7w6 vs. 7w8

Dyskusje na temat typu 7

Jestem:

7w6
35
30%
7
4
3%
7w8
76
66%
 
Liczba głosów: 115

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

7w6 vs. 7w8

#1 Post autor: Kiciak » środa, 6 grudnia 2006, 21:36

Połączone dwa wątki, pozostawiony tytuł 7w6 vs. 7w8
~atis


Opisy porównawcze tu i tu
/choku

____________________________________________________

jestem ciekawa, intryguje mnie to, mojej kolezance jak robi test wychodzi albo to, albo to, wiec pytam sie Was: na czym ta roznica w praktyce polega (nie, nie chodzi mi o czytanie opisu, tylko Wasze odczucia)
pozatym zastanawiam sie tez ile 7w8 ma z 8 :D


8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 780
Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 11:11

#2 Post autor: Gabriel » środa, 6 grudnia 2006, 21:49

Ja mam 7w8 jak mam dobry humor albo jestem wśród ludzi, których znam i lubię (zwykle 4w5 jestem). Coż... jestem wtedy towarzyski, dowcipny, wręcz zaczepnie zjadliwy (ale raczej tak pozytywnie, lubię sprawdzać na ile mogę sobie z ludźmi pozwolić). 7w6 miałem na prawdę niewielką ilość razy w życiu w sobie doświadczyć, jeśli w ogóle to było to. Po prostu naszły mnie fazy gdzie mogłem wszystkich bez końca rozśmieszać, po prostu "komik" :) Bylo to fajne, sympatyczne i w ogóle ale przychodzi raz na milion.
ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
Nie ma już dla mnie nadziei. :lol:
4w3 sp lub sx / so ENFJ

Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#3 Post autor: Kiciak » środa, 6 grudnia 2006, 21:51

czyli miedzy 7w8 i 8w7 niewiele roznicy, tyleze my caczepiamy i wysmiewamy ;)
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

Awatar użytkownika
NoMatter
Posty: 1156
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 15:31
Lokalizacja: Polska

#4 Post autor: NoMatter » środa, 6 grudnia 2006, 22:01

Gabriel, Ty nie jesteś czasami 7w8 albo zwykle 4w5, jesteś po prostu albo uśmiechniętą czwórką, albo wrażliwą siódemką, nie ma że raz jestem taki a raz taki. Pomiędzy siedem a cztery nie ma żadnych połączeń.
"Ludzi g. obchodzi co chciałeś powiedzieć, obchodzi ich to, co usłyszeli."

Awatar użytkownika
Basketcase
Posty: 716
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 23:09

#5 Post autor: Basketcase » środa, 6 grudnia 2006, 22:35

Chciałbym to wyjaśnić raz na zawsze. Czwórki nie mają nic wspólnego z Siedem. Rzekome Siódemkowe zachowanie to po prostu przechył w stronę skrzydła Trzy. Jest to bardzo powierzchowne polepszenie nastroju, które ma na celu przeciwdziałanie dołowi.

I tyle.
Obrazek

Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 780
Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 11:11

#6 Post autor: Gabriel » czwartek, 7 grudnia 2006, 09:07

Nie mówcie mi jaki jestem. Tylko ja mam do tego prawo. Jak traktujecie enneagram jako wyrocznie to wasz problem. Dla mnie to po prostu system, który zawsze może się mylić i od którego mogą być wyjątki. Ja jestem 4 i 7 w jednym. Tyle. Chcecie to sobie gadajcie, jak wam ulży. Wisi mi to. Ja znam siebie. Jestem 4 i 7. Basta.
Choć bardzo możliwe, że kiedyś przyznam wam rację. Może to faktycznie przechył w stronę 3, wydaje mi się tak zwłaszcza w gorszych dniach. Ale gdy mam spokój w chacie to na prawdę nie zadręczam się. Cieszę się tym co jest i chcę się dzielić szczęściem z innymi. Czwórkowo-piątkowe podejście pomaga mi przetrwać w trudnych czasach, które po prostu w moim życiu są częste. Ale gdy jeste jak w bajce, dokładam wszystkich starań, żeby było jeszcze lepiej, mam wiecznie dobry humor i zarażam nim innych. Może kiedyś kiedy jeszcze bardziej przetrę się w stronę 4, uznam że to przechył w stronę 3. Ale teraz jestem 4 i 7 w jednym.
ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
Nie ma już dla mnie nadziei. :lol:
4w3 sp lub sx / so ENFJ

Awatar użytkownika
NoMatter
Posty: 1156
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 15:31
Lokalizacja: Polska

#7 Post autor: NoMatter » czwartek, 7 grudnia 2006, 17:00

Dalczego nie umiesz zrozumieć że czwórka też może być szalona i radosna? Czy jest to dla Ciebie takie trudne? To co piszesz wynika tylko z Twojego nierozumienia tego systemu. Czy uważasz że jedynie siódemka moze być szczęśliwa i zadowolona z życia?
Dla mnie to po prostu system, który zawsze może się mylić i od którego mogą być wyjątki
Geez skąd wy ludzie bierzecie takie opinie? Ja rozumiem że musisz być inny niż reszta, ale przystopuj trochę, zapoznaj się jak to do końca działa i dopiero wtedy się wypowiedz.
"Ludzi g. obchodzi co chciałeś powiedzieć, obchodzi ich to, co usłyszeli."

Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#8 Post autor: Kiciak » czwartek, 7 grudnia 2006, 17:24

NoMatter pisze:Dalczego nie umiesz zrozumieć że czwórka też może być szalona i radosna? Czy jest to dla Ciebie takie trudne? To co piszesz wynika tylko z Twojego nierozumienia tego systemu. Czy uważasz że jedynie siódemka moze być szczęśliwa i zadowolona z życia?
Dla mnie to po prostu system, który zawsze może się mylić i od którego mogą być wyjątki
Geez skąd wy ludzie bierzecie takie opinie? Ja rozumiem że musisz być inny niż reszta, ale przystopuj trochę, zapoznaj się jak to do końca działa i dopiero wtedy się wypowiedz.
chociazby ja sie moge podac na przyklad jestem zadowolona, wrecz zachwycona z zycia :D

moj chlopak jest 4w3 a zachowuje sie jak 7, tylko ze ja go potrafie przejrzec i widze jego 'mroczne' 4w3 :) on zreszta sam sie czuje jak na hustawce, jak jest z kims -7, a jak jest sam, to 4, bo przy innych nia byc nie potrafi, uwaza ze musi byc dla wszystkich zabawny itp, chyba sie boi, ze jak nie bedzie to go ludzie opuszcza...
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

Awatar użytkownika
NoMatter
Posty: 1156
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 15:31
Lokalizacja: Polska

#9 Post autor: NoMatter » czwartek, 7 grudnia 2006, 17:41

Dzięki Kiciak... :roll:
"Ludzi g. obchodzi co chciałeś powiedzieć, obchodzi ich to, co usłyszeli."

Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 780
Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 11:11

#10 Post autor: Gabriel » czwartek, 7 grudnia 2006, 17:47

NoMatter pisze:Dalczego nie umiesz zrozumieć że czwórka też może być szalona i radosna? Czy jest to dla Ciebie takie trudne? To co piszesz wynika tylko z Twojego nierozumienia tego systemu. Czy uważasz że jedynie siódemka moze być szczęśliwa i zadowolona z życia?
Dla mnie to po prostu system, który zawsze może się mylić i od którego mogą być wyjątki
Geez skąd wy ludzie bierzecie takie opinie? Ja rozumiem że musisz być inny niż reszta, ale przystopuj trochę, zapoznaj się jak to do końca działa i dopiero wtedy się wypowiedz.
Czy ja gdziekolwiek napisałem, że czwórka nie może być szalona i radosna? Nie wkładaj mi do ust tego, czego nie powiedziałem. Wiem, że może. Jest to nawet część jej charakterystki - huśtawka między depresją i euforią i mnie też czasami dotyka. Choć z tego co wiem, czwórka, gdy jest dobrze, ma poczucie obowiązku od czasu do czasu ponarzekać, nie bardzo, chociaż trochę, tak dla zasady. U mnie nie. Jak jest dobrze to niech już tak będzie do końca świata. Sam wtedy nie popadam w melancholijne nastroje, aby nie psuć dobrego humoru innych. Szukam szczęścia, dla mnie to naważniejsze w życiu. Tylko że w moim rozumieniu nie można być szczęśliwym nie czując, i nie można być szczęśliwym tylko czując. Szczęście to połączenie czucia i radości. Nie mam też skłonności do rozczulania się nad sobą i rozpływania w swoim cierpieniu, wolę go unikać, a jak sie nie da - to trudno, staję na przeciw problemom z podniesionym czołem. Taka postawa na prawdę nie pasuje do czwórki. Oceniam tylko po sobie.
I nie muszę byc inny. Wystarczy mi, że będę szczesliwy.
ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
Nie ma już dla mnie nadziei. :lol:
4w3 sp lub sx / so ENFJ

Awatar użytkownika
NoMatter
Posty: 1156
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 15:31
Lokalizacja: Polska

#11 Post autor: NoMatter » czwartek, 7 grudnia 2006, 17:53

enneagraminstitute.com pisze:Healthy Levels
Level 1 (At Their Best): Profoundly creative, expressing the personal and the universal, possibly in a work of art. Inspired, self-renewing and regenerating: able to transform all their experiences into something valuable: self-creative.

Level 2: Self-aware, introspective, on the "search for self," aware of feelings and inner impulses. Sensitive and intuitive both to self and others: gentle, tactful, compassionate.

Level 3: Highly personal, individualistic, "true to self." Self-revealing, emotionally honest, humane. Ironic view of self and life: can be serious and funny, vulnerable and emotionally strong.
"Ludzi g. obchodzi co chciałeś powiedzieć, obchodzi ich to, co usłyszeli."

Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 780
Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 11:11

#12 Post autor: Gabriel » czwartek, 7 grudnia 2006, 17:58

Jeszcze raz dzięki. Chyba po prostu to, że na forum jest sporo czwórek niezbyt zdrowych skrzywiło moje podejście do tego typu. Choć np na taraka.pl typy są przedstawione bardzo hm... w sposób ograniczony. Jak się czyta to można odnieść wrażenie, że skoro jesteś czwórką to masz obowiązek być wiecznie nieszczesliwym, a jesli siódemką to masz nie zauważać problemów. Zbytnio tam się chyba skupili na samej bazie, a nie możliwościach rozwoju.
W każdym razie dzięki NoMatter.
ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
Nie ma już dla mnie nadziei. :lol:
4w3 sp lub sx / so ENFJ

hols
Posty: 246
Rejestracja: wtorek, 7 listopada 2006, 09:51

Re: roznica miedzy 7w6 a 7w8

#13 Post autor: hols » czwartek, 7 grudnia 2006, 17:59

Kiciak pisze: pozatym zastanawiam sie tez ile 7w8 ma z 8 :D
Ja przypomnę temat:różnica między 7w6 a 7w8 i skomentuję ;)
Osobiście jako 7w8 bardzo rzadko kożystam ze skrzydła w 8. Po prostu nie lubię narzucać innym własnej woli, znacznie ciekawiej jest jak się nie nakazuje ludzią nic i daje się im wybór, sam nienawidzę jak mi się coś karze więc nie robię innym tego co ja postrzegam jako coś negatywnego. Z osiem biorę energię gdy mi się wyczerpie ta z siódemki. Czasami odczuwam mobilizację do działania, żadkie to uczucie co mogłoby świadczyć o zdrowym połączeniu z ósemką w tym skrzydle. Perfekcjonizmem się brzydzę. To co mnie dziwi to to, iż ludzie strasznie mi ufają i mówią mi rzeczy, których nie powinienem słyszeć. Potem mam dylematy, po której stornie mam się opowiedzieć. Może to dlatego, że sam jestem bardzo wylewny, potrafię wywalać na innych sporo moich odczuć.
Tak, mam dość dobre mniemanie o sobie, ale staram się unikać sytuacji, że daje wyraźnie komuś do odczucia, że jestem "ponad" nim.
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 grudnia 2006, 18:07 przez hols, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
yukisia
Posty: 16
Rejestracja: czwartek, 21 grudnia 2006, 15:38

#14 Post autor: yukisia » czwartek, 21 grudnia 2006, 15:53

Różnica jest ewidentna, i mówię to jako osoba znająca mnóstwo 7w8 i 7w6. Wszyscy jesteśmy szaleni, ale 7w8 ma mniejsze opory w realizowaniu tych planów. 7w6 jest o wiele bardziej wylewne, czasem topi rozmówcę w potoku informacji o sobie, podczas gdy jak 7w8 powie już coś o sobie jest to zwykle o wiele dziwniejsze niż to, co 7w6 mówi na codzień. 7w8 zawsze ma w sobie jakąś wewnętrzną rysę, wydaje się głębszym typem, jest też bardziej krytyczne wobec siebie i swoich planów. Ludzie uwielbiają się zwierzać 7w8, bo robi pozór osoby otwartej i wylewnej-tak naprawdę, jeśli by sie zastanowić:"czy ja naprawdę znam mojego przyjaciela 7w8"-stwierdzisz, że nie. 7w8 podczas rozmowy ma skłonność do odpowiadania pytaniem na pytanie:"no ale mów co u ciebie?"7w6 łatwo się nabiera na taką postawę 7w8 i otwiera się do końca...poza tym 7w6 są bardziej wesołe, zabawowe, uśmiechnięte...a 7w8 bardziej rozwiązłe(nie mówią o tym otwarcie-ale jak zapytać, to się można zdziwić). 7w8 jest bardziej artystyczne i twórcze.7w6 mają romantyczne podejscie do świata, 7w8 są bardziej dekadenckie...I tak naprawdę, 7w6 wcale nie jest ideałem dla 7w8, z wzajemnością pewnie, i wcale się tak dobrze nie rozumieją:)
Zauważyłam, że jedynki się strasznie lubują w 7w8, bez wzajemności;)
4w3 ENFJ

Awatar użytkownika
NoMatter
Posty: 1156
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 15:31
Lokalizacja: Polska

#15 Post autor: NoMatter » czwartek, 21 grudnia 2006, 16:41

Osobiście jako 7w8 bardzo żadko kożystam ze skrzydła w 8.
Nie można rzadko, lub często korzystać ze swoich skrzydeł. Można mieć je silnie lub słabo rozwinięte.
"Ludzi g. obchodzi co chciałeś powiedzieć, obchodzi ich to, co usłyszeli."

ODPOWIEDZ