderzylo i masz racje...albo klasyfikacja jest niedokladna, albo jestem swego rodzaju mixem 8 z 5...
a teraz kluczowe pytanie: to dobrze czy zle i dlaczego? :D
8w7, INTJ 'inventor'

Awatar użytkownika
tzlm
Posty: 849
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 14:46

#12 Post autor: tzlm » sobota, 31 marca 2007, 22:40

to dobrze czy zle
Dobrze.
i dlaczego?
Bo jesteś podobny do mnie.

Pierwszy raz widzę Ósemkę INTJ. Wspaniałe.

Awatar użytkownika
Nuit
Posty: 935
Rejestracja: środa, 7 marca 2007, 00:15
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#13 Post autor: Nuit » sobota, 31 marca 2007, 23:59

Hej;)

Bo MBTI i enneagram, mimo że teoretycznie oba badają osobowość - każdy z nich inny poziom / wymiar i są od siebie niezależne.
Wydaje mi się, że MBTI mówi jak postrzegamy rzeczywistość, o naszej percepcji, stylu podejmowania decyzji, preferencjach poznawczych etc. a enneagram nadaje niejako "ton" , mówi o konkrentych stylach zachowania, które mogą mieć różne przyczyny (te przyczyny to MBTI plus doświadczenie, nawyki, wyuczone zachowania).
To na razie takie glosne myslenie u mnie :]

Wiecie, ja jestem INTP (chociaz w tescie introwersje z ekstrawersja mam po polowie - to moją naturą jest introwersja)- na pewno wsrod 5 tez INTP się zdarza - nie widze problemu:)
"Ty nie jesteś kobietą, jesteś wiedźmą. A wiedźma to wiedźma - nie ma dobra, czy zła"

Chaos i zniszczenie by ENTp

Awatar użytkownika
panna małgorzata
Posty: 19
Rejestracja: środa, 6 czerwca 2007, 10:30

#14 Post autor: panna małgorzata » czwartek, 7 czerwca 2007, 15:15

Wspierać, wspierać, ale nigdy nie osaczać, przesłodzenie, nadopiekuńczość i każda możliwa forma nachalności to to, od czego uciekam jak najdalej.
8 w 7

...:::Miss Independent, Miss Self-Sufficient, Miss Keep-Your-Distance, Miss Unafraid, Miss Out-Of-My-Way, Miss Play-It-Smart, Little Miss Apprehensive:::...

exiled
Posty: 212
Rejestracja: piątek, 30 marca 2007, 21:51

#15 Post autor: exiled » czwartek, 7 czerwca 2007, 21:42

bo sobie poradzimy..SAMI... :wink:
8w7, INTJ 'inventor'

ODPOWIEDZ