5 a liczba znajomych na naszej-klasie :-)

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
szakalek
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 24 stycznia 2009, 23:51

#91 Post autor: szakalek » wtorek, 24 marca 2009, 22:22

sUk pisze:ja mam 117 znajomych, od początku nikogo nie zaprosiłem. Tylko przyjmuje zaproszenia, tylko od ludzi z ktorymi chociaż kilka słów zamieniłem - taka głupia żelazna zasada. Jakoś nie wydaje mi sie żeby n-k było jakimś wyznacznikiem czegokolwiek
własnie
nie rozumiem po co czasem zapraszają mnie ci, których nie kojarzę albo nawet z nimi nie rozmawiałam nigdy w życiu :roll:


5w4

Chinook
Posty: 1122
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2008, 23:30

#92 Post autor: Chinook » wtorek, 24 marca 2009, 23:56

Ja mam okolo 100, usunałem się z wyników wyszukiwania, wszystko poblokowane itp

Awatar użytkownika
Poetownik
Posty: 334
Rejestracja: czwartek, 9 kwietnia 2009, 22:11
Enneatyp: Mediator

#93 Post autor: Poetownik » czwartek, 9 kwietnia 2009, 22:35

Coś około 90, bo ja po prostu mało ludzi znam w rzeczywistym życiu. Wąskie grono przyjaciół i niezbyt wielkie zainteresowanie powierzchownymi znajomościami taki efekt dają. Aczkolwiek większość zaproszeń akceptuję, sam czasem coś wysyłam. A ludzi generalnie nie unikam i staram się jakoś w miarę pogodnie i serdecznie do każdego odnosić :)

Awatar użytkownika
Herr Mannelig
Posty: 28
Rejestracja: niedziela, 5 kwietnia 2009, 19:17
Lokalizacja: Valhöll

#94 Post autor: Herr Mannelig » piątek, 10 kwietnia 2009, 16:38

Nie miałem konta na naszej klasie. Po namowach i złości znajomych założyłem je. Mam 48 osób dodanych i to są ludzie poznani przeze mnie w ostatnim czasie od roku 2005 do teraz. Z większością nic mnie nie łączy poza słowem 'cześć' kiedy miniemy się np. na ulicy, a i to nie zawsze.
5w4,
Obrazek

Awatar użytkownika
Kimondo
Posty: 1599
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Spaghettiland
Kontakt:

#95 Post autor: Kimondo » czwartek, 16 kwietnia 2009, 16:36

Haha teraz to nasza-klasa dobiła do serwisow - ww koncu zrobili to co ludzią najbardziej odpowiada. Wreszcie mozna ocenaic zdjatka. Samych piątek zycze!
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ

Awatar użytkownika
sUk
Posty: 207
Rejestracja: środa, 28 stycznia 2009, 19:47
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

#96 Post autor: sUk » czwartek, 16 kwietnia 2009, 17:22

mnie tylko zastanawia ile jest kont fikcyjnych a ile prawdziwych :/ jak czasem patrze to więcej zdjęć dodają chyba fikcyjni :x nie chce narzekać, ale n-k zeszła na psy. Ludzie nie nawiązują i nie odnawiają już znajomości ze starych lat, tylko wstawiają w kółko te same komentarze, kretyńskie zdjęcia i lecą na ilość znajomych przez dodawanie kogo popadnie. I zapomniałem dodać - nie mam też ludzi których znam a nie lubie :p dla mnie to podstawa

Awatar użytkownika
Herr Mannelig
Posty: 28
Rejestracja: niedziela, 5 kwietnia 2009, 19:17
Lokalizacja: Valhöll

#97 Post autor: Herr Mannelig » czwartek, 16 kwietnia 2009, 17:34

U mnie jest tak, że nie zapraszam do znajomych, wyjątkami od tego było tylko 8 osób. Jedna na której mi zależy to moja ulubiona Piąteczka, poza tym trzy osoby z rodziny oraz pozostała czwórka to znajomi. Reszta sama wysłała zaproszenie. Akceptuje zaproszenia, ale także po selekcji. Ci z którymi nic mnie nie łączy, a mogą być lub też może ich w ogóle nie być, ale mi nie przeszkadzają to zgodziłem się zaakceptować ich zaproszenie. Reszta, która się nie klasyfikuje (bo w jakiś sposób mnie drażni) nie została ani przyjęta, ani odrzucona.
Ostatnio zmieniony czwartek, 16 kwietnia 2009, 18:27 przez Herr Mannelig, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4,
Obrazek

Awatar użytkownika
sUk
Posty: 207
Rejestracja: środa, 28 stycznia 2009, 19:47
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

#98 Post autor: sUk » czwartek, 23 kwietnia 2009, 22:43

dokładnie - ja ostatnio też porządek robiłem na liście - paru ludzi mnie wkurzyło. Tylko dziwiło mnie, że gdy wywaliłem pare osób z którymi w życiu nie zamieniłem słowa, od razu sie odezwały z pretensjami :| chyba nikt piątek nie rozumie oprócz piątek :p

a może jako piątki by sie poznajdywać na naszej-klasie ? co sądzicie o takim pomyśle ?

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

#99 Post autor: kama.zielona » czwartek, 23 kwietnia 2009, 22:47

eeej ja mam 264 znajomych :?: I nie czuje się dziwna? hmm :shock:
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
Słoniu
Posty: 231
Rejestracja: sobota, 15 grudnia 2007, 20:30
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Wrocław

#100 Post autor: Słoniu » czwartek, 23 kwietnia 2009, 22:49

To dlaczego przyjąłeś zaproszenia od osób których nie znałeś?
Ja mam tylko znajomych z szkół które ukończyłem i których faktycznie znam czyli nie wiele tego, ponad to z większością nie utrzymuje kontaktu traktując to "aa...spotkamy się za parę lat..."
ISFj/INFp/ISTp/ Trzy światy normalnie...

"Nie zawracajcie mi głowy waszymi pieprzonymi
bredniami, chcę być trzeźwy." J.R

I know how you feel. I'm just too sober to care.

Awatar użytkownika
chottomatte
Posty: 1012
Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 10:18
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: królestwo nadmorskiej mgły
Kontakt:

#101 Post autor: chottomatte » piątek, 24 kwietnia 2009, 00:05

Słoniu pisze: Ja mam tylko znajomych z szkół które ukończyłem i których faktycznie znam czyli nie wiele tego, ponad to z większością nie utrzymuje kontaktu traktując to "aa...spotkamy się za parę lat..."
Bo i tak nikt Cię nie lubi. 8) :mrgreen: :P
nie przeszkadzaj mi, bo tańczę

Awatar użytkownika
Słoniu
Posty: 231
Rejestracja: sobota, 15 grudnia 2007, 20:30
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Wrocław

#102 Post autor: Słoniu » piątek, 24 kwietnia 2009, 09:38

Bo i tak nikt Cię nie lubi. Cool Mr. Green Razz
Zostaniesz moją psychoterapeutką ? proszę... Tylko Ty tak wnikliwie interpretujesz moje słowa, tylko Ty czytasz je ze zrozumieniem chlip... jestem wzraszony....
ISFj/INFp/ISTp/ Trzy światy normalnie...

"Nie zawracajcie mi głowy waszymi pieprzonymi
bredniami, chcę być trzeźwy." J.R

I know how you feel. I'm just too sober to care.

Awatar użytkownika
chottomatte
Posty: 1012
Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 10:18
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: królestwo nadmorskiej mgły
Kontakt:

#103 Post autor: chottomatte » piątek, 24 kwietnia 2009, 10:59

Słoniu pisze:Zostaniesz moją psychoterapeutką ? proszę... Tylko Ty tak wnikliwie interpretujesz moje słowa, tylko Ty czytasz je ze zrozumieniem chlip... jestem wzraszony....
Trwa weryfikacja danych. Na razie testuję tylko Twoją odporność na stres, wybiórczo komentując Twe wypowiedzi. Wynik: poniżej normy. Popraw się chłopaku, czekoladę jedz. :P :mrgreen:
nie przeszkadzaj mi, bo tańczę

Awatar użytkownika
Słoniu
Posty: 231
Rejestracja: sobota, 15 grudnia 2007, 20:30
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Wrocław

#104 Post autor: Słoniu » piątek, 24 kwietnia 2009, 11:18

Jestem agresywnym słoniem.... I nie cierpię czekolady, mogę pogryźć ziarenka kawy cossa albo lavaza...
ISFj/INFp/ISTp/ Trzy światy normalnie...

"Nie zawracajcie mi głowy waszymi pieprzonymi
bredniami, chcę być trzeźwy." J.R

I know how you feel. I'm just too sober to care.

Awatar użytkownika
.Anka.
Posty: 450
Rejestracja: poniedziałek, 6 kwietnia 2009, 14:56
Lokalizacja: z rpga ;-)

#105 Post autor: .Anka. » piątek, 24 kwietnia 2009, 16:29

Nie chcę wam przerywać rozmowy :D jakże interesującej :D Nie rozumiem potęgi naszej-klasy... Jacyś ludzie upubliczniają swoje dane i są gotowi na spotkanie z "duchami przeszłości". Bez urazy, ale są tacy którzy chętnie by się ze mną spotkali jednak ja z nimi już nie... Mogę sobie pisać na tym forum co chcę, bo i tak zna mnie tu tylko jedna osoba. Zdjęcia jeszcze nie dałam. Może za parę lat jako test psychologiczny :wink: Po co pokazywać np. swoje dobra materialne tudzież ekstrawaganckie auta, żeby cała Polska wiedziała, że ta osoba ma pieniądze i można ją okraść. A kradzież wirtualna osobowości? Im więcej zdjęć w internecie, tym większa pokusa dla schizofreników wirtualnych. Nie rozumiem również, dlaczego koleżanki pytały się ile która ma znajomych na naszej-klasie. Tak, jak gdyby to świadczyło o jakimś yyy... sama nie wiem... coś w stylu: "patrz jak mnie wszyscy lubią" Na naszej klasie było moje zdjęcie, bo koleżanka zamieściła bez mojej zgody i byłam troszeczkę na nią zła. Od razu się odezwano i wypytywano o mnie. Jak mam za dużo znajomych to dostaję "głupawki", bo się nie rozdwoję! Ach, ta introwertyczna natura... Na moje oko głupio by mi było odrzucić zaproszenia, gdybym już była na naszej-klasie.... To dziwne, ale jasno wytłumaczalne, dlaczego ludzie nie znają drugiej osoby, a ślą do kogoś zaproszenia. Namowy znajomych były dla mnie męczące, ale się nie ugięłam i nie ma mnie na naszej-klasie. Może to 4... w stylu: "będę oryginalna i zrobię inaczej niż wszyscy?" Zawsze znajduję to drugie dno nawet, gdy jestem w błędzie...
6, ESI-Se (nadal nie wierzę, ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz?)

Za późno się zorientowałam. Łatwo pomylić 6 z 4.

ODPOWIEDZ