Praca dla 6 (Tylko 6)

Dyskusje na temat typu 6
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Archer
Posty: 145
Rejestracja: środa, 30 stycznia 2008, 09:28
Lokalizacja: Nigdziebądź

Praca dla 6 (Tylko 6)

#1 Post autor: Archer » niedziela, 5 października 2008, 12:06

No właśnie, jesteśmy typem o rozległej osobowości... Jednakże nie wydaje mi się, żeby Szóchy mogły sprawdzać się w każdym zawodzie.

Jak myślicie, gdzie możemy sprawdzić się najlepiej? Jakie są zawody dla nas? Czy mamy do jakichś szczególne ciągoty? Czym wy się zajmujecie i czy uznajecie to za dobry wybór? Jak wygląda wasz stosunek do życia zawodowego?


Kontrfobiczne 6w5+w7, ENTp. Istota kontrowersji.

Wdawanie się w dyskusję, jest jak walka z wiatrakami.

Żyć naprawdę - to kierować się wewnętrznym głosem, bez nawyków, szufladek, bezpiecznych pewników.

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#2 Post autor: Absynt » niedziela, 5 października 2008, 12:37

Pilkarz, marynarz, zolnierz, kucharz, rockman :D... Nie wiem... zespol. Kocham pracowac w zwartej grupie. Nie ma nic lepszego niz prawdziwa wiez przyjazni, wspolne cele, determinacja, wzajemne motywowanie. Za to wkurzam sie gdy ktos zaczyna sie opieprzac, albo psuje mi robote. Lubie zaangazowanie, jasno okreslone cele. Mysle sobie czy nie pojsc na statek... ;).
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
Kemal
VIP
VIP
Posty: 1142
Rejestracja: sobota, 30 grudnia 2006, 23:58
Enneatyp: Lojalista

#3 Post autor: Kemal » niedziela, 5 października 2008, 13:14

Myślę, że szóstka ma predyspozycje do wszelkich służb mundurowych. To protect and serve... Poza tym sportowiec w drużynach zespołowych jak najbardziej. Adwokat diabła ma też na pewno predyspozycje do bycia powiedzmy superwizorem, jako, że ma zdolność wychwytywania złych tendencji.
6w5, ESI, sp/soc

Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia

zed
Posty: 229
Rejestracja: piątek, 2 stycznia 2009, 13:42

#4 Post autor: zed » piątek, 2 stycznia 2009, 19:25

No wlasnie. A u mnie impas maksymalny pod tym kontem bo tak: z jednej strony pociagaja mnie zawody typu reporter, miedzynarodowy kurier, pilot wycieczek ale hamuja mnie wymagania odnosnie tych zawodow: praca w grupie, bycie na uslugach innych ludzie, martwienie sie i opikowanie nimi. Wiec troche pogmatwane to jest. Wiem jedno: ciagla chec przemieszczania sie i duzo adrenaliny, niewiadomego.

leon20
Posty: 2
Rejestracja: niedziela, 16 sierpnia 2009, 14:43

#5 Post autor: leon20 » niedziela, 16 sierpnia 2009, 14:51

A ja z kolei chciałbym mieć pracą zarazem spokojną jak i z mocnymi wrażeniami :). Studiuje prawo. Czy to kierunek dla mnie?

Awatar użytkownika
chottomatte
Posty: 1012
Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 10:18
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: królestwo nadmorskiej mgły
Kontakt:

#6 Post autor: chottomatte » niedziela, 16 sierpnia 2009, 15:08

Oczywiście, że to kierunek dla Ciebie. Będziesz sobie czytał kodeks - to takie spokojne zajęcie, a jak wsadzisz do pudła jakiegoś mafiosę - to będziesz miał i mocne wrażenia :mrgreen:

Żyć, nie umierać! :D
nie przeszkadzaj mi, bo tańczę

Awatar użytkownika
Prowokacja
Posty: 519
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 18:02
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Lodz
Kontakt:

#7 Post autor: Prowokacja » niedziela, 16 sierpnia 2009, 16:21

Ja bym chciała albo być fotoreporterką albo dziennikarką muzyczną, bo na założenie i granie w zespole nie ma co liczyć...
chyba jestem bezskrzydłową 6 a myślałam, że w7...
sp/sx

Awatar użytkownika
Rinn
VIP
VIP
Posty: 695
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 21:12
Kontakt:

#8 Post autor: Rinn » niedziela, 16 sierpnia 2009, 16:43

Prowokacja pisze:a założenie i granie w zespole nie ma co liczyć...
Dlaczego? :>
w lęku nie ma nic
czego trzeba by się bać

Awatar użytkownika
Prowokacja
Posty: 519
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 18:02
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Lodz
Kontakt:

#9 Post autor: Prowokacja » niedziela, 16 sierpnia 2009, 17:05

bo nie poznałam ludzi, z którymi miałabym na tyle podobne gusta muzyczne, żeby móc cokolwiek zdziałać ;) Poza tym najabrdziej interesuje mnie wokal, a akurat śpiewanie mi idzie kiepsko :D
Tak bywa... mam słuch, ale nie mam głosu...
chyba jestem bezskrzydłową 6 a myślałam, że w7...
sp/sx

Awatar użytkownika
Rinn
VIP
VIP
Posty: 695
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 21:12
Kontakt:

#10 Post autor: Rinn » niedziela, 16 sierpnia 2009, 17:15

Prowokacja pisze:Tak bywa... mam słuch, ale nie mam głosu...
To w sumie tak jak ja... Ale może wystarczy popracować nad emisją? Czasami problemy z głosem wynikają z blokad psychicznych. Polecam ciekawą książkę Anety Łastik pt. "Poznaj swój głos". :wink:
w lęku nie ma nic
czego trzeba by się bać

Awatar użytkownika
Prowokacja
Posty: 519
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 18:02
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Lodz
Kontakt:

#11 Post autor: Prowokacja » niedziela, 16 sierpnia 2009, 17:24

Zapoznam się w takim razie, bo coś z tą blokadą psychiczną jest na rzeczy...
chyba jestem bezskrzydłową 6 a myślałam, że w7...
sp/sx

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Praca dla 6 (Tylko 6)

#12 Post autor: SuperDurson » niedziela, 11 października 2009, 15:24

Troubleshooter.
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Orzi
Posty: 23
Rejestracja: sobota, 17 października 2009, 00:18

Re: Praca dla 6 (Tylko 6)

#13 Post autor: Orzi » niedziela, 18 października 2009, 02:42

Ja mam do tego takie podejście, że nie chcę mieć pracy którą będę lubił :P . Chcę znaleźć robotę jednocześnie nieźle płątną i niewymagającą olbrzymiego zaangażowania, nie męczącą. Wszystko po to, aby po całym dniu i powrocie do domu mieć siłę i chęci na rozwijanie własnych zainteresowań, na bliskich, na robienie tego co mam ochotę. Studiuję administrację jakby co :twisted:
6w5

Awatar użytkownika
Minka
Posty: 194
Rejestracja: wtorek, 9 czerwca 2009, 19:38

Re: Praca dla 6 (Tylko 6)

#14 Post autor: Minka » niedziela, 2 maja 2010, 14:31

a ja myślę o nauczycielstwie. tak jakoś - idę po najprostszej linii oporu. a że i tak nie wiem, kim mam być to zawód nauczycielki może być nawet, nawet niezłą alternatywą. ewentualnie chciałabym pracować gdzieś w biurze. żeby mieć wszystko jasno określone, żebym nie musiała pokazywać swojej inwencji twórczej, żeby nikt się mnie nie czepiał, bo swoją pracę i tak wykonywałabym najlepiej, jak potrafię.
"Podejrzliwość w stosunku do wszystkich jest męcząca, trzeba komuś ufać, bo trzeba przy kimś odpocząć."

sp/so

Awatar użytkownika
Mandala
VIP
VIP
Posty: 502
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 10:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Praca dla 6 (Tylko 6)

#15 Post autor: Mandala » niedziela, 2 maja 2010, 23:56

Szukanie wspólnego mianownika dla 6, poza podstawami enneagramu, chyba mija się trochę z celem i ten temat ładnie to obrazuje jak już kilka postów pokazuje zupełnie różne tendencje i pragnienia. Osobiście współpracę z grupą wolałabym ograniczać do minimum, lubię działać sama, albo w duecie. Nie chciałabym czegoś, gdzie mój błąd mógłby zbyt łatwo skrzywdzić jakiegoś człowieka, ze zbyt dużą odpowiedzialnością, jak lekarz, medycyny, psychiatrii, obojętne. Przeraża mnie tylko, że większość rzeczy zbyt szybko mnie nudzi, rutyna to dla mnie śmierć, a zarazem chcę jakiejś stabilizacji. Na razie najbardziej interesuje mnie praca z dziećmi, ze zwierzętami, albo z liczbami. ;-) I dorabianie z ogniem. :twisted:
......................................................................... ZŁOTY ŚRODEK!
6 z mocnym wpływem obu skrzydeł - kiedyś nauczę się latać
"Jeśli nie wiesz do jakiego portu zmierzasz, żaden wiatr nie jest ci sprzyjający"

ODPOWIEDZ