A potem takie autystyczne 5 idzie na terapię i okazuje się, że to wszystko nieprawda. Im głębiej w piwnicy stłumione emocje tym bardziej podstawa psychicznej budowli się chwieje.R25 pisze:5 nie zmaga się z emocjami, chyba że rozumiemy tu cudze emocje. Takie - "gdzie mi tu z butami". Nie wie nie umie nie radzi sobie z tym jak emocjonalnie działają inni, starając się przełożyć to na swój język logiczny intuicyjny, łatwo zrozumiały. Jeśli z czymś 5 się zmaga, to z podjęciem decyzji, bo wie, widzi, czuje, że nic nie jest takie "hop siup"Diamentowy Kruk pisze: Moje instynkty to sx/sp co juz jest samo w sobie trudne, bo walka między emocjonalnością a intelektem jest zaostrzona, choć intelekt wygrywa.
Odcięcie od emocji, to nie walka z nimi i zakneblowanie, wrzucenie do worka (jak to najczęściej wygląda u4). To kulturalne wyjście tychże na 15-16 poziom piwnic i oczekiwanie na wywołanie.
@ Diamentowy Kruk, Nie słuchaj osób które przyjmują niezdrową forumową normę za Normę. Ludzie mają emocje, wyparte emocje to problem. Różnica taka, że 5 chętniej je wypiera, inni lubią robić sobie krzywdę inaczej.