@KprezS
Ja to potrafię zrozumieć i zaakceptować, a nawet widzę mniej więcej sposób, na dostosowanie się do tego
Niektórzy mimo, że są hipokrytami, nie chcą tego - ale jednak nie potrafią się z tego uwolnić. Bo np. w czasie podejmowania działania, wychodzą emocje sterowanie przekonaniami.
Poza tym - każdy ma jakieś wady, nikt nie jest doskonały. Nie patrzę na nikogo poprzez jego nawet największą wadę, zauważam zalety i "wykorzystuje" człowieka wg. jego zasad(np. ktoś jest hipokrytą, ale dobrze się z nim pije, to z nim piję). A przynajmniej się staram.
PS. Piszę niektórzy, a nie odnoszę się do jedynek, bo od dłuższego czasu przestałem już typować ludzi po enneatypach, stwierdziłem, ze to nie ma sensu, skoro sam się nie potrafię do końca określić... Typuje tylko, tych, których bardzo dobrze znam, albo jak się enneatyp dosłownie rzuca w oczy i to tylko na swój użytek.
PS2.
Spoiler: