Jak Sherlock w serialu BBC (3 sezon, drugi odcinek xD)JaNie pisze:ja czasem odpowiadam w myślach a potem słyszę ponaglenie i okazuję się, że milczę zamiast mówić a wszystko co mówiłem dzieje się w mojej głowie tylko =[
Stosunek do własnego głosu
- Ael
- Posty: 941
- Rejestracja: sobota, 10 kwietnia 2010, 00:22
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Kraina Czarów
- Kontakt:
Re: Stosunek do własnego głosu
Re: Stosunek do własnego głosu
Agon ,rzeczywiście trafny cytat..
A jeśli dodam, że wydaje mi się, że mówię w ten sposób, bo nie chcę by inni którzy stoją dokoła mnie(np. rozmowa w autobusie, lub w w szkole przed klasa na przerwie)uslyszeli cokolwiek, w zasadzie to mam chyba tak ze wyobrazam sobie ze obcy nagle wstrzymuja swoje rozmowy i skupiaja sie na tym co ja mowie do drugiej osoby ostre psycho
A jeśli dodam, że wydaje mi się, że mówię w ten sposób, bo nie chcę by inni którzy stoją dokoła mnie(np. rozmowa w autobusie, lub w w szkole przed klasa na przerwie)uslyszeli cokolwiek, w zasadzie to mam chyba tak ze wyobrazam sobie ze obcy nagle wstrzymuja swoje rozmowy i skupiaja sie na tym co ja mowie do drugiej osoby ostre psycho
4w5
MBTI- INTJ
MBTI- INTJ
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Stosunek do własnego głosu
Też w chwilach dużego stresu mówię cicho. Wypadkowa tego, że po prostu zapominam, żeby mówić głośniej i tego, że w środku staram się w takich sytuacjach wyciszyć (no i jakoś na zewnątrz to się też odbija wyciszeniem w dosłownym sensie).kruczy pisze: Gdy jestem zestresowany to jestem kompletnie nieświadomy tego, że mówię za cicho
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
- Szyszek
- Posty: 151
- Rejestracja: czwartek, 27 sierpnia 2015, 14:46
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Stosunek do własnego głosu
W sprawie nielubienia swojego głosu i zdjęć czytałem ciekawe artykuły, które powinny podnieść na duchu
Głos:
http://www.crazynauka.pl/dlaczego-moj-g ... i-inaczej/
Zdjęcia:
http://www.crazynauka.pl/dlaczego-nie-l ... ich-zdjec/
Ja raczej lubię swój głos. Co prawda na początku też byłem zmieszany ("O matko! Jaki mam okropny głos!"), ale ludzie często mnie właśnie za niego chwalili. Niejedna osoba mi mówiła, że powinienem zostać lektorem albo youtuberem. To drugie nawet spróbowałem, ale mój rekord to 5000 wyświetleń. Więc sobie odpuściłem.
Zdjęć ze swoim udziałem za to nie znoszę. Trudno mi się do nich przekonać. Zwykle robię głupie miny i w tym akurat osoby postronne się zgadzają.
Głos:
http://www.crazynauka.pl/dlaczego-moj-g ... i-inaczej/
Zdjęcia:
http://www.crazynauka.pl/dlaczego-nie-l ... ich-zdjec/
Ja raczej lubię swój głos. Co prawda na początku też byłem zmieszany ("O matko! Jaki mam okropny głos!"), ale ludzie często mnie właśnie za niego chwalili. Niejedna osoba mi mówiła, że powinienem zostać lektorem albo youtuberem. To drugie nawet spróbowałem, ale mój rekord to 5000 wyświetleń. Więc sobie odpuściłem.
Zdjęć ze swoim udziałem za to nie znoszę. Trudno mi się do nich przekonać. Zwykle robię głupie miny i w tym akurat osoby postronne się zgadzają.
Do mnie to pasuje idealnie. Gdy jestem zdenerwowany lub zaskoczony, często jakby zamieram. Mam pustkę w głowie i nie wiem, jak zareagować.Agon pisze:Znalazłem pewien cytat z opisu 5w4.kruczy pisze:Gdy jestem zestresowany to jestem kompletnie nieświadomy tego, że mówię za cicho i druga strona albo dopytuje się gdy skończę wypowiedź co właśnie mówiłem co mnie irytuje niezmiernie, albo przytakuje udając, że słyszy i rozumie. Zastanawiam się czy ten bezgłos jest może charakterystyczne dla piątek, czy nie należy mieszać tego z jakimś konkretnym typem, po prostu niektórzy ludzie w stresie tak mają. Jak myślicie?Trochę uogólnienie, ale kto wie. Niech się wypowiedzą 5w4, czy do nich pasuje.Gdy 5w4 jest w stresie, wydaje się być jakby nieobecna, gdy jest o coś spytana, odpowiada szeptem.