Co nas denerwuje w 7?

[El Kalafiorro]

To Jola Rutowicz nie jest 5?
Jest ciekawa świata. Ma gigantyczną potrzebę wiedzy o nim, a ponad wszystko jest niezwykle wnikliwa!
No i potrzebuje prywatności by przemyśleć swoje sprawy i uzupełnić energię życiową, bo rzadko okazuje na zewnątrz, że ma jakiekolwiek przemyślenia...

Tylko nie piszcie, że się mylę bo mój wrodzony neurotyzm spowoduje, że zamknę się w sobie i zacznę odczuwać przykre skutki depresji

[Pędzący Bakłażan]

Uwielbiam wasze offtopy ;*

[boogi]

To Jola Rutowicz nie jest 5?

Boskie

[Snufkin]

.

[Gremster]

no widzisz jak zgeneralizowałeś
czy dobra zabawa to odrazu dla ciebie tylko dyskoteka fajnie bo ja jestem 7 i średnio przepadam za dyskotekami

[vhax]

Snufkun, nie obrażaj milionów ludzi którzy pracują... wiesz nie wybrałam sobie łatwych studiów bo lubię dyskoteki. Lubię je, tak jak miliony innych ludzi. Jak często na nich jestem... średnio raz na 2-3 miesiące bo nie mam czasu, bo się uczę i pracuję. Tak studia są monotonne, i moje nie są łatwe. To raz.
A dwa? dwa jest takie ze byłam w związku dwa lata i to nie ja go skończyłam, a nie był to wyjątkowo człowiek który mi nadskakiwał... I był strasznie spokojny, typowy domownik. najczęściej siedzieliśmy na 4 literach i oglądaliśmy filmy bo jemu sie nie chciało nigdzie iść. Ok, przecież go zmuszać nie będę tym bardziej ze on wolał iść do kumpla się napić niż do kolegi. Jakoś to było i nie było mi z tym tak najgorzej

Także wybacz, ale Twoje ślepe cytowanie ogólników do mnie nie trafia

[Snufkin]

.

[vhax]

sam się trzymasz cytując takie powierzchowności o powierzchowności 7 i (o zgrozo!) w nie wierząc

[El Kalafiorro]

Snufkin... Szczerze powiedziawszy nie rozumiem Cię. Na siłę próbujesz narzucić innym swój punkt widzenia. Tylko... damn! To nie działa

No ale idąc Twoim tokiem rozumowania:
Siódemka to osoba nudna, która tylko chce uchodzić za ciekawą. Wymaga od innych by ją zabawiali. Dlatego według Ciebie jej znajomi to głównie... 7, które przecież nie będą od takiej osoby wymagały tego samego... Tu dostrzegam pierwszą sprzeczność w Twojej wypowiedzi.
Po drugie, na forum zauważyłam, że siódemki zazwyczaj, wbrew temu co twierdzisz, mają przyjaciół lub partnerów spod numeru 4... I tu jest zonk... Czwórki często sobie coś potrafią ubzdurać na swój własny temat, są lekko przewrażliwione i na dodatek neurotyczne (nie wiem, gdzieś chyba ktoś to kiedyś napisał przynajmniej ). Dlatego przyjaźnią się/są z siódemkami, które wymagają od innych by ich stale zabawiali.

Podsumowując stwierdzam, że Ty nie wiesz co mówisz, tylko chcesz żeby mądrze brzmiało. I przyjmij proszę do wiadomości, że mimo Twojego przekonania o tym, że Twoja prawda jest prawdziwsza od prawdy wszystkich innych, inni też mają prawo do swojej prawdy i trzeba to zaakceptować.

[Amber]

Przeczytajcie to sobie jeszcze raz albo i dziesięć razy zanim zaczniecie ironizować. 'Prawda' jest taka, że uważacie się za mega interesujące i ciekawe osoby co znajduje potwierdzenie w oczach waszych znajomych z reguły też 7. A 'prawda' jest taka, że jesteście nudne jak flaki z olejem, ciągle oczekujecie od innych dobrej zabawy bo nie potraficie zachować radości w samotności. Gdyby ode mnie zależało to bym was posłał do pracy w kopalni żebyście poznali co to jest prawdziwe życie a nie tylko dyskoteki wam w głowie.

A ty nas nie uważasz za mega interesujące osoby, skoro ciągle czytasz to podforum i wdajesz się z nami w dyskusje? ;)

Od początku mojej bytności na tym forum nie umiem się pogodzić z powszechnym i ciągłym generalizowaniem. Nie mów: "Wy". Mów: "Ty, Amber, jesteś nudna jak flaki z olejem i nie potrafisz zachować radości w samotności, a najlepiej to weź się do roboty, babo!". A wtedy ja powiem, że za flakami nie przepadam, ale za samotnością owszem, za to z tą robotą to masz rację, niechże ja się zacznę uczyć, bo mam jutro egzamin ;) W dodatku wybrałam sobie trudne studia, chociaż lubię dyskoteki :(

A w ogóle, Snufkin, to ja nie mam pojęcia, czemu, ale lubię twoje prowokacje :P A może to tylko przemijająca sympatia za to, że doceniłeś moje sklecone w 5 sekund haiku :P

[Snufkin]

.

[Amber]

W samo sedno :P Idę teraz nazrywać świeżych stokrotek, by przyozdobić ołtarzyk z mym zdjęciem ;)

[vhax]

Amber... jak nazbierasz kwiatki o świcie to się dłużej trzymają... Mi sie samej nie chcę chodzić to wysyłam moją neurotyczną przyjaciółkę 4... żeby miała na co ponarzekać

A po obiedzie zapalam świece

[Amber]

Ja śpię do południa, odsypiam dyskoteki, więc o świcie nie mogę Znudzona moją powierzchownością przyjaciółka pojechała już do domu, faceta nie mam bo się nim znudziłam, wykorzystałam i zostawiłam i teraz to już mi nawet nie ma kto zrobić obiadu! Ale dobrze, nie będę jadła, nie utyję, moja próżność nie ucierpi!

[Pędzący Bakłażan]

Miałaś partnera?
Ja nawet nie próbuję znaleźć dziewczyny bo przecież jak ona będzie chciała np. obejrzeć film w telewizji wieczorem to nie będę mógł iść na dyskoteki. Tak, tak dyskoteki, przecież jedna dyskoteka na dzień to za mało, więc ja chodzę co najmniej na 2 dziennie. Zresztą ludzie są niegodni, żeby z nami być w związku.

Amber nie chciałabyś kupić lustra z miejscem na wstawienie własnej fotografii?

Kuuurde czekajcie bo mi mój dwójkowy podnóżek ucieka.. Eeeeejjj...Heeeej...Noooo booogiii nie uciekaaaaaaj :P:P