Co sądzisz o subkulturach? [Tylko 5]

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
belladonna666
Posty: 32
Rejestracja: środa, 24 kwietnia 2013, 14:27
Enneatyp: Entuzjasta

Re: Co sądzisz o subkulturach? [Tylko 5]

#76 Post autor: belladonna666 » czwartek, 9 maja 2013, 12:04

Litowojonow pisze: jak się w czymś wyróżniasz i przeciwstawiasz grupie, to nie jesteś tru i paszoł won.
chyba nie piszesz tu o grupach subkulturowych tylko o jakiś gangach albo wspólnocie religijnej:D subkultura to nie jest grupa zamknięta z wytyczonymi zasadami i kimś kto nią przewodzi. w subkulturę wpasowujesz się sam, na własnych upodobaniach, nie musisz standardowo mieć wszystkiego co wujek google mówi, ale zazwyczaj jest tak, że te rzeczy się nam podobają np. glany jak nieodzowny element ubioru np. punków czy metali w praktyce jest niezastąpiony na koncertach( bo przede wszystkim słuchasz muzyki i to ona powinna najbardziej określać twój gust - więc równo znacznie jeździsz na koncerty kapel, których słuchasz) i w pogo po za tym ładnie wyglądają (mi się podobają):P
Litowojonow pisze:Wątpię, żeby ktoś pasował w 100% do określonej definicji, choć w zasadzie nie spotkałem się z wieloma definicjami subkultur, więc każdy może interpretować indywidualnie.
nikt nie pasuje w 100 % do czegoś i nie mam tu na myśli subkultur ale i ogółem wszystkiego! człowiek jest tak różny, że ciężko jest być kimś w ustalonych granicach i tego się trzymać. to jak ograniczenie wolności!!! z resztą ja psychicznie bym nie wytrzymała i byłoby to strasznie sztuczne i bardzo męczące gdybym miała wzorować się na czymś w 100% i trzymać się tych zasad.
typu: nie posłucham piosenki Braci Figo Fagot i nie powiem, że mi się podoba Bożenka bo przecież jestem punkiem i moja grupa mnie wyrzuci ;( hahaha - żart oczywiście:D

nie lubię ludzi ograniczonych! i nie wiem skąd u was takie przekonanie (co niektórych), że ludzie z subkultury są tacy zamknięci w sztywnych ramach swojego ubioru, muzyki i zasadach, zachowaniu itp. dajcie spokój. wszyscy jesteśmy ludźmi, różne rzeczy nam się podobają! ale bardziej wolimy te do których przynależymy, bo właśnie do nich przynależymy i je lubimy xD

jedyne co mnie troszkę zasmuca, że osoby, które np. kiedyś były bardziej w stronę metalu i rocka nagle golą głowę zakładają dres i bujają się po dzielni... a znam taki przypadek... szkoda chłopaka, bo trochę tematy do rozmów nam się ukrócą i raczej na podobnych falach nie będziemy już nadawać:D no ale może potrzebował czegoś nowego:D za 20 lat pewnie będzie panem w garniturze i z teczką:P


"Trzymam naręcze oddechów - ikebanę z nich
Między palcami zeschnięte uniesienia - nawozem je
I bielunem nakarmić świat
Szalejem jadowitym
Belladonną"

było 4w5 / jest 7w8
a może się przeplatają ...

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Co sądzisz o subkulturach? [Tylko 5]

#77 Post autor: Elkora » czwartek, 9 maja 2013, 15:52

Nie martw się, kuce do których się ślinisz niebawem też zetną włosy i staną się panami z korpo
Nie ogranicza a jednak zrywasz kontakty jak ktoś przestaje przynależeć, a przecież to ciągle ten sam człowiek, bo wątpię alby nawet ludzie z subkultur rozmawiali tylko o muzyce. Ciągłe odpowiadanie sobie na pytanie "czego słuchasz" musi być niesamowicie nudne
I to śmieszne przekonanie że rock jest lepsze niż cokolwiek innego
Obrazek

Awatar użytkownika
belladonna666
Posty: 32
Rejestracja: środa, 24 kwietnia 2013, 14:27
Enneatyp: Entuzjasta

Re: Co sądzisz o subkulturach? [Tylko 5]

#78 Post autor: belladonna666 » czwartek, 9 maja 2013, 16:04

Elkora pisze:Nie martw się, kuce do których się ślinisz niebawem też zetną włosy i staną się panami z korpo
a do kogo ty się ślinisz?:D
proste, że gusta z wiekiem mogą ulec zmianie, jednak teraz jestem młoda i lubię takich niegrzecznych i nieokrzesanych chłopców:P

Elkora pisze:Nie ogranicza a jednak zrywasz kontakty jak ktoś przestaje przynależeć, a przecież to ciągle ten sam człowiek, bo wątpię alby nawet ludzie z subkultur rozmawiali tylko o muzyce. Ciągłe odpowiadanie sobie na pytanie "czego słuchasz" musi być niesamowicie nudne
I to śmieszne przekonanie że rock jest lepsze niż cokolwiek innego
nie zrywam kontaktów:))) ale prawda jest taka, że wspólne wypady na koncerty, wyjazdy na których słucha się tej samej muzyki i wszyscy znają teksty i śpiewają i każdy to czuje są świetne i bardzo, podkreślam mocno i bardzo integrują ludzi:) wiadome, że najlepiej czujemy się w towarzystwie osób, którzy są do nas podobni i odbieramy na tych samych falach, to samo nas kręci. spotykając się z kimś kto ma diametralnie inne spojrzenie na życie, świat i inne zainteresowania mogło by wiać nudą i moglibyśmy się nie zgrać:P

NIGDZIE NIE NAPISAŁAM I NIE UWAŻAM, ŻE ROCK JEST NAJLEPSZY:) mimo to ja lubię:P

aha i jeszcze dodam, że nie muszę pytać "czego słuchasz?" to widać:P mniej więcej właśnie do tego służą subkultury xD
"Trzymam naręcze oddechów - ikebanę z nich
Między palcami zeschnięte uniesienia - nawozem je
I bielunem nakarmić świat
Szalejem jadowitym
Belladonną"

było 4w5 / jest 7w8
a może się przeplatają ...

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Co sądzisz o subkulturach? [Tylko 5]

#79 Post autor: Elkora » czwartek, 9 maja 2013, 16:57

belladonna666 pisze:spotykając się z kimś kto ma diametralnie inne spojrzenie na życie, świat i inne zainteresowania mogło by wiać nudą i moglibyśmy się nie zgrać:P
tu widać tą oryginalność o którą się tak wykłócałaś, że to niby przez nią szaraczki nie lubią subkultur
a prawda jest taka że subkultura to kolejna odmiana szarości
Obrazek

Awatar użytkownika
Tortuga
Posty: 114
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2012, 22:58

Re: Co sądzisz o subkulturach? [Tylko 5]

#80 Post autor: Tortuga » czwartek, 9 maja 2013, 17:09

belladonna666 pisze:wiadome, że najlepiej czujemy się w towarzystwie osób, którzy są do nas podobni i odbieramy na tych samych falach, to samo nas kręci. spotykając się z kimś kto ma diametralnie inne spojrzenie na życie, świat i inne zainteresowania mogło by wiać nudą i moglibyśmy się nie zgrać:P
Nie? Mogę się nie polubić z człowiekiem, który ma inne spojrzenie na świat, ale w takim wypadku rozmowa na pewno nie będzie nudna. Jeśli chodzi o zainteresowania to dobrze, że znajomy może mieć inne. Mogę dowiedzieć się czegoś nowego i być może interesującego.

Subkultura może być uzupełnieniem rodziny. Młody człowiek nie znajdujący akceptacji i oparcia w rodzicach szuka jej gdzie indziej. Bedąc w danej subkulturze znajdzie ludzi, na których może się choć troche oprzeć. Czuje się częścią większej wspólnoty.

Awatar użytkownika
Litowojonow
Posty: 525
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2012, 19:17
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: punkt orientacyjny Lloyda

Re: Co sądzisz o subkulturach? [Tylko 5]

#81 Post autor: Litowojonow » czwartek, 9 maja 2013, 17:47

belladonna666 pisze:typu: nie posłucham piosenki Braci Figo Fagot i nie powiem, że mi się podoba Bożenka bo przecież jestem punkiem i moja grupa mnie wyrzuci
Piękna piosenka o miłości i wynikającym z niej cierpieniu, takich rzeczy nie można się wstydzić!
belladonna666 pisze:chyba nie piszesz tu o grupach subkulturowych tylko o jakiś gangach albo wspólnocie religijnej:D subkultura to nie jest grupa zamknięta z wytyczonymi zasadami i kimś kto nią przewodzi. w subkulturę wpasowujesz się sam, na własnych upodobaniach, nie musisz standardowo mieć wszystkiego co wujek google mówi
Piszę tylko, że działają tu te same mechanizmy, co w "normalnej" kulturze. Nie musisz mieć wszystkiego, ale spróbuj nie mieć niczego - wtedy odstajesz od reszty i będziesz traktowana ze sporą podejrzliwością. Duży nacisk na formę, mało treści, tak to widzę. Mam wrażenie, że takie grupy bardziej trzyma swego rodzaju styl prezentowany światu zewnętrznemu, a nie wspólne przekonania.
Odnośnie osoby przewodzącej - często się znajdzie jakaś osoba albo grupka, która będzie miała duży wpływ na resztę, nie potrzeba do tego żadnych oficjalnych ustaleń. Ludzie takie już są, zostawisz ich bez hierarchii to najczęściej sami ją sobie stworzą (stąd też m.in. brak praktycznego zastosowania dla różnych kuszących idei typu anarchizm)
belladonna666 pisze:nie lubię ludzi ograniczonych! i nie wiem skąd u was takie przekonanie (co niektórych), że ludzie z subkultury są tacy zamknięci w sztywnych ramach swojego ubioru, muzyki i zasadach, zachowaniu itp. dajcie spokój. wszyscy jesteśmy ludźmi, różne rzeczy nam się podobają!
Niektórzy są zamknięci, niektórzy nie są, tacy i tacy się znajdą. Dokładnie tak samo, jak wśród nienależących do żadnej subkultury. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Jednych nazywasz plebsem, miernotami i szarymi człowieczkami nie dostrzegając, że subkulturowcy wcale się od nich tak bardzo nie różnią, głównie to mnie razi
belladonna666 pisze:ale bardziej wolimy te do których przynależymy, bo właśnie do nich przynależymy i je lubimy xD
Mam jednak nadzieję, że bardziej przynależymy bo lubimy, a nie lubimy bo przynależymy. Druga sytuacja jest trochę chora. Ale się czepiam, dobra, kończę już
Dużo jest w tym prawdy, ale przeważa nieprawda.

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Co sądzisz o subkulturach? [Tylko 5]

#82 Post autor: atis » czwartek, 9 maja 2013, 20:25

Piszę tylko, że działają tu te same mechanizmy, co w "normalnej" kulturze. Nie musisz mieć wszystkiego, ale spróbuj nie mieć niczego - wtedy odstajesz od reszty i będziesz traktowana ze sporą podejrzliwością. Duży nacisk na formę, mało treści, tak to widzę. Mam wrażenie, że takie grupy bardziej trzyma swego rodzaju styl prezentowany światu zewnętrznemu, a nie wspólne przekonania.
I w tym tkwi sedno. W okresie nastoletnim i wczesnodorosłym bawiłam sie w subkultury związane z muzyką, gdzie to ona nas łączyła, na tyle silnie, ze nie zauważało się, że cała reszta - dzieli. "Grało" wówczas głównie wtedy, gdy przyjmowaliśmy postawę 'my przeciwko nudnej, szarej reszcie', bo wewnętrze konflikty bywały nierozwiązywalne. Mimo to, sądziłam, ze to oh-ah ludzie-marzenia, z którymi nawet śmierć nas nie rozłączy; a rozłączały totalne pierdoły. Gdy wypadłam z 'fandomu', znudzona tamtymi gatunkami i zaczęłam mieć inne zainteresowania, znajomosci rozpadły się niemal natychmiast, a obecnie z całego tabunu ludzi utrzymuję kontakt z dwiema, może trzema osobami, i to też nie jakiś specjalnie bliski. W pewnym wieku ma się potrzebę przynależności silniejszą, niż kiedykowleik indziej i wówczas przychodzi poszukiwanie 'podobnych' jednostek, które mają zastąpić rodzinę - z którą w okresie młodzieńczego buntu często jest się w kiepskich relacjach. Czas i codzienność doskonale to weryfikuje, chociaż oczywiscie pewnie są osoby, co w młodzieżowych subkulturach odnalazły przyjaźnie i związki na całe życie. Ja do takich nie należę, zdecydowanie.

Najzabawniejsze, ze w czasach, nazwijmy to, 'subkulturowych' uważałam osoby, co przestaly sie daną muzyką/tematyką interesowac za "niewystarczająco TRÓÓ", wydawalo mi sie niebywale, by interesowac sie czymkolwiek innym i bylam swięcie oburzona, gdy ktoś nas "opuszczał" i zajmowal sie innymi rzeczami; teraz patrzę na swoje dawne poglądy z rozbawieniem i nawet nutką politowania, i jak jakiś gimnazjalista mi wywala rozwlekłą teorię o tym, jak bardzo subkultura rockowa bądź pokrewne jest 'jedyna-słuszna-prawdziwa-oryginalna i WCALE NIE JESTESMY WZAJEMNYMI KOPIAMI!!!' to już nawet nie chce mi się powtarzać 'dziecko, dorośnij' tylko smieję się pod nosem xDDD
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Co sądzisz o subkulturach? [Tylko 5]

#83 Post autor: Snufkin » czwartek, 9 maja 2013, 23:26

belladonna666 pisze:jedyne co mnie troszkę zasmuca, że osoby, które np. kiedyś były bardziej w stronę metalu i rocka nagle golą głowę zakładają dres i bujają się po dzielni... a znam taki przypadek... szkoda chłopaka, bo trochę tematy do rozmów nam się ukrócą i raczej na podobnych falach nie będziemy już nadawać:D no ale może potrzebował czegoś nowego:D za 20 lat pewnie będzie panem w garniturze i z teczką:P
Ciekawe bo sam zauważyłem dwa takie przypadki. Jeden z nich mi wyjaśnił, że np. jest sporo zespołów punkowych ale nikt ich nie słucha i nie chodzi na koncerty. Grają więc głównie dla siebie. Wydaje mi się, że hip-hop jest bardziej egalitarny i autentyczny tylko dlaczego nie dostrzegli tego wcześniej ? Dlatego to chyba nie był element decydujący, może po prostu te Woodstockowe klimaty działają głównie na nastolatków. Tylko dlaczego z tego się wyrasta ? Tego nie wiem. A hip-hop być może zyskał miano owocu zakazanego z chwilą gdy media głównego nurtu przestały go lansować. Jest silny jedynie w internecie.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
belladonna666
Posty: 32
Rejestracja: środa, 24 kwietnia 2013, 14:27
Enneatyp: Entuzjasta

Re: Co sądzisz o subkulturach? [Tylko 5]

#84 Post autor: belladonna666 » sobota, 11 maja 2013, 16:12

Hmmm... cóż chyba zostawię ten wątek i nie będę się więcej "wykłócać" hah z resztą to temat tylko dla 5, tak? szkoda, bo ja was kompletnie nie rozumiem i nie potrafię z wami dyskutować na ten temat i pewnie na każdy inny, po prostu nie rozumiem co wy do mnie piszecie - wróćcie na swoją planetę:P a ja wracam na swoją xD
"Trzymam naręcze oddechów - ikebanę z nich
Między palcami zeschnięte uniesienia - nawozem je
I bielunem nakarmić świat
Szalejem jadowitym
Belladonną"

było 4w5 / jest 7w8
a może się przeplatają ...

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Co sądzisz o subkulturach? [Tylko 5]

#85 Post autor: atis » sobota, 11 maja 2013, 16:45

No widzisz, ja nie jestem 5 a jakoś rozumiem, co tu piszą, sprawdzana na egzaminie gimnazjalnym umiejętność czytania ze zrozumieniem nie ma nic wspólnego z dogadywaniem się między poszczególnymi typami >>''''
A hip-hop być może zyskał miano owocu zakazanego z chwilą gdy media głównego nurtu przestały go lansować.
Coś w tym jest, przynajmniej jeśli chodzi o hh w bardziej blokowiskowo-dresiarskim klimacie. Bo jakoś co włączę u kogoś vivę, to straszą mnie rapujący murzyni ze złotymi zębami xD
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

Awatar użytkownika
belladonna666
Posty: 32
Rejestracja: środa, 24 kwietnia 2013, 14:27
Enneatyp: Entuzjasta

Re: Co sądzisz o subkulturach? [Tylko 5]

#86 Post autor: belladonna666 » sobota, 11 maja 2013, 17:07

atis pisze:No widzisz, ja nie jestem 5 a jakoś rozumiem, co tu piszą, sprawdzana na egzaminie gimnazjalnym umiejętność czytania ze zrozumieniem nie ma nic wspólnego z dogadywaniem się między poszczególnymi typami >>''''
A ja nie rozumiem 5:) W ogóle bardzo irytuje mnie ten typ i uważam, że ciężko z nim się dogadać na jakikolwiek temat bo w dyskusji jest bardzo sarkastyczny i w odpowiedzi uderza tylko w to aby obrazić rozmówcę, zrobić z niego debila a tak na prawdę to sam się tylko wymądrza:) Dyskusja z 5 nie ma sensu bo szybko zmienia się w przerzucanie się wyzwiskami i pseudo inteligentnymi ciętymi ripostami. Taka moja uwaga.
"Trzymam naręcze oddechów - ikebanę z nich
Między palcami zeschnięte uniesienia - nawozem je
I bielunem nakarmić świat
Szalejem jadowitym
Belladonną"

było 4w5 / jest 7w8
a może się przeplatają ...

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Co sądzisz o subkulturach? [Tylko 5]

#87 Post autor: Elkora » sobota, 11 maja 2013, 18:27

<przypomina sobie zloty> lol
Przerzucanie się wyzwiskami z 5 jest szczególnie fajne biorąc pod uwagę to że: 5 w niekomfortowych sytuacjach często milczą, jak ktoś zarzuca je informacjami to zwiesza się system-> 5 siedzi i myśli "o co kurde chodzi?!", a jak odpowiada to często b. cicho zakładając że jeśli sama się słyszy to inni też powinni.
A kłótnie 5 to już wogle wypas
Obrazek

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Co sądzisz o subkulturach? [Tylko 5]

#88 Post autor: Snufkin » sobota, 11 maja 2013, 23:27

atis pisze:Bo jakoś co włączę u kogoś vivę, to straszą mnie rapujący murzyni ze złotymi zębami xD
E to się nie liczy to nie ten klimat co w latach 90. To jest taki pozerski styl komercji. Zresztą ja miałem na myśli polski hh. Z 10 lat temu przeżywał swój rozkwit.
belladonna666 pisze:A ja nie rozumiem 5:) W ogóle bardzo irytuje mnie ten typ i uważam, że ciężko z nim się dogadać na jakikolwiek temat bo w dyskusji jest bardzo sarkastyczny i w odpowiedzi uderza tylko w to aby obrazić rozmówcę, zrobić z niego debila a tak na prawdę to sam się tylko wymądrza:) Dyskusja z 5 nie ma sensu bo szybko zmienia się w przerzucanie się wyzwiskami i pseudo inteligentnymi ciętymi ripostami. Taka moja uwaga.
Widać, że nie poznałaś Emjotki, na pewno byś zmieniła zdanie o naszym typie.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Tortuga
Posty: 114
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2012, 22:58

Re: Co sądzisz o subkulturach? [Tylko 5]

#89 Post autor: Tortuga » niedziela, 12 maja 2013, 02:03

belladonna666 pisze: A ja nie rozumiem 5:) W ogóle bardzo irytuje mnie ten typ i uważam, że ciężko z nim się dogadać na jakikolwiek temat bo w dyskusji jest bardzo sarkastyczny i w odpowiedzi uderza tylko w to aby obrazić rozmówcę, zrobić z niego debila a tak na prawdę to sam się tylko wymądrza:) Dyskusja z 5 nie ma sensu bo szybko zmienia się w przerzucanie się wyzwiskami i pseudo inteligentnymi ciętymi ripostami. Taka moja uwaga.
Hah, to Ty wbiłaś tutaj z buta i ględziłaś o miernotach. Zbierasz to co zasiejesz.

Na zgodę obejrzyj sobie bajkę o smerfie ważniaku przyjacielu wszystkich zwierząt :) :
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=SkrfTQNJnuQ[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=OfEFpKqgA20[/youtube]

Awatar użytkownika
Litowojonow
Posty: 525
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2012, 19:17
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: punkt orientacyjny Lloyda

Re: Co sądzisz o subkulturach? [Tylko 5]

#90 Post autor: Litowojonow » niedziela, 12 maja 2013, 02:42

belladonna666 pisze:A ja nie rozumiem 5:) W ogóle bardzo irytuje mnie ten typ i uważam, że ciężko z nim się dogadać na jakikolwiek temat bo w dyskusji jest bardzo sarkastyczny i w odpowiedzi uderza tylko w to aby obrazić rozmówcę, zrobić z niego debila a tak na prawdę to sam się tylko wymądrza:) Dyskusja z 5 nie ma sensu bo szybko zmienia się w przerzucanie się wyzwiskami i pseudo inteligentnymi ciętymi ripostami.
Obrazy, wyzwisk i ciętych ripost nie zauważyłem, zastanawiam się, co by się działo, jakbyśmy się od nich nie powstrzymywali xD Mam wrażenie, że brak ci argumentów.
Sarkazm to składowa humoru, a poza tym często też przekazuje konkretne treści, a że dosadnie powiedziane, to co w tym złego?
Na żywo bywa różnie, ale internet to inny wymiar niż rzeczywisty, nie liczy się przekrzykiwanie rozmówcy, tylko sama treść.
offtopofftoptralala
Tortuga pisze:Na zgodę obejrzyj sobie bajkę o smerfie ważniaku przyjacielu wszystkich zwierząt
xD
Dużo jest w tym prawdy, ale przeważa nieprawda.

ODPOWIEDZ