5 a wstyd przed niewiedzą

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Agon
Posty: 1158
Rejestracja: wtorek, 30 grudnia 2014, 00:23
Kontakt:

5 a wstyd przed niewiedzą

#1 Post autor: Agon » poniedziałek, 10 października 2016, 20:48

Na jednym zlocie w Krakowie padł argument ze strony Basket, że raczej nie jestem 5, bo 5 wstydzą się okazać niewiedzę i będą szły w zaparte, by nie wyjść na głupie, a ja często gęsto mam gdzieś że się mylę i biorę poprawki na swoje przemyślenia pod wpływem różnych argumentów.
Tyle, że ja tak robię z potrzeby wiedzy, chcę ją stale weryfikować i uzupełniać dane, a to już powinno być w stylu 5.

Oczywiście są też 5, które za nic nie przyznają się do błędu, bo wstydzą się, że czegoś nie wiedzą, albo że się w czymś myliły. Może mają tak 5w4? 4 to w końcu typy z triady wstydu, a triada ta skupia się na prezentowanym wizerunku. Niewiedza mogłaby być plamą na tym wizerunku.
5w6 mają już skrzydło z tej samej triady, co główny typ.

Może 5w4 częściej unikają okazania braku wiedzy, czy przyznania się do błędu, niż 5w6? Basket za przykład 5 podała Snufkina u którego zauważyła taką właśnie niechęć do przyznania się do błędu, a on jest właśnie 5w4.

Skrzydło 6 może dawać 5 mniej zaufania do własnych wniosków i w efekcie może skłaniać taką 5 do zmiany zdania i przyznania się do błędu. Tak mi się wydaje. Co o tym myślicie?



Awatar użytkownika
R25
Posty: 238
Rejestracja: środa, 27 maja 2015, 14:12
Enneatyp: Mediator

Re: 5 a wstyd przed niewiedzą

#2 Post autor: R25 » poniedziałek, 10 października 2016, 20:52

To nie wstyd, a zadufanie :P
9 z PRO8, przez PRO7 na PRO6 sx/sp EII INFP

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: 5 a wstyd przed niewiedzą

#3 Post autor: Snufkin » poniedziałek, 10 października 2016, 21:17

Nie mam wstydu przed niewiedzą tylko przed słabością.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Stormx
Posty: 20
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwietnia 2016, 21:19
Enneatyp: Obserwator

Re: 5 a wstyd przed niewiedzą

#4 Post autor: Stormx » wtorek, 11 października 2016, 13:08

U mnie to zależy. Wstydzę się mojej przyznać do mojej niewiedzy w przypadku, kiedy nie wiem czegoś, co teoretycznie powinnam wiedzieć, czyli np. jakieś zagadnienie związane z tym, czym się zajmuje "na co dzień" albo jeśli ktoś oczekuje ode mnie znajomości znajomości czegoś, a ja niestety nie wiem. Natomiast nie mam problemu z powiedzeniem "nie wiem", gdy ktoś np. pyta mnie o dziedzinę, o której nie mam zielonego pojęcia lub coś, czego jeszcze nie poznałam :D
5w6

Awatar użytkownika
Litowojonow
Posty: 525
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2012, 19:17
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: punkt orientacyjny Lloyda

Re: 5 a wstyd przed niewiedzą

#5 Post autor: Litowojonow » wtorek, 11 października 2016, 17:57

Niewiedza może boleć, ale wstydzić to bym się bardziej wstydził iść w zaparte nie mając do tego podstaw, to dopiero krzyczy "jestem idiotą" xD Wiedzę zawsze można uzupełnić.
Dużo jest w tym prawdy, ale przeważa nieprawda.

Awatar użytkownika
Osteoporoza
Posty: 476
Rejestracja: piątek, 28 lutego 2014, 01:04
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: W dziczy serca
Kontakt:

Re: 5 a wstyd przed niewiedzą

#6 Post autor: Osteoporoza » wtorek, 11 października 2016, 17:58

No najgorzej jak idziesz w zaparte i wierzysz, że masz rację, ale okazuje się, że nie XD
Wtedy jest takie wrażenie jakby ktoś ci wsadził kosę w płuco, bardzo miłe.

Awatar użytkownika
Irranea
Moderator
Moderator
Posty: 1179
Rejestracja: poniedziałek, 8 sierpnia 2011, 23:50
Lokalizacja: w barku

Re: 5 a wstyd przed niewiedzą

#7 Post autor: Irranea » czwartek, 13 października 2016, 10:30

5 wstydzą się okazać niewiedzę i będą szły w zaparte, by nie wyjść na głupie
To nie wstyd, tylko obawa przed wyjściem na głupka. Jak 5 wie, że nie ma wystarczającej wiedzy, to siedzi cicho i nie idzie w żadne zaparte. Pójdą w zaparte, jak są przekonane o swojej racji, a nie po to by nie wyjść na głupie.
Btw. wstyd jako taki odczuwa każdy, niezależnie od enneatypu i przypisywanie, że 5w4 będę to odczuwać, a 5w6 już nie, to się z deka mija. Triada emocji odczuwa wstyd w trochę innym znaczeniu, co było już zresztą wielokrotnie pisane.

Awatar użytkownika
krasnal10
Posty: 63
Rejestracja: środa, 2 września 2015, 14:47
Enneatyp: Obserwator

Re: 5 a wstyd przed niewiedzą

#8 Post autor: krasnal10 » czwartek, 13 października 2016, 13:23

Moim zdaniem Basket się myli - Piątki nie odczuwają wstydu z powodu niewiedzy. Niewiedza może wywołać niepokój i myśl o ryzyku z nią związanym np. trzeba by improwizować, znalazłszy się w sytuacji bez gotowych schematów. Ale wstyd? O nie. Moja niewiedza rośnie z każdym dniem, zapewne minie kilka wcieleń zanim nasycę się do wyrzygu wiedzą i zacznę w końcu działać. Ale niewiedza nie wywołuje we mnie wstydu, oprócz niepokoju pojawia się też pewna ekscytacja, oto mamy nowe pole do poszerzenia wiedzy.
"ja" nie może znaleźć swojej pełni bez "ty"

Awatar użytkownika
Basket Case
VIP
VIP
Posty: 712
Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41

Re: 5 a wstyd przed niewiedzą

#9 Post autor: Basket Case » piątek, 14 października 2016, 12:13

Agon pisze:Na jednym zlocie w Krakowie padł argument ze strony Basket, że raczej nie jestem 5, bo 5 wstydzą się okazać niewiedzę i będą szły w zaparte, by nie wyjść na głupie, a ja często gęsto mam gdzieś że się mylę i biorę poprawki na swoje przemyślenia pod wpływem różnych argumentów.
Tyle, że ja tak robię z potrzeby wiedzy, chcę ją stale weryfikować i uzupełniać dane, a to już powinno być w stylu 5.

Oczywiście są też 5, które za nic nie przyznają się do błędu, bo wstydzą się, że czegoś nie wiedzą, albo że się w czymś myliły. Może mają tak 5w4? 4 to w końcu typy z triady wstydu, a triada ta skupia się na prezentowanym wizerunku. Niewiedza mogłaby być plamą na tym wizerunku.
5w6 mają już skrzydło z tej samej triady, co główny typ.

Może 5w4 częściej unikają okazania braku wiedzy, czy przyznania się do błędu, niż 5w6? Basket za przykład 5 podała Snufkina u którego zauważyła taką właśnie niechęć do przyznania się do błędu, a on jest właśnie 5w4.
Wyróżnione fragmenty są wytworem wyobraźni Agona.

Co do pierwszego wniosku. "Pójście w zaparte" gdy już się chlapnęło jakąś bzdurę nie jest naturalną reakcją 5, wręcz przeciwnie! Gdy 5tka popełni jakiś merytoryczny błąd w szczególności w obszarze zainteresowań takiej 5 (*) i ten błąd będzie zdiagnozowany przez rozmówców to 5tka nie będzie się upierać, ale raczej zrobi wszystko by "zniknąć", "zapaść się pod ziemię" lub ewentualnie zmienić temat, chociaż ta ostatnia strategia w przypadku wielu 5tek będzie niewykonalna. Taka 5tka po pierwszej fazie autentycznego przerażenia (bronić ego, bronić ego... alarm, aaaaaa) objawiającego się często fizycznie... np. poprzez gulę w gardle, będzie rozważać wewnątrz swojego umysłu zdanie "Jak to się mogło stać, że coś takiego powiedziałem".

Mój wniosek wynika wprost z aksjomatów enneagramu, który mówi o głównych motywacjach. Główną motywacją 5 jest wiedza, bycie postrzeganym (przez siebie oraz przez innych) jako ten-który-wie. 5tka na wiedzy opiera poczucie swojej wartości. Gdy ta kompetencja zostaje podważona 5tka, by ochronić poczucie własnej wartości musi sobie zracjonalizować sytuację. W przypadku gdy mówimy o błędzie merytorycznym, błędzie związanym z obszarem zainteresowań danej 5 taka racjonalizacja będzie trudna. Możliwe że jedyną strategią będzie świadoma lub nie decyzja o tym, by jeszcze mocniej zgłębiać temat lub jeszcze rzadziej się odzywać. 5 rzadko popełniają błędy merytoryczne, bo nie lubią (delikatnie mówiąc) dyskomfortu jaki sprawia im wykazanie błędu.

Strategia polegająca na "pójściu w zaparte" jak pisze Agon jest możliwa, według mnie, tylko wtedy gdy 5tka uzna rozmówców za... poznawczo-podrzędnych-sobie debili ;) Wyobrażam sobie również strategię polegającą na dezawuowaniu wartości danej informacji jako nieistotnej (np. 5tka po Politechnice może uznać swoją pomyłkę dotyczącą wydarzeń historycznych za nieistotną, bo "ta wiedza nikomu się nie przydaje", a "historycy siedzą przy kasie w Biedronce za minimalną krajową").

(*) Nie mam tu na myśli kwestii, z którymi można polemizować i które zależą od opinii, ale błędy merytoryczne np. 5-programista-co-prawda-nie-Javy, stwierdził że w Javie nie ma enuma, wykazanie że się myli jest bardzo proste i nie podlega debacie.


Co do drugiego podkreślenia, to mówiłam o 5 i o konkretnej sytuacji związanej z daną 5tką na zlocie. Celowo nie mówiłam o kogo chodzi. Bynajmniej nie był to Snufkin, bo on nie bywa na zlotach i nie znam go osobiści.

Nie przykładam jakiejś dużej wartości autokreacji ludzi w sieci łącznie z ich autotypowaniem więc tym bardziej nie użyłabym w swojej argumentacji anegdoty związanej z czyimś zachowaniem w necie...

Wiem, że nie mogę prosić Agona, by hamował swoją fantazję jednak innym sugeruje, by bardziej sceptycznie podchodzili do tego co on pisze @krasnal10

Awatar użytkownika
Osteoporoza
Posty: 476
Rejestracja: piątek, 28 lutego 2014, 01:04
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: W dziczy serca
Kontakt:

Re: 5 a wstyd przed niewiedzą

#10 Post autor: Osteoporoza » piątek, 14 października 2016, 13:20

Ten post raczej zamyka temat, nieźle.

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: 5 a wstyd przed niewiedzą

#11 Post autor: Snufkin » piątek, 14 października 2016, 13:39

Jeszcze bym dodał motyw wstydu przed nieprzekonywującym okazywaniem swojej wiedzy.
Często właśnie siedziałem cicho bo wiedzieć to jedno a dzielić się nią to drugie.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Agon
Posty: 1158
Rejestracja: wtorek, 30 grudnia 2014, 00:23
Kontakt:

Re: 5 a wstyd przed niewiedzą

#12 Post autor: Agon » piątek, 14 października 2016, 23:23

Basket Case pisze:Wiem, że nie mogę prosić Agona, by hamował swoją fantazję jednak innym sugeruje, by bardziej sceptycznie podchodzili do tego co on pisze @krasnal10
To co piszę to moja interpretacja tego co mówiłaś. Być może źle się zrozumieliśmy, ale dobrze że tutaj to wyjaśniłaś.
Ciekawi mnie dlaczego uważasz, że raczej nie jestem 5, a prędzej 6 lub 9. Chyba najbardziej skłonna byłaś dać mi 9. Oczywiście rozumiem, że nie chciałaś mnie typować, tylko dawać sugestie i ja te sugestie szanuję. Chciałbym się wytypować i nadal nie umiem wybrać między 5, 6 i 9. Kapar bardziej daje mi 6, a Snufkin 5. Wszyscy macie swoje argumenty na moje typowanie i je rozważam, ale nadal nie jestem pewny typu.

Awatar użytkownika
Basket Case
VIP
VIP
Posty: 712
Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41

Re: 5 a wstyd przed niewiedzą

#13 Post autor: Basket Case » sobota, 15 października 2016, 14:38

@Agon Stworzyłeś ciekawy temat. Wiele piątek wypowiedziało się w nim rozszerzając moją hipotezę o własne doświadczenie i przemyślenia. Nie uważam żeby to było odpowiednie miejsce by rozważać typ jednego użytkownika. Są wątki bardziej odpowiednie do tego typu rozważań. Tutaj to będzie offtop, a możliwe że wiele osób jeszcze się wypowie.
Off Topic
Zamęczasz wszystkich pytaniami dotyczącymi własnego typu, a ignorujesz lub przeinaczasz to co oni powiedzieli. Ja odpuszcza, bo nie mam ochoty czytać kolejny raz "interpretacji" na temat tego co uważasz, że powiedziałam zwłaszcza, że niezgodność zmieniała całkowicie sens mojej wypowiedzi (do stopnia, że ktoś znający enneagram musiałby przyjąć, że bredzę na zlotach) o tworzeniu anegdot dotyczących Snufkina nie wspominając... :?

Na końcu i tak nie jest ważne co uważają inni na temat Twojego typu, ważne jest to co Ty uważasz. Ja odpuszczam, bo nie mam złudzeń. Nie tylko nie rozumiesz systemu, ale również Twoje podejście nie rokuje, że w "najbliższym czasie" zrozumiesz więc Twoje wątpliwości pozostaną. Będziesz tylko męczył ("a może 6", "a może wytłumaczeniem jest skrzydło w4", "a dlaczego nie 5"). Jakbym wierzyła, że coś ta rada Ci da to poleciłabym Ci zastanowić się dlaczego ten wątek pokazuje, że 5 nie jesteś i dlaczego jest to jasne dla większości osób (piątek!), którzy go przeczytali. Nie ruszysz swoimi szarymi komórkami to tego nie zrozumiesz. EOT

Awatar użytkownika
Wieczna Marzycielka
Posty: 31
Rejestracja: środa, 9 marca 2016, 12:04

Re: 5 a wstyd przed niewiedzą

#14 Post autor: Wieczna Marzycielka » środa, 15 lutego 2017, 18:39

Mój wstyd przed niewiedzą to reakcja na otoczenie. Jeżeli ktoś jest potwornie ekstrawertyczny jak 8 to wymaga ode mnie mnóstwo skupienia i pewności siebie i rozeznania w temacoe z duzym zapasem, żeby taka osobe przegadać. Choć nie zależy to od numeru, najczęściej od indywidualnego poziomu wiedzy. Każdy numer może być głupi i każdy może być wysoce oczytany. Jeśli indywiduum ma więcej pewności niż umiejętności to idę w zaparte. Jeżeli zaś wiem lub wyraźnie widzę, że dobrze sie na czymś zna to wolę nic nie mówić na wypadek gdybym miała się skompromitować. Jako uczciwa 5 zawsze dopuszczam możliwość, że istnjeje dziedzina niezbadana. Ale generalnie nawet jesli cos brzmi sensownie to wole sama to sprawdzic w wolnym czasie, a gdy ktos brzmi bezsensownie to staram sie odpowiadac dyplomatycznie nie przyznajac ani nie odmawiajac racji.
"Siedząc na dupie, będziesz tylko siedział na dupie".

ODPOWIEDZ