Narcyzm

Dyskusje na temat typu 7
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Katiks
Posty: 582
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 18:39
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: Wszechświat!

Narcyzm

#1 Post autor: Katiks » piątek, 25 lipca 2008, 17:59

Jako, że siódemka ma skłonności do popadania w narcyzm ten temat chciałabym tu poruszyć. Samo to pojęcie jest interpretowane zazwyczaj mylnie, więc żeby nie było nieścisłości:
Narcyzm ma kilka specyficznych dla siebie elementów. Chociaż możemy go niekiedy utożsamiać z egoizmem, to jednak to drugie pojęcie nie wyczerpuje znaczenia narcyzmu. Osoby narcystyczne są skoncentrowane na sobie, ale niekiedy jest to powodem ich znacznego cierpienia, gdyż po prostu nie są zdolne do "wyjścia poza siebie", "zapomnienia o sobie", pełniejszego skoncentrowania się na drugim człowieku. Osoby te cierpią też znacznie z powodu swojego stanu i niemożności jego zmiany. Jest to związane z tym, że własna osoba staje się obiektem na który jest skierowane nie tylko libido (czyli zainteresowanie, ciekawość, miłość, pragnienie nieustannego kontaktu z własną osobą) ale także destrudo - agresja, sadyzm itp. Stąd silne wahnięcia samopoczucia - od miłości i samouwielbienia, do samoponiżenia, myśli samobójczych, depresji narcystycznej, poczucia niższości itp.

Osoby silnie narcystyczne mogą niekiedy przeżywać stany, w których czują się jakby były za murem lub szybą oddzielającą ich od innych ludzi, bądź mieć wrażenie, że inni są jak postacie z wyświetlanego filmu. Nie są to jednak przeżycia psychotyczne, lecz metaforyczny opis wrażeń, jakich doświadczają w kontakcie z innymi ludźmi. Te wrażenia dobrze ukazują, że gdy libido nie jest skierowane do obiektów zewnętrznych, to te obiekty tracą dla podmiotu wrażenie realności (np. pacjentowi wydaje się, że wszystko jest grą komputerową lub filmem. (Beletrystyczny opis takiego stanu zobacz: Kurt Vonnegut, Śniadanie mistrzów). Tym samym ludzie i relacje z nimi tracą dla narcyza na znaczeniu, dlatego zachowania osób narcystycznych możemy określać jako egoistyczne, nie biorące pod uwagę innych ludzi i często idące w parze z niezrozumieniem innych, brakiem empatii.

Należy dodać, że narcyzm często współwystępuje z niedookreślonym i rozmazanym poczuciem tożsamości.
Można wyróżnić dwa typy narcyzów. Oba posiadają mimowolną tendencję do koncentrowania się na własnym wizerunku, na tym, jak są spostrzegane przez innych. Pierwszy z nich to osoba niepewna. Spojrzenia innych po prostu ją paraliżują, czuje się ciągle obserwowana, lecz jest to dla niej niekomfortowe. Każda krytyka jest dla niej klęską. Drugą grupę osób narcystycznych stanowią ludzie, którzy są pewni siebie i nie przejmują się zupełnie opiniami innych. Prezentują się jako wyraźnie wyższościowi, mają skłonność do mimowolnego poniżania innych ludzi i dawania innym do zrozumienia, że są gorsi.

Obie te grupy są patologicznie zainteresowane własną autoprezentacją, jednak pierwsi stale boją się, że coś się im nie uda, dlatego zwykle milcząco obserwują innych i porównują się nieustannie. Są przerażeni, że ktoś zobaczy coś nieodpowiedniego (co nie pasuje do kreowanego przez nich obrazu). Drudzy tak silnie wierzą w wizerunek, który kreują, że nie zauważają w ogóle opinii innych lub się z nimi nie liczą.
Z Wikipedii.

http://www.psychologia.edu.pl/index.php ... is&id=2985 i tu dość dużo na ten sam temat. ;-)

W takim razie, jak to z tym u Was? Spotkaliście kogoś, kto pasuje do tego opisu?

Z doświadczenia wiem, że często narcyzm jest mylnie (albo z dziwnym podejściem do zaburzenia) określany, co mnie niezmiernie irytuje, np.:
Współczesny narcyz zachwyca się sobą, jest przekonany o swojej wyjątkowości. Wierzy, że jest niezwykły, irytuje się, gdy ktoś go krytykuje lub zwraca mu uwagę. Chce być pępkiem świata i zrobi wiele, by budzić zachwyt i zwracać na siebie uwagę. Całe jego postępowanie skoncentrowane jest wyłącznie na jednym celu – na budzeniu zachwytu otoczenia. Jest w swych dążeniach bezkompromisowy i bezduszny. W końcu liczy się tylko on.

Narcyzi potrafią być na co dzień mili, sympatyczni i otwarci. Nie dajmy się jednak zwieźć – robią to tylko po to, aby przekonać siebie i innych o swojej niezwykłości. Narcyz koncentruje się na podtrzymywaniu przekonania o swojej wyjątkowości, a do tego potrzebuje swoistej widowni – osób, którzy będą go w utwierdzać w jego przekonaniu. W swojej szaleńczej pogoni za świetnością nie liczy się z innymi. Potrafi iść do celu „po trupach”. Osoby patrzące krytycznie są izolowane i odrzucane. Narcyz nie przyjmuje opinii innych osób, nie lubi i nie przyjmuje krytyki.

Związek z narcyzem jest patologiczny. Narcyz nie potrafi zbudować szczęśliwego związku. Nigdy nie będzie wierny, nigdy nie będzie oddany swojemu partnerowi. Wciąż potrzebuje kolejnych podbojów.

Narcyz wiąże się z innymi wyłącznie po to, aby przekonać się, że jest pożądany przez innych. W związku wykazuje zazwyczaj dominację, nie angażuje się emocjonalnie, jest egoistą. A przez to budowane relacje są zazwyczaj krótkotrwałe, choć intensywne. Potrafi być urokliwym uwodzicielem, któremu trudno się oprzeć. Jednak po podboju partnera szybko się nim nudzi i szuka kolejnych wyzwań. Wciąż musi udowadniać sobie, że świat leży u jego stóp, że „może mieć” każdego, kogo sobie upatrzy.

Choć mitologiczny Narcyz był mężczyzną, narcyzm dotyka także płeć piękną. Zakochane w sobie kobiety to istne modliszki. Potrzebują ciągłej adoracji wśród swojego otoczenia. Owijają wokół palca i wykorzystują bez skrupułów kolejnych mężczyzn. Nie liczy się dla nich miłość, lecz zachwyt partnera nad ich pięknem i zasobność portfela.

Samouwielbienie narcyza jest w rzeczywistości psychiczną osłoną. Osłoną przed głęboko ukrytymi lękami, strachem przed odrzuceniem. Jest lekiem na kompleksy. Niestety lekiem zdradliwym, bo udowadnianie sobie swojej niezwykłości działa jak uzależniający i wyniszczający narkotyk.


"„Jesteś kobietą o olbrzymiej intuicji i inteligencji. Twój cięty języczek doprowadza mnie do szczytu rozkoszy duchowej. A teraz, walnij tego idiotę tłuczkiem, ukryj zwłoki pod trybunami Hufflepuffu i ucieknijmy razem do twojej wieży”. "

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#2 Post autor: Snufkin » sobota, 9 sierpnia 2008, 19:49

.
Ostatnio zmieniony piątek, 26 marca 2010, 13:07 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Katiks
Posty: 582
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 18:39
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: Wszechświat!

#3 Post autor: Katiks » niedziela, 10 sierpnia 2008, 16:36

Nie irytuj mnie, skarbie. :>
"„Jesteś kobietą o olbrzymiej intuicji i inteligencji. Twój cięty języczek doprowadza mnie do szczytu rozkoszy duchowej. A teraz, walnij tego idiotę tłuczkiem, ukryj zwłoki pod trybunami Hufflepuffu i ucieknijmy razem do twojej wieży”. "

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#4 Post autor: Snufkin » niedziela, 10 sierpnia 2008, 16:46

.
Ostatnio zmieniony piątek, 26 marca 2010, 13:11 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Katiks
Posty: 582
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 18:39
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: Wszechświat!

#5 Post autor: Katiks » niedziela, 10 sierpnia 2008, 19:02

Napisałabym coś, ale może się to wydać zdecydowanie niemiłe, chociaż takie nie ma być. :D
"„Jesteś kobietą o olbrzymiej intuicji i inteligencji. Twój cięty języczek doprowadza mnie do szczytu rozkoszy duchowej. A teraz, walnij tego idiotę tłuczkiem, ukryj zwłoki pod trybunami Hufflepuffu i ucieknijmy razem do twojej wieży”. "

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#6 Post autor: Miltado » niedziela, 10 sierpnia 2008, 19:31

Ze Snufkin'em nie ma żartów :D
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#7 Post autor: Snufkin » niedziela, 10 sierpnia 2008, 19:38

.
Ostatnio zmieniony piątek, 26 marca 2010, 13:20 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Katiks
Posty: 582
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 18:39
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: Wszechświat!

#8 Post autor: Katiks » poniedziałek, 11 sierpnia 2008, 01:17

Nie rozumiesz powagi sytuacji. :> Narcyzm to nie zawsze jest rzecz, z której powinno się żartować. ;D
"„Jesteś kobietą o olbrzymiej intuicji i inteligencji. Twój cięty języczek doprowadza mnie do szczytu rozkoszy duchowej. A teraz, walnij tego idiotę tłuczkiem, ukryj zwłoki pod trybunami Hufflepuffu i ucieknijmy razem do twojej wieży”. "

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#9 Post autor: Snufkin » poniedziałek, 11 sierpnia 2008, 01:23

.
Ostatnio zmieniony piątek, 26 marca 2010, 13:25 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Katiks
Posty: 582
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 18:39
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: Wszechświat!

#10 Post autor: Katiks » poniedziałek, 11 sierpnia 2008, 01:28

Najpierw przeczytaj tamto wyżej. ;P

To patrzenie w lusterko nie zawsze jest skutkiem tego, że narcyz sądzi, że "oooch, jaki jestem boski".
"„Jesteś kobietą o olbrzymiej intuicji i inteligencji. Twój cięty języczek doprowadza mnie do szczytu rozkoszy duchowej. A teraz, walnij tego idiotę tłuczkiem, ukryj zwłoki pod trybunami Hufflepuffu i ucieknijmy razem do twojej wieży”. "

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#11 Post autor: Snufkin » poniedziałek, 11 sierpnia 2008, 01:33

.
Ostatnio zmieniony piątek, 26 marca 2010, 13:24 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Katiks
Posty: 582
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 18:39
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: Wszechświat!

#12 Post autor: Katiks » wtorek, 12 sierpnia 2008, 11:40

Gdybyś się interesował, nie pisałbyś tego, co wyżej i nie "przeleciał" tylko wzrokiem. Nie wygląda żebyś rozumiał o co chodzi. ;>

leczy się... miłością? :roll: :lol:
"„Jesteś kobietą o olbrzymiej intuicji i inteligencji. Twój cięty języczek doprowadza mnie do szczytu rozkoszy duchowej. A teraz, walnij tego idiotę tłuczkiem, ukryj zwłoki pod trybunami Hufflepuffu i ucieknijmy razem do twojej wieży”. "

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#13 Post autor: Snufkin » wtorek, 12 sierpnia 2008, 13:11

.
Ostatnio zmieniony piątek, 26 marca 2010, 13:34 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Katiks
Posty: 582
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 18:39
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: Wszechświat!

#14 Post autor: Katiks » wtorek, 12 sierpnia 2008, 13:42

i to jest ten, co interesuje się psychologią. zresztą, nie wymagam jednak żebyś zrozumiał, bo punkt myślenia zależy od punktu myślenia, jednak mógłbyś przestać wypisywać coś takiego. ;)
"„Jesteś kobietą o olbrzymiej intuicji i inteligencji. Twój cięty języczek doprowadza mnie do szczytu rozkoszy duchowej. A teraz, walnij tego idiotę tłuczkiem, ukryj zwłoki pod trybunami Hufflepuffu i ucieknijmy razem do twojej wieży”. "

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#15 Post autor: Snufkin » wtorek, 12 sierpnia 2008, 13:50

.
Ostatnio zmieniony piątek, 26 marca 2010, 13:37 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

ODPOWIEDZ