Zwięrzęta
Re: Zwięrzęta
Koty, koty i jeszcze raz koty całą moją przyszłość z nimi wiążę. Lubię je chyba z oczywistych powodów, natomiast za psami nie przepadam są dla mnie zbyt hałaśliwe i nachalne, ale to już kwestia gustu.
Re: Zwięrzęta
Hmm...nie przejmuje się losami zwierząt , chociaż uwielbiam zwierzęta , kocham je normalnie^^ Od dziecka tak miałem i mi tak zostało , po prostu je uwielbiam ,niestety zawsze miałem jakiegoś pecha do nich , ponieważ miałem 2 dalmatyńczyki ,oba zdechły na chorobę genetyczną , miałem dzięcioła, który po 1 dniu u mnie też padł xD(jednak nie chciało mi się nim zajmować...albo po prostu nie wiedziałem jak mu wtedy pomóc...miał złamane skrzydło, tak czy inaczej miałem dobre intencje)z 20 kaczek się znalazło^^Niestety powędrowały one po kilku dniach do wujka na ...pasztet chyba , czy co tam się z kaczek robi xD Był też gołąb pocztowy ,który spadł nam na balkon , miał coś przytwierdzonego do nogi , też mu coś w skrzydło się stało , na szczęście tym zajął się mój tato i gołąb wyzdrowiał, była złota rybka , którą dostałem po 1 wizycie u dentystyy, rybka zdechła po 2 tygodniach ,tzn zaczęła pływać do góry brzuchem , przyszedł wujek ,spojrzał na nią ,pogłaskał ją , rybka ożyła xDTeraz obecnie hmm...brat ma psa łajkę wschodniosyberyjską i też się nim zajmuje , ładny pies tylko trochę niewyrośnięty jeszcze ,ma 5 miechów ,może jeszcze urośniee. Kilka jaszczurek by się znalazłoo, myszoskoczków trochę , chomika nie było , ale za to były 2 króliki miniaturki xD(ale takie prawdziwe miniaturki , a nie te oszukane , jak na pasztet wielkie).Jeszcze pewnie coś było ,aa no tak po dalmatyńczykach był jeszcze taki mały piesek , ale do oddaliśmy rzeźnikowi(pies teraz podobno dzielnie broni terenu jego posiadłości^^).Coś poza tymi jeszcze może było , ale nie pamiętam.
" The bird of Hermes is my name eating my wings to make me tame "
5w4
5w4
Re: Zwięrzęta
z dalmatyńczykami to trochę loteria. Albo kupuje się rodowodowe z hodowli, która bada pod kątem chorób genetycznych i wtedy ryzyko jest małe, albo nie i liczy się na szczęsliwy los; ) . Każda rasa cierpi przez swoją popularność. Głuchota, kamica moczowa, dysplazja stawów biodrowych...
Brat ma łajkę? Dość nietypowo
Brat ma łajkę? Dość nietypowo