Cześć,
Mam tak, że analizuję niemalże wszystko, łącznie ze swoim wnętrzem. Tym samym jestem świadomy wszystkiego, co we mnie zachodzi. U mnie nie ma miejsca na przypadkowe zachowania "o, tak wyszło", tylko nawet jeśli motyw nie jest na początku oczywisty, to ja wiem o tym i w razie potrzeby potrafię go z siebie wydobyć. To coś w stylu bycia świadomym swoich podświadomych zachowań. Mam na myśli coś takiego, że jeśli ktoś mnie spyta "dlaczego to zrobiłes?", to jestem w stanie przedstawić mu cały tok myślowy, który doprowadził mnie do takiej, a nie innej decyzji.
No i dużo łatwiej przychodzi mi pisanie niż mówienie.
Czy też tak macie?
Piątki a samoświadomość
Re: Piątki a samoświadomość
Było setki razy <wyszukiwarka nie boli).
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Piątki a samoświadomość
Dużo analizuję, ale nie zaryzykowałabym stwierdzenia, że jestem świadoma wszystkiego. Szczególnie zainteresowanie tematami psychologicznymi obnażyło, jak wielu rzeczy wcale nie byłam świadoma, chociaż również na pytanie "dlaczego to zrobiłaś" zawsze potrafiłam udzielić odpowiedzi. Tylko z perspektywy czasu niektóre z tych odpowiedzi wydają mi się powierzchowne (racjonalizowanie czegoś, co ma głębsze korzenie).
I tak, łatwiej mi pisać niż mówić.
I tak, łatwiej mi pisać niż mówić.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.