Religia (Wiara) a Piątka
Re: Religia (Wiara) a Piątka
Zapewniam Cię z własnego doświadczenia, że nie każdy środek homeopatyczny na przeziębienie działa na zasadzie placebo. Czasami naprawdę pomaga.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
Re: Religia (Wiara) a Piątka
jeżeli ktoś wierzy, że mu pomoże, to mu pomoże (o ile to nie jest jakieś ciężkie schorzenie) - siła umysłu jest niesamowita,
kiedyś widziałam program jak naukowcy zastanawiali się, że dobrze by było lepiej zbadać efekt placebo i czy dałoby się leczyć za jego pomocą niektóre choroby - bo skrobia jest tańsza do prawdziwych leków (a jeżeli pomaga, to czemu nie)
o i placebo ma jeszcze dodatkowe + nie ma szkodliwego efektu jak prawdziwe leki np na wątrobę/nerki czy co tam jeszcze
kiedyś widziałam program jak naukowcy zastanawiali się, że dobrze by było lepiej zbadać efekt placebo i czy dałoby się leczyć za jego pomocą niektóre choroby - bo skrobia jest tańsza do prawdziwych leków (a jeżeli pomaga, to czemu nie)
jeżeli pomaga ci woda -to jest placebo, ale to przecież nie ważne - chodzi o to, że wyzdrowiałeśSnufkin pisze:Zapewniam Cię z własnego doświadczenia, że nie każdy środek homeopatyczny na przeziębienie działa na zasadzie placebo. Czasami naprawdę pomaga.
o i placebo ma jeszcze dodatkowe + nie ma szkodliwego efektu jak prawdziwe leki np na wątrobę/nerki czy co tam jeszcze
- SOS
- Posty: 180
- Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 15:28
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Religia (Wiara) a Piątka
Kluchman, ustalmy coś może. Nie mam deficytu sceptycyzmu ani nie jestem wyznawcą. Czego niestety nie jestem w stanie powiedzieć o tobie. Z tej dyskusji wyłania się taki obraz twojej osoby: ślepo wierzysz oficjalnej nauce, za dowód wystarcza ci "dr" przed nazwiskiem, ignorujesz oczywiste fakty i za wszelką cenę starasz się udowodnić prawdziwość swojego światopoglądu.
Już parę miesięcy temu doszedłem do wniosku, że na Zachodzie, zwłaszcza w Europie, bardzo duże rzesze wyznawców posiada nieznana niegdyś religia - Naukizm. Ślepa wiara we wszystko, co mówią panowie z "dr" przed nazwiskiem. Jak to śpiewał Rolf Kasparek:
A slave to science, prejudice-view,
its constant dogma is law
Caught in dumbness, no mind, no clue,
ignorant down to the core
Nie mam zamiaru oczywiście nikogo z Naukizmu nawracać, bo i tak mi się nie uda. Ale warto to zauważyć.
Sprowadzanie dyskusji do tego, że ktoś przeczytał książkę i myślał, że minęło więcej czasu jest dla mnie bliskoznaczne z "już naprawdę nie wiem co odpowiedzieć, więc odpowiem jakieś głupoty" (interpretację zostawiam wolno).
UFO istnieje i są na to bezpośrednie dowody. Na to, że stoją na tym inne cywilizacje - mamy dowody pośrednie. Trzy słowa: Roswell, Emilcin, Zdany. Jestem świadomy, że cię to nie przekona, bo jedynym sposobem, bo można to zrobić tylko w jeden sposób: żeby UFO zamanifestowało ci przed sam twarzą. Chociaż i tu nie mam pewności, bo bardzo możliwe, że byś uznał, że to kryształki lodu zatrzymały wszystko dookoła w miejscu. Albo, że to gaz bagienny skręca pod kątem 90 stopni w punkcie, nie tracąc prędkości. Albo, że to meteoryt tak nagle bez żadnego przyspieszenia osiągnął niesamowitą prędkość i poleciał w górę.
Tak czy siak - zjawisko UFO jest faktem, a z faktami się nie dyskutuje.
Akupunktura i homeopatia są skuteczne i to są fakty. Dowodem na ich skuteczność są efekty. Żadne figury dialektyczne tutaj nic nie zmienią.
Nigdy nie przekonasz mnie, że rzeczy "paranormalne" nie istnieją. A to dlatego, że ja wiem, że istnieją. Ja wiem, co przeżywałem mając jakieś 7-8 lat i kto mi (bardzo szybko, skutecznie i do dziś trwale) ulżył. Ja wiem co mi się od czasu do czasu śni i się nie raz i nie dwa sprawdza. Wreszcie wiem, co się przydarzyło mojej mamie, kiedy zaczynał się rodzić mój bratanek. Więc nie piernicz mi z łaski swojej, że jestem wyznawcą czy, że brak mi sceptycyzmu, bo mój światopogląd w tej sprawie ma bardzo mocne podstawy oparte na moich osobistych przeżyciach, które są faktem i nikt nie wmówi mi, że było inaczej.
Już parę miesięcy temu doszedłem do wniosku, że na Zachodzie, zwłaszcza w Europie, bardzo duże rzesze wyznawców posiada nieznana niegdyś religia - Naukizm. Ślepa wiara we wszystko, co mówią panowie z "dr" przed nazwiskiem. Jak to śpiewał Rolf Kasparek:
A slave to science, prejudice-view,
its constant dogma is law
Caught in dumbness, no mind, no clue,
ignorant down to the core
Nie mam zamiaru oczywiście nikogo z Naukizmu nawracać, bo i tak mi się nie uda. Ale warto to zauważyć.
Sprowadzanie dyskusji do tego, że ktoś przeczytał książkę i myślał, że minęło więcej czasu jest dla mnie bliskoznaczne z "już naprawdę nie wiem co odpowiedzieć, więc odpowiem jakieś głupoty" (interpretację zostawiam wolno).
UFO istnieje i są na to bezpośrednie dowody. Na to, że stoją na tym inne cywilizacje - mamy dowody pośrednie. Trzy słowa: Roswell, Emilcin, Zdany. Jestem świadomy, że cię to nie przekona, bo jedynym sposobem, bo można to zrobić tylko w jeden sposób: żeby UFO zamanifestowało ci przed sam twarzą. Chociaż i tu nie mam pewności, bo bardzo możliwe, że byś uznał, że to kryształki lodu zatrzymały wszystko dookoła w miejscu. Albo, że to gaz bagienny skręca pod kątem 90 stopni w punkcie, nie tracąc prędkości. Albo, że to meteoryt tak nagle bez żadnego przyspieszenia osiągnął niesamowitą prędkość i poleciał w górę.
Tak czy siak - zjawisko UFO jest faktem, a z faktami się nie dyskutuje.
Akupunktura i homeopatia są skuteczne i to są fakty. Dowodem na ich skuteczność są efekty. Żadne figury dialektyczne tutaj nic nie zmienią.
Nigdy nie przekonasz mnie, że rzeczy "paranormalne" nie istnieją. A to dlatego, że ja wiem, że istnieją. Ja wiem, co przeżywałem mając jakieś 7-8 lat i kto mi (bardzo szybko, skutecznie i do dziś trwale) ulżył. Ja wiem co mi się od czasu do czasu śni i się nie raz i nie dwa sprawdza. Wreszcie wiem, co się przydarzyło mojej mamie, kiedy zaczynał się rodzić mój bratanek. Więc nie piernicz mi z łaski swojej, że jestem wyznawcą czy, że brak mi sceptycyzmu, bo mój światopogląd w tej sprawie ma bardzo mocne podstawy oparte na moich osobistych przeżyciach, które są faktem i nikt nie wmówi mi, że było inaczej.
Ja jestem Ja.
One Legged Sam knows what you've been through
A journey of madness 'till the "The Drift" found you too
One Legged Sam knows what you've been through
A journey of madness 'till the "The Drift" found you too
-
- Posty: 51
- Rejestracja: niedziela, 4 grudnia 2011, 17:24
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Poznań
Re: Religia (Wiara) a Piątka
Ślepa wiara w to co mówią wszyscy z dr przed nazwiskiem? Toż to zaprzeczenie wszelkiego sceptycyzmu i nigdzie tego nie napisałem. Wśród takich ludzi również nie brakuje ludzi mówiących i robiących bzdury. Tylko to środowisko ze sobą polemizuje.
Dobra, szkoda czasu na kontynuowanie, skoro po prostu "wiesz". Już nie pytam co to za osobiste doświadczenia.
Dobra, szkoda czasu na kontynuowanie, skoro po prostu "wiesz". Już nie pytam co to za osobiste doświadczenia.
5w6
-
- Posty: 24
- Rejestracja: sobota, 30 czerwca 2012, 11:59
Re: Religia (Wiara) a Piątka
Czysty teizm. Uznaję samą wiarę, jako narzędzie do kierowania moralnością człowieka i osiągnięcia zbawienia. Bóg dał nam rozum i wolę, żebyśmy sami mogli kreślić linię pomiędzy dobrem i złem. Nie uznaję religii, ponieważ jest dziełem człowieka, co prawda natchnionym przez Boga, ale jednak umniejszonym przez potknięcia jego dziatek.
INTj 2Ti
5w4
5w4
-
- Posty: 51
- Rejestracja: niedziela, 4 grudnia 2011, 17:24
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Poznań
Re: Religia (Wiara) a Piątka
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,667 ... .publiczna
Takie tam o homeopatii, bo była o tym rozmowa. Dla ciekawych świata.
Takie tam o homeopatii, bo była o tym rozmowa. Dla ciekawych świata.
5w6
Re: Religia (Wiara) a Piątka
Spoko tylko nie wiem czy ktoś to przeczyta a nawet jeśli to przecież skuteczność danego specyfiku jest chyba bardziej miarodajna od jakiegoś tekstu z racjonalisty.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
-
- Posty: 51
- Rejestracja: niedziela, 4 grudnia 2011, 17:24
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Poznań
Re: Religia (Wiara) a Piątka
Nie jest, bo skuteczności nikt w wiarygodny sposób nie wykazał, o czym między innymi traktują te teksty. Natomiast to, czy ktoś to przeczyta, nie jest dla mnie istotne. Kto będzie chciał się douczyć na ten temat i zrozumieć absurd, to przeczyta.
Mógłbym wrzucić też teksty o akupunkturze, o której również była mowa, ale jak ktoś będzie chciał, to już sobie znajdzie. Wie gdzie szukać.
Mógłbym wrzucić też teksty o akupunkturze, o której również była mowa, ale jak ktoś będzie chciał, to już sobie znajdzie. Wie gdzie szukać.
5w6
Re: Religia (Wiara) a Piątka
Jezu zrozum, że nikt nie musi niczego wykazywać, jak ktoś wierzy że to może pomóc to i tak przetestuje choćbyś napisał całą książkę na nie.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
-
- Posty: 51
- Rejestracja: niedziela, 4 grudnia 2011, 17:24
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Poznań
Re: Religia (Wiara) a Piątka
Po prostu prawda obiektywna jest dla mnie zbyt istotna. Natomiast medykamenty nie są kwestią wiary. Albo ich skuteczność można wiarygodnie i powtarzalnie wykazać, albo nie można tego zrobić. Nie istnieje nic pośredniego i wiara nie może zdziałać nic ponad efekt placebo.
Nie mogę jednak nikogo zmusić do niczego. Jak postanowisz kiedyś zamiast normalnych leków leczyć się za pomocą czystej wody lub cukrowych pigułek udających lekarstwo, bo tak wymyślił jakiś facet ponad 200 lat temu, gdy nowoczesna medycyna jeszcze nie istniała, to twój wybór. Koko spoko.
PS. "Homeopaci uwielbiają dostawać w prezencie puste butelki po alkoholu. Zalewają je wodą i mają najsilniejsze trunki na świecie!" - akurat jeden z blogerów, których regularnie czytam wrzucił taki żart na FB.
Nie mogę jednak nikogo zmusić do niczego. Jak postanowisz kiedyś zamiast normalnych leków leczyć się za pomocą czystej wody lub cukrowych pigułek udających lekarstwo, bo tak wymyślił jakiś facet ponad 200 lat temu, gdy nowoczesna medycyna jeszcze nie istniała, to twój wybór. Koko spoko.
PS. "Homeopaci uwielbiają dostawać w prezencie puste butelki po alkoholu. Zalewają je wodą i mają najsilniejsze trunki na świecie!" - akurat jeden z blogerów, których regularnie czytam wrzucił taki żart na FB.
5w6
Re: Religia (Wiara) a Piątka
a mnie się wydaje, że osoby wierzące w homeopatię , po prostu, mają znaczące braki w chemii, jak ktoś kto czytał choć trochę o rozcieńczaniu, związkach chemicznych i budowie atomu może wierzyć w coś takiego– największą bzdurą jest ‘zapamiętywanie wody’, jak cząsteczki wody składające się z atomów H i O mogą coś zapamiętywać, gdzie ta informacja jest zapisana? atom tlenu coś zapamiętuje? a może elektrony?.... no dobra, to by była super duper destylowana, więc może w kurzu i innych zanieczyszczeniach kosmici ukryli mikroskopijne nanoroboty i w ten sposób chcą pomóc ludzkości przetrwać....powinniśmy być im wdzięczni, może niedługo homeopatią zaczniemy leczyć raka
a tak na serio nawet jak jakimś cudem jedna cząsteczka ‘czegoś tam’ trafiłaby do naszej buteleczki, to i tak nie miałoby żadnego wpływu na nasz organizm
PS: fajny artykuł
a tak na serio nawet jak jakimś cudem jedna cząsteczka ‘czegoś tam’ trafiłaby do naszej buteleczki, to i tak nie miałoby żadnego wpływu na nasz organizm
PS: fajny artykuł
Re: Religia (Wiara) a Piątka
W najbliższym czasie planuję zakup świetnych (skutecznych!) homeopatycznych kropelek do oczu. Pozdrawiam
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
- SOS
- Posty: 180
- Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 15:28
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Religia (Wiara) a Piątka
W tej ankiecie brakuje mi Hinduizmu. Przecież to trzecia religia co do wielkości. I mi osobiście najbliższa. No i o opcji w stylu "jestem poszukujący" też nie pomyślano. Szkoda, bo tylko taką, bym mógł ze sterylnie czystym sumieniem zaznaczyć.
To jedno. A dwa: Myślę, że Piątki powinny się zainteresować 10 zasadami wielbicieli Sai Baby.
To jedno. A dwa: Myślę, że Piątki powinny się zainteresować 10 zasadami wielbicieli Sai Baby.
Swoją drogą, to jego nauki do mnie zadziwiająco skutecznie (nie dotyczy to realizacji) trafiają.Wikipedia pisze:1. Kochaj i działaj na korzyść własnej ojczyzny, jednak nigdy nie dyskryminuj innych narodów
2. Szanuj wszystkie religie, bo każda jest ścieżką do Boga
3. Kochaj wszystkich jednakowo, bo ludzkość stanowi jedną wspólnotę
4. Utrzymuj w czystości swój dom i otoczenie; przyniesie to zdrowie i radość tobie oraz społeczeństwu
5. Opiekuj się chorymi, starszymi i słabszymi. Dostarczaj im jedzenia, miłości i ochrony. Jest to lepsze od dawania pieniędzy żebrakom, gdyż nie pobudza to w nich lenistwa i naucza ich, aby byli samowystarczalni.
6. Nie oferuj ani nie przyjmuj łapówek
7. Nie rozwijaj w sobie zazdrości, nienawiści ani zawiści
8. Bądź samowystarczalny
9. Przestrzegaj prawa świeckiego oraz bądź przykładnym obywatelem
10. Kochaj Boga, a nienawidź grzechu.
Ja jestem Ja.
One Legged Sam knows what you've been through
A journey of madness 'till the "The Drift" found you too
One Legged Sam knows what you've been through
A journey of madness 'till the "The Drift" found you too
Re: Religia (Wiara) a Piątka
"jestem poszukujący" a to ciekawe, nie wiedziałam, że wiarę można sobie wybrać. Jak dla mnie, to albo ktoś wierzy, albo nie. Jak ktoś się zastanawia ‘ta a może tamta’– to raczej nie jest wiara. Takie przebieranie kojarzy mi się z wybieraniem koszulki w markecie ‘różowa a może żółta, ale ta jest o 2 zł tańsza....’SOS pisze:"jestem poszukujący" ... taką, bym mógł ze sterylnie czystym sumieniem zaznaczyć