Piatkowe studia

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
sor
Posty: 126
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2012, 14:48
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Warszawa

Re: Piatkowe studia

#91 Post autor: sor » niedziela, 13 października 2013, 22:58

My mamy licencje od uczelni. Nie pamiętam już dokładnie w jaki sposób je otrzymaliśmy, ale jest za darmo i legalnie.
Alternatywą dla matlaba jest otwartoźródłowy program Octave: http://www.gnu.org/software/octave/
Do operacji numerycznych raczej wystarcza, natomiast do przetwarzania obrazów i optymalizacji już nie. Możesz zapytać prowadzącego, czy Octave wystarczy do tego, co robicie.
Słyszałem jeszcze o kilku nielegalnych źródłach Matlaba, ale tylko obiło mi się o uszy ;)


5w4 ISTJ

Awatar użytkownika
Hitchens
Posty: 23
Rejestracja: piątek, 26 września 2014, 10:08
Enneatyp: Obserwator

Re: Piatkowe studia

#92 Post autor: Hitchens » piątek, 26 września 2014, 11:15

Studiuję filozofię. Od dziecka interesowałem się filozofią, więc nie miałem większych problemów z wyborem kierunku. Myślę o karierze akademickiej, bo nic nie daje mi takiego spełnienia jak filozofia. Studia bardzo niszowe (7-5 osób na roku), ale bardzo mi to odpowiada :wink:
5w4, INTj

Awatar użytkownika
Czarowniczka
Posty: 15
Rejestracja: czwartek, 2 października 2014, 18:10
Enneatyp: Obserwator

Re: Piatkowe studia

#93 Post autor: Czarowniczka » piątek, 3 października 2014, 20:59

Zastanawiam się nad psychologią albo zarządzaniem
5 LII

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Piatkowe studia

#94 Post autor: Snufkin » piątek, 3 października 2014, 21:00

Czarowniczka pisze:Zastanawiam się nad psychologią albo zarządzaniem
2w1: http://www.swps.pl/poznan/oferta-edukac ... arzadzania
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Czarowniczka
Posty: 15
Rejestracja: czwartek, 2 października 2014, 18:10
Enneatyp: Obserwator

Re: Piatkowe studia

#95 Post autor: Czarowniczka » piątek, 3 października 2014, 21:04

:o Chyba jednak nie, takie 2w1 to często- nic :wink:
5 LII

Awatar użytkownika
Frankie
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 3 października 2014, 20:29
Enneatyp: Obserwator

Re: Piatkowe studia

#96 Post autor: Frankie » wtorek, 7 października 2014, 18:59

Jestem w klasie maturalnej. Ogólnie miałem duże problemy z podjęciem decyzji. Z jednej strony chciałem zostać tłumaczem, z drugiej archeologiem, z trzeciej od dawna ciągnie mnie w morze. Dla mnie morze jest równoznaczne z przygodą, daje możliwość zobaczenia świata, nawet kontakt z ludźmi byłbym w stanie znieść. Niemal do końca drugiej klasy liceum sądziłem, że wybiorę się na skandynawistykę/japonistykę (przy okazji - aż dziw, że zainteresowanie Japonią wciąż mi nie przeszło, skoro etap mangozjebstwa mam za sobą już kilka lat), lecz kiedy wyobraziłem sobie, jak by miała wyglądać moja praca... zniechęciłem się. Jestem molem książkowym, jednak ślęczenie nad tłumaczeniem książek (czy czegokolwiek innego) przez większość życia raczej nie jest dla mnie. Wieje bolesną rutyną. Lubię tłumaczyć czasem dla przyjemności, ale przekonałem się, że to nie jest tak proste, jakby się wydawało - trzeba odwzorować styl autora i pilnować, by nie wkradł się własny, a sam proces jest dosyć żmudny.
Co się tyczy archeologii - jest ciekawa, acz nieopłacalna. Grzebanie w ziemi by mi odpowiadało, no i uczucie odkrywania czegoś musi być naprawdę dobre, ale wydaje mi się, że do tego zawodu potrzeba dużego szczęścia.
No i to morze. Nie dawało mi spokoju. Nadal nie daje. I to do tego stopnia, że jednak zdecydowałem się iść w tym kierunku, dokładniej na nawigację. Jestem na najgorszym możliwym profilu, na jaki mogłem trafić (czytaj: human, w końcu miałem z początku inne plany), czyli mam do nadrobienia bardzo, bardzo dużo, lecz tak mi zależy, że jak tylko pomyślę o Akademii Morskiej, to od razu znajduję siłę, by się uczyć i chyba daję sobie radę. :mrgreen:
What a dark and dreadful morning... I love it.

Awatar użytkownika
Czarowniczka
Posty: 15
Rejestracja: czwartek, 2 października 2014, 18:10
Enneatyp: Obserwator

Re: Piatkowe studia

#97 Post autor: Czarowniczka » wtorek, 7 października 2014, 20:48

Życzę powodzenia
(Piąteczkowa humanistka)
5 LII

Awatar użytkownika
winterbreak
Posty: 267
Rejestracja: sobota, 13 października 2012, 23:49
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

Re: Piatkowe studia

#98 Post autor: winterbreak » wtorek, 7 października 2014, 23:28

Z politechniki przeszłam na uniwersytet ekonomiczny. Co prawda minął tylko tydzień, ale póki co twierdzę, że tu mi się bardziej podoba. :) Ludzie są tacy jacyś... normalniejsi.

Awatar użytkownika
Faral
Posty: 102
Rejestracja: środa, 13 sierpnia 2014, 23:20
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Północ

Re: Piatkowe studia

#99 Post autor: Faral » czwartek, 9 października 2014, 23:30

Nie powiedziałbym. Na Politechnice są w większości normalni ludzie, jak już zaczniesz mówić tym samym językiem co oni. Wg mnie nie ma lepszego miejsca dla 5 niż politechniki.
"Kto nie rozumie, musi myśleć.
Jest katorżnikiem myślenia"


4wing5

Awatar użytkownika
winterbreak
Posty: 267
Rejestracja: sobota, 13 października 2012, 23:49
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

Re: Piatkowe studia

#100 Post autor: winterbreak » czwartek, 9 października 2014, 23:41

Faral, kierunek architektura rządzi się swoimi (pojebanymi) prawami <3
Absolutnie nie polecam

Awatar użytkownika
anton
Posty: 15
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2014, 21:35
Enneatyp: Obserwator

Re: Piatkowe studia

#101 Post autor: anton » piątek, 17 października 2014, 22:41

A ja sie porwałem na mechatronikę :D

Awatar użytkownika
Molik
Posty: 239
Rejestracja: poniedziałek, 5 stycznia 2015, 18:15
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Rozproszona

Re: Piatkowe studia

#102 Post autor: Molik » poniedziałek, 5 stycznia 2015, 22:33

Frankie pisze:No i to morze. Nie dawało mi spokoju. Nadal nie daje. I to do tego stopnia, że jednak zdecydowałem się iść w tym kierunku, dokładniej na nawigację. Jestem na najgorszym możliwym profilu, na jaki mogłem trafić (czytaj: human, w końcu miałem z początku inne plany), czyli mam do nadrobienia bardzo, bardzo dużo, lecz tak mi zależy, że jak tylko pomyślę o Akademii Morskiej, to od razu znajduję siłę, by się uczyć i chyba daję sobie radę. :mrgreen:
Japonistykę znajomi sobie bardzo chwalą. Skandynawistyka rzecz ciekawa, sama miałam składać, lecz progi mnie zniechęciły. Studiuję humanistyczny makrokierunek.
Znam ludzi po liceach humanistycznych, którzy są na wydziałach medycznych i technicznych i radzą sobie całkiem nieźle. Życzę powodzenia i napływu motywacji.
Każda prawda jest prawdziwa tylko do pewnego stopnia. Jeżeli przekracza granice, pojawia się kontrapunkt i przestaje być prawdą.

Kierkegaard

Awatar użytkownika
Ael
Posty: 941
Rejestracja: sobota, 10 kwietnia 2010, 00:22
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Kraina Czarów
Kontakt:

Re: Piatkowe studia

#103 Post autor: Ael » wtorek, 6 stycznia 2015, 07:24

(nie jestem Piatka ale...)
Japonistyke sobie chwale bardzo. Zwlaszcza ze wzgledu na efekty :D rok w Japonii to nie byle co!

Molik, z jakiego miasta jestes? Sama mialam plan B pojscia na makrokierunek filologicnzo-kulturoznawczy na UW i ciekawa jestem, co mnie ominelo ;)

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Piatkowe studia

#104 Post autor: Snufkin » wtorek, 6 stycznia 2015, 07:32

Ael pisze:Sama mialam plan B pojscia na makrokierunek filologicnzo-kulturoznawczy na UW i ciekawa jestem, co mnie ominelo ;)
Bezrobocie lub praca w budżetówce.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Molik
Posty: 239
Rejestracja: poniedziałek, 5 stycznia 2015, 18:15
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Rozproszona

Re: Piatkowe studia

#105 Post autor: Molik » wtorek, 6 stycznia 2015, 13:04

Ael pisze:(nie jestem Piatka ale...)
Molik, z jakiego miasta jestes? Sama mialam plan B pojscia na makrokierunek filologicnzo-kulturoznawczy na UW i ciekawa jestem, co mnie ominelo ;)
Studia międzywydzałowe, zasady podobne, kierunek zupełnie inny. Dużo latania i papierologii, w tym USOS-owej.

-- Posty sklejone automatycznie wtorek, 6 stycznia 2015, 13:06 --
Snufkin pisze:Bezrobocie lub praca w budżetówce.
Nie byłabym tego taka pewna.
Każda prawda jest prawdziwa tylko do pewnego stopnia. Jeżeli przekracza granice, pojawia się kontrapunkt i przestaje być prawdą.

Kierkegaard

ODPOWIEDZ