Różnice między 4 a 7

Dyskusje na temat typu 7
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawelski
VIP
VIP
Posty: 1072
Rejestracja: wtorek, 27 lutego 2007, 23:19

#31 Post autor: Wawelski » poniedziałek, 16 kwietnia 2007, 00:29

Bosz głowa mnie rozbolała od analizowania typu 4w3 i 7 :cry:

Mi wychodzilo różnie. Tu 4w5, przy czym 7 wysoko stała jak popatrzyłem na wynikowy rozkład typów z angielskiej stronki z tymi samymi pytaniami. 4 i 7 sporo , reszta na minusach, myślałem że takiego kopa siódemce dała 3 właśnie ;) Na angielskich stronkach raz jestem 4 lub 4w3, 3, 3w2, 7w6, 7w8. Co tu wybrać. Dziś mi pierwszy raz wyszła sama 7 na naszej stronce, może dlatego że mam dobry humor :roll:


„Moc bowiem w słabości się doskonali”

Czekolada
VIP
VIP
Posty: 653
Rejestracja: czwartek, 25 stycznia 2007, 22:15

#32 Post autor: Czekolada » poniedziałek, 16 kwietnia 2007, 14:24

Wawelski, poczytaj jeszcze dokładnie artykuł z taraki z tego tematu:
http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php?t=787
Jeśli do Ciebie pasuje większość - jesteś 7.

U mnie też wynik zależy od humoru, a dkładniej od tego pytania:
Ja:
A) nie mam nic przeciwko, czasami nawet cieszę się z mojego melancholijnego nastroju.
B) nie widzę powodów do odczuwania negatywnych emocji, gdy w życiu jest tyle radości i zabawy.
Jeśli mam lepszy humor i przychylam się do odpowiedzi B (wychodzi 7w6), jeśli nie - do A (4w5).
Przestudiowałam oba typy, ich skłonności i pozostaję przy 7w6.

ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

#33 Post autor: ktośtam » poniedziałek, 16 kwietnia 2007, 14:44

Zdrowe czwórki trudno odróżnić od siódemek, natomiast chore siódemki są bardzo podobne do chorych czwórek.
Wydaje mi się, że najważniejsza różnica polega na tym, że czwórki chcą być bardzo oryginalne i wyindywidualizowane, natomiast siódemkom chyba nie zależy na tym aż tak bardzo...

Awatar użytkownika
Wawelski
VIP
VIP
Posty: 1072
Rejestracja: wtorek, 27 lutego 2007, 23:19

#34 Post autor: Wawelski » poniedziałek, 16 kwietnia 2007, 16:01

Czytam Czekoladko i czytam...mam wrażenie jakbym czytał o sobie w każdym z dwóch opisów. Większość rzeczy jest prawdziwa. Prawdę mówiąc mam mętlik. Mnie to różni od czwórki, że ja zaakceptowałem świat takim jaki jest i potrafię się nim cieszyć, czerpiąc radość ze zwyczajnych czynności, a od 7 różni mnie to że w ucieczce przed pustką nieraz się zatrzymałem i spojrzałem na pustynię z lotu ptaka, poszukując studni :) Chyba czwórkuję teraz ;)
„Moc bowiem w słabości się doskonali”

Czekolada
VIP
VIP
Posty: 653
Rejestracja: czwartek, 25 stycznia 2007, 22:15

#35 Post autor: Czekolada » poniedziałek, 16 kwietnia 2007, 18:31

Wawelski, przypominasz mi trochę mnie :D. Tyle, że ja nie potrafię do końca zaakceptować codzienności ani tej pozornej pustki.
O moim przypadku myślę, że po prostu posiadam silnie rozwinięte połączenie z 5.
Może po prostu jesteś zdrową 4? A emocjonalność na jakim jest stopniu u Ciebie? Masz dystans do wszystkiego czy raczej przeżywasz wszystko głęboko? Tak ogólnikowo i dość pobieżnie pytając :p.
Myślę, że w poziomie emocjonalności tkwi zasadnicza różnica między obydwoma typami.

'Nie chcę się cieszyć, ale chcę czuć'. - 4
'Chcę się cieszyć, ale nie chcę czuć'. - 7

Nie tłumię negatywnych uczuć, przyjmuję je, nie uciekam od nich. Czasem chcę je zatrzymać, lecz ta forma kontroli nie udaje mi się. Bardziej pasuje do mnie 'filozofia' siódemki: cieszyć się aż w nadmiarze, czuć (włączając te negatywne uczucia) ale nie w nadmiarze.

Może przejrzyj tematy typów, które są skrzydłami dla 7 (6 i 8) i 4 (3 i 5). Do którego z tych typów jest Ci najbliżej? 8, 6, 3, 5? Tym również się kierowałam. Zdecydowanie bliżej jest mi do szóstki.

Jak i to nie pomoże to może jeszcze na coś wpadnę.
A jak już nic nie pomoże to możesz cieszyć się ze swojej wyjątkowości :D.

Awatar użytkownika
Wawelski
VIP
VIP
Posty: 1072
Rejestracja: wtorek, 27 lutego 2007, 23:19

#36 Post autor: Wawelski » poniedziałek, 16 kwietnia 2007, 23:51

Właśnie chodzi o to, że żadna z filozofii nie jest mi bliższa. Jest to ich połączenie. Chcę cieszyć się z intensywnego czucia ;) Ciężko to wybadać, ale jak patrzę na wyniki testów na EQ i poczucie koherencji to widzę, że jestem zdrową czwórką. Czwórki słabo tam wypadają, choć poziomy zdrowia 7 są mi bardzo bardzo bliskie, podobnie jak strach przed pustką. Czuje się z nią jakbym umierał lub wegetował, ale z drugiej strony sporo czasu tracę na bujanie w obłokach;) Zabawa nie jest dla mnie najważniejsza. Emocjonalność...nie przeżywam już jak kiedyś wszystkiego bardzo dogłębnie , teraz złapałem dystans i staram się go zachowywać. Ponoć robię się nieczuły, ale co tam zimny drań może byc sexy ;)

Jeśli chodzi o skrzydła 4 i 7 to byłoby prościej gdyby 3 i 8 nie były tak do siebie podobne ;)
„Moc bowiem w słabości się doskonali”

Green Eyes
Posty: 657
Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 13:44

#37 Post autor: Green Eyes » wtorek, 17 kwietnia 2007, 21:03

Wawelski pisze: podobnie jak strach przed pustką. Czuje się z nią jakbym umierał lub wegetował, ale z drugiej strony sporo czasu tracę na bujanie w obłokach;)
to jest bardzo siodemkowe, my lubimy bujac w oblokach, a jesli jestesmy chore bardzo sie odrealniamy. bo zazwyczaj predzej mamy tendencje do tego co u siebie zaobserwowales:
Wawelski pisze: Ponoć robię się nieczuły, ale co tam zimny drań może byc sexy ;)
Jeśli chodzi o skrzydła 4 i 7 to byłoby prościej gdyby 3 i 8 nie były tak do siebie podobne ;)
nie zgadzam sie dla mnie to zupelnie odlegle typy. nie zaglebie sie teraz w enneagramowe charakterystyki, ale wystarczy mi ze znam oba te typy i obcuje z nimi na codzien. trojki potrafia zagubic siebie w dazeniu do celu, osemki nigdy sa zbyt w siebie zapatrzone, stawiaja siebie na pierwszym miejscu, takiego egocentryzmu nie sposob nie wyczuc.

ja na szczescie nie mam juz tych rozkminek. nie wiem jakim cudem za pierwszym razem wyszlo mi 4w3, bo potem w jakimkolwiek nie bylabym humorze i tak wychodzi mi 7w6 choc moje odpowiedzi nigdy nie sa identyczne.

Awatar użytkownika
vodka :)
Posty: 546
Rejestracja: sobota, 21 października 2006, 10:06
Lokalizacja: z PolmosTu :D

#38 Post autor: vodka :) » wtorek, 17 kwietnia 2007, 22:12

ostatnio wychodzi mi w tym teście 4w5 - to znaczy pewnie, że jestem na 9. poziomie zdrowia, jako Siódemka, inaczej tego nie interpretuję.
Też początkowo chciałam dopasować do siebie opis typu w 100%, ale tak się nie da, bo zawsze coś się nie będzie zgadzać.
A teraz to już wszyscy powoli u mnie w domu powracają do życia po ostatnich przejściach, tylko z moim humorkiem coś nie tak... co nie znaczy od razu, że jestem Czwórką - gadałam ostatnio z moim kumplem (4w5) i naprawdę da się zauważyć różnicę pomiędzy prawdziwą 4, a Siódemką, która ma gorszy nastrój i wychodzi jej w teście 4w5. Wcześniej może tego nie dostrzegałam, dopiero w sytuacjach ekstremalnych można się o sobie najwięcej dowiedzieć
Dodam jeszcze, że najlepiej można odróżnić 7 od 4 po tym, jak radzi sobie z problemami, takimi poważniejszymi - po mnie naprawdę nie widać, że dzieje się coś złego, mogą to zobaczyć tylko bliskie mi osoby - właśnie ostatnio ciągle słyszę, że jakoś tak przygasłam, i nie mam już "kurwików' w oczach, i w ogóle żem mniej szalona - a sama tego nie zauważyłam - wydawało mi się, że nic nie widać, a to podobno nawet po głosie można rozpoznać, tylko że mnie samej to ciężko... wydawało mi się, że jest ok. A Czwórka zazwyczaj wie, kiedy ma zły nastrój i tego nie ukrywa - one umieją przeżywać problemy tak głęboko, że aż mnie to czasem przeraża...

Awatar użytkownika
Wawelski
VIP
VIP
Posty: 1072
Rejestracja: wtorek, 27 lutego 2007, 23:19

#39 Post autor: Wawelski » wtorek, 17 kwietnia 2007, 23:46

Green Eyes pisze:
Jeśli chodzi o skrzydła 4 i 7 to byłoby prościej gdyby 3 i 8 nie były tak do siebie podobne ;)
nie zgadzam sie dla mnie to zupelnie odlegle typy. nie zaglebie sie teraz w enneagramowe charakterystyki, ale wystarczy mi ze znam oba te typy i obcuje z nimi na codzien. trojki potrafia zagubic siebie w dazeniu do celu, osemki nigdy sa zbyt w siebie zapatrzone, stawiaja siebie na pierwszym miejscu, takiego egocentryzmu nie sposob nie wyczuc.
Chodziło mi o podobieństwo w konsekwencji przy realizowaniu celów i wewnętrzną siłę. Faktycznie jak jednak się zastanowić 8 są egocentryczne, siebie stawiają na pierwszym miejscu. Jak się zauroczyłem to tego nie widziałem, teraz jest inaczej. Potrafią być szczere choć i manipulacje nie są im obce. 3 natomiast w zdobywaniu potrafią się zatracić i dążyć po trupach do celu :( Poza tym jest jeszcze PR i tworzenie dobrego wizerunku, co jest zaletą.
vodka pisze: Dodam jeszcze, że najlepiej można odróżnić 7 od 4 po tym, jak radzi sobie z problemami, takimi poważniejszymi - po mnie naprawdę nie widać, że dzieje się coś złego, mogą to zobaczyć tylko bliskie mi osoby - właśnie ostatnio ciągle słyszę, że jakoś tak przygasłam, i nie mam już "kurwików' w oczach, i w ogóle żem mniej szalona - a sama tego nie zauważyłam - wydawało mi się, że nic nie widać, a to podobno nawet po głosie można rozpoznać, tylko że mnie samej to ciężko... wydawało mi się, że jest ok. A Czwórka zazwyczaj wie, kiedy ma zły nastrój i tego nie ukrywa - one umieją przeżywać problemy tak głęboko, że aż mnie to czasem przeraża...
Ja też nie mówię o problemach, tyle że po mnie widać podobno. Z tym że 4w3 też ukrywa kłopoty ;) Nawet jak osiągne pierwszy poziom zdrowia 7 a zdarza mi się to czasami, to i tak w testach na koherencję czy EQ mam wyniki wyraźnie rozbieżne z 7. Jesteśmy bardzo do siebie podobni, nawet w sposobie ubierania.
„Moc bowiem w słabości się doskonali”

Awatar użytkownika
vodka :)
Posty: 546
Rejestracja: sobota, 21 października 2006, 10:06
Lokalizacja: z PolmosTu :D

#40 Post autor: vodka :) » środa, 18 kwietnia 2007, 22:56

Wawelski pisze:Nawet jak osiągne pierwszy poziom zdrowia 7 a zdarza mi się to czasami, to i tak w testach na koherencję czy EQ mam wyniki wyraźnie rozbieżne z 7. Jesteśmy bardzo do siebie podobni, nawet w sposobie ubierania.
test na koherencję... ja miałam tam bardzo niski wynik, chyba ze 40 pkt... nie wiem, może to dlatego, że ostatnio jestem nie w humorze?
a o co konkretnie chodzi z tym sposobem ubierania się? w jaki sposób 7 i 4 są do siebie pod tym względem podobne?

Green Eyes
Posty: 657
Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 13:44

#41 Post autor: Green Eyes » środa, 18 kwietnia 2007, 23:15

wydaje mi sie ze i 7 i 4w3 lubia byc ekstrawaganckie. siodemki dlatego zeby zrobic na przekor i nie wygladac jak szara masa, a 4w3 zeby je doceniono. ponadto spojrz na temat http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic.php?t=890 tam tez jest kilka slow o naszym sposobie ubierania sie.

hmm ja jak mam gorszy humor to od razu spada mi samoocena wiec mozliwe ze i Tobie tym samym obnizylo sie EQ.

podziwiam Was ze udalo sie wam dotrzec do pierwszego poziomu zdrowia 7. ja tkwie na poziomie 3-4 i poki co nie zapowiada sie zeby cos skoczylo.

Awatar użytkownika
Wawelski
VIP
VIP
Posty: 1072
Rejestracja: wtorek, 27 lutego 2007, 23:19

#42 Post autor: Wawelski » czwartek, 19 kwietnia 2007, 13:48

vodka :) pisze:
Wawelski pisze:Nawet jak osiągne pierwszy poziom zdrowia 7 a zdarza mi się to czasami, to i tak w testach na koherencję czy EQ mam wyniki wyraźnie rozbieżne z 7. Jesteśmy bardzo do siebie podobni, nawet w sposobie ubierania.
test na koherencję... ja miałam tam bardzo niski wynik, chyba ze 40 pkt... nie wiem, może to dlatego, że ostatnio jestem nie w humorze?


A może jesteś czwórką :lol: ;)
„Moc bowiem w słabości się doskonali”

Awatar użytkownika
vodka :)
Posty: 546
Rejestracja: sobota, 21 października 2006, 10:06
Lokalizacja: z PolmosTu :D

#43 Post autor: vodka :) » czwartek, 19 kwietnia 2007, 21:48

Wawelski pisze:
vodka :) pisze:
Wawelski pisze:Nawet jak osiągne pierwszy poziom zdrowia 7 a zdarza mi się to czasami, to i tak w testach na koherencję czy EQ mam wyniki wyraźnie rozbieżne z 7. Jesteśmy bardzo do siebie podobni, nawet w sposobie ubierania.
test na koherencję... ja miałam tam bardzo niski wynik, chyba ze 40 pkt... nie wiem, może to dlatego, że ostatnio jestem nie w humorze?


A może jesteś czwórką :lol: ;)
A może jesteś Siódemką? ;>

Awatar użytkownika
Wawelski
VIP
VIP
Posty: 1072
Rejestracja: wtorek, 27 lutego 2007, 23:19

#44 Post autor: Wawelski » czwartek, 19 kwietnia 2007, 22:35

Jednak nie, bliżej mi do skrzydła 3 ;)
„Moc bowiem w słabości się doskonali”

Awatar użytkownika
vodka :)
Posty: 546
Rejestracja: sobota, 21 października 2006, 10:06
Lokalizacja: z PolmosTu :D

#45 Post autor: vodka :) » czwartek, 19 kwietnia 2007, 22:52

no widzisz, a mi bliżej do Ósemki, a nawet do Szóstki, niż (o zgrozo!) do Piątki!
(ja też po tych skrzydełkach dopasowałam w końcu typ do siebie :P no, może nie aż tak.... ale bardzo mi to pomogło :))

ODPOWIEDZ