Facet 5 a seks

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Agon
Posty: 1158
Rejestracja: wtorek, 30 grudnia 2014, 00:23
Kontakt:

Facet 5 a seks

#31 Post autor: Agon » środa, 4 marca 2015, 23:53

Ja tam ostatnio się o sobie dowiedziałem, że jestem aseksualny. To oczywiście nie jest prawda, bo wiem, że jestem heteroseksualny - podobają mi się dziewczyny. Natomiast seksu nie uprawiałem, dziewczyny nigdy nie miałem, na romantyzmie się nie znam. Dodatkowo takie rzeczy jak "50 Twarzy Greya" (oglądałem tylko zwiastun, ale domyślam się o co w tym chodzi) powodują, że przedstawicielki płci pięknej mogą mieć dziwne i nierealistyczne podejście do związku z facetem. Byłem blisko z jedną dziewczyną, ale niestety nie umiem być idealny, więc nic z tego nie wyszło. Też piątka, ale z silnym wpływem skrzydła w 4, no i czytała "50 Twarzy Greya".

Może kiedyś z ciekawości i by nie być wiecznym prawiczkiem zamówię sobie prostytutkę, ale trochę mnie brzydzi stosunek z osobą, która dawała niezliczonej ilości facetom, nie chciałbym złapać HIVa :scratch:

Ogólnie to trochę lipa, bo chciałbym w przyszłości założyć rodzinę, mieć ze 2-3 dzieci itp.



Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Facet 5 a seks

#32 Post autor: Elkora » czwartek, 5 marca 2015, 00:12

sukces 50twarzy polega mniej więcej na tym co sukces zmierzchu, ona jest beznadziejnie przeciętna a on mądry przystojny bogaty i jeszcze bonusowo zajebisty w łóżku, jeśli laska cie zostawiła bo nie mogłeś sprostać wymaganiom z 50 twarzy to raczej z nią jest coś nie tak i skończy z sama z 20 kotami
Obrazek

Awatar użytkownika
Yarpen_Zigrin
Posty: 304
Rejestracja: piątek, 9 sierpnia 2013, 23:29

Re: Facet 5 a seks

#33 Post autor: Yarpen_Zigrin » czwartek, 5 marca 2015, 01:12

Do pytania zdanego przez Wasp: myślę, że byłbym zdolny gdybym miał bardzo wyraźne sygnały, że ona tego chce.
Ze znajomymi zdarzyło mi się prawie. Za pierwszym razem oboje byliśmy dość mocno pijani, ale nie tak, żeby całkowicie stracić kontrole nad sobą. Chyba źle odczytałem intencje dziewczyny i się w trakcie wstępu rozmyśliła, z drugą dłuższy czas kręciłem i już jak miało do tego dojść to powiedziała, "nie teraz, nie tutaj", cóż warunki były bardzo polowe xD Niestety więcej okazji póki co nie było, bo ją wywiało do Szczecina na studia :/

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Facet 5 a seks

#34 Post autor: Snufkin » czwartek, 5 marca 2015, 08:37

Yarpen_Zigrin pisze:Do pytania zdanego przez Wasp: myślę, że byłbym zdolny gdybym miał bardzo wyraźne sygnały, że ona tego chce.
No fakt brzydko odmawiać kobiecie w potrzebie ale mimo wszystko rozumiem, że sam byś tego nie inicjował.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
TowarzyszFrytas
Posty: 496
Rejestracja: wtorek, 30 sierpnia 2011, 15:30
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Mazowiecka Radziecka Republika Ludowa
Kontakt:

Re: Facet 5 a seks

#35 Post autor: TowarzyszFrytas » czwartek, 5 marca 2015, 20:27

Nigdy mnie nie ciagneło do seksów z nieznajomą. Nie miałem też ku temu jakiś okazji jako, że unikałem raczej dwuznacznych sytuacji.
Jeśli zbyt długo spoglądasz na Lisa to Lis spogląda na Ciebie
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!

Awatar użytkownika
Asteroid
Posty: 81
Rejestracja: środa, 2 lipca 2014, 18:09
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków

Re: Facet 5 a seks

#36 Post autor: Asteroid » czwartek, 5 marca 2015, 20:42

Elkora pisze:sukces 50twarzy polega mniej więcej na tym co sukces zmierzchu, ona jest beznadziejnie przeciętna a on mądry przystojny bogaty i jeszcze bonusowo zajebisty w łóżku, jeśli laska cie zostawiła bo nie mogłeś sprostać wymaganiom z 50 twarzy to raczej z nią jest coś nie tak i skończy z sama z 20 kotami
doookładnie
Nie ma tak idealnie. Ale może być dobrze mimo wszystko.

1w9 INFJ sp-sx-so

Awatar użytkownika
Yarpen_Zigrin
Posty: 304
Rejestracja: piątek, 9 sierpnia 2013, 23:29

Re: Facet 5 a seks

#37 Post autor: Yarpen_Zigrin » czwartek, 5 marca 2015, 22:42

Snufkin pisze:No fakt brzydko odmawiać kobiecie w potrzebie ale mimo wszystko rozumiem, że sam byś tego nie inicjował.
Pisząc to co pisałem miałem w dupie potrzeby kobiet, bardziej.na zasadzie "daje to bierz". Ale rzeczywiście, nie zainicjowałbym.

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Facet 5 a seks

#38 Post autor: Snufkin » czwartek, 5 marca 2015, 23:25

Yarpen_Zigrin pisze:
Snufkin pisze:No fakt brzydko odmawiać kobiecie w potrzebie ale mimo wszystko rozumiem, że sam byś tego nie inicjował.
Pisząc to co pisałem miałem w dupie potrzeby kobiet, bardziej.na zasadzie "daje to bierz". Ale rzeczywiście, nie zainicjowałbym.
No i prawilnie, pozdro :thumbup:
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

bruno dievs
Posty: 796
Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58

Re: Facet 5 a seks

#39 Post autor: bruno dievs » piątek, 6 marca 2015, 23:00

Agon pisze:Dodatkowo takie rzeczy jak "50 Twarzy Greya" (oglądałem tylko zwiastun, ale domyślam się o co w tym chodzi) powodują, że przedstawicielki płci pięknej mogą mieć dziwne i nierealistyczne podejście do związku z facetem. Byłem blisko z jedną dziewczyną, ale niestety nie umiem być idealny, więc nic z tego nie wyszło. Też piątka, ale z silnym wpływem skrzydła w 4, no i czytała "50 Twarzy Greya".
Oglądałem film w kinie - jest tam częsty motyw z romansideł, że facet byłby idealny, ale jest trochę popierdolony - potem dzięki kobiecie normalnieje. Z jakiegoś powodu takie rzeczy trafiają na podatny grunt, takie fantazje jak to dzięki ich "zbawczej miłości" facet stanie się lepszy.
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8

Awatar użytkownika
Kimondo
Posty: 1599
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Spaghettiland
Kontakt:

Re: Facet 5 a seks

#40 Post autor: Kimondo » sobota, 7 marca 2015, 00:32

Głupota baba zakochuje się w facecie a potem go zmienia. I jak zmieni to narzeka, że nie jest już jak kiedyś i już go nie kocha. Rozstają i się i sytuacja znowu się powtarza z kolejnym facetem aż trafia na tego, który się dać zmienić nie pozwolił i z nim zostaje.

50 twarzy greya to przecież czysty harlequin plus bdsm. W innym sosie ale wciąż motyw stary. Seks jest spoko ale nie mam parcia na zaspokojenie potrzeb z byle kim, jestem staro-szkolny i tylko z kobitą, którą kocham. Pewno przykład poszedł od ojca. Wtedy to sprowadza się tylko do fizjologii. Trochę niemęskie wiem. Pewno nie jestem przez to nawet facetem. Facet to ma być podobno ruchacz co żadnej nie przepuści. Trochę z faceta mam bo się nie przejmuję tym.Więc troszeczkę xd Światełko w tunelu.
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Facet 5 a seks

#41 Post autor: Snufkin » sobota, 7 marca 2015, 05:21

Kimondo pisze:Seks jest spoko ale nie mam parcia na zaspokojenie potrzeb z byle kim, jestem staro-szkolny i tylko z kobitą, którą kocham. Pewno przykład poszedł od ojca. Wtedy to sprowadza się tylko do fizjologii. Trochę niemęskie wiem. Pewno nie jestem przez to nawet facetem. Facet to ma być podobno ruchacz co żadnej nie przepuści. Trochę z faceta mam bo się nie przejmuję tym.Więc troszeczkę xd Światełko w tunelu.
Jeśli kobieta się nie narzuca to chyba nie ma sensu mieć o to do siebie pretensji.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Eol
Posty: 581
Rejestracja: środa, 28 listopada 2007, 19:14
Enneatyp: Obserwator

Re: Facet 5 a seks

#42 Post autor: Eol » sobota, 7 marca 2015, 14:34

Wasp pisze:Czy piątki są w stanie na szybko, bez namysłu, z nieznajomym/nieznajomą - w tak zwanej chwili uniesienie, chwilowej fascynacji czy upojenia? Na imprezie, w samochodzie albo innych "intymnych" pomieszczeniach.
Rozumiem, że podobno w kwestii seksu numerek się nie liczy. Pytam konkretnie piąteczki czy mają takie doświadczeni, a może pragnienia.
Wszystko, co dotyczy seksu trzeba rozpatrywać indywidualnie. Im człowiek jest młodszy, tym bardziej hormony mają wpływ na zachowanie i myślę, że nawet piątka mogłaby pójść do łóżka z kimś, kogo za dobrze nie zna. Co do tego, że byłoby to tak całkiem spontanicznie, to nie jestem przekonany. Podejrzewam, że jeśli już, to ta piątka wcześniej myślałaby o tym i rozważała za i przeciw i, jeśli ciekawość doświadczenia byłaby większa niż obawy, mogłaby coś takiego zrobić. Niemniej uważam, że takie zachowanie wśród piątek byłoby bardzo, bardzo wielką rzadkością. Za dużo tu niewiadomych i za dużo stresogennych sytuacji. Za dużo rzeczy, które mogłyby pójść w złym kierunku i mogłyby skomplikować życie. Nawet fakt, że sprawa wyszłaby na światło dzienne, mogłaby spowodować to, że inni bardziej zaczęliby się tą nieszczęsną piątką interesować, a to byłoby niedopuszczalne.
Oczywiście to tylko moje gdybanie i doskonale zdaje sobie sprawę, że teoria nie zawsze ma się tak samo do praktyki. Dopóki ktoś nie przeżyje faktycznie czegoś takiego, nie będzie mógł z czystym sumieniem powiedzieć, że nie ma takiej opcji. Mogę mówić tylko za siebie.
Z moich obserwacji i z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że każdy człowiek, przynajmniej raz w życiu, trafia na osobę, która wstrząsa nim dogłębnie. Ta osoba otrzymuje praktycznie nieograniczony dostęp do naszych emocji i może nakłonić nas do rzeczy, których normalnie byśmy nie zrobili. Oczywiście każdy ma wewnętrzne granice, których nie będzie potrafił przekroczyć ale przez tą osobę ta granica jest niebezpiecznie przesuwana. Można na prawdę się zdziwić ile zapewnień "ja tego bym w życiu nie zrobił/ nie zrobiła" trafia później do kosza.
Ja z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że nie jestem w stanie na szybko, bez namysłu, z nieznajomą - w tak zwanej chwili uniesienie, chwilowej fascynacji czy upojenia pójść "do łóżka".
5w4 so/sx INTj - LII
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.

bruno dievs
Posty: 796
Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58

Re: Facet 5 a seks

#43 Post autor: bruno dievs » czwartek, 12 marca 2015, 22:32

Kimondo pisze:Głupota baba zakochuje się w facecie a potem go zmienia. I jak zmieni to narzeka, że nie jest już jak kiedyś i już go nie kocha. Rozstają i się i sytuacja znowu się powtarza z kolejnym facetem aż trafia na tego, który się dać zmienić nie pozwolił i z nim zostaje.
taaa, gdzieś już takie prawdy widziałem, w jakimś poradniku typu jak poderwać dziewczynę na jedną noc :roll: mówisz, że mógłbyś "tylko z kobitą" którą kochasz, ale poczytać najwyraźniej nie zaszkodzi :lol:
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8

Awatar użytkownika
Wiatr1000
Posty: 421
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 19:27
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Poddębice (Łódź)

Re: Facet 5 a seks

#44 Post autor: Wiatr1000 » czwartek, 26 marca 2015, 11:38

Kto jakie potrzeby ma i jaki stopień i natężenie itd. to zależy od osoby oraz jak do tego podejdzie i jak to "zrobi".

Jak ktoś wspomniał wyżej o aseksualności.. hmmm może to po prostu pojawiły się osoby 5 i jakieś z niskim libido a że teraz moda jest to wiadomo. Sam się z tym utożsamiałem ale "fap fap" się zrobi i pofantazjuje to jakiś popęd tam jest. Ale żeby patrzeć na kobietę z pożądanie i myślą "jaki kociak mrauu" :shock: to w żadnym wypadku. Zresztą jestem prawiczek bliski 3 z przodu i jakoś mi to nie przeszkadza. Wręcz czuje dumę za to że się wyróżniam w takim sposób niż kompleks :lol:

Mi wystarczy bliskość, przytulanie świadomość że ktoś jest. Ostatnio się poryczałem, że jako jedynak jestem wiecznie sam :( Więc mi bardziej odpowiada to, że ktoś JEST i stara się mnie zrozumieć niż spełniać erotyczne zachcianki. Ale powiem, że otwarty jestem nawet na fetysze ;) A "pewnego" męskiego miejsca nawet bronić przed kobietą nie będę, choć wielu powie: SPEDALONY! :lol: :twisted:
5w4 sp/so INTj – LII

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Facet 5 a seks

#45 Post autor: Snufkin » czwartek, 26 marca 2015, 12:04

Aseksualność to nie niskie libido, szach mat i do książek.
No chyba, że masz na myśli taki 'aseksualny' styl bycia ale to trzeba wyraźnie zaznaczyć.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

ODPOWIEDZ