Przepraszam, o jakich miernotach? O.oTortuga pisze:[ględziłaś o miernotach.
Sarkazm, sarkazmem jeżeli jest odebrany prawidłowo, zaczepnie a nie krzywdząco, żałośnie i odpychająco.Litowojonow pisze:Sarkazm to składowa humoru, a poza tym często też przekazuje konkretne treści, a że dosadnie powiedziane, to co w tym złego?
Co mnie uderzyło abyście zrozumieli to szczególnie posty Elkora, nie jest specjalnie pozytywnie nastawiona i raczej bardzo odpychająca. Nie znam na żywo, jedynie takie odczucia mam czytając jej odniesienia do moich postów. Jakby w rzeczywistości spotkała taką osobę i podjęła z nią rozmowę to pewnie po wymianie dwóch zdań mina by mi zrzedła i raczej odeszłabym do kogoś kto nie kpi ze mnie w żywe oczy.
Poza tym ok, może nie znam się tak bardzo jak wy na Enneagramie, nie prześwietlam każdego poznanego człowiek według tych wzorów i zasad, ale jeżeli Piętki są takie jak Elkora to ja będąc Siódemką się ni uja z nimi nie dogadam:D