Mam bardzo podobnie do Ans1
Ans1 pisze:Boję się odrzucenia. Braku wolności, przytłoczenia, monotonnej codzienności. (...) Jednocześnie bardzo boję się samotności.
- szczególnie z tym
Z tymże- jestem pewna swoich dwóch najlepszych przyjaciółek i tego, że się nie rozejdziemy
Doceniam to, ale czasem zależy mi też na innych(przyjaciołach lub potencjalnych partnerach), i tutaj taka już pewna nie jestem, ba- w niektórych przypadkach z góry wiem, że nic z tego nie będzie na dłużej i jest mi wtedy smutno.
Myślę jednak, że o ile monotonną codzienność da się przezwyciężyć, wolność sobie wywalczyć, poradzić z przytłoczeniem, czy nawet w pewnym stopniu z samotnością- bawiąc się, spotykając się z przyjaciółmi i/lub znajomymi itp, to trudno poradzić sobie z odrzuceniem, zwłaszcza, jeśli jest niespodziewane.
Najbardziej boję się więc odrzucenia, i oczywiście samotności- w sensie takim, że zostaną mi te moje dwie przyjaciółki, które naturalnie mają swoje życie i nie muszą się mną zajmować 24h/dzień, więc w przerwach między naszymi spotkaniami i rozmowami mogę być strasznie samotna.
"Rozwija w sobie uzależnienie i przywiązanie do innych. Boi się osamotnienia..."- z opisu mojego typu- 7w6
Właśnie znamienne jest to uzależnienie...Można bez przesadyzmu stwierdzić, że o ile uzależnienia typu alkohol, papierosy itp się mnie nie imają(oczywiście używam czasem, ale nawet jak mam imprezowy okres, to po nim mogę przestać momentalnie i kompletnie), to uzależnienie od tego, że ktoś mnie kocha, od spotkań z kimś, rozmów itp. dzielnie zatruwa mi życie- bo po pierwsze daje o sobie znać, nawet wtedy, gdy rozstanie z kimś jest chwilowe(bo musi wyjechać na tydzień, bo musi iść do pracy/uczyć się/spotkać się z kimś innym), a po drugie- gdy rozstanie chwilowe nie jest to już w ogóle jest tragedia, nawet, jeśli to ja sama zerwałam kontakt i/lub wiem, że ta relacja jest toksyczna, a osoba, z którą się spotykałam nie zasługuje na czyszczenie mi butów
Ja to bym w ogóle chciała, żeby ludzie, na których mi zależy kochali mnie i zajmowali się mną
Oczywiście wiem, że ludzie mają swoje życie, także nie naciskam na ludzi, ale to nie zmienia faktu, że chciałabym, żeby poświęcali mi 100% swojego czasu ^^ Z tymże ja im nie...
W końcu muszę mieć czas na zabawę!