Schizy schizami.. Ja się z tym pogodziłem.. Ja sobie pożartować owszem mogę z kimś o wirtualnych internetowych związkach, flirtach ale do czasu. Teraz mnie dopadło, że przesada urosła w tych zabawach i mnie dołek złapał. Zatarła się granica i uświadomienie, że trochę za daleko poszło a to tylko zabawa a ja znów pozostanę w tym samym miejscu co byłem a rzeczywistość bycia z kimś jest hen hen za horyzontem. Znów dotarło, że tylko zabawy mi pozostaną i smutek z zazdrością, że innym się poszczęści a mi nie.Agon pisze:Też jestem jedynakiem i mam schizy, że skończę sam. Zawsze można skupić się na pracy, ale pieniądze nie dadzą bliskości, pieniądze nie zaopiekują się człowiekiem na starość, pieniądze nie zadzwonią na pogotowie gdyby coś się działo, nie porozmawia się z pieniędzmi.
Za to za pieniądze można mieć seks - wynajmując dziwkę
Czasem świruję jak 6 analizując wszystko pod kątem rodziny w przyszłości i bezpieczeństwa, ale może lepiej myśleć jak 7 i chwytać dzień? Bo w sumie co to za życie skoro moim punktem docelowym miałaby być bezpieczna starość i wszystko w tym życiu miałoby być robione pod to? Dziwka jest chyba lepsza, niż żona Jesteśmy młodzi, to w sumie najlepszy okres życia i warto to wykorzystać.
Chyba, że ktoś myśli jak 4 i chce romantycznej miłości - to jest tylko na początku w fazie zakochania i jakby tak się nad tym zastanowić, to jest alternatywą do seksu, bo w mózgu nawet większe fajerwerki się wtedy odpalają. Tyle, że to działa jak narkotyk, nagłe odstawienie grozi samobójstwem. Seks też bezpieczny nie jest, bo można sobie zrobić dzieciaka.
Seks... u mnie tylko pozostanie w sferze wyobrażeń.. Tym bardziej, że ogólnie czuję się nic nie wart, nie nadaje się, nie zaspokoję, nie dam, nie ofiaruję itd. więc mając to nawet w zwykłych relacjach, to sfera seksualna jest jeszcze gorsza.
Agon owszem pieniądze.. tylko ja się dowartościowuję i czuje się potrzebny gdy coś robię w takich sprawach mając pewne umiejętności. Ale moje poczucie wartości spada gdy idzie kwestia relacji i tworzenia czegoś z kimś.. Czuję się, że jestem pod.. kimś.. gorszy od innych gorszych.. Niech inni nawet chamowaci, gbure, brzydcy itd. znajdą szczęście i będą kandydatami tych, które są mną zainteresowani.. Ja podświadomie rezygnuję z okazji.. Trochę z 9 też mam
Sfera seksualna jeszcze gorzej wygląda niż to powyżej.. Pewnie moje 5 zdrowie spadło