Energiczna Piątka

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
winterbreak
Posty: 267
Rejestracja: sobota, 13 października 2012, 23:49
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

Re: Energiczna Piątka

#16 Post autor: winterbreak » środa, 25 listopada 2015, 23:14

Fenyloetyloamino, po prostu masz umiejętności społeczne. Funkcjonowanie w grupie to coś, co sprawia trudność wielu piątkom, więc możesz być z siebie dumna :)

Ja częściowo pojmuję tę sztukę, ale czasami jestem wybitnie socially awkward. To zależy od sytuacji. Jestem podatna na lęki społeczne. Z drugiej strony, we własnym mieście mam wypracowaną siatkę znajomych, zwykle spotykaliśmy się co tydzień. Teraz, za granicą i w akademiku, imprezy mam co wieczór, a chwile, kiedy jestem sama, są sporadyczne - znoszę to całkiem dobrze. Pewnie w dużej mierze zawdzięczam to współlokatorce z pokoju, która jest świetną osobą - sympatyczna, pomocna, a jednocześnie często obydwie siedzimy sobie w ciszy, ucząc się lub korzystając z kompa. (Nie wiem, co by było, gdybym trafiła na typowego ekstrawertyka, który cały czas coś by do mnie mówił - pewnie prześladowały by mnie myśli o morderstwie lub samobójstwie :D)

Rozróżnienie na źródło energii jest dobre. O ile przebywanie z ludźmi sprawia mi dużą przyjemność, o tyle zorientowałam się, że mam ciekawą właściwość. O ile siedząc sama w domu, mam tendencje do zarywania nocek, bo wciągam się w internetowe dyskusje lub inne, bardziej indywidualne zajęcia, o tyle na tzw. domówkach notorycznie chodzę pierwsza spać. W gronie znajomych jestem wręcz znana z tego, że przesypiam imprezy xD Gdy obcuję z dużą ilością ludzi naraz, mimo że bawię się świetnie, akumulatory padają dużo szybciej.

PS. Generalnie dobrze mi się śpi, gdy w pobliżu są inni ludzie. Oczywiście nie mówię o dużym hałasie, raczej o sytuacji, kiedy mogę zamknąć drzwi, ale wiem, że za nimi nadal jest impreza, lub po prostu wszyscy idziemy spać w tym samym czasie. Wiem, że dla niektórych - czy to kwestia braku zaufania? - spanie przy innych jest ciężkie lub wręcz niemożliwe. Ja jestem zdolna i kiedyś przespałam 11 godzin z 12godzinnej podróży pociągiem. Może mój instynkt samozachowczy jest trochę upośledzony. Co ciekawe, moja współlokatorka śpi jak kamień (co jest świetne, bo mogę całą noc nakurwiać wiedźmina i każdy jest zadowolony xD) , ale, uwaga, gdy nie było mnie przez tydzień w akademiku, narzekała, że wtedy źle spała. :D
Ostatnio zmieniony środa, 25 listopada 2015, 23:19 przez winterbreak, łącznie zmieniany 1 raz.



cleopatraIV
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 6 października 2015, 13:19
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Deszczowa Mezopotamia w środku tajgi. Sarkofag Cheopsa.

Re: Energiczna Piątka

#17 Post autor: cleopatraIV » środa, 25 listopada 2015, 23:18

U mnie sytuacja wygląda tak, że tracę cały humor i energię przy najkrótszej wymianie zdań z osobą, która nie jest mi bliska. Przy bliskich otwieram się w pełni, dużo mówię, śmieję się, "oddaję się cała". Dopiero po spotkaniu czuję zmęczenie. Mój problem jeśli chodzi o kontakty z ludźmi polega na nagłym "wyczerpywaniu się" - w pewnym momencie czuję, że dłużej nie wytrzymam i staję się oschła.
5w4
______________________________________________________________________________
Czarne oczy, czarne włosy
Długa, chuda, bladolica.
Brak potomków, brak też męża -
Stara panna i dziewica.

Awatar użytkownika
michal5225
Posty: 288
Rejestracja: wtorek, 3 listopada 2015, 08:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Energiczna Piątka

#18 Post autor: michal5225 » piątek, 20 maja 2016, 21:21

Moim zdaniem to wynika z połączenia z siódemką, ja wypracowałem sobie taką teorię że z siódemką mogę się połączyć spontanicznie (przyjmuję wtedy grupę cech o roboczej nazwie A), mogę się z nią połączyć na okresie kilku lat (przyjmuję wtedy grupę cech o roboczej nazwie B), mogę się z nią łączyć od samego początku powstawania mojego charakteru (przyjmuję grupę cech o roboczej nazwie C). Wpływ siódemki na mnie to więc połączenie tych wszystkich cech (A,B,C), przy czym cechy o roboczej nazwie A zazwyczaj bardzo szybko przychodzą i bardzo szybko odchodzą.

Generalnie pozwolę sobie zareklamować założony przeze mnie wątek: http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=9379
Bycie wolnym - to móc nie kłamać.
Między każdą parą wymiernych chwil istniały miliardy chwil niewymiernych.
Nie wszystko co się opłaca warto robić. A nie wszystko co warto robić zaraz się opłaca...
0w0 LIES-Se SY/SY/SY

Awatar użytkownika
Wiatr1000
Posty: 421
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 19:27
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Poddębice (Łódź)

Re: Energiczna Piątka

#19 Post autor: Wiatr1000 » sobota, 18 czerwca 2016, 23:34

cleopatraIV pisze:U mnie sytuacja wygląda tak, że tracę cały humor i energię przy najkrótszej wymianie zdań z osobą, która nie jest mi bliska. Przy bliskich otwieram się w pełni, dużo mówię, śmieję się, "oddaję się cała". Dopiero po spotkaniu czuję zmęczenie. Mój problem jeśli chodzi o kontakty z ludźmi polega na nagłym "wyczerpywaniu się" - w pewnym momencie czuję, że dłużej nie wytrzymam i staję się oschła.

Ile ja się od rodziców nasłucham komentarzy jak jestem wyczerpany a chcą coś ode mnie a ja tak im odpyskuję od niechcenia :roll:

Ja tylko gaduła jestem na czacie, forum. W towarzystwie in real to zależy od mojego humoru. No i oczywiście osób. Ale wystarczy jedno chwilowe gadanie dłuższe i jestem wypalony na cały dzień a nawet na 2 :P

winterbreak Pewnie rzeczy owszem da się wypracować. Ale pewne rzeczy trzeba "czuć" i mieć wyczucie i potrzeby dzielenia się z innymi ludźmi w rozmowie i kontaktach. Samo czegoś powiedzenie to mało, trzeba wiedzieć co i jak powiedzieć :roll:
5w4 sp/so INTj – LII

ODPOWIEDZ