Piątka a zakupy

Wiadomość
Autor
motylica wątrobowa
Posty: 108
Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 16:04
Kontakt:

#76 Post autor: motylica wątrobowa » czwartek, 29 stycznia 2009, 18:40

Moja dobra koleżanka, 5 w 4 strasznie dziwi się i marudzi, ze przy wyprawie do centrum handlowego włażę do wszystkich sklepów i szukam czegoś co mi wpadnie w oko. Ona weszłaby do kilku i jej wystarczy. to pytam, po cholerę rezerwować sobie czas na zakupy jak się nawet porządnie nie szuka :-) Z doradzania tez nici - jak ci się podoba to weź
Podobnie mam z moim bratem (ten sam typ), tylko, że jego mogę przekupić :-)


"Na szyi zamordowanego kota wisiała karteczka z napisem MIAU."

Awatar użytkownika
Gudrun
Posty: 932
Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
Enneatyp: Obserwator

#77 Post autor: Gudrun » czwartek, 29 stycznia 2009, 19:52

motylica wątrobowa pisze: to pytam, po cholerę rezerwować sobie czas na zakupy jak się nawet porządnie nie szuka :-)
Może się wie dokładnie czego się chce i gdzie to dostać, więc nie trzeba szukać :wink:
motylica wątrobowa pisze:Z doradzania tez nici - jak ci się podoba to weź
W końcu to Ty to kupujesz, Ty płacisz...i Tobie powinno się podobać :wink:

Awatar użytkownika
Bonusek
Posty: 29
Rejestracja: sobota, 24 stycznia 2009, 18:40
Lokalizacja: Wrocław

#78 Post autor: Bonusek » czwartek, 29 stycznia 2009, 20:15

Gudrun pisze:
motylica wątrobowa pisze:Z doradzania tez nici - jak ci się podoba to weź
W końcu to Ty to kupujesz, Ty płacisz...i Tobie powinno się podobać :wink:
Too zależy, bo z jednej strony rzeczywiście kupujesz dla siebie, ale z drugiej strony fajnie jest wiedzieć, że to co kupujesz podoba się też innym ;>
5w6!

Awatar użytkownika
Gudrun
Posty: 932
Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
Enneatyp: Obserwator

#79 Post autor: Gudrun » czwartek, 29 stycznia 2009, 20:31

Bonusek pisze:
Too zależy, bo z jednej strony rzeczywiście kupujesz dla siebie, ale z drugiej strony fajnie jest wiedzieć, że to co kupujesz podoba się też innym ;>
Przede wszystkim ma się podobać mnie, jeśli przy okazji podoba się innym to ok, jeśli nie to nie mój problem :wink:
Jak ktoś Ci powie że dana rzecz mu się nie podoba to już jej nie kupisz? :wink:

motylica wątrobowa
Posty: 108
Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 16:04
Kontakt:

#80 Post autor: motylica wątrobowa » czwartek, 29 stycznia 2009, 20:51

To zależy, bo czasami nie jestem zdecydowana i wtedy przydałoby mi się zdanie drugiej osoby. Zwłaszcza, ze mi podjęcie decyzji zajmuje trochę czasu.
Poza tym - nie zawsze ma się coś wypatrzonego. A jeśli chce kupić sobie np. bluzkę, to chcę sobie wybrać, a niestety nie zawsze od razu trafię coś co mi się podoba.
"Na szyi zamordowanego kota wisiała karteczka z napisem MIAU."

Awatar użytkownika
Bonusek
Posty: 29
Rejestracja: sobota, 24 stycznia 2009, 18:40
Lokalizacja: Wrocław

#81 Post autor: Bonusek » czwartek, 29 stycznia 2009, 21:45

Jak powyżej ;)

Tzn jeśli byłbym przekonany że to mi się podoba to bym kupił, ale jeśli miałbym mieszane uczucia, to nie jestem tego taki pewien ;]
5w6!

Awatar użytkownika
sUk
Posty: 207
Rejestracja: środa, 28 stycznia 2009, 19:47
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

#82 Post autor: sUk » czwartek, 29 stycznia 2009, 21:48

ja akurat z zakupami nigdy nie miałem problemów :p troche sie poszlajam, coś mi wpadnie w oko, kupuje, i nie obchodzi mnie zbytnio czy sie komuś to podoba czy nie :p ważne że ja sie w tym dobrze czuje i tyle, coś musi być praktycznie i wygodne, a nie ładne i modne

goshka
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 9 marca 2009, 07:47

#83 Post autor: goshka » wtorek, 10 marca 2009, 12:27

Z zakupami to ja mam dziwnie.
Najcześciej wybieram się na nie kiedy już naprawde czegoś potrzebuje np nowej pary spodni czy butów i wtedy oczywiście jakby na zlość nie ma niczego dla mnie :x to mi nie pasuje, to za drogie, to niemodne itd strasznie trudno mi dogodzic. kiedys chodzilam na zakupy z mamą ale teraz na siłe nie da jej sie ze mna wyciagnac (kto by sie nie zdenerwowal, robiąc juz 4 okrezenie po zlotych tarasach i slyszac ciagle: "moze tu coś będzie"...) wiec juz od jakiegos czasu staram sie robic zakupy sama choc strasznie tego nie lubie. co innego z kims lub dla kogos. wtedy wszystko staje sie jasne i proste wiec jesli chodzi o doradzania to chyba jestem w tym dobra, a no i oczywiscie jak nie mam kasy to pelno jest rzeczy ktore mi sie podobaja. ale to juz zlosliwosc rzeczy martwych :wink:
"Życie jest jak pudełko czekaladek, nigdy nie wiadomo co ci się trafi"- F. Gump

Awatar użytkownika
Herr Mannelig
Posty: 28
Rejestracja: niedziela, 5 kwietnia 2009, 19:17
Lokalizacja: Valhöll

#84 Post autor: Herr Mannelig » wtorek, 7 kwietnia 2009, 16:39

Ogólnie nie znoszę chodzić na zakupy. Nie znoszę wchodzić do sklepu gdzie zaraz ekspedientka bacznie mi się przygląda, albo gdzie jest multum ludzi.
Ale są wyjątki, uwielbiam odwiedzać księgarnie oraz sklepy z komputerami.
5w4,
Obrazek

qos
Posty: 87
Rejestracja: wtorek, 4 marca 2008, 17:24

#85 Post autor: qos » środa, 8 kwietnia 2009, 20:45

nie przepadam. chyba że coś specyficznego kupuję:D albo coś upatrzonego. a tak to dziki tłum ludu mnie zmiechęca i wzrastające prawdopodobieństwo spotkania jakiś "znajomych" najczesciej zakupuje sama.
5w4

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

#86 Post autor: kama.zielona » niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:45

Mam sporadyczne napady zakupomanii. Raz na jakiś rok zdarzy mi się wejść do odzieżowego i coś sobie kupić. Przez pozostałą część roku zupełna antypatia do zakupowych ekscesów :) Tak jak reszta wole raczej księgarnie. Często bywam też w zoologicznym :D
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
.Anka.
Posty: 450
Rejestracja: poniedziałek, 6 kwietnia 2009, 14:56
Lokalizacja: z rpga ;-)

#87 Post autor: .Anka. » środa, 22 kwietnia 2009, 15:12

Mam koleżankę 5w4 i ciągnie mnie ona na zakupy. Mam jej mówić jak wygląda... Czasami żałuję, że jestem taka szczera :evil: Męczę się strasznie, bo nie lubię kupować ubrań. Po co mi one, skoro mam wystarczającą ilość? Jak mam kupić ubranie to dlatego, że wcześniejsze się np. rozerwało. Mnóstwo ludzi dokoła. Dyskomfort. Większość kobiet biega za czymś tylko dlatego, że stało się to modne (wnioskuję po stylu a' la Avanti) Przynajmniej w galeriach. Bez sensu. Ale żeby nie krzyczeć na innych, przyznam się: uwielbiam kupować książki. Czas przestaje płynąć i biegam po półkach jak oszalała.
6, ESI-Se (nadal nie wierzę, ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz?)

Za późno się zorientowałam. Łatwo pomylić 6 z 4.

Awatar użytkownika
sUk
Posty: 207
Rejestracja: środa, 28 stycznia 2009, 19:47
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

#88 Post autor: sUk » środa, 22 kwietnia 2009, 17:07

Dziś po wizycie w sklepie naszła mnie myśl - czym różni się jedna bułka od drugiej ? dlaczego musze czekać, aż jakaś stara wymalowana baba najpierw obmaca każdą bułke z kolei, potem przejdzie do macania chlebów, i na końcu kupi 2 bułki ? czym różni się jedna od drugiej ? jak wchodze do sklepu to biore 4 bułki i sobie ide. Nie patrze na to czy jedna jest odrobine bardziej miękka niż druga. Bułka to bułka, i tak wejdzie ustami, a wyjdzie (wiadomo czym) i minimalna różnica miękkości mnie nie zbawi. Nie szkoda tym ludziom czasu :p ? wybaczcie, ale po prostu mnie to irytuje :p i jestem ciekaw co Wy o tym sądzicie

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#89 Post autor: Snufkin » środa, 22 kwietnia 2009, 17:15

.
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 marca 2010, 14:06 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
sUk
Posty: 207
Rejestracja: środa, 28 stycznia 2009, 19:47
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

#90 Post autor: sUk » środa, 22 kwietnia 2009, 17:21

nie no, nie ma co dskutować nad wyższością chleba z piekarni nad jakimkolwiek innym :p po prostu dziwi mnie dlaczego muszą prawie każdą bułke zmacać :/ zostawiając po sobie bakterie (wybaczcie, zboczenie zawodowe) jeśli pieczywo jest dzisiejsze, a kupujemy je rano albo w południe na 98,9% będzie miękkie. Z kupowanie w porze wieczornej raczej nie ryzykuje, i tucze sie zupkami chińskimi :p

co do chleba, w szafce mam 3 TYGOdniowy, nie chce mi się go wywalić, i takie piękne kolonie na nim wyrosły....

ODPOWIEDZ