Zauważam w sobie paranoje...
Zauważam w sobie paranoje...
jestem 6w7, jak autor strony:) czyli the kumpel
Ciekawi mnie czy jakies szustki zauwazaja w sobie predyzpozycje do paranoicznych zachowan lub takie mysli, lub nawt sposob w jaki prowadzi sie mysl.
Ciekawi mnie czy jakies szustki zauwazaja w sobie predyzpozycje do paranoicznych zachowan lub takie mysli, lub nawt sposob w jaki prowadzi sie mysl.
obym nigdy nie zaczęła tak myśleć, to jest przecież straszny egoizm, który i tak wszyscy mi wmawiaja :/ja nigdy nie mysle o tym co kto inny mysli (chyba ze chodzi o opinie na moj temat)
Ja za to jestem bardzo ciekawa o czym myślą inni, czemu zachowali się tak i tak, powiedzieli to czy tamto . DLACZEGO DLACZEGO DLACZEGO??? czasem chciałabym wejść w czyjąś głowę, myśli, zrozumieć....to jest dopiero schiza
6w5 / INFj
*Jeśli chcesz wiedzieć, czym jest granfalon
Spróbuj obrać ze skórki bańkę mydlaną*
*Jeśli chcesz wiedzieć, czym jest granfalon
Spróbuj obrać ze skórki bańkę mydlaną*
- goldspleen
- Posty: 70
- Rejestracja: niedziela, 7 stycznia 2007, 14:20
mam chyba cos podobnego, ale ja sie zastanwiam tez jak dana osoba widzi swiat i chodzi mi o sens dosłowny. Po prostu jak z kims rozmawiam to czesto mi przychodzi do glowy na co patrzy dana osoba, co akurat widzi, jak z jej strony wszystko wyglada, Albo mam tez tak ze czasem sie zastanawiam nad tym co robia sasiedzi, i ta mysl ze oni cos robia jest dla mnie tak dziwnie abstrakcyjna, ze ciezko to wyrazic. Chodzi mi o to ze ciezko jest mi uswiadomic sobie ze oprocz tego ze zyje sobie ja , zyja jeszcze inni ludzie i oni tak jak ja cos wlasnie w tym momencie robia, ze oni o czyms np mysla, ze w Stanach jeszcze spia a w Afryce poluja na słonie. Ech, ale namieszałam..czasem chciałabym wejść w czyjąś głowę, myśli, zrozumieć
"You know what? Drowning is horrific. Don't get me wrong but once you give in, you just let the water come into your lungs and there is a certain euphoria, I hear. I guess as a junkie, I thought maybe you'd appreciate that"
~tide me up~
~tide me up~
Goldspleen, też się często zastanawiam nad takimi rzeczami, ale nie jest to póki co obsesja głównie interesuje mnie jak postrzegają inni rzeczy, które mnie zachwycają np jakiś utwór muzyczny, widok ze szczytu góry na panoramę, secena w filmie, takie drobiazgi. Wtedy również chciałabym znaleźć się 'wewnątrz' nich.
6w5 / INFj
*Jeśli chcesz wiedzieć, czym jest granfalon
Spróbuj obrać ze skórki bańkę mydlaną*
*Jeśli chcesz wiedzieć, czym jest granfalon
Spróbuj obrać ze skórki bańkę mydlaną*
- goldspleen
- Posty: 70
- Rejestracja: niedziela, 7 stycznia 2007, 14:20
o tak, ale bardziej profesjonalnie niz w zyciu codziennym.Lubię też przewidywać zachowania innych, zdarza mi się dobrze trafiać ze swoimi ocenami
Profilowanie psychologiczne, przewidywanie ludzkich zachowan, rozpoznawanie człowieka, jego cech na podstawie jego czynów, przewidywanie jego nastepnego kroku,
ach....
"You know what? Drowning is horrific. Don't get me wrong but once you give in, you just let the water come into your lungs and there is a certain euphoria, I hear. I guess as a junkie, I thought maybe you'd appreciate that"
~tide me up~
~tide me up~
Też muszę się do tego przyznać...
Często w rozmowie gdy zadam pytanie i ktos się długo zastanawia nad odpowiedzią to ja mam już kilka odpowiedzi i zastanawiam się którą odpowiedź usłyszę.
Gdy mam niechętnych rozmówców, którzy tylko mówią "tak" "nie" "nie wiem" to zadając pytanie, zawieram w nim przynajmniej dwie sugestie, bo wolę usłyszeć "raczej to pierwsze" nież "nie wiem" Chyba nie powinnam tak robić...
A odnośnie postrzegania świata to również bardzo jestem ciekawa, tego jak inni to widzą i strasznie lubię, kiedy ktoś może mi to w fajny sposób opowiedzieć(lubię artystyczne dusze, utalentowanych ludzi, takich nawet troszkę nawiedzonych) bo dzięki nim uczę sie patrzeć na świat w inny sposób.
Często w rozmowie gdy zadam pytanie i ktos się długo zastanawia nad odpowiedzią to ja mam już kilka odpowiedzi i zastanawiam się którą odpowiedź usłyszę.
Gdy mam niechętnych rozmówców, którzy tylko mówią "tak" "nie" "nie wiem" to zadając pytanie, zawieram w nim przynajmniej dwie sugestie, bo wolę usłyszeć "raczej to pierwsze" nież "nie wiem" Chyba nie powinnam tak robić...
A odnośnie postrzegania świata to również bardzo jestem ciekawa, tego jak inni to widzą i strasznie lubię, kiedy ktoś może mi to w fajny sposób opowiedzieć(lubię artystyczne dusze, utalentowanych ludzi, takich nawet troszkę nawiedzonych) bo dzięki nim uczę sie patrzeć na świat w inny sposób.
"...a my z harmonii i rozdźwięku
z niecierpliwości strun spragnionych
które od bólu łzami pękną
pod gniewem rozpalonych dłoni..."
-------------------------------------------
Ja Lojalistą On Obrazoburcą
z niecierpliwości strun spragnionych
które od bólu łzami pękną
pod gniewem rozpalonych dłoni..."
-------------------------------------------
Ja Lojalistą On Obrazoburcą
Jak to przeczytałam, do doszłam do wniosku, że mam podobnie, bo tacy "popaprańcy" sprawiają, że postrzegam świat mniej konkretnie, przy nich zaczynam fantazjować, wyobrażać sobie niemożliwe do spełnienia rzeczy, itd, a wydaje mi się, że 6 są z natury konkretne, więc taka odmiana jest mi czasem naprawdę potrzebna...Aneczka pisze:
A odnośnie postrzegania świata to również bardzo jestem ciekawa, tego jak inni to widzą i strasznie lubię, kiedy ktoś może mi to w fajny sposób opowiedzieć(lubię artystyczne dusze, utalentowanych ludzi, takich nawet troszkę nawiedzonych) bo dzięki nim uczę sie patrzeć na świat w inny sposób.
- Prowokacja
- Posty: 519
- Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 18:02
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: Lodz
- Kontakt:
A ja się zawsze spóźniam i nie widzę niczego złego w spóźnianiu się do 15 minut, tzn ja moge na kogoś tyle czekac i nie rusza mnie to.Levanda pisze:zauważyłam u siebie fobię związaną ze spóźnianiem. Nigdy sie nie spóźniam i dla mnie to coś wręcz okropnego spóźnić się. Zawsze jest wcześniej niż trzeba..
chyba jestem bezskrzydłową 6 a myślałam, że w7...
sp/sx
sp/sx