Czy Piątki mają pewnych przyjaciół?

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wiatr1000
Posty: 421
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 19:27
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Poddębice (Łódź)

Re: Czy Piątki mają pewnych przyjaciół?

#211 Post autor: Wiatr1000 » poniedziałek, 19 marca 2018, 11:05

ygvixr pisze:Nie mam przyjaciół, w zasadzie to nawet z nikim nie rozmawiam. Być może wynika to z tego, że na każdym, kogo do siebie dopuściłem, zawiodłem się. Czy chciałbym jakiegoś mieć? Nie wiem. Ostatnio widzę w sobie same niewiadome. Nie wiem, czy po jakimś czasie obecność tej osoby nie stała by się dla mnie bardzo męcząca.
Boję się też, że po jakimś czasie znajomości chciałbym "czegoś więcej". Myślenie może być skarbem - dla mnie coraz częściej jest zmorą. Za dużo myślę jak może potoczyć się znajomość, zazwyczaj dochodzę tylko do tego, co mogłoby mnie zranić, przez co izoluję się od ludzi.
Jesteś na etapie początkowym. Późniejszy etap rozmyślań będzie bardziej abstrakcyjny niż osobisty :wink: Teraz w ogóle nie rozmyślam na tematy przyjaźni, czy są, czy będą, kto będzie i jak to będzie. Im więcej zakładasz co jak ma być według ciebie tym większe będzie twoje rozczarowanie :P Musisz się nauczyć podejścia do życia, że nic nie jest takie jakie ty chcesz. A zacząć akceptować to jak jest :D Bez nazywania i szukania określeń na to :P


5w4 sp/so INTj – LII

Dziabajdla
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek, 27 sierpnia 2018, 20:55
Enneatyp: Obserwator

Re: Czy Piątki mają pewnych przyjaciół?

#212 Post autor: Dziabajdla » poniedziałek, 27 sierpnia 2018, 21:43

Hmm ... a piątki potrzebują przyjaciół? Pytanie retoryczne, chociaż obserwując 5 zawsze odnoszę wrażenie, że niekoniecznie, że wystarczy im ich własne towarzystwo, ewentualnie ktoś może je czasem zakłócić. Potem często okazywało się, że bardzo potrzebowały towarzystwa. Zastanawia mnie czy to duma nie pozwoliła nawiązać relacji czy nieśmiałość, zbytnie rozmyślanie nad relacja czy może coś innego.
Ja nie mam przyjaciół. Mam wielu dobrych znajomych. Z chęcią posiadałabym przyjaciela/przyjaciółkę, ale wydaje mi się, że zbudowanie takiej relacji trwa parę lat. Myślę, że przyjaciele są u mnie rekompensowani przez znajomych, odpowiednio zmodyfikowany terminarz pozwala mi spotykać się na tyle często by uniknąć bycia samotnej. Samotności, której nie boję się, bo cenie sobie możliwość bycia we własnym towarzystwie, ale nauczyłam się, że jeśli będę zamykać się w 4 kontach to siłą rzeczy wyląduję na pokładzie SS Samotności.
PS: skoro będąc wśród ludzi można być samotnym to co dopiero będąc samym? Albo czy jak jest się samym to zawsze oznacza samotność?

Awatar użytkownika
Irranea
Moderator
Moderator
Posty: 1179
Rejestracja: poniedziałek, 8 sierpnia 2011, 23:50
Lokalizacja: w barku

Re: Czy Piątki mają pewnych przyjaciół?

#213 Post autor: Irranea » wtorek, 28 sierpnia 2018, 09:44

Dziabajdla pisze:
poniedziałek, 27 sierpnia 2018, 21:43
Hmm ... a piątki potrzebują przyjaciół?
Tak. Może nie tyle przyjaciół, co ludzi ogólnie. Nie jest zbyt rozwojowym zamykać się na innych, po jakimś czasie człowiekowi zwyczajnie odbija.
Dziabajdla pisze:chociaż obserwując 5 zawsze odnoszę wrażenie, że niekoniecznie, że wystarczy im ich własne towarzystwo, ewentualnie ktoś może je czasem zakłócić. Potem często okazywało się, że bardzo potrzebowały towarzystwa. Zastanawia mnie czy to duma nie pozwoliła nawiązać relacji czy nieśmiałość, zbytnie rozmyślanie nad relacja czy może coś innego.
Może na niższych poziomach faktycznie wystarcza im ich własne towarzystwo. Im niższe PRO, tym Piątki są bardziej samotnicze, oddzielają się od ludzi grubą ścianą, by przebywać we własnym świecie, w swojej głowie. To głównie lęk powstrzymuje 5 przed nawiązywaniem relacji. Lęk przed zaangażowaniem, przed nadmiarem emocji, przed tym, że ludzie zburzą zbudowany spokój, że będą mieli oczekiwania, warunki. Do tego dochodzi to, ze 5 na niezdrowych poziomach negatywnie nastawia się do ludzi, wywyższa się i uważa większość ludzi nie potrafiących myśleć, więc... po co zadawać się z takim plebsem. W dużej mierze to blokuje Piąteczki przed wyciągnięciem ręki do drugiego człowieka.

Zdrowe Piąteczki są uśmiechnięte i towarzyskie.

Awatar użytkownika
Wiatr1000
Posty: 421
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 19:27
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Poddębice (Łódź)

Re: Czy Piątki mają pewnych przyjaciół?

#214 Post autor: Wiatr1000 » niedziela, 10 maja 2020, 18:29

Irranea pisze:
wtorek, 28 sierpnia 2018, 09:44

Może na niższych poziomach faktycznie wystarcza im ich własne towarzystwo. Im niższe PRO, tym Piątki są bardziej samotnicze, oddzielają się od ludzi grubą ścianą, by przebywać we własnym świecie, w swojej głowie. To głównie lęk powstrzymuje 5 przed nawiązywaniem relacji. Lęk przed zaangażowaniem, przed nadmiarem emocji, przed tym, że ludzie zburzą zbudowany spokój, że będą mieli oczekiwania, warunki. Do tego dochodzi to, ze 5 na niezdrowych poziomach negatywnie nastawia się do ludzi, wywyższa się i uważa większość ludzi nie potrafiących myśleć, więc... po co zadawać się z takim plebsem. W dużej mierze to blokuje Piąteczki przed wyciągnięciem ręki do drugiego człowieka.

Zdrowe Piąteczki są uśmiechnięte i towarzyskie.
To zależy od 5. Są 5 smętne, które będą w środku tłamsić emocje i uczucia i zapadać się w sobie, a na wyższym Pro będą mieć chęć i ochotę do wyjścia, ale bym przestał generalizować, że 5 potrzebują przyjaciół. ŻE KAŻDA potrzebuje tego.
Powiem ci, że to na niższy PRO chciałem przyjaciół i więzi z ludźmi, nawet związki, a gruba ściana też była i było odpychanie innych. Tak teraz bez lęku, z wyrażaniem tego co jest u mnie, cieszę się z tego jak jest. Mam po prostu wyjebkę na to. Na tego typu Przewartościowania tych wartości i definicji. Dla mnie to jest brak przyjaźni. Jest znajomość kumpelska i po prostu Znajomość. Życie mnie nauczyło, że lubimy pod swoje myślenie i pragnienia tworzyć i kreować z czyjejś osoby przyjaźń. To, że ktoś nam pomaga, jest i możemy ufać to nic znaczy. To tylko NASZA subiektywna ocena z naszych chęci i pragnień. Życie pokazało, ze każdy i tak dba o swój czubek nosa i jest gdy jest potrzeba :what:

Idealizowanie świata i chcenie by nam było dobrze, wygodnie i byśmy byli szczęśliwi to domena większości ludzi, stąd ludzie lubią tworzyć tego typu rzeczy jak przyjaźń i miłość. Ot, głębsze koleżeństwo = przyjaźnią, a hormony i chemia z biologią to miłość męsko-kobieca :what: Ja nazywam rzeczy po imieniu, niż bawię się w IDEAŁY.
5w4 sp/so INTj – LII

Awatar użytkownika
Irranea
Moderator
Moderator
Posty: 1179
Rejestracja: poniedziałek, 8 sierpnia 2011, 23:50
Lokalizacja: w barku

Re: Czy Piątki mają pewnych przyjaciół?

#215 Post autor: Irranea » czwartek, 17 września 2020, 20:55

Każdy człowiek potrzebuje drugiego człowieka. A niezdrowe 5 choćby do tego, żeby móc się wywyższyć.

A mnie życie pokazało, że mam ludzi, na których mogę polegać i jeśli potrzebuję pomocy, to mogę dzwonić o każdej porze dnia i nocy.

ODPOWIEDZ