Nawet ja się pod tym podpiszę, pomimo że trochę mogę w tym względzie odstawać od 5-owej średniejElkora pisze:Nie jest tak, bo 5 nie są wrogie. To ze widzi się wady i winy jakiejś osoby nie znaczy że jest ona "pod kreską". U 5 grupa znajomych którzy "nie ziębią ni grzeją" jest zawsze największa. 5 nie maja problemu tylko z pozytywnymi uczuciami, 5 maja problem z uczuciami skrajnymi. Ty tego nie łapiesz bo jesteś 8 i łatwo ci przychodzi gniewKapar pisze:Jest kilka osób "OK"; potem trochę ludzi którzy ni ziębią, ni grzeją; a na koniec masa ludzi, którzy jakoś podpadli albo zrobili/powiedzieli coś godnego potępienia.
Piątki zbyt łatwo skreślają ludzi i umieszczają ich pod kreską!
5 nie nienawidzą ludzi, 5 mają na zdecydowaną większość ludzi wyjebane.
<Być może nie dotyczy to 5 z mocnym so, pewnie nie dotyczy bardzo zdrowych 5, ale to mityczne stwory xD >
O, And też fajnie napisał. Myślę, że braciszkowi LII by się twój tekst jeszcze bardziej spodobał, niż mnie.