7 w związkach...

Dyskusje na temat typu 7
Wiadomość
Autor
Spectrum
Posty: 69
Rejestracja: niedziela, 21 czerwca 2015, 01:25
Enneatyp: Zdobywca

Re: 7 w związkach...

#376 Post autor: Spectrum » poniedziałek, 1 lutego 2016, 19:42

@Osteoporoza, be good :thumbup:

@jouziou, właśnie zawarłeś połowe meritum w punktach a i b.
Chodzi mi w związku o wierność, szczerość i traktowanie go jako wartość. U siódemek mi się to nie podoba.

W ogóle to ja do związków podchodzę tak, że jak widzę od początku, że nic nie będzie to odpuszczam drugą osobę z szacunku, bo ciężko mi przyjąć ciężar emocjonalny od kogoś kogo wiem, że ciężko mi by było odwzajemnić. Może to błąd. Ale przeraża mnie, że ktoś może mieć wyjebke, albo nie cieszyć tą głębokością, która otwiera człowieka :scratch:


3w4

"Jesteśmy tym kogo udajemy, i dlatego musimy uważać, kogo udajemy" ~ Kurt Vonnegut
"Is­tnieje cel, lecz nie ma dro­gi; co na­zywa­my drogą jest ciągłym wahaniem. " ~ Franz Kafka

Awatar użytkownika
silvergirl
Posty: 307
Rejestracja: czwartek, 2 stycznia 2014, 00:42
Enneatyp: Entuzjasta

Re: 7 w związkach...

#377 Post autor: silvergirl » piątek, 29 kwietnia 2016, 19:53

Jak widzicie związek 7 i 1?

Awatar użytkownika
Shavira
Posty: 184
Rejestracja: wtorek, 5 stycznia 2016, 23:41
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Wrocław

Re: 7 w związkach...

#378 Post autor: Shavira » środa, 4 maja 2016, 22:57

To zależy. Z własnych doświadczeń i obserwacji - jeżeli Siódemka dominuje w związku i jest stroną, która ma w naturze częściej wychodzić z inicjatywą, ciągnąć za sobą Jedynkę, to może to być bardzo fajna para. W przeciwnym wypadku Jedynka swoim poukładaniem i "sztywnością" bardzo szybko przytłacza Siódemkę, która nie czuje, że Jedynka jest jej "partnerem do zabawy" i wycofuje się z relacji, a w efekcie wszystko się rozpada.
6w7 sx/sp
IEE-Fi

Do you want peace or you wanna piece of me?

Awatar użytkownika
michal5225
Posty: 288
Rejestracja: wtorek, 3 listopada 2015, 08:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: 7 w związkach...

#379 Post autor: michal5225 » wtorek, 24 maja 2016, 04:55

fiki miki pisze: spotkałam 5w4. jesteśmy razem pół roku i znów jest idealnie. podziwiam i szanuje. i pragnę z całych sił by sie nie zmieniło, choć wizja nieskończenie wielu lat razem trochę przeraża.. ale staram sie nie myśleć o takich sprawach.. chyba pierwszy raz jestem tak zakochana i życzę tego Wam wszystkim!! A zakochanie w czasach kiedy zakochana nie jestem uważam za jedną z najgorszych rzeczy! przecież to zniewala, pozbawia wolności, kieruje mną!!!
Nie wiem czy wiesz ale piątka ma silną potrzebę samotności, ma również silną potrzebę autonomii (nie wiem czy to jest to samo co u siódemek) - myślę więc że nie warto skazywać się na życie w niezgodzie z samym sobą, porozmawiaj z nim o tym - pokaż mu enneagram, wyjaśnij mu że taki masz charakter i nie można tego zmienić - myślę że z piątką spokojnie można się dogadać.
Musisz tylko wymyślić co ci da poczucie "wolności" i to zaproponować (rozstania i powroty, otwarty związek, większy dystans) - piątka na pewno cię za to nie opierdoli, co najwyżej powie że jej to nie pasuje ale myślę że się z tego powodu nie obrazi jeżeli wszystko na spokojnie wytłumaczysz.
hols pisze: Też się boję długotrwałych związków, ale z tego co widzę, masz wyjątkowo paskudny sposób na wychodzenie z nich :/ Nie wiem, nie podoba mi się Twoje podejście. Trochę mi to przypomina małe kapryśne dziecko, które jest rozpieszczane przez rodziców.
Nie za ostro trochę? Zważ na to że to jest za pewne w jakiejś części zachowanie instynktowne - wynikające z charakteru.
Bycie wolnym - to móc nie kłamać.
Między każdą parą wymiernych chwil istniały miliardy chwil niewymiernych.
Nie wszystko co się opłaca warto robić. A nie wszystko co warto robić zaraz się opłaca...
0w0 LIES-Se SY/SY/SY

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: 7 w związkach...

#380 Post autor: Kapar » czwartek, 2 czerwca 2016, 04:31

Shavira pisze:To zależy. Z własnych doświadczeń i obserwacji - jeżeli Siódemka dominuje w związku i jest stroną, która ma w naturze częściej wychodzić z inicjatywą, ciągnąć za sobą Jedynkę, to może to być bardzo fajna para. W przeciwnym wypadku Jedynka swoim poukładaniem i "sztywnością" bardzo szybko przytłacza Siódemkę, która nie czuje, że Jedynka jest jej "partnerem do zabawy" i wycofuje się z relacji, a w efekcie wszystko się rozpada.
W sumie to samo zaobserwowałem między 7 i 1. Wiele się sprowadza do poziomu zdrowia Jedynki czy siły połączenia z 7. ale te dwa typy się lepiej uzupełniają niż np Piątki i Ósemki w związku.
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

milka
Nowy użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: niedziela, 3 lipca 2016, 19:55

Re: 7 w związkach...

#381 Post autor: milka » niedziela, 3 lipca 2016, 20:01

Siedem sie szybko nudzi. Szczególnie romansami internetowymi XD Ani to normalne, ani nie wiadomo co to jest. Siedem lubi w realu.

ODPOWIEDZ